Dodany: 31.08.2018 05:58|Autor: Kaya7

Książki i okolice> Książki w ogóle

6 osób poleca ten tekst.

Książkowe wspomnienia z sierpnia 2018


Zapraszam :)
Wyświetleń: 12578
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 69
Użytkownik: Monika.W 31.08.2018 09:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie lektury nadobow... | helen__
Napiszesz coś więcej o tym Steinbecku? Nie wiedziałam, że on w ogóle o Europie pisał. O ile to jest o Europie, a nie o ludziach. Dałaś 5, a średnia ocen poniżej 4.
Użytkownik: helen__ 31.08.2018 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Napiszesz coś więcej o ty... | Monika.W
Szczerze - przypadkiem natknęłam się ostatnio na ten tytuł i się zdziwiłam, że nie jest oceniony przeze mnie, bo kiedyś czytałam. Tak dawno, że trudno mi udzielić odpowiedzi na Twoje pytanie, ocenę oparłam raczej na pozostawionym wrażeniu, że bardzo mi się książka podobała - jakby pobrzmiewał tam smutny humor rodem z "Tortilla Flat". Ale teraz jak wyrzut to będzie nade mną ciążyć i przeczytać muszę jeszcze raz.:)
Użytkownik: Monika.W 02.09.2018 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze - przypadkiem na... | helen__
Przepraszam za obudzenie wyrzutu. Mam nadzieję, że ponowna lektura będzie przyjemnością jednak.
Użytkownik: helen__ 03.09.2018 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam za obudzenie ... | Monika.W
Myślę, że na pewno.:))
Użytkownik: Monika.W 31.08.2018 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Sierpień czytelniczy był dobrym miesiącem. Niezłe oceny, świetna ilość. Oby jesień była podobna.

42. Dzieje zdrajcy: [Szczęsny Potocki] (Łojek Jerzy (pseud. Jerzewski Leopold)), ocena: 5
Kolejny Łojek, lubię jego sposób pisania - historia nie jest sztywna, ale nie przekracza granicy powiastki czy traktowania czytelnika jak głupka czy dziecka. Tym razem opowieść o Szczęsnym Potockim, który poprosił Katarzynę o interwencję po uchwaleniu Konstytucji 3 maja - i zrobił to w celu bronienia demokracji. Hehehee. No cóż. Potocki był po prostu głupi. Zdarza się, że najbogatszy człowiek jest głupi. Najciekawsze dla mnie było uświadomienie sobie, że dla magnatów czy szlachty II RP była republiką, demokratycznie rządzoną przez szlachtę. Jak się zastanowić to coś w tym jest - niewiele się różnił ten ustrój od starożytnych Aten. Bardzo ciekawe.

43. Farma lalek (Chmielarz Wojciech), ocena: 5
Kolejny kryminał o Mortce. Tym razem Sudety, mała mieścina - Krotowice (czyli Kowary). Ma swój urok właśnie przez ten regionalizm. Intryga też niezła. Choć znowu zgadłam, kto jest zły.

44. Od szóstej do szóstej (MacDonald Philip), ocena: 2,5
Kupione w ciemno w antykwariacie, z pudełka ze starymi kryminałami. Na ogół trafiam dobrze. To było coś żenującego - mizoginizm w czystej postaci, choć taki brytyjski, zachowujący normy, przykryty konwenansami. Kobiety to mdlejące histeryczki. A jak któraś myśli logicznie, to jest fenomenalna - tak pada wprost w książce. Kto zabija wiadomo mniej więcej od połowy. Słabe, nudne i żałosne.

45. Ostatnia sprawa (Child Lee (właśc. Grant Jim)), ocena: 4
Pierwszy Reacher. Może być. Czyta się sprawnie. Baaaardzo amerykańskie. Na mój gust za bardzo, ja jednak jestem europejska. No i za dużo armii i polityki, wolę kryminały, gdzie ważne jest śledztwo, a nie polityka i układy. Choć nie przeczę, że tak świat wygląda, nie chcę o tym czytać. Pewnie jeszcze po jakiegoś Reachera sięgnę.

46. Rudowłosa (Pamuk Orhan), ocena: 4 (akcja: Nobliści)
To mój drugi Pamuk, ten jest współczesny, pierwszy był historyczny. Wątek opowieści nie zaintrygował mnie. Ciekawe było pokazanie zmian w Turcji, rozwoju, rozdarcia, zagubienia. Nie dziwi to, co się dzieje w Turcji, gdy przeczyta się Pamuka.

47. Kobieta trzydziestoletnia (Balzac Honoré de (Balzak Honoriusz)), ocena: 3,5
Balzac świetnie pisze o pieniądzach. I słabo pisze o miłości. A tu mamy egzaltowaną bohaterkę, która wychodzi za mąż z wielkiej miłości, ale potem mąż okazuje się nie taki. I zaczyna się egzaltacja. Zupełnie mnie nie przekonała ta książka.

48. Wielki książę: Z dodaniem rozważań o istocie i przymiotach ducha polskiego (Rymkiewicz Jarosław Marek), ocena: 4
Esej o Wielkim Księciu Konstantym. Ale chyba bardziej - o duszy polskiej. I o tym, co mogłoby być. Oraz o tym, co może jednak było? Tym razem Rymkiewicz mnie nie zachwycił. Może to wina tego, że całkiem niedawno przeczytałam świetnego Łojka o Powstaniu Listopadowym i tamten esej historyczny bardziej mnie przekonał? Był mi bliższy. Chyba bohater eseju nie jest aż tak istotny, jakby się Rymkiewiczowi wydawało.

49. Samotnik brukselski: Opowieść o Joachimie Lelewelu (Kieniewicz Stefan), ocena: 4,5 (akcja Polskie przykurzątka - część I 2012 - 2022)
Chcę poznać tych wszystkich Lelewelów, Niemcewiczów, Stasziców. Wciąż nazwiska się przewijają, a ja niewiele wiem. Kieniewicz pisze dobrze, świetny balans pomiędzy językiem nauki a esejem, nie przekroczony w żadną stronę. A Lelewel - zaskoczenie. Otóż to rewolucjonista był, szybko zrozumiał, że bez przyznania chłopom wolności i ziemi Polski nie da się odbudować. W ogóle tło XIX wieku bardzo ciekawe.

50. Zgiełk czasu (Barnes Julian (pseud. Kavanagh Dan)), ocena: 5
Opowieść o Szostakowiczu. Nie jestem wielką fanką tego kompozytora. Choć w trakcie lektury odsłuchałam parę utworów. Jestem fanką Barnesa. I nie zawiodłam się. Zwłaszcza, że opowieść nie jest tyle o Szostakowiczu, co totalitaryzmie, zniewoleniu, strachu. Bardziej o Rosji sowieckiej niż o muzyce/

51. Korespondencja [Zeszyty Literackie] (Hartwig Julia, Międzyrzecki Artur, Herbert Zbigniew, Herbert Katarzyna (Dzieduszycka-Herbert Katarzyna)), ocena: 4
Piękny obraz przyjaźni. Niewymuszonego dowcipu, sympatii, ciepła. Mało tego, czego oczekiwałam - przemyśleń - bo na ogół któraś ze stron przebywała w PRL, więc listy były czytane przez służby i nie można było w nich pisać wszystkiego. To co było - to radzenie sobie z życiem, niemożność dłuższego życia poza Polską, gdzie nie da się tworzyć, choć jest spokój i dobrobyt.

52. Dom i jego głowa (Compton-Burnett Ivy), ocena: 5
Pani Compton-Burnett pisze w sposób specyficzny - w książce są prawie wyłącznie dialogi, stanowią 99%. Więcej niż w sztukach, bo nie ma didaskaliów. Czyni to lekturę wyzwaniem. Wymaga skupienia. Ale jak już się czytelnik wciągnie, to lektura jest niesamowita. Bo nikt inny tak nie pisze, nikt inny nie pokazuje świata w taki sposób.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 31.08.2018 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Sierpień czytelniczy był ... | Monika.W
A z ciekawości - co Szostakowicza przesłuchałaś przy okazji Barnesa? Ja bardzo lubię jego symfonie i koncerty fortepianowe, interesuje mnie, jak inni go odbierają i przez pryzmat których utworów.
Użytkownik: Monika.W 02.09.2018 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A z ciekawości - co Szost... | LouriOpiekun BiblioNETki
Symfonie. I nie zapałałam miłością do Szostakowicza. Można posłuchać, nie będę wracać.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 03.09.2018 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Symfonie. I nie zapałałam... | Monika.W
Wszystkie?? Są bardzo nierówne, tak muzycznie, jak i stylowo. Niektóre króciutkie, wpisujące się w socrealizm (jak II symf. "Październikowi - symfoniczna dedykacja" albo III "Pierwszomajowa"), inne na swój sposób klasyczne, niczym naśladowanie Mahlera (jak VII "Leningradzka"), poprzez bardzo przeze mnie lubiane XI i XII - motoryczne, współczesne, charakterystycznie marszowe, aż do futurystycznych, wizjonerskich - jak najlepsza IV (która musiała czekać 25 lat na prawykonanie) albo stanowiąca uwieńczenie jego twórczości tajemnicza XV. Należy raczej jednak je sobie dawkować, choć nie jest tak trudno ich w komplecie przesłuchać jak symfonii Brucknera :)
Użytkownik: Jabłonka 05.09.2018 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Symfonie. I nie zapałałam... | Monika.W
Moniczko, miałam to szczęście że Szostakowicza słuchałam z mężem - tłumaczył mi kompozycje, gdzie temat, gdzie powtórzenia, na co zwrócić uwagę a kiedy tylko zachwycać się i słuchać. Barnsa już kupuję :)
Użytkownik: Kaya7 31.08.2018 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Bardzo ubogi literacko sierpień:

1. Hashtag (Mróz Remigiusz (pseud. Løgmansbø Ove)) - autorowi do tego stopnia udało się namieszać, że przez połowę książki zastanawiałam się, w jaki sposób się z tego wszystkiego zdoła wiarygodnie wytłumaczyć. Dopiero ostatnie strony ukazały grę, którą toczył z czytelnikiem na kartach powieści. Jednak chyba przeczytałam już zbyt wiele, aby to konkretne rozwiązanie mogło zrobić na mnie wrażenie. Ponadto trudno mi było wciągnąć się w opisywaną historię, często zwyczajnie mnie nudziła. Ponadto poziom zmanipulowania, jakiego dopuścił się jeden z bohaterów, nie wydaje się wykonalny w rzeczywistym świecie. Ujął mnie natomiast ostatni akapit Posłowia, w którym autor wyraża swój szacunek i pewien podziw ludziom, którzy znaleźli się na skraju przepaści, a jednak w nią nie wpadli. – 3,5

2. Amy i Isabelle (Strout Elizabeth) - dobrze napisana opowieść o matce i jej dorastającej córce w prowincjonalnym amerykańskim miasteczku. Znakomicie wykreowane wizerunki psychologiczne bohaterek. Akcja dzieje się powoli, lecz ani przez chwilę nie wydaje się nużąca. - 5

3. Po prostu bądź (Witkiewicz Magdalena) - lekka i całkiem przyjemna lektura, choć zawierająca sporo niedociągnięć. Po pierwsze – historia rozgrywa się w dość krótkim okresie czasu, podczas gdy można by ją rozciągnąć na lata. Niewielka ilość stron sprawia, że bohaterowie zostają nakreśleni pobieżnie, brakuje im psychologicznej głębi (pomimo, że autorka konsultowała ich charaktery z psychologiem!), a opis wydarzeń wydaje się raczej streszczeniem, aniżeli fabułą. Jeśli chodzi o pozytywy – ujęło mnie i poniekąd zainspirowało napisanie książki na podstawie piosenki. – 3,5

4. Na skraju załamania (Paris B. A. (właśc. MacDougall Bernadette Anne)) - spodziewałam się po tej książce czegoś więcej, tymczasem zakończenie okazało się dość schematyczne i przewidywalne. Duży plus za naprawdę przygnębiający i realistyczny opis pogrążania się w depresji i załamaniu. - 4,5
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 31.08.2018 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo ubogi literacko si... | Kaya7
Amy i Isabelle (Strout Elizabeth) do schowka :)
Użytkownik: misiak297 31.08.2018 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Amy i Isabelle do schowka... | LouriOpiekun BiblioNETki
Warto.
Użytkownik: Kaya7 31.08.2018 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Amy i Isabelle do schowka... | LouriOpiekun BiblioNETki
Cieszę się, że Cię zainspirowałam :) Naprawdę polecam!
Użytkownik: Aquilla 31.08.2018 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Dwie lekturki, ale jakie:

Wet: Moi wspaniali dzicy przyjaciele (Gamble Luke) (5,5) - cudeńko dla miłośnika zwierząt. Chociaż nie zawsze, bo bajka to nie jest i czasem trzeba usypiać zwierzaki, albo zaciskać zęby, patrząc, jak właściciele je zaniedbują. Porównanie z Jamesem Herriotem jak najbardziej słuszne. Nie wiem tylko, na ile autor się kreuje, a na ile naprawdę jest tak dobrym weterynarzem. Kto go tam wie, ważne, że świetnie się czyta.

Wszystkie lektury nadobowiązkowe (Szymborska Wisława) (5,5) - mam focha na Dot. Chciałam coś napisać, ale Ona opisała wszystkie moje myśli lepiej w swojej recenzji. Także odsyłam do niej. Od siebie tylko powiem, że wyczyściłam sobie najwyżej notowaną książkę w polecankach. I warto było.

A poza tym biorę ślub. Jutro. Ze znanym śląskiej ekipie oficjalnym książkowym tragarzem. I tak, chwalę się. Bo mam do wyboru to, albo gryzienie paznokci ze stresu.
Użytkownik: minutka 31.08.2018 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwie lekturki, ale jakie:... | Aquilla
Kochani, gratuluję i życzę wielu lat szczęścia!!!
Użytkownik: Aquilla 03.09.2018 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani, gratuluję i życz... | minutka
Dziękujemy bardzo :D
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.09.2018 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwie lekturki, ale jakie:... | Aquilla
Z niewielkim spóźnieniem (bo po powrocie ze Zlotu) - mnóstwa szczęścia na nowej drodze życia! I oczywiście czasu na wspólną aktywność czytelniczą i biblionetkową!
Użytkownik: Aquilla 03.09.2018 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Z niewielkim spóźnieniem ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Dziekujemy bardzo :D Właśnie skończyliśmy ogarniać wszystko po imprezie. I wyspaliśmy się.
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 03.09.2018 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziekujemy bardzo :D Właś... | Aquilla
Chciałam Wam życzyć szczęścia, wyrozumiałości i mnóstwa radosnych chwil we dwoje.
Użytkownik: Marylek 09.09.2018 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwie lekturki, ale jakie:... | Aquilla
Orlico, Tobie i Tragarzowi wszystkiego naj! <3
Użytkownik: Aquilla 09.09.2018 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Orlico, Tobie i Tragarzow... | Marylek
Dziękujemy :D
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 31.08.2018 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Pozdrowienia dla Zlotowiczów - z wakacji w Krynicy Morskiej ;)


SIERPIEŃ 2018 (ΣR=16189s;Σm=2350s;𝔼m=2024)

1.(49.) Pozytronowy człowiek (Asimov Isaac, Silverberg Robert) 3.0 Nakierowała i zachęciła mnie do czytania piosenka https://www.youtube.com/watch?v=YjVT80bShYM ze scenami z ekranizacji z Robinem Williamsem. Niestety, jestem trochę rozczarowany - film zdaje się luźno opierać na książce, przy czym w samej powieści fabuła jest dość szczątkowa - jedynie jako wiązania dla samej idei robota, pragnącego zostać człowiekiem, przeszkód, które napotyka oraz jako podstawa do "filozofowania" - dotyczy istoty człowieczeństwa i tego, co oddziela byt sztuczny od powstałego naturalnie. Temat (całkiem interesujący) wg mnie potraktowany pobieżnie, bez zagłębienia się w wiele potencjalnych dróg, przy tym strona "science" kiepska jak na SF. (247s)

2.(50.) Pallieter (Timmermans Felix) 4.5 Idylliczny portret życia wiejskiego w Holandii przełomu XIX i XXw. Mnóstwo optymizmu, prostych przyjemności, szacunku i ubóstwienia natury, płodności, piękna. Cześć oddana jest też Bogu, ciekawie oddana jest pobożność ludowa. Warto, choć niestety ocena "tylko tyle" - poprzez porównanie z arcydziełem Słoneczne wino (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas)) (204s)

3.(51.) Najsłynniejsze powieści literatury światowej: Leksykon (Szenes Dominique) 3.5 Chyba nigdy nie chcę zamknąć CSA, skoro wypożyczam takie pozycje ;) Niestety pozycja dla mnie jest słaba z kilku powodów: frankocentryzm (1/3 tytułów to powieści francuskie), prawie każda nota zawiera PEŁEN opis fabuły oraz miejscami jakiś straszny galimatias panuje w opisach książek, weryfikowałem na BNetce. + sporządziłem 2 czytatki z tytułami z tego Leksykonu. (251s)

4.(52.) Siła czy moc: Ukryte determinanty ludzkiego zachowania (Hawkins David R.) 1.0 Zupełny stek ezoterycznych bzdur, strojący się nieudolnie w szatki naukowe (przy równoczesnym deprecjonowaniu nauki). Szczegółowa analiza: Siła czy moc czy BULLSHIT (I) - Wstępy i inne podstępy (będzie cd.) [320s]

5.(53.) Wielki las (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz)) powtórka nr 5-6 - oczywiście na 6.0! (416s)

6.(54.) Juvenilia (Parandowski Jan) 4.5 Kilka różnorodnych tekstów młodzieńczych Parandowskiego - eseje, szkice literaturoznawcze, nowelki. Zainteresowany byłem najbardziej poleconym mi szkicem literacko-filozoficznym o J.J.Rousseau, napisanym przez Parandowskiego w wieku 16-17 lat i istotnie jest to świetna rzecz, rzeczowe, obiektywne i przenikliwe odbrązowienie tej postaci. Prócz tego bardzo interesujący esej "Rzym czarodziejski" - o ezoteryce i szarlatanach w starożytnym Rzymie plus aluzje do wierzących w różnorakie farmazony współcześnie - bardzo aktualne! Oraz intrygujące eseje o France Anatole (właśc. Thibault Jacques Anatole François) . Niektóre niezbyt mnie zaciekawiły, właściwie przekartkowałem teksty o O. Wildzie (prócz ostatniego o jego procesie) czy o tłumaczu Platona Witwicki Władysław (345s)

Akcja CSA - Czytam Słynne Arcydzieła

7.(55.) Zestaw do śmierci (Sontag Susan) 2.5 Nie przekonała mnie ta książka do siebie. Wiedziałem tak gdzieś od połowy, a posłowie mi to jaśniej unaoczniło, że Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Czytać to jednak dla mnie można również jako dobry portret depresyjnego neurotyka. Ale nie jest wciągające, męczył mnie styl narracji, zbyt do wewnątrz skierowana jest ta powieść. W sumie warto było poznać, bo jest to jakiś inny styl - tyle, że niewpasowany w moje gusta. (368s)

8.(56.) Perswazje (Austen Jane) 4.0 Chyba lekko już znużony-m Austen. Nadal jest dobra, ale w tej powieści zabrakło mi jakoś plot twistu. Interesująca krytyka zadufanych arystokratów, myślących jedynie w kategoriach "pochodzenie=wartość". (199s)


Wszystkie tegoroczne: Lektury 2018r.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 03.09.2018 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozdrowienia dla Zlotowic... | LouriOpiekun BiblioNETki
Cd. o Hawkinsie: Siła czy moc czy BULLSHIT (II cz.1.) - Kit silny czy mocny
Użytkownik: Que_Sabe 31.08.2018 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Echo słońca (Bawołek Waldemar) - zmarnowany temat. Książek o starzejących się mężczyznach, których głównym zajęciem jest opieka nad niedołężnymi, starymi matkami, chyba nie ma zbyt wiele - mogłaby być z tego ciekawa, oryginalna literatura. W wykonaniu Bawołka mamy przeciętną prozę, która miewa dobre momenty, ale zbyt często popada w bełkot.

Dziś będzie inaczej (Semple Maria) - nie zbliżajcie się do tej książki. Chciałam babskie czytadło na wakacje, dostałam okrutnie głupią i pustą książkę. No, ale czego spodziewać się po różowych okładkach ;)

Przemytnicy (Janczura Konrad) - bardzo fajny obrazek z życia młodych, niewykształconych z małego ośrodka ;) Jeśli podobały Wam się książki Mirosława Nahacza, Janczura jest jak najbardziej dla Was.

Granica zapomnienia (Lebiediew Siergiej) - strasznie dużo zachwytów słyszałam nad tą książką, a ja przy niej umarłam z nudów. Chwalony przez recenzentów poetycki język okrutnie mnie wymęczył, a historia przedstawiona przez autora w ogóle mnie nie zainteresowała. Może nie powinnam jej czytać w lecie? Może to jest książka do czytania w listopadzie, kiedy jest ponuro i depresyjnie?

Ulica Wiecznej Szczęśliwości: O czym marzy Szanghaj (Schmitz Rob) - bardzo przyjemny w lekturze reportaż o współczesnych Chinach. Chociaż jeśli ktoś ma jakie takie pojęcie o tym kraju, niczego nowego się z tej książki nie dowie. Mimo wszystko warto przeczytać - można poznać historie zwykłych Chińczyków, zobaczyć, jak wygląda ich codzienne życie, praca, relacje rodzinne itd.

Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze (Honeyman Gail) - bardzo dobra literatura środka, czytadło idealne. Wciągająca, angażująca emocjonalnie, prosto napisana, niegłupia, niesztampowa. Opowieść o Eleanor, wycofanej kobiecie, która zmaga się z konsekwencjami trudnego dzieciństwa i na swój sposób - nieporadny, czasem zabawny, a czasem przeraźliwie smutny - stara się normalnie żyć, spodoba się wszystkim miłośnikom historii o dziwakach i odmieńcach.

Szesnaste lato Hanki (Górkiewiczowa Janina Barbara) - raz na jakiś czas lubię sobie poczytać młodzieżówkę sprzed pół wieku ;) Książka mocno się zestarzała, jest bardzo anachroniczna, ale miło mi się ją czytało. Głównie z uwagi na obraz codziennego życia na polskiej wsi w latach 60. i fragmenty pisane gwarą.

Użytkownik: mirejlle 31.08.2018 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Całkiem sporo mi tego w tym miesiącu wyszło, nadspodziewanie.
55.
Miasto 44 (Mastalerz Marcin)
Ocena: 3,5.
Absolutnie nienadzwyczajnie. Nie dla ludzi mających jakiekolwiek pojęcie o powstaniu.
56.
Kontrakt Paganiniego (Kepler Lars (właśc. Ahndoril Alexander, Coelho Ahndoril Alexandra))
Ocena: 5.
Ciekawa sprawa, dobra kontynuacja cyklu, zobaczymy, co będzie dalej.
57.
Wojna Klary (Kramer Clara, Glantz Stephen)
Ocena: 5.
Wzruszająca opowieść ukrywającej się w czasie wojny żydowskiej dziewczynki. Niezwykła.
58.
Młode ciemności (Domino Zbigniew (pseud. Bor Adam))
Ocena: 5.
Dawno nie czytałam tak dobrego cyklu na równym poziomie w całości. Szkoda, że to koniec, wielka.
59.
Oczyszczenie (Oksanen Sofi)
Ocena: 4,5.
Opowieść o dwóch kobietach i istocie przemian ustrojowych, dobrze dopracowana psychologicznie. Tak teraz sobie myślę, że w dużej mierze opowieść o strachu.
60.
Seks, sztuka i alkohol: Życie towarzyskie lat 60. (Klim Andrzej)
Ocena: 4,5.
Wszystko gdzie Przybora i Osiecka choćby fragmentarycznie jest dla mnie cenne, kolejna pozycja odhaczona. Pobieżnie i trochę plotkarsko, ale niech tam.
61.
Dochodzenie (Hewson David)
Ocena: 3.
Litości, ale ja się tym zmęczyłam okrutnie!
62.
Inna wersja życia (Kowalewska Hanna)
Ocena: 5,5.
Każdy tom lepszy od poprzedniego. Rewelacja. Piękny, literacki, prawie poetycki styl, bohaterowie bardzo ludzcy i prawdziwi.
63.
Gambit turecki (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij))
Ocena: 4.
Zdecydowanie gorszy tom od poprzedniego, zagadka mnie nie wciągnęła zbyt mocno.
64.
Kalendarze (Gutowska-Adamczyk Małgorzata)
Ocena: 4.
Wolę powieści tej pani.
65.
Kjersti (Friis-Baastad Babbis)
Ocena: 5.
Dobrze pokazuje dziecku, że problemy nie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Więcej jak zwykle tu:
Moje lektury 2018 roku
Użytkownik: Lykos 01.09.2018 01:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Lektury - SIERPIEŃ 2018 r... | JERZY MADEJ
Widzę, że znasz bułgarski. Gratuluję i podziwiam.
Użytkownik: JERZY MADEJ 06.09.2018 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że znasz bułgarski... | Lykos
W drugiej połowie lat siedemdziesiątych spędziłem tam pięć lat (studia).
Użytkownik: jakozak 17.11.2018 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że znasz bułgarski... | Lykos
Lykos, zajrzyj, proszę, na PW. :-)
Użytkownik: koziolek910 01.09.2018 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Moje lektury sierpnia:
1 Dorota Schrammek "Horyzonty uczuć"
Schrammek Dorota
Lekkie, wakacyjne czytadełko. Polubiłam bohaterów, chociaż problemy rozwiązują się im jakby mieli wśród bliskich czarodzieja. Ocena: 4.
2 Dorota Schrammek "Na brzegu życia"
Schrammek Dorota
Kolejny tom cyklu z Pobierowem w tle. Niestety, autorka już zaczyna zmyślać historie niestworzone, ale jednak za jeden fajny wątek podniosłam ocenę. 4.
3 Brigitte Kolloch, Elisabeth Zoller "Dziennik bulimiczki"
Dziennik bulimiczki (Kolloch Brigitte, Zöller Elisabeth)
Historia o dziewczynie, która zmaga się z bulimią. Mnie jednak mocniej dotknęło to, jak na chorobę nastolatki reagowało otoczenie. To wszechobecne "nic nie widziałam" było uderzające. Ocena: 4,5.
4 Dorota Schrammek "Wiatr wspomnień"
Wiatr wspomnień (Schrammek Dorota)
Doskonały dowód na to, że czasami nie ma się pomysłu na rozwijanie historii swoich bohaterów. A szkoda, bo autorka ma potencjał, a wszystko koncertowo psuje. Ocena: 3,5.
5 Amanda Prowse "Świąteczna kafejka"
Świąteczna kafejka (Prowse Amanda)
Lekka powieść o miłości, świętach, wybaczaniu. O tym, jak mocna może być więź babci z wnuczką nawet mimo różnicy pokoleń. A ponad wszystko cudownie czyta się o śniegu w upał. Ocena: 4.
6 Gabriela Zapolska "Moralność pani Dulskiej"
Moralność pani Dulskiej (Zapolska Gabriela (Śnieżko-Zapolska Gabryela; właśc. Korwin-Piotrowska Maria; pseud. Maskoff Józef))
Nie była to moja szkolna lektura. A szkoda, bo mogłaby pewnie wyniknąć z niej ciekawa dyskusja w klasie. Prawdziwe to, oj prawdziwe i takie dzisiejsze mimo upływu lat. Ocena: 5.
7 Agatha Christie "Tajemnicza historia w Styles"
Tajemnicza historia w Styles (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Nadrabiam książki tej autorki. Staram sie raz w roku przeczytać choć jedną. Początkowo zabiła mnie mnogość bohaterów, ale ostatecznie jakoś ich ogarnęłam i bardzo mi się podobało. Ocena: 5.
8 Oskar Wilde "Portret Doriana Graya"
Portret Doriana Graya (Wilde Oscar)
Ja niby rozumiem zamysł autora, ale przysięgam, to jest krótka książka przez którą ledwie przebrnęłam. Ocena: 3,5.
9 Max Czornyj "Ofiara"
Ofiara (Czornyj Max (właśc. Czornyj Maksymilian Dymitr))
Naprawdę, uwielbiam autora. Mimo tego, że według mnie ma jakieś lekkie niedociągnięcia, to jednak mam do niego ogromną słabość. Myślę, że z każdą kolejną książką będzie coraz lepszy. Chociaż zbrodnie brutalne i czasami bohaterowie są aż za super wspaniali, to jednak oceniłam na 4,5.
10 Wojciech Chmielarz "Żmijowisko"
Żmijowisko (Chmielarz Wojciech)
Zdecydowanie najlepszy kryminał tego roku! Doskonali bohaterowie, polskie realia, rodzinne tajemnice! No i to zaskoczenie na koniec. Ocena: 5,5.
11 Zbigniew Domino "Młode ciemności"
Młode ciemności (Domino Zbigniew (pseud. Bor Adam))
Ostatni tom "Syberiady polskiej". Zachwyca mnie główny bohater, to z jaką pracowitością i chęcią idzie przez życie, jak bardzo chce się uczyć i zostać tym, kim sobie zamierzył. No i te historie wielu innych wplatane w powieść. Czułam się, jakbym siedziała przy kominku i słuchała cudownej gawędy. Ocena: 5.
12 Dror A. Mishani "Człowiek, który chciał wszystko wiedzieć"
Człowiek, który chciał wszystko wiedzieć (Mishani Dror A.)
Szkoda, że na końcu dowiedziałam się, że to trzeci tom cyklu. Ale na pewno do autora wrócę. Chociaż imion bohaterów nie byłam w stanie zapamiętać, a sprawa nieco banalna, to jednak warto. Dla samego Izraela. Ocena: 4,5.
13 Joe Simpson "Dotknięcie pustki"
Dotknięcie pustki (Simpson Joe)
Nie rozumiem i nie zrozumiem alpinistów. Myślałam, że jak przeczytam tę książkę, to choć trochę moje nastawienie się zmieni, ale nie! Jest wręcz przeciwnie. Lektura może i przyjemna i szybko się czyta, ale nic więcej. Ocena: 4,5
14 Mark Gimenez "Kolor prawa"
Gimenez Mark
Mam żal do autora, bo mi zaspojlerował "Zabić drozda", a powieść wciąż przede mną. No trudno. Dobrze napisane, inteligentne dialogi, rzecz o segregacji rasowej we współczesnej Ameryce. Momentami tylko trochę za dużo seksu. Ocena: 5.
15 Liza Marklund "Miejsce w słońcu"
Miejsce w słońcu (Marklund Liza)
Czytam ze względu na główną bohaterkę. Ale ona mnie tak irytowała, że ledwie skończyłam. Niedługo bowiem okaże się, że Annika umie latać i nikogo to nie zdziwi. Ocena: 4.
16 Magdalena Kordel "Okno z widokiem"
Okno z widokiem (Kordel Magdalena)
Romans z wątkiem archeologicznym. Banalne, ale czyta się przyjemnie. Lektura na jeden wieczór. Ocena: 3,5.
17 Aleksandra Marinina "Obraz pośmiertny"
Obraz pośmiertny (Marinina Aleksandra (właśc. Aleksiejewa Marina))
Sprawa średnio mnie zainteresowała, chociaż autorka pokazuje, jak rzeczy z dzieciństwa mogą wlec się za nami przez całe życie. No i jest kochana Nastia! Dla samej niej, warto! Ocena: 4,5.
18 Minka Kent "Idealne życie"
Idealne życie (Kent Minka)
Jeden morał wypływa z tej książki. Nie ma życia ani ludzi idealnych! Jednych rzeczy sie domyśliłam, inne mnie zaskoczyły. Ocena: 5.
19 B. A. Paris "Za zamkniętymi drzwiami"
Za zamkniętymi drzwiami (Paris B. A. (właśc. MacDougall Bernadette Anne))
Jaki to jest idealny związek? Czy wiemy wszystko o sąsiadce zza ściany? Czy to, że mówię kocham, naprawdę to oznacza? Mną wstrząsnęło i na pewno przeczytam kolejną powieść. Ocena: 5.
20 Rachel Lee "Do ostatniego tchu"
Do ostatniego tchu (Civil-Brown Sue (pseud. Lee Rachel))
Czytadło dla odprężenia. Chociaż muszę przyznać, że pisane niezłym stylem. Typowy, amerykański kryminalik. Ocena: 3,5.
21 Juliusz Verne "20000 mil podmorskiej żeglugi"
20 000 mil podmorskiej żeglugi (Verne Jules (Verne Juliusz))
Jako dziecko zaczytywałam się w książkach tego autora. Ta jednak mnie zmęczyła i chyba już jestem na niego za stara. Opisy zwierzątek tak, opisy podwodnego świata, super, ale ponadto nuda, nuda, nuda. Ocena: 4.
To tyle. Mam nadzieję, że kolejny miesiąc będzie taki owocny.
Użytkownik: vinga9 02.09.2018 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Sierpień 2018:
VIII/46) Dżozef (Małecki Jakub [pisarz]) (4,5)
VIII/47) Mężczyźni bez kobiet (Murakami Haruki) (5)
VIII/48) Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer)) (2)
VIII/49) Mag (Fowles John) (3)
VIII/50) Zagubiona dzielnica (Modiano Patrick) (5)
Użytkownik: beatrixCenci 02.09.2018 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
1. Dziennik roku chrystusowego (Dehnel Jacek) (4) - trochę ciekawych wspomnień i trafnych obserwacji, trochę nudy (spotkania czytelnicze, opisy jedzenia), trochę opisów podróży, trochę zbyt wiele sprawdzania co kto robił w 33 roku życia (choćby postacie fikcyjne Bolano...). Mam nadzieję, że jeśli będzie reedycja, to poprawią Petera Lyncha na Paula.

2. Starość (Beauvoir Simone de) (4.5) - spodziewałam się kolejnej części wspomnień autorki, a trafiłam na solidny i obszerny naukowy esej na temat starości. Treść nieco nierówna, najciekawsze były części etnograficzna i rys historyczny, najmniej - o postawie osób w podeszłym wieku wobec siebie i świata, gdy autorka usiłuje opisać jak najwięcej przy pomocy terminologii egzystencjalizmu (oraz dość naiwny załącznik o krajach socjalistycznych, wynikający zapewne z charakteru użytych źródeł, choć i tak w przypadku Rumunii przebija się koszmarny obraz ustroju w tym kraju). De Beauvoir nie pomija też problemu seksualności w podeszłym wieku, okraszając temat nieco plotkarskimi historiami z życia osób bardzo znanych.

3. Tańczące niedźwiedzie (Szabłowski Witold) (5) - o "tańczących" niedźwiedziach, które próbuje się jakoś przywrócić do stanu choć trochę naturalniejszego i o ludziach z różnych krajów dotkniętych autorytaryzmem, z którego nawet wolność do końca nie wyzwala.

4. Kore: O chorych, chorobach i poszukiwaniu duszy medycyny (Szczeklik Andrzej) (4.5) - pięknie wydana, erudycyjna książka opowiadająca bardzo ciekawie o rzeczach zazwyczaj przedstawianych w sposób uproszczony, jak np. DNA. Jednakże, gdy autor zaczyna pisać o religii, eutanazji lub "pięknym cierpieniu", to po prostu mnie nie przekonuje, zaś przypisanie Rafaelowi _zdiagnozowania_ raka piersi uważam za nadinterpretację.
Użytkownik: margines 02.09.2018 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Mój lekturowy sierpień:

Przygoda ma kolor niebieski (Piątkowska Renata (ur. 1958)) (4,5; 28 sierpnia 2018) - marżin, którego przygoda ma kolor niebieski
Bohaterowie literaccy czytający książki
Bombka babci Zilbersztajn (Ryrych Katarzyna (Dziki-Ryrych Katarzyna, Dziki Katarzyna, Ryrych-Korczyńska Katarzyna)) (5, 26 sierpnia 2018) - margines i bombka babci Zilbersztajn; Bohaterowie literaccy czytający książkiUwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Wróble na kuble (Wilkoń Józef) - (5,5; 24 sierpnia 2018) margines na stronie, a wróble na kuble
Wakacje (Majewska-Brown Nina) (4, 20 sierpnia 2018) - marżin spędza wakacje - Bohaterowie literaccy czytający książki - pierwsza część przygód Niny, ale nie wiem, czy nie moja ostatnia
Ciemna strona księżyca (Wróbel Olga) (4,5; 11 sierpnia 2018) - margines i ciemna strona księżyca - carmaniolo, dzięki za możliwość pożyczenia
Wilk Ambaras (Samojlik Tomasz) (5, 10 sierpnia 2018) - margines i Ambaras
Sowa na marginesie świata:)🦉 — nick po zwolnieniu Sowy🦉
Nie kończąca się historia (Ende Michael) (6!, 8 sierpnia 2018) - Nie kończąca się historia marżina; klasyka młodzieżowego filmu i literatury NRD

Podpisano:
marżin pozlotowy jagniątkowy
Użytkownik: misiak297 02.09.2018 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Grace i Grace (4) Ostre ... | Akrim
A oto moje sierpniowe przeczytanki:

1 Poranek w Jalnie (Roche Mazo de la (właśc. Roche Marie Sophie lub Roche Mazo Louise)) - 3 - po całkiem obiecującym pierwszym tomie, ten jest pisany na siłę, nie zostaje w pamięci. Mam wrażenie, że wcale nie musiał powstać.
2 Koniec i początek (Szymborska Wisława) - 4+, jest recenzja: Pomiędzy końcem i początkiem, w życiu pożyczonym
3 Ostrzegam czytelnika (Carr John Dickson (pseud. Carter Dickson)) - 3+ - intryga jest naprawdę ciekawa, ale stylistycznie powieść pozostawia bardzo wiele do życzenia.
4 Dom nad kanałem (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4 - powtórka bez zmiany oceny. Jest recenzja: Zniknięcie starszej pani
5 Nie oświadczam się (Łuka Wiesław) - 4 - miałem większe oczekiwania. Historia, i owszem, jest porażająca, za to sam reportaż - trochę zbyt chaotyczny. Podziwiam jednak Łukę za ogrom zebranego materiału.
6 Powrót do miejsc nieobecnych (Fleszarowa-Muskat Stanisława) - 5 - jest recenzja: O trudnych powrotach
7 Sprawa podwójnej tożsamości (Gardner Erle Stanley) - 5 - powtórka, ocena bez zmian. Jest recenzja: Mildred i Fern
8 Czerń kruka (Cleeves Ann) - 4 - jest recenzja: Morderstwo i kruki
9 Hanyska (Leonia (właśc. Buchner Helena)) - 4+
10 Dzieci Hanyski (Leonia (właśc. Buchner Helena)) - 4 - muszę powiedzieć, że ta książka jest wstrząsająca. Oczywiście, napisana prosto, bez pretensji, literacko raczej przeciętna - ale jest w tym tak niesamowity autentyzm, który te wszystkie niedostatki wynagradza. Leonii wystarczy parę prostych zdań, aby oddać obraz, emocje, bohaterów, problematykę. W wielu aspektach jest to książka przerażająca - aż trudno uwierzyć, że po wojnie takie historie rzeczywiście miały miejsce. Nie wiem, czy którakolwiek książka o tej tematyce tak jasno uświadomiła mi, na czym polega trudność ze śląskością, dramat ludzi zawieszonych między Niemcami a Polską, wpychanych na siłę w jakieś przynależności, w których nie mogli czuć się dobrze. Przy wszystkich niedoskonałościach - arcyważna to powieść, arcydobra.
11 Wybór wierszy (Szymborska Wisława) - 4+
12 Gdzie leży granica? (Lodge David) - 4 - powieść traktująca z inteligencją, humorem o katolicyzmie, o dylematach moralnych i seksualnych. Minusem jest to, że wszystko zostało za bardzo opowiedziane. Proza raczej jednorazowego użytku.
13 Pokój z widokiem (Forster Edward Morgan) - 4+ - klasyka literatury angielskiej. Ciekawa w lekturze, choć nie tak zachwycająca jak "Domostwo pani Wilcox".
14 Biedny Tom już wystygł (Jennings Maureen) - 4 - sprawnie napisany kryminał retro.
15 "Ania z Zielonego Wzgórza" w poszukiwaniu domu (Gogolin Olimpia) - 4 - jest recenzja: Ania Shirley i jej domy
16 Mary Wakefield (Roche Mazo de la (właśc. Roche Marie Sophie lub Roche Mazo Louise)) - 3+ - po okropnym tomie drugim, ta część wypada lepiej, choć nadal nie zachwyca. Blisko temu do harlekina. Jednak jest w tej powieści - a może i w całej serii - jakiś czar. Whiteoakom dam jeszcze szansę.
17 Środek świata (Steinhöfel Andreas) - 5 - jest recenzja: Zamknięte drzwi, klucze, nieznane pokoje
18 Pożycz nam męża, Poopy (Greene Graham) - 4 - bardzo zgrabnie, niebanalnie napisane opowiadania, ale chyba żadne nie zostanie mi w pamięci na długo.
19 Córka Ewy (Balzac Honoré de (Balzak Honoriusz)) - 4 - jest recenzja: Ewa nudzi się w raju małżeństwa
20 Pomór (Orkan Władysław (właśc. Smreczyński Franciszek)) - 5 - jest recenzja: W pułapce zarazy
21 Historia przemocy (Louis Édouard) - 5 - wstrząsająca książka o gwałcie. Nie epatuje nadmiernie brutalnością, ale rozkłada psychikę ofiary na czynniki pierwsze - i to jest przerażające. Tym bardziej, że ta historia wydarzyła się naprawdę.
Użytkownik: jolekp 02.09.2018 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A oto moje sierpniowe prz... | misiak297
Z jednej strony chciałabym przeczytać "Historię przemocy", a z drugiej się jednak trochę boję, bo to chyba będzie bolało.

A moich "przeczytanek" jest zdecydowanie mniej i w ogóle mi wyszedł najsłabszy miesiąc w tym roku, jak dotąd. Nic mnie szczególnie nie zachwyciło, za to miałam trochę rozczarowań.

*Hotel "Bertram" (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 3.5
*Idź, postaw wartownika (Lee Harper) - 4.0
*Jadą wozy z cegłą (Boguszewska Helena, Kornacki Jerzy) - 5.0
*Kontury (Cusk Rachel) - 4.0
*Lubiewo (Witkowski Michał (ur. 1975)) - 2.0
*Łuk Triumfalny (Remarque Erich Maria (właśc. Remark Erich Paul)) - 5.0
Użytkownik: Monika.W 04.09.2018 07:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A oto moje sierpniowe prz... | misiak297
Leonia jest zaskakująco dobra. Nigdy bym się nie spodziewała. Wcisnęła mi ciotka z Opolskiego, czyli z "tych" ziem, wzięłam z grzeczności i przed kolejnym spotkaniem rodzinnym wzięłam się za czytanie, żeby nie robić ciotce przykrości. A tu taka dobra rzecz. Jest dokładnie tak, jak piszesz - nie jest to wielka fraza, nie ma tam wielkich przemyśleń. Ale jest tyle autentyzmu. Bólu. Prawdy. I co ważne - bez nienawiści.
Czytałam kolejną jej książkę - Dziewczyny z Koziej Górki (Leonia (właśc. Buchner Helena)). Trochę słabsza, ale wciąż dobra.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.09.2018 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
U mnie ilościowo bez szału (ale jedna z lekturek, ukończona w ramach urlopu, miała ponad 800 stron, więc liczy się za 3 mniejsze :-), a jakościowo ładnie i równo (no i chyba nikt, kto mnie lepiej zna, się nie zdziwi, że Miś z Tygryskiem prowadzą!)

Skąd się biorą Holendrzy (Coates Ben) (5) [recenzja: Wśród polderów, serów i rowerów ]
Zawód: Kobieta (Páral Vladimír (pseud. Laban Jan)) (powt.; zmiana oceny z 4 na 5) [czytatka: Czytatka-remanentka VIII 18 ]
Ścigając krzyk: Dzieje wojny z narkotykami (Hari Johann) (4) [recenzja: Zwalczać przyczyny, nie walczyć z ofiarami ]
Kości w proch (Reichs Kathy (Reichs Kathleen J.)) (4) [czytatka: Trochę kości, trochę wspomnień ]
Audyt (Hugo-Bader Jacek) (5) [recenzja: Czas (prawie) wszystko zmienia ]
Skucha (Hugo-Bader Jacek) (5) [recenzja: Następnej kolejki nie będzie ]
Elżbieta II: Ostatnia królowa (Roche Marc) (4) [czytatka: Czytatka-remanentka VIII 18 ]
Ach, jak cudowna jest Panama: Opowieść o tym, jak Miś z Tygryskiem wędrowali do Panamy (Janosch (właśc. Eckert Horst)) (5,5) [recenzja: Mniejsza o Panamę, liczą się marzenia i przyjaźń! ]
Trzynasty dzień tygodnia (Ćwirlej Ryszard) (4) [czytatka: Czytatka-remanentka VIII 18 ]
Czarne okna (Kowalewski Stanisław) (4) [recenzja: Czarna owca pod czarnymi oknami ]
Na południe od Brazos (McMurtry Larry) (5) [recenzja: Realia przebrzmiałe, lecz ludzie tacy sami ]
Profil mordercy: Prawdziwa historia jednego z najsłynniejszych profilerów (Britton Paul) (5) [recenzja: Co ma zbrodniarz w głowie ]

Rendez-vous z Agathą Christie:
Zwierciadło pęka w odłamków stos (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4) [recenzja: Nikt nie miał powodu, ale ktoś zabił... ]

Własna półka:
Gdy morze cichnie (Horst Jørn Lier) (4) [czytatka: Czytatka-remanentka VIII 18 ]


Użytkownik: ktrya 03.09.2018 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Maszkaron (Pustkowiak Patrycja) - 3,5 (recenzja: https://www.granice.pl/recenzja/maszkaron/24832)
Serce Chopina (Dehnel Jacek) - 4,5
Anna In w grobowcach świata (Tokarczuk Olga) - 4,5
Ja, Nina Szubur: Na motywach powieści Olgi Tokarczuk "Anna In w grobowcach świata" (Chmielewski Daniel) - 5,5 (recenzja ukaże się w Projektorze Kieleckim)
Gottland (Szczygieł Mariusz) - 4,5
Stopień zero pisania (Barthes Roland) - 4 (jeden z trudniejszych Barthesów)
Cień pisarza (Roth Philip) - 3
Świnki morskie (Vaculík Ludvík) - 1,5 (już się pożaliłam paru osobom na zlocie, ale i tu napiszę. To książka, którą porzuciłam za znęcanie się nad tytułowymi bohaterkami, za poglądy bohatera, który uważa, że dziewczynki w przeciwieństwie do chłopców nie potrafią właściwie opiekować się świnkami morskimi, przy czym sam się nimi "bawi", za kompletne lekceważenie żony, która jest jedyną rozsądną postacią w tym domu, za obrażanie osób "odmiennych" - poza tym bohater przypominał Lenniego Smalla z "Myszy i ludzie" - tylko że w kieszeni miast myszy tarmosił kawię domową. A pół stopnia wyżej książka dostała za opis pracowników banku, którego organizacja była nawet trafioną metaforą ustroju komunistycznego, gdyż akcja rozgrywa się w Czechosłowacji)
Użytkownik: ka.ja 03.09.2018 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Błękitna krew (Coben Harlan) - nieco przydługi kryminał o golfistach, jest porwanie, groźni kryminaliści, powinno być też jakieś napięcie, a w sumie trochę się wynudziłam. To nie jest zły kryminał, ale o Cobenie się tyle mówi w samych superlatywach, że spodziewałam się czegoś wyjątkowego. No cóż, zasadniczo mogło też być gorzej.

Wszystkie kwiaty Alice Hart (Ringland Holly) - ładna, utopijna opowieść o osieroconej dziewczynce i o różnych kobietach wychodzących z roli ofiary. Trochę mi to przypominało "Błogosławionych, którzy robią ser" - u Lynch dziewczyny dochodziły do siebie i odzyskiwały równowagę przy dojeniu krów, u Ringland terapią jest hodowla kwiatów. Nie jest to jakaś wielka literatura, raczej przyjemne czytadło, które podnosi na duchu.

Kwiaty w pudełku: Japonia oczami kobiet (Bednarz Karolina) - ciekawe studium sytuacji kobiet w Japonii w historii i współcześnie.

Pod śniegiem (Soukupová Petra) - zdecydowanie książka miesiąca! Trzy siostry jadą na urodziny ojca, w zasadzie nie dzieje się nic szczególnego - mają awarię samochodu, dzieci się nudzą, odżywają pretensje nagromadzone przez całe dzieciństwo, napięcie rośnie, miła rodzinna impreza przeradza się w wymianę pretensji. Kto nigdy w życiu nie brał udziału w takim niefortunnym spotkaniu familijnym? Więc niby zwyczajne rzeczy, ale jak to jest wartko i autentycznie napisane! Oderwać się nie można, więc od razu sięgnęłam po Zniknąć (Soukupová Petra), które jest równie dobre. Trzy opowieści o rodzeństwie i o napięciach wewnątrz rodzin. Znakomicie uchwycony jest mechanizm narastania różnych dziecięcych problemów do zupełnie dorosłego wymiaru dramatów psychologicznych. I nie ma w tym żadnej przesady, żadnego wyolbrzymiania. Gorąco polecam i mam nadzieję, że niebawem znów ukaże się coś autorstwa Soukupovej.

Przypływ (Börjlind Cilla, Börjlind Rolf) - całkiem udany kryminał, którego bohaterami są różni outsiderzy. Trochę mnie śmieszy moda na postaci o cechach niemalże superbohaterów (u Cobena to jest diaboliczny Win Lockwood, który siecze wrogów bez mrugnięcia okiem, a zwłoki upłynnia w tajemniczy sposób, tutaj pojawia się równie demoniczny Abbas miotający nożami). Niestety druga część Trzeci głos (Börjlind Cilla, Börjlind Rolf) już mnie znużyła, za dużo kręcenia, źli jacyś za źli, dobrzy za dobrzy, jakieś to wszystko sztuczne. Tym państwu już podziękuję.

Seans w Domu Egipskim (Szymiczkowa Maryla (właśc. Dehnel Jacek, Tarczyński Piotr)) - Szymiczkowa i jej Szczupaczyńska jak zwykle urocze, intryga ze specyficznym smaczkiem, znakomicie nakreślone tło wydarzeń, klasa sama w sobie. Może nie odczułam dreszczu grozy, ale i tak czytało mi się znakomicie.

Eremita (Rydahl Thomas) - bardzo oryginalny kryminał. Główny bohater od pierwszych stron książki robi wrażenie niepoczytalnego, zdradzającego objawy poważnych urojeń, przy tym niezbyt bystrego, nieporadnego, a ostatecznie właśnie dzięki temu wrażeniu intryga rozwija się w sposób zakakujący i trzymający w napięciu.

Nielegalny: Moje dzieciństwo w RPA (Noah Trevor) - kwestie rasizmu i przemocy na jego tle przeciętny czytelnik (a może i w ogóle przeciętny obywatel) zna głównie z perspektywy USA, tu mamy możliwość przyjrzenia się rasizmowi w wydaniu afrykańskim. Noah opowiada barwnie i wartko, ma doświadczenie w snuciu anegdot, bo z zawodu jest komikiem, przyznam też, że w wersji ustnej (opowiadane ze sceny) te same historie, które znajdują się w książce, brzmią lepiej, więc warto poszukać w sieci wypowiedzi autora i ubarwić sobie lekturę. Mimo że można się serdecznie uśmiać, książka (i monologi) jest naprawdę przejmująca.

Jeden na milion (Reiner Martin) - wpadka. Autor cierpi na słowotoki, wydziwia, paple, przynudza. Ciągle miałam ochotę na niego warknąć "do rzeczy, chłopie, do-rze-czy!"

Torfowisko (Jansson Susanne) - porządny dreszczowiec. Na torfowisku giną ludzie. Ale czy na pewno giną? Kto właściwie zginął? Kto się znalazł? Ktoś zabija, czy coś straszy?

Nie mówcie, że nie mamy niczego (Thien Madeleine) - bardzo dobra i bardzo poruszająca opowieść o współczesnych Chinach. Jest w niej wielka fascynacja literaturą i tajemnicza powieść kopiowana w odcinkach, ale pobawiona zakończenia, jest miłość do muzyki, jest miłość ludzka - trwała, choć trudna, jest potworność chińskiej historii. Troszeczkę przydługie wydawały mi się rozdziały dotyczące wydarzeń na placu Tienanmen, resztę chłonęłam z zapartym tchem.
Użytkownik: Monika.W 04.09.2018 07:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Błękitna krew - nieco prz... | ka.ja
Zaintrygowałaś mnie tą Soukupovą. Już się do kolejki w bibliotece zapisałam. Na "Pod śniegiem" właśnie.
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 04.09.2018 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaintrygowałaś mnie tą So... | Monika.W
Bardzo dobry wybór lektury! Książka napisana "plastycznie", z dbałością o szczegóły.
Użytkownik: Monika.W 04.09.2018 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dobry wybór lektur... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Zobaczę w październiku, tak mi mówi kolejka. W sumie dość lubię Czechów i ich dystans do świata.
Użytkownik: misiak297 05.09.2018 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zobaczę w październiku, t... | Monika.W
Podbijam. Obie książki to przykład świetnej, dobrze zrobionej prozy psychologicznej. "Pod śniegiem" bardziej zapadła mi w pamięć.
Użytkownik: ka.ja 05.09.2018 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zobaczę w październiku, t... | Monika.W
Tu akurat nie ma tego czeskiego dystansu, książka jest szalenie uniwersalna, jakby oczyszczona z wszelkich narodowych naleciałości. Cały ciężar przeniesiony jest właśnie na te drobne mechanizmy ludzkich reakcji, oczekiwań, na maleńkie urazy zbijające się w wielkie krzywdy, na pretensje, wyparcia, zaprzeczenia, schematy i pryzmaty. Ten śnieg mógłby leżeć na polach pod Berlinem, gdzieś między Warszawą a Garwolinem, w Szwajcarii, Szwecji albo Hiszpanii (chociaż tam to akurat mało prawdopodobne ze względu na klimat)
Użytkownik: Agis 12.09.2018 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaintrygowałaś mnie tą So... | Monika.W
Mnie też od razu to nowe dla mnie nazwisko "Soukupová" zaintrygowało. Będę szukać!
Użytkownik: margines 04.09.2018 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Błękitna krew - nieco prz... | ka.ja
Przy tej napomkniętej przez ciebie książce rzeczywiście można „zniknąć” ze świata i zatopić zęby i całego/całą siebie w lekturze🙂
Użytkownik: joanna.syrenka 04.09.2018 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Wakacje zbiorczo:

