Z tą nadzieją są problemy
Bezkres nadziei (
Jax Joanna (właśc. Jakubczak Joanna))
To już piąty tom "szybkiej" sagi o więzach przyjaźni. Szybkiej, bo tempo nie słabnie, co często się zdarza przy tego rodzaju "longierach". Niekiedy wydaje mi się, że trudno odtworzyć poszczególne wątki, ogromnie wiele się bowiem dzieje.
Autorka czasami nie dba o szczegóły i prawdę historyczną. Zdarza się jej to rzadko (wyjazd jednej z bohaterek do Londynu promem z Niemiec tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego). No ale to drobny szczegół, a ja się czepiam.
Wojna powoli się kończy, ale dramaty bohaterów nie. Autorka konsekwentnie kreśli obraz niejednoznacznych wyborów, stanowisk i zachowań. Punkt widzenia wojny przez kobiety jest nadal dominujący i dzięki temu zapewnia barwność postaci.
Trochę mnie męczy taka nawała zdarzeŃ, ale nie mogę się oderwać.
Tytułowa nadzieja jest, ale problemów z nią związanych cała masa.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.