Z woli boskiej i katowskiej: Nader pouczające i wielce zadziwiające dzieje Pibraków z Bellerocaille: Osiem pokoleń katów (Folco Michel)

Naprawdę udana powieść. Śmieszna, czasami straszna, na pewno wciągająca. No i mało znana. Główny bohater, mimo że już w wieku lat 20 zostaje katem w prowincjonalnym francuskim miasteczku czasów XVII wieku, może liczyć na sympatię że strony czytelników. Ale po kolei.

Justynian Pibrac jest znajdą. Jego historia życia zaczyna się okrutnie, kiedy się urodził matka postanawia go oddać. Tajemnicza postać w kapturze podrzuca niemowlę pod mury klasztoru, dokonując przy okazji haniebnego czynu. Tuż przed podrzuceniem, oszpeciła go, wygryzając mu nos... Dziecko miało jednak szczęście. Zajęła się nim para ludzi o bujnym życiorysie, jego przybranym ojcem zostaje Marcin, który ustatkował się po pełnym przygód życiu na morzach i oceanach. Młodemu chłopcu snuje opowieści o swoim przyjacielu Pibracu, na cześć którego młody przybiera nazwisko. Tuż przed wyruszeniem w podróż do czcicieli Sw. Napletka, klasztoru w którym marzył terminować młodzieniec, przybrany ojciec prezentuje mu wystrugany z drewna sztuczny nos, który jest wymarzonym darem dla oszpeconego Justyniana.

Dalsze losy Pibraca pokażą czym się różnią marzenia od rzeczywistości, której musimy sprostać, kiedy te pierwsze nagle runą niczym szklane domy. Jak młody, nie mający kontaktu ze światem zbrodni człowiek odnajdzie się w nowej rzeczywistości, która skaże go na niespodziewane bycie katem, czy poradzi sobie w tych okolicznościach?

Zaskakujące zwroty akcji zdecydują o życiu naszego bohatera. W książce dużo się dzieje, nie ma czasu na ziewanie, można poczuć za to powiew historii. Nie będę zdradzał reszty fabuły, może ktoś zechce sięgnąć po tę pozycję. Poza tym sporo miejsca by to zajęło...

Oczywiście książkę można też przeczytać pod kątem "zawodu" kata. Dosyć mroczna i tajemnicza profesja kojarzy się raczej pejoratywnie. Mimo że mamy do czynienia tylko z powieścią, na pewno niektóre opisy w książce pozwolą nam przyjrzeć się bliżej charakterystyce ludzi, którzy zajmowali się tą profesją. Dowiemy się także jak odbierali rolę kata ludzie żyjący w tamtych czasach, pogrzebiemy trochę w psychologii człowieka pełniącego ten "urząd", a także dowiemy się kilku technicznych nowinek.

Podobno autor książki napisał kolejny tom powieści. Taka informacja gdzieś mi przemknęła. Niestety, podobno nie wydano jej w języku polskim. A szkoda. Na pewno bym po nią sięgnął.

Z czystym sumieniem i z odrobiną widoku krwi przed oczami, polecam książkę Michel'ea Folco