Wilki (Wajrak Adam) 4,0 - czy ja wiem, czy to taka rewelacyjna książka? Mam niedosyt, nawet nie umiem powiedzieć, dlaczego. Trochę w tym było takiego silenia się na sensację, trochę narcyzmu autora, czytało się nieźle, choć od razu widać, że Wajrak to nie jest wybitnie sprawny językowo pisarz. Po prostu spodziewałam się jakiejś bomby, a to ledwo petarda była...
Białowieża szeptem: Historie z Puszczy Białowieskiej (Kamińska Anna) 5,5 - nie mogłam przeczytać innej książki po moich białowieskich wakacjach! Cudowne opowieści, cudowne miejsce - polecam jedno i drugie!
Jakuck: Słownik miejsca (Książek Michał) 5,0 - długo nie mogłam się wdrożyć, ale potem poszło "z górki". Świetna znajomość tematu i piękny język autora.
Wniebowzięte: O stewardesach w PRL-u (Sulińska Anna) 4,0 - dobry reportaż, sporo ciekawostek dla tych, którzy nigdy nie wgłębiali się w historię polskiego lotnictwa pasażerskiego.
Był sobie chłopczyk (Winnicka Ewa) 4,5 - kompendium wiedzy o jednej z głośniejszych spraw ostatnich czasów. Dla zainteresowanych.
Mikrotyki (Sołtys Paweł (pseud. Pablopavo)) 4,0 - mimo mojej ogromnej sympatii dla autora, te historie nie zwaliły mnie jakoś z nóg, chociaż prawie idealnie trafiam w "target" tej książki. Rozumiem pomysł, doceniam poetycki język - ale tylko czwórka.
Użytkownik: zochuna 04.09.2018 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Lipcowe i sierpniowe razem:

Morderstwo przy rue Dumas (Longworth M. L. (Longworth Mary Lou)) - 4,5 - zagadka taka sobie,ale fajne postacie i wiele ciekawych francuskich i włoskich smaczków obyczajowych;

A. B. C. (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4,5;

Świat Agaty Christie (Fido Martin) - 4;

Przedpiekle (Zapolska Gabriela (Śnieżko-Zapolska Gabryela; właśc. Korwin-Piotrowska Maria; pseud. Maskoff Józef)) -4,5 ostrze krytyki wymierzone w wychowanie młodych panien,raczej przerażający obraz pensji dla dziewcząt, wiele spostrzeżeń ciągle aktualnych;

Wojna książek: Biblioteka i historia literatury (Tomkowski Jan) - 5 - smakowity kąsek dla bibliofila:)

Śmiertelne zespolenie (Tallis Frank) - 4,5 - kryminał retro, pierwszy tego autora przeczytany przeze mnie i przychylna mu jestem:) Wiedeń, przełom wieków, suknie reformowane, w tle doktor Freud;

13 pięter (Springer Filip) - 5 - nie sądziłam, że tematyka mieszkaniowa może być taka interesująca
Użytkownik: Monika.W 04.09.2018 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Lipcowe i sierpniowe raze... | zochuna
No i zamówiłam Tallisa. Belle epoque brzmi dobrze.
Użytkownik: Monika.W 12.09.2018 09:05 napisał(a):
Odpowiedź na: No i zamówiłam Tallisa. B... | Monika.W
Całkiem, całkiem. Ładnie Wiedeń przedstawiony, ciekawe postaci. Porządne tło. Dziękuję za trop, można czytać dalsze części.
Użytkownik: Jabłonka 05.09.2018 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Sierpień raczej udany:
"Przesłanie z Gietrzwałdu - Bł. Honorat Koźmiński dobra, jako źródło historyczne
"Gietrzwałd 1877" Grzegorz Braun przeciętna, nie lubię gdy mi się udowadnia że jestem idiotką a mądra mogę być tylko jeśli dam się przekabacić na sposób myślenia autora. Choć książka zacna i zwróciła mi uwagę na parę ważnych dla mnie faktów.
Przygody Euzebiusza (Krupska Beata) świetna, czasem każdy z nas jest Euzebiuszem, nawet jeśli tego nie chce. Żałuję, że nie przeczytałam jej jako dzieciak...
Opowieść o Agatce (Krupska Beata) bardzo dobra
Kościsko (KRL (KaeRel, Atlanta Max; właśc. Kalinowski Karol)) dobra, bo nasza... :D
Łauma (KRL (KaeRel, Atlanta Max; właśc. Kalinowski Karol)) 3+, ocena obniżona za politykę...
Rodzinne gniazdo: Jak zwierzęta rozwiązują swoje problemy rodzinne (Dröscher Vitus B.) świetna, arcyciekawa, zaskakująca i piękna... Polecam każdemu, szczególnie rodzicom :)
Poczucie kresu (Barnes Julian (pseud. Kavanagh Dan)) lepsza, piękny język i i historia poplątana z ładnym finałem... przeczytana z DKK
Obietnica poranka (Gary Romain (właśc. Kacew Roman, pseud. Ajar Émile)) dobra, momentami bardzo mnie męczyła
Everest - najtrudniejsza droga (Bonington Chris) 2+ ledwo zmęczyłam, suche, policzone, zaplanowane,stąd dotąd - do zapomnienia niestety
Siedmiu ludzi wśród pingwinów (Marret Mario) bardzo dobra, o ludziach w trudnych warunkach, mało o pingwinach...
Twarde światło (Crummey Michael) świetna, samo sedno życia z morzem, wiersze czytałam jakby mi kto śpiewał szanty :)

I tyle :)
Użytkownik: Rbit 05.09.2018 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Bardzo owocny miesiąc:

O fałszywej historii jako mistrzyni fałszywej polityki: Rozprawy i artykuły (Szujski Józef) (6,0)
Prześwietny esej. Unaocznia, że w polskiej debacie o polityce (nie tylko historycznej) od 140 lat niewiele się zmieniło, żadnych nowych argumentów.

Polska jako Jason Bourne (Karłowicz Dariusz) (4,0)
Zbiór felietonów w sam raz na lato. Gdy autor zajmuje się kulturą, filozofią i historiozofią - jest bardzo dobrze. Zdecydowanie gorzej, gdy komentuje bieżącą politykę.

Dzieje Polski: 1202-1340: Od rozbicia do nowej Polski (Nowak Andrzej (ur. 1960)) (5,0)
Czasami się z ocenami autora nie zgadzam. Ale lubię jego styl. Nie unika rozważań "co by było gdyby" oraz szuka długookresowych konsekwencji wydarzeń, sięgając nawet współczesności.

Bezprym: Pierworodny syn pierwszego króla Polski (986 - zima/wiosna 1032) (Śliwiński Błażej) (5,0)
Wobec szczupłości źródeł dotyczących Bezpryma skazani jesteśmy na hipotezy. Do swoich, nowatorskich, prof. Śliwiński mnie przekonał. Praca, choć naukowa, napisana bardzo przystępnie.

Sańkja (Prilepin Zachar) (5,0)
Bildungsroman i dusza rosyjska. Autor jest postacią, oględnie mówiąc, kontrowersyjną. Jednak mimo to (a może dzięki temu?) tworzy całkiem dobrą literaturę.

Obóz odosobnienia w Berezie Kartuskiej: 1934-1939 (Śleszyński Wojciech) (4,0)
Krótki przegląd faktów i wybór źródeł. Podstawowe informacje w sam raz dla osób słabo znających temat, lub/i opierających się tylko na stereotypach.

Laur (Wodołazkin Jewgienij) (4,5)
Wbrew zapewnieniom wydawcy podobieństw do Eco nie widzę, za to wyraźny jest wpływ Tołstoja. Książka przedziwna, prawosławnie mistyczna. Niby przeciętna, ale zapada w pamięć.

Fragmenty: Szkice z teorii i filozofii sztuki (Juszczak Wiesław) (3,5)
Mój kapitał kulturowy jest zbyt ubogi bym zrozumiał wszystkie eseje ze zbioru. Niemniej te, które ogarnąłem sprawiły mi intelektualną przyjemność (szczególnie "Paleolityczny epos. Homer i mit australijski").

Krótka historia niczego: Kryminał filozoficzny (Holt Jim) (5,0)
Wielkie pytanie Leibniza "Dlaczego istnieje raczej coś niż nic?" Autor szuka odpowiedzi spotykając się z największymi filozofami naszych czasów. Dobra popularyzacja filozofii, kosmologii, matematyki i teologii.

Stalowy Szczur (Harrison Harry (właśc. Dempsey Harry Maxwell)) (4,0)
Przyjemnie jest, pomiędzy poważniejszymi lekturami, zrelaksować się przy rozrywkowej, starej dobrej pulp-SF.

Samuel Zborowski (Rymkiewicz Jarosław Marek) (3,5)
Tym razem autor w formie słabszej niż zwykle. Język mniej efektowny, a błędów historycznych więcej.

Szynel: Opowiadania (Gogol Mikołaj) (5,0)
Dostojewski twierdził, że wszyscy pisarze rosyjscy wyszli spod płaszcza Gogola; Herling-Grudziński widzi w alienacji głównego bohatera Baszmaczkina (Kamaszkina) pokrewieństwa z Melville'owskim Bartleby'm, obie nowele nazywając genialnymi.
Nie mylą się.

Między nami niebotyczne góry... (Ostrowska Ewa Maria (pseud. Zbyszewski Brunon lub Lane Nancy)) (4,5)
Autorka, jak zawsze niezwykle trafnie rozbiera temat na psychologiczne czynniki pierwsze. Tym razem to toksyczne współuzależnienie młodego małżeństwa. Przerysowuje, ale przedstawienie postaw bohaterów wydaje się wiarygodne.
Użytkownik: Jabłonka 05.09.2018 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo owocny miesiąc: ... | Rbit
"Laur" do przeczytania, a Filipowicz dobry, dzięki :)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 11.09.2018 07:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Głosy Pamano (5,5) Auto... | Marylek
Na razie jedyny Cabre u mnie w planach to Wyznaję (Cabré Jaume) - zamierzasz przeczytać?
Użytkownik: Marylek 11.09.2018 08:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Na razie jedyny Cabre u m... | LouriOpiekun BiblioNETki
Tak. Zamierzam przeczytać wszystko, co napisał. Jest świetny!
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 11.09.2018 08:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak. Zamierzam przeczytać... | Marylek
Znalazłem Twój komentarz z 2013-05-19 22:46, gdzie napisałaś m.in. "A "Wyznaję" - już w schowku. :) " - u mnie chyba też gdzieś od tamtego czasu - i zebrać się nie mogę... :/
Użytkownik: Marylek 11.09.2018 09:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłem Twój komentarz ... | LouriOpiekun BiblioNETki
U mnie zmieniło się o tyle, że kupiłam sobie okazyjnie własny egzemplarz. Zabrać się nie mogłam, ale teraz, po trzech Cabre jestem bardzo na tak. Bardzo.
Użytkownik: Anna125 11.09.2018 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłem Twój komentarz ... | LouriOpiekun BiblioNETki
Louri, ja się poddaję. Cabrè po Zlocie znalazł się na mojej krótkiej liście :)
Użytkownik: Agis 12.09.2018 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak. Zamierzam przeczytać... | Marylek
Dzięki, Marylku, za opinię. Do tej pory - nie wiedzieć czemu - jego książki w mojej głowie sytuowałam gdzieś obok "Cienia wiatru" i nie bardzo chciałam czytać.
Użytkownik: Marylek 12.09.2018 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, Marylku, za opini... | Agis
O, nie, to zupełnie inna półka!
Użytkownik: ilia 09.09.2018 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
SF
1. Metro 2033 (Glukhovsky Dmitry (Głuchowski Dmitrij)) (5)

Fantasy
2. Nocarz (Kozak Magdalena) (3,5)

Kryminalno-obyczajowa:
3. Tajemnicza śmierć Marianny Biel (Matyszczak Marta) (5) - bardzo ciekawa książka. Akcja dzieje się w Chorzowie na Górnym Śląsku. Jednym z bohaterów jest kundelek Gucio przygarnięty ze schroniska przez byłego policjanta "po przejściach", który po wprowadzeniu się do zaniedbanego familoka odkrywa w piwnicy zwłoki sąsiadki. Monologi pieska wplecione w akcję są bardzo zabawne, humoru dostarczają także dialogi śląsko(gwara) - polskie. Książka nie jest typu "boki zrywać", lecz celną obserwacją ludzi, ich zachowań i środowiska w jakim żyją.

4. Zbrodnia nad urwiskiem (Matyszczak Marta) (5) - drugi tom przygód byłego policjanta plus psa, tylko nie na Śląsku, a na irlandzkiej wyspie Inishmore, czasowo odciętej od świata przez sztorm.

5. Ślad na piasku (Ferraris Zoë) (5) - kolejna bardzo ciekawa pozycja. Historia rozgrywa się w Arabii Saudyjskiej. Znika młodziutka dziewczyna z bardzo bogatej rodziny. Rodzina prowadzi poszukiwania, ale gdy po 10 dniach zostaje odnalezione ciało dziewczyny, prawie wszystkim jest na rękę pospieszne zamknięcie śledztwa. Wartością książki jest całe tło społeczno-obyczajowe, opis rodzin saudyjskich, tego zamkniętego dla obcych kręgu. Autorka wie co pisze, gdyż poprzez małżeństwo weszła do tej konserwatywnej społeczności muzułmańskiej i przez jakiś czas w niej egzystowała.

Biografia
6. Zapomniane tajemnice Karkonoszy (Skowroński Janusz (Skowroński Janusz Piotr)) (4,5) - opis ostatnich kilku lat życia noblisty Gerharta Hauptmanna, które spędził w Jagniątkowie k/Jeleniej Góry, czyli tam, gdzie był tegoroczny Ogólnopolski Zjazd Biblionetkowy :)

Obyczajowo-miłosna
7. Poza czasem szukaj (Hordyniec Katarzyna) (4)
Użytkownik: yyc_wanda 10.09.2018 04:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Lipiec i sierpień:

The Last Anniversary – Liane Moriarty (AUS/Sydney-2006); ocena: 2,5
I znów niewypał w wykonaniu autorki, którą uważałam za odkrycie we współczesnej literaturze obyczajowej. Zamiast oczekiwanej – już nie rewelacji – ale porządnej, interesującej powieści, otrzymałam stek bzdur i nonsensów, plejadę bohaterek, z których żadna nie wzbudza zainteresowania i tajemnicę rodzinną z przeszłości, nad którą można tylko z politowaniem pokiwać głową. Jak to możliwe, że spod pióra jednej autorki wychodzą tak różnej jakości utwory?

Madonna pekaesów czyli Wyznania czytelnika-samicy (Bojarska Anna) (Pol-1988); ocena: 4,5
Szkice o książkach publikowane w latach 1978-1987. Wiele tytułów daleko poza kręgiem moich zainteresowań, inne pokryte patyną czasu. Ale recenzje książek, których autor był mi znany lub temat budził cień zainteresowania, czytałam z przyjemnością. A już rewelacją były recenzje książek z grupy „Dno”.

Człowiek z Sankt Petersburga (Follett Ken) (UK/Eng-1982); ocena: 4
Thriller historyczny, którego akcja rozgrywa się w 1914 roku w Londynie, tuż przed wybuchem WWI. Sprawnie napisany i z wartką akcją. Gdyby nie nadmiar psychologicznie nieprawdopodobnych zachowań, które nakręcają akcję, byłaby to całkiem dobra powieść szpiegowska.

Więcej szczegółów tutaj: Przeczytane: Q3, 2018

Użytkownik: benten 10.09.2018 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam :) | Kaya7
Strasznie mało w sierpniu, a we wrześniu jeszcze żadnej książki nie zaczęłam... ciężkie czasy...

9. Bajecznie bogaci Azjaci (Kwan Kevin) Prosta książeczka, ale świetna zabawa. Przeczytałam z przyjemnością, nawet zarywając fragment nocy. (4,5)
8. Chłopięce lata (McCammon Robert) Wspaniały obraz Ameryki połowy ubiegłego wieku, relacji białych z czarnymi w niewielkim społeczeństwie i życia codziennego prowincji. Z drugiej strony historia chłopca znudziła mnie, opowieść osiągnęła sukces wydając się zamglona, jakby opowiadana po latach przez starszego mężczyznę. Jedynego zainteresowanego (3,5)
7. (z półki) Londyn: Biografia (Ackroyd Peter) Bogowie, co za cegła, co za wiedza. Trochę za bardzo encyklopedycznie jak dla rozbestwionego czytelnika, ale jest tu mnóstwo ciekawych informacji i etymologii. Trochę ciężko się było rozeznać w treści, bo autor porządkuje wiedzę tematycznie i chronologicznie, co czasem tworzyło dla mnie dość przypadkowe przeskoki (4,5)
6. Generał w bibliotece (Dobosz Andrzej) Bardziej udane spotkanie z Doboszem tym razem. Chociaż nadal wydaje mi się traktować siebie i wszystko wokół zbyt poważnie, jak na mój gust (4,5)
5. (z półki) Książka: Najpotężniejszy przedmiot naszych czasów zbadany od deski do deski (Houston Keith) Pięknie wydana, ciekawie napisana książka o książkach. Zwłaszcza, że nie pomijali kultur pozaeuropejskich. Ilustracje i rycinki są naprawdę piękne (5,5).
4. Papierowy człowiek (Hammett Dashiell) Kryminały noir to też chyba nie moja bajka. (3)
3. Śmierć na żądanie (Hart Carolyn G.) W poszukiwaniu ciekawego kryminału. Trafiłam bardzie na sztampową, written-by-the-numbers pozycję (3)
2. Rzekomo fajna rzecz, której nigdy więcej nie zrobię (Wallace David Foster) Ciekawe eseje, ale chyba w moim przypadku książka padła ofiarą zbyt entuzjastycznej reklamy. Eseje są bardzo dobre i przeczytałam je z olbrzymią przyjemnością (4,5)
1. (z półki) Literatura koreańska XX wieku (Ogarek-Czoj Halina) na uczelnię (3)

Teram czytam:
Czarodziejska góra (Mann Thomas (Mann Tomasz))
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: