To było jedno z najbardziej szalonych spotkań, jeśli chodzi o rotację uczestników. ;-) W sumie przybyło 9 osób, ale nie wszyscy mogli zostać do końca:
Czajka
nutinka
zochuna
Anitra
zaskroniec
Artola
benten z Mamą
5w4
Niestety gdzieś nam zaginęła ktrya. :(

Książek oczywiście było dużo więcej. ;-)
Brzechwa nie dla dzieci (Urbanek Mariusz)
Couchsurfing w Iranie: (Nie)codzienne życie Persów (Orth Stephan)
Długi cień wielkiego muru: Jak Polacy odkrywali Chiny (Kajdański Edward (pseud. Franchetti Aleksander))
Do Santiago: O pielgrzymach, Maurach, pluskwach i czerwonym winie (Sokolik Emilia, Sokolik Szymon)
Dziewczyna z pomarańczami (Gaarder Jostein)
Dzika Europa: Bałkany w oczach zachodnich podróżników (Jezernik Božidar)
Dzwon Islandii (Laxness Halldór Kiljan (właśc. Guðjónsson Halldór))
Eryk (Pratchett Terry)
Genialna maszyna: Biografia serca (Amidon Stephen, Amidon Thomas)
Historia naturalna i moralna jedzenia (Toussaint-Samat Maguelonne)
Homo Przypadkiem Sapiens (Fiałkowski Konrad, Bielicki Tadeusz)
Instynkt gry (Zeh Juli)
Kraj z Księżyca: Podróże do serca Polski (Moran Michael)
Księga tysiąca i jednej nocy (< autor nieznany / anonimowy >) (tom I)
Między nami niebotyczne góry... (Ostrowska Ewa Maria (pseud. Zbyszewski Brunon lub Lane Nancy))
Pustelnik z Krakowskiego Przedmieścia (Dobosz Andrzej)
Rozmowa (Kleyff Jacek)
Sokół maltański (Hammett Dashiell)
Społeczne tworzenie seksualności (Seidman Steven)
Starożytna Grecja od kuchni (Nowakowska Magdalena [historia])
Superman w literaturze masowej: Powieść popularna między retoryką a ideologią (Eco Umberto)
Sześć przechadzek po lesie fikcji (Eco Umberto)
Szkoła niezbędnych składników (Bauermeister Erica)
Śmiechu warte czyli Z czego śmiał się PRL: Krótki przewodnik po świecie "Misia" i nie tylko (Zawadzki Michał)
Świadek (Mitrofanow Ilja)
Współczesne teorie przekładu: Antologia (antologia; Bończa Bukowski Piotr de (Bukowski Piotr), Heydel Magda, Jakobson Roman i inni)
Wyznania filozofa (Magee Bryan)
Zakątek pamięci: Życie w XIX-wiecznych dworkach kresowych (Domańska-Kubiak Irena)
Uff! ;-) Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam. Wyszło 28. :) I większość zabrała Benten. ;-)

Czas, po małym wstępie, spędziłyśmy w lokalu o nazwie... „NÕŻ” (sic!), gdzie o mały włos nie poniesiono by na nas straty w wysokości 11 zł - bardzo uprzejmy pan niestety tak był skołowany przy naszej płatności, że mu ta kwota umknęła. ;) Dzięki Nutince wszystko skończyło się szczęśliwie. :)
Kolejne zamieszanie powstało przy przystanku Piotrkowska-Centrum, ale udało nam się szczęśliwie pożegnać i jeszcze trafić na swoje przystanki. ;)
I znowu tematów poruszonych na spotkaniu było tyle, że trudno przytoczyć choć część. Jednym z nich był minimalizm, więc na tym poprzestanę. :P