Dodany: 23.10.2018 21:56|Autor: mika_p

Książki i okolice> Książki w ogóle

Urban fantasy


Książka, którą ostatnio czytałam (Rzeki Londynu (Aaronovitch Ben) ) jest otagowana tagiem "urban fantasy". Znam pojęcie, takie książki lubię, wydaje mi się, że czytałam ich sporo, a tu pod tagiem zaledwie garstka.
To jakiś nowy?

Od ręki bym mogła (i zaraz to zrobię) dodać tę etykietkę wielu książkom:
Załatwiaczka (Wójtowicz Milena)
Szamanka od umarlaków (Raduchowska Martyna)
Nomen Omen (Kisiel Marta)
Wyższa magia (Izmajłowa Kira)
Wampir z M-3 (Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz)) (nawet niektóre tomy o Jakubie Wędrowyczu by się załapały do klasyfikacji, choć na pewno nie te pierwsze, kiedy wszystko dzieje się na wsi :) )

Zaczęłam się też zastanawiać nad dwiema granicami: czasu akcji i wieku odbiorcy książki, którą można tym kluczem otagować.

Na przykład Karolcia (Krüger Maria) - definicję spełnia w 100%, rzecz dzieje się w wielkim mieście*, a do świata bohaterów wkracza magia w postaci błękitnego koralika i czarownicy Filomeny. Albo Czerwone krzesło (Maleszka Andrzej) i dalsze tomy "Magicznego drzewa" - też się dzieją w realnym świecie i też jest wszystko normalnie oprócz krzesła spełniającego życzenia.
Ale to książki dla dzieci i "wszyscy wiedzą", że magia może zaistnieć. Może by jednak też oznaczać dziecięcą literaturę takim kluczem? Albo jakimś specjalnym, nowym?

________________
* O wielkomiejskiej naturze urban fantasy napisane jest w Wikipedii; nie jestem do końca przekonana, czy to powinno być aż tak ścisłe. Jestem pewna, że w 30-tysięcznej Mławie też mogłyby mieszkać wampiry czy rodzina czarodziejów, a u mnie w Płocku to nawet mały smok mógłby się zagnieździć nad Wisłą. I też byłoby urban fantasy, gdyby ktoś chciał to opisać :)



Wyświetleń: 427
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 24.10.2018 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka, którą ostatnio c... | mika_p
Podobnym tagiem jest też www.biblionetka.pl/..., ale te książki są najczęściej zdecydowanie bardziej pokręcone i nie kojarzę takich dla dzieci. :-)

Nie wydaje mi się, żeby trzeba było dodawać osobnego taga do literatury dziecięcej - używałbym zwykłego "urban-fantasy". Bardziej pomocne by było filtrowanie/sortowanie po gatunkach w widoku tagów, ale na takie udogodnienia czekamy i czekamy, i czekamy...


Sama magia i technika w mieście jak dla mnie nie wystarczy - wg mnie trzeba więcej elementów fantasy (jakieś pozaludzkie rasy, elementy mitologii, równoległe światy albo jakieś inne paranormalne zdarzenia). Choć te definicje nigdy nie są stałe i każdy to rozumie po swojemu. :-)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: