Dodany: 27.08.2010 15:05|Autor: moja06

Książka: Sztukmistrz z Lublina
Singer Isaac Bashevis

2 osoby polecają ten tekst.

Miłosne akrobacje


Uwaga, w tekście zdradzam szczegóły istotne dla rozwoju akcji powieści!


Któż nie zna Isaaca Singera, któż nie słyszał o jego książkach, o "Spuściźnie", "Miłości i wygnaniu", i może przede wszystkim o "Cieniach na rzece Hudson"? "Sztukmistrz z Lublina" to równie znany tytuł jak ten przytoczony jako ostatni. Książka, wiele razy wystawiana na deskach teatrów, stała się chyba dla wielu Polaków znakiem rozpoznawczym Singera.

To opowieść o sztukmistrzu, którego dziś nazwalibyśmy magikiem, cyrkowcem czy szarlatanem - Jaszy Mazurze. Beztroskie życie Jaszy, zdawać by się mogło - człowieka bez problemów, bez odpowiedzialności, któremu wszystko przychodzi łatwo – pieniądze, kobiety, uczucia - wymyka mu się spod kontroli. Mnogość przygód miłosnych, liczba "domów" i żyć, które Jasza prowadzi, jego samego przywodzi do zguby. Żona czekająca cierpliwie na swojego męża, będącego wiecznie w trasie, młodziutka kochanka, nieświadoma niczego, oddana dziewczyna czy młoda jeszcze wdowa to tylko niektóre z podbojów miłosnych Jaszy. Pozostaje jeszcze problem wiary Jaszy, bowiem Jasza to Żyd, który żyje w diasporze, a obrzędy religii żydowskiej znane są mu tylko z dzieciństwa. Czy porzucanie kobiet i odrzucenie wiary może mu ujść na sucho? Jasza dla ułatwienia sobie życia, dla zdobycia szybkich pieniędzy zdolny jest przejść na chrześcijaństwo, zostawić żonę (z którą nie ma dzieci), okraść, nawet zabić. Wszystko to z powodu wspomnianej młodej wdowy Emilii, albo raczej jej - ciągle jeszcze będącej dzieckiem - czternastoletniej córki Haliny. Choć Jasza nie potrafi dojrzeć granic przyzwoitości, to doskonale dostrzega je w religii – doszukuje się w każdej wierze tych aspektów i tylko te chce respektować, które nie wymagają wielkich poświęceń. Jednak droga obrana przez Jaszę może doprowadzić go tylko do zguby. Tak też się staje. Jedno z wydarzeń staje się zwrotem w życiu Jaszy; choć tragiczne i brzemienne w skutki, jego samego poprowadzi na drogę wiecznej pokuty.

Bohater Singera wpada ze skrajności w skrajność. Ze skrajnej rozwiązłości i niewierności przechodzi do fanatycznej wręcz wiary i pokuty. Wszystko po to, aby pozbawić się pokus świata zewnętrznego. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Każdy człowiek umie przewidzieć konsekwencje swojego postępowania, a nawet jeśli zdarza mu się skrzywdzić swoim postępowaniem innych ludzi, potrafi je w przyszłości przywołać i nie powtarzać błędów. Jasza, niestety, tego nie potrafił, nie rozumiał (do czasu wielkiej tragedii), jak bardzo krzywdzi wszystkich tych, których kosztem się bawi.



[Tekst umieściłam na swoim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2715
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Losice 13.06.2014 00:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwaga, w tekście zdradzam... | moja06
Przeczytawszy pierwsze zdanie Twojej recenzji zorientowałem się, że zaliczam się zapewne do tej mniejszości, która nie zna książki "Cienie na rzece Hudson".
Singer napisał "Cienie nad rzeką Hudson" - ponieważ przytoczyłaś akurat ten utwór, jako znak rozpoznawczy Singera, warto poprawić ten błąd w recenzji.
Pozdrawiam.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: