Dodany: 04.10.2018 11:42|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Przygoda, emocje i niepowtarzalny klimat Assassin's Creed!


Recenzuje: Urszula Janiszyn

Assassin's Creed – to wyjątkowe i niezwykle efektowne uniwersum, wpisało się już na trwałe w historię kultury rozrywkowej, począwszy od komputowych gier, poprzez kino, a na literaturze skończywszy. Od lat pojawiają się kolejne odsłony tej pięknej opowieści o wielkiej przygodzie, walce i uczuciach, które targają bohaterami tych historii – tak przed wiekami, jak i w czasach nam współczesnych. Swoją pokaźną i ważną cegiełkę do tego świata dołożył także amerykański pisarz Matthew J. Kirby, który stworzył znakomitą trylogię „Assassin's Creed: Ostatni potomkowie”. Jej ostatnia odsłona – powieść „Przeznaczenie Bogów” miała właśnie swoją premierę!

Fabuła książki rozgrywa się kilka tygodni po dramatycznych wydarzeniach z poprzedniej części cyklu, czyli zdradzie Isaiaha i jego ucieczce z Aerie wraz z oszukanym przez niego Seanem. Tym samym Owen, Javier, Grace, Natalia i pozostali podróżnicy w czasie za sprawą genetycznych wspomnień stają do swoistego wyścigu ze zbiegiem. Stawką jest odnalezienie ostatniego fragmentu Trójzębu Edenu – pradawnego artefaktu, który może decydować o losach świata. Droga ku niemu wiedzie poprzez symulację i wyprawę do świata Wikingów sprzed tysiąca lat, gdzie bezwzględny wojownik Styrbjorn Silny, prowadzi swą armię przeciwko duńskiemu królowi – Haraldowi Sinozębnemu...

Niniejsza powieść raz jeszcze zabiera nas do fantastycznego świata technologicznych symulacji, w których nasi nastoletni bohaterowie wcielają się w postacie swych przodków sprzed całych stuleci. Świata, oferującego nam z jednej strony pasjonujące wyprawy w czasie i przestrzeni, z drugiej zaś – nie mniej elektryzujące wydarzenia z teraźniejszości, w których główną rolę odgrywają kłamstwo, zdrada i odwieczna rywalizacji Asasynów z Templariuszami. Efektem tego jest historia, która porywa nas bez reszty, nieustannie czymś zaskakuje, jak i też prowadzi krok po kroku do wielkiego finału, który jest nie tylko absolutnie nieprzewidywalny, lecz także i bardzo dramatyczny...

Jeśli chodzi o samą fabułę tej książki, to ta – podobnie zresztą, jak to miało miejsce w przypadku dwóch poprzednich tomów cyklu – prezentuje się bardzo udanie! Jest to zasługą intrygującego scenariusza wydarzeń, niepowtarzalnego klimatu tej historii (partie symulacji), jak i podziału na kilka równie ważnych wątków, które ukazują nam wydarzenia z udziałem różnych bohaterów. I to właśnie wydaje się tu najważniejsze, gdyż de facto dzięki temu mamy do czynienia z kilkoma odmiennymi opowieściami, przedstawianymi naprzemiennie i łączącymi się ze sobą. Tym samym czasami jest bardziej efektownie pod kątem zbrojnej walki, za chwilę symbolicznie i baśniowo, a potem znów przenosimy się do realiów naszego życia, z knowaniami, tajemnicami i zdradami jako codziennością.

Lektura tej powieści to także spotkanie z barwnymi i intrygującymi bohaterami. To w głównej mierze młodzi, uczący się dopiero życia i zmagający z ciężarem odpowiedzialności ludzie, których genetyczne predyspozycje postawiły w rolach tych, którzy muszą ocalić ludzkość i świat. Grace, Natalia, Owen, Javier, David, i Sean – dzielni, inteligentni, wrażliwi, w jakimś stopniu tragiczni za sprawą swego przeznaczenia i być może też uzależnienia od symulacji nastolatkowie, których wraz z każdą przeczytaną stroną darzymy coraz większą sympatią, przyjaźnią, momentami współczuciem, jak i również coraz lepiej rozumiemy i bardziej poznajemy tych bohaterów. Myślę, że w kontekście powieści dla młodzieży – a takową jest ta książką – trudno byłoby wymyślić i stworzyć grupę jeszcze bardziej intrygujących postaci.

Nie będzie zapewne wielkim zaskoczeniem także stwierdzenie, że siłą napędową tej opowieści są jej symulacyjne fragmenty, które przenoszą nas do świata Wikingów i toczonych przez nich wojen. Mam tu na myśli nie tylko przygodę, akcję i bardzo widowiskowe sceny walki, lecz także cały koloryt kulturowo-społeczny tamtych czasów, który świetnie oddał tu Matthew J. Kirby. Wierzenia, relacje społeczne pomiędzy władcami, wojami czy też niewolnikami, jak również codzienność człowieka idącego na wojnę, która z jednej strony jest jego obowiązkiem, z drugiej zaś chwilą rozłąki i tęsknoty za bliskimi – wszystko to jawi się nam tu bardzo efektownie, ale też i ze wszech miar realistycznie, co zawsze zasługuje na słowa uznania. Dodajmy do tego szczyptę magii... i już naprawdę chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że ta czytelnicza wyprawa do przeszłości jest naprawdę wspaniała!

Ostatnia odsłona trylogii „Assassin's Creed: Ostatni potomkowie” to nie tylko godna kontynuacja poprzednich części, lecz także w mej ocenie najefektowniejsza z nich. Być może jest to zasługą faktu, że lektura ta zamyka całą opowieść, udziela odpowiedzi na wszelkie pytania, jak i też – co najsmutniejsze, stawia nas przed pożegnaniem z tą historią i jej bohaterami. Niemniej, niesprawiedliwe byłoby niedostrzeżenie tego, że jest to również bardzo ciekawa, świetnie napisana i emocjonująca od pierwszej do ostatniej strony książka, która daje nam wszystko to, czego od tego gatunku moglibyśmy tylko oczekiwać. Polecam – dla fanów Uniwersum Assassin's Creed jest to pozycja jak najbardziej obowiązkowa, dla nowych czytelników zaś niechaj stanowi ona zachętę do poznania całości twórczości Matthew J. Kirby'ego!


Autor: Matthew J. Kirby
Tłumaczenie: Michał Jóźwiak
Tytuł: Assassin’s Creed: Ostatni potomkowie. Przeznaczenie bogów
Wydawca: Insignis, 2018
Liczba stron: 416

Ocena recenzenta: 6/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 561
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: