Dodany: 10.07.2018 09:06|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Dziś będzie inaczej
Semple Maria

Ratunku, chcę żyć inaczej!



Recenzuje: Natalia Świerczyńska


Chyba każdy zna smak porażek, którymi kończą się próby spełniania postanowień, zwłaszcza noworocznych. Od jutra chodzę na siłownię, uczę się chińskiego, kładę się spać o dwudziestej pierwszej, stosuję zdrową dietę, czytam codziennie przez dwie godziny… Można tak wymieniać bez końca. Wszystkie te przypadki łączy jedno sformułowanie: „od jutra”. Bo dziś należy nam się jeszcze troszkę swobody. Więc gdy ktoś postanawia, że zacznie zmiany już DZISIAJ… wydaje się, delikatnie mówiąc, dziwakiem.

Eleanor Flood nie powinna narzekać na swoje życie. Obiektywnie patrząc, ma wszystko, czego trzeba do szczęścia. Kochającego, świetnie zarabiającego męża, inteligentnego i zdrowego syna, karierę rysowniczki. A jednak od dłuższego czasu odnosi wrażenie, że nie cieszy się tym, co posiada, że zachowuje się jak Jaś Fasola i walczy tylko o to, aby bez większych strat dotrwać do końca dnia. Trzeba wreszcie powiedzieć: „Dość!”. Eleanor postanawia, że dziś ubierze się elegancko. Skupi się na tym, co dzieje się tu i teraz. Będzie uważnie słuchać swoich rozmówców i patrzeć im w oczy. Zawiezie syna do szkoły, a po zajęciach go odbierze. Będzie miła dla męża, zaproponuje mu seks. Zrezygnuje z przeklinania, troszczenia się o pieniądze, jedzenia niezdrowych rzeczy. Będzie wesoła, uśmiechnięta, zacznie ćwiczyć pamięć. Pójdzie na lekcję poezji i jogi. Stanie się najlepszą wersją siebie. Niestety, przykre niespodzianki zaczynają się w momencie, kiedy dzwonią ze szkoły, że jej syna rozbolał brzuch i trzeba go koniecznie odebrać. Tymczasem mąż zachowuje się podejrzanie – czyżby planował zdradę? A to jeszcze nie koniec wydarzeń, które zmuszą bohaterkę do zmiany planów.

Kiedy tylko przeczytałam opis zamieszczony na okładce, pomyślałam, że mieszanka „Bridget Jones” z komicznie przedstawionymi problemami egzystencjalnymi to może być coś dla mnie. Czy się nie zawiodłam?

Perypetie Eleanