Dodany: 05.09.2010 17:36|Autor: monikaal

Wciągająca klapa


Siedemnastoletnia Isabella Swan przeprowadza się ze słonecznego Phoenix do deszczowego Forks, gdzie mieszka jej ojciec. Rodzice Belli rozwiedli się, kiedy była jeszcze dzieckiem. Dziewczyna w nowej szkole poznaje niezwykle przystojnego i tajemniczego chłopaka - Edwarda Cullena. Jest zaintrygowana jego niezwykłymi umiejętnościami i odmiennością. Postanawia odkryć tajemnicę Edwarda i jego rodziny. Jak się później okazuje, chłopak i jego rodzina są wampirami. Odkrycie to sprawia, że dziewczyna narażona jest na wiele niebezpieczeństw.

"Zmierzch", określany mianem bestselleru, jest rzeczywiście wciągający, nie zasługuje jednak, by być nazywany bestsellerem. Jak widać nazwa ta nie jest zarezerwowana tylko dla wartościowych książek.

Nie byłam zachwycona "Zmierzchem". Ubogi język, wiele niedociągnięć, a przede wszystkim wampiry przedstawione jako słodkie, miłe i kochane pluszaki, chociaż w rzeczywistości są potworami. (Tu należałoby przeczytać "Wywiad z wampirem").

Muszę jednak przyznać, że czytając książkę chciałam poznać jej zakończenie. Mimo że jest przeciętna, wciąga. I to jest chyba największym fenomenem.

"Zmierzch" zasługuje na ocenę dostateczną.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4219
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: analaw 27.03.2011 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Siedemnastoletnia Isabell... | monikaal
Słowo "bestseller" z ang. znaczy dokładnie "najlepiej się sprzedający" i jeśli książka została sprzedana w wyjątkowo wysokim nakładzie, to pewnie na taki tytuł zasługuje. Niestety w dość powszechnej opinii "bestseller" nie kojarzy się z liczbą sprzedanych egzemplarzy tylko z wyjątkowo wysokim poziomem literackim a przynajmniej z dobrą opinią krytyków. I trzeba przyznać, że fakt ten jest nagminnie wykorzystywany przez wydawców, gdyż na półkach księgarskich aż roi się od bestsellerów. Na niezorientowanych kupujących wielki napis "bestseller" działa jak magnes. Skoro tyle ludzi kupiło, to pewnie warto. Osobiście swój stosunek do bestsellerów nazwałabym wysoce podejrzliwym.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: