Dodany: 20.07.2018 21:23|Autor: Idę czytać

A ty jak traktujesz inne kobiety?


„Wszystko, czego pragnęliśmy” to z pozoru powieść o dwóch różnych światach. Nina jest żoną bogatego biznesmena i udziela się charytatywnie. Tom jest stolarzem i samotnym ojcem jedynej córki, Lyli. Nie chodzi tu jednak o ckliwy romans między rodzicami, choć napięcie się pojawia. Główny punkt całej historii to zdjęcie z imprezy, zrobione przez syna Niny, Fincha. Obrzydliwe, ukazujące nieprzytomną Lylę. Plotki szybko się roznoszą i jak to bywa w XXI wieku, fotografia zostaje przesłana większości szkolnych znajomych i ich rodzicom. Sytuacja rozwija się dynamicznie: spotkanie z dyrektorem ekskluzywnej szkoły, do której chodzą Finch i Lyla, próba przekupstwa ze strony Toma, przeprosiny, cała masa przewidywalnych zdarzeń.

Nina jawi się jako jedyna sprawiedliwa wśród społeczności zepsutych bogaczy z Nashville. Jest odrobinę denerwująca, ale rozumiem, dlaczego ona, zwłaszcza że Emily Giffin obdarzyła tę postać trudną przeszłością.

Autorka chciała zwrócić uwagę na przemoc wobec kobiet oraz wykorzystywanie i lekceważenie tych sytuacji przez mężczyzn. Temat bardzo popularny, bardzo aktualny, ale ubrany w infantylną historię. A szkoda. Pewnie pojawią się głosy, że nieważne w jakiej formie, byle ten problem był poruszany. Nie do końca. Słaba książka, a ta właśnie taka jest, nie zwróci uwagi na ważny temat, może tylko zaszkodzić i pogłębić bagatelizację patologicznych zachowań.

Kwestia przemocy wobec kobiet nieraz był opisywana i powstało wiele lepszych pozycji na ten temat. Bardziej niż „Wszystko, czego pragnęliśmy” polecam „Trzepot skrzydeł” Katarzyny Grocholi, który czytałam kilka lat temu i szczególnie zapadł mi w pamięć.


[Recenzja znajduje się również na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 302
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: