Dodany: 27.07.2018 23:16|Autor: tynulec

BiblioNETka> Spotkania BiblioNETkowiczów

2 osoby polecają ten tekst.

Kraków w sierpniu?


Halo halo Kraków!

Może spotkamy się w sierpniu? Jaki termin? Końcówka wakacji? 25 albo 26 sierpnia?
Wyświetleń: 3985
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 19
Użytkownik: ktrya 29.07.2018 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Generalnie od 19.08 jestem uziemiona na Śląsku, ale to oznacza, że do Krakowa będę miała blisko, więc mogę podjechać.
Użytkownik: alouette 30.07.2018 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Pasuje mi i sobota i niedziela. :)
Użytkownik: Szaraczek 30.07.2018 09:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Mnie zaś bardziej pasuje sobota. 24.i 26.08. mam długie dniówki (znaczy po 12 godzin). Właśnie zbierałam się także do założenia takiego wątku. Już się nie mogę doczekać!
Użytkownik: jurczak 30.07.2018 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Wstępnie jestem na tak, potwierdzę po konsultacjach z mężem :-)
Użytkownik: Natii 30.07.2018 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Dziękuję, ja niestety znów będę służbowo w Azji w tym czasie. :-)
Użytkownik: tynulec 02.08.2018 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Czyli co 25.08? Viv nie odpowiada, chyba muszę jej napisać sms :)
Użytkownik: anek7 04.08.2018 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Na tę chwilę jestem na tak. Tylko proszę o niezbyt późną godzinę, bo jakoś muszę wrócić do domu...
Użytkownik: tynulec 07.08.2018 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
To co powiecie na 25 sierpnia godz. 14:00?
A miejsce? Revolutionibus na ul.Brackiej (tylko obiadu tam nie zjemy) czy Smakołyki?
Użytkownik: Szaraczek 11.08.2018 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: To co powiecie na 25 sier... | tynulec
Nigdy tam nie byłam. Konkretnie to tam chyba byłam, ale za czasów, gdy "Revolutionibus" tam jeszcze nie było, ale była chyba księgarnia gazety wyborczej i sprzedawali audiobooki w świetnej cenie. Strona Revolutionibus mi się nie otwiera, ale znalazłam parę zdjęć i wnętrze wygląda bardzo miło. Wygląda to na księgarnio=kawiarnię. Kawy więc się pewnie można napić. O ciastku i menu nic nie wygooglałam, ale jakby co cukiernia jest tuż za rogiem.. Myślę, że możemy przetestować to nowe miejsce tak dla urozmaicenia. Gdyby jednak ktoś chciał obiadać, to możemy standardowo w Smakołykach. Dla mnie i ta lokalizacja jest (i będzie) zawsze idealna, bo tuż obok mojego "M" rodzinnego. :)
Użytkownik: anek7 13.08.2018 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: To co powiecie na 25 sier... | tynulec
Godzina w porządku. Co do miejsca - i jedno i drugie mi pasuje :)
Użytkownik: ktrya 14.08.2018 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: To co powiecie na 25 sier... | tynulec
Preferuję Revolutionibus. To jedna z dwóch moich ulubionych kawiarni w Krakowie. W menu oprócz napojów są kanapki, tarty wytrawne oraz ciasta, czasem dosyć oryginalne.
Użytkownik: tynulec 16.08.2018 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
W takim razie 25 sierpnia (sobota) w Revolutionibus o godz. 14:00 żeby Anek mogła przyjechać :).
Użytkownik: Szaraczek 16.08.2018 23:43 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie 25 sierpnia... | tynulec
Do zobaczenia zatem w Revolutionibus! :)
Użytkownik: ktrya 26.08.2018 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo halo Kraków! Może... | tynulec
Dziękuję za spotkanie!

Melduję, że wizyta w męskiej toalecie tejże księgarni zaowocowała u mnie nabyciem Gumy (Robbe-Grillet Alain), gdyż na półce obok umywalki leżało parę książek, w tym aż trzy sztuki wspomnianej powieści z mojego ulubionego nurtu. Okazało się, że to były książki do wzięcia. ;)

Dziękuję alouette za polecenie filmu "Księgarnia z marzeniami" - udało się go obejrzeć jeszcze tego samego dnia. Bardzo się podobał, choć klasyczna brytyjskość aż się wylewa z ekranu i ponury klimat przywoływał mi skojarzenia z klimatem powieści sióstr Bronte, zwłaszcza "Wichrowych wzgórz".
Użytkownik: alouette 27.08.2018 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za spotkanie! ... | ktrya
Dla mnie właśnie ten lekko ponury klimat był miłą odmianą po "ładnych" i pozytywnych filmach na które ostatnio trafiałam.
Niezły pomysł z książkami w toalecie :)
Użytkownik: ahafia 27.08.2018 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za spotkanie! ... | ktrya
Lubię znajdować książki w nieoczywistych miejscach, lubię to zaskoczenie i poczucie znalezienia skarbu ;)

Właśnie obejrzałam film "Księgarnia z marzeniami" i targają mną sprzeczne uczucia. Z jednej strony podobała mi się ta poruszająca i ponura historia, ale z drugiej trochę żałuję, bo wylałabym ją poznać dzięki książce. Myślę, że byłoby intensywniej.
Użytkownik: ktrya 27.08.2018 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię znajdować książki w... | ahafia
Polskim czytelnikom jeszcze nie udostępniono tej książki i nie wiem, czy to zrobią, bo wydawcy powinni się tym zainteresować grubo przed premierą filmu, aby machina promocyjna mogła ruszyć...
Użytkownik: ahafia 28.08.2018 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Polskim czytelnikom jeszc... | ktrya
Na brak polskiego tłumaczenia zwróciłam uwagę już wczoraj, gdy szukałam książki i zgadzam się, że to stracona okazja i wydawcy przegapili dobry moment na promocję. Mam wprawdzie dostęp do wersji angielskiej, ale wolałabym ją przeczytać przed obejrzeniem filmu, a teraz pewnie nieprędko po nią sięgnę mając całą historię w pamięci. Najbardziej zainteresowała postawa oderwanej od życia arystokracji i ciekawa jestem jak ta grupa jest ukazana w powieści, ale pewnie lata miną, zanim to sprawdzę. W każdym razie film warto obejrzeć. Także dla scenerii i Billa Nighy.
Użytkownik: sowa 30.08.2018 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Na brak polskiego tłumacz... | ahafia
Z Waszej rozmowy dowiedziałam się o filmie, dzięki czemu udało mi się go złapać w (horribile dictu) jedynym kinie, w którym go u nas grają (1 seans dziennie); przyjmijcie wyrazy wdzięczności, Ahafio i Ktryo :-). Programu tego kina zwykle nie sprawdzam, bo ceny biletów nie dla sów, i jeszcze popcorn tudzież inne brrr-atrakcje, więc gdyby nie Wy, pewnie by mi przepadł. Swoją drogą, kojarzył mi się raczej z Dickensem niż z siostrami Brontë. Nighy powalający, jak zawsze.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: