Dodany: 15.09.2018 21:52|Autor: Anitra

Czytatnik: Kacze opowieści

1 osoba poleca ten tekst.

spotkanie wrześniowe w Łodzi - podsumowanie


Postanowiłam zrobić krótkie podsumowanie dzisiejszego (15.09.2018) spotkania - ku pamięci. Nie będzie to arcydzieło literackie, tylko kilka słów dla tych, którzy byli lub - przeciwnie - nie dotarli na spotkanie.

Na spotkaniu zjawili się:
1) Czajka
2) zaskroniec
3) Anitra
Tym razem niewielkie grono, ale byliśmy zdeterminowani wreszcie się spotkać po wakacyjnej przerwie. O tym, że nie było nudno świadczy fakt, że spotkanie trwało 5 godzin. :-)

Stosik też był całkiem spory jak na trzy osoby: 8 książek (z czego 5 świeżo zakupionych). A były to:
1) Bartók (Zieliński Tadeusz Andrzej)
2) Dąbrowska (nie)znana: Szkice (Głębicka Ewa)
3) Dziecko szczęścia: Aleksander Tansman i jego czasy (Cegiełła Janusz) (tom I)
4) Janaczek (Vogel Jaroslav)
5) Kamienna Ćma (Matuszek Paweł)
6) Muzykofilia: Opowieści o muzyce i mózgu (Sacks Oliver)
7) O naśladowaniu Chrystusa (Kempis Tomasz à)
8) Wagner (Jachimecki Zdzisław)
Czajka już w drodze na spotkanie dokonała zakupu. ;) Ja może bym niczego nie kupiła, gdyby nie uprzejmość Ba-woła, który wskazał mi interesujące tytuły w Silva Rerum. Aż trzy. ;)

Niestety kolejny punkt programu przyniósł nam wielkie rozczarowanie - w miejscu taniej księgarni w OFF Piotrkowska czekał na nas pusty lokal zamknięty na głucho. :( Na drzwiach nie było żadnej kartki dającej nadzieję, że to tylko przenosiny lub remont. :(
Kolejny szok przeżyłam dowiedziawszy się od Czajki, że lokal, w którym ostatnio zasiadaliśmy w trakcie spotkań... spłonął. Jakaś zła passa. :( Albo po prostu sygnał, że czas na zmianę.
Po długich wahaniach i włóczeniu się po lokalach wybór padł na Spółdzielnię. Miejsce całkiem przyjemne; jedyne co nam się nie podobało to zbyt głośna muzyka (jak zwykle!) i ceny (nieco zbyt wysokie). Mnie denerwowało jeszcze, że w menu mają kaczkę. ;)

Nie dam rady przywołać poruszanych przez nas tematów, bo nie robiłam notatek - oczywiście były wspomnienia ze zlotu, opowieści o książkach i anegdoty (z zabawnych opowieści zapamiętałam, że "w Empiku były muminki, ale nie żywe"). Zresztą nie umiem pisać tak pięknie jak na przykład Czajka. W każdym razie było tak ciekawie, że nie wiadomo kiedy zrobił się wczesny wieczór. ;-)

Mam nadzieję, że na przyszłym spotkaniu będzie nas już więcej, szczególnie że zapowiedzieli się goście spoza Łodzi. :-)

Jeśli macie ochotę uzupełnić mój opis - zapraszam do komentowania. :-)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 491
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Anna125 16.09.2018 00:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam zrobić krótk... | Anitra
Pewnie czas na zmianę miejsca. Pozdrowienia. Wspaniale, że napisałaś słów kilka :DDD.
Użytkownik: Anitra 16.09.2018 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie czas na zmianę mie... | Anna125
Och, dziękuję. :) Nie sądziłam, że ktoś spoza łódzkich kręgów tu zajrzy. ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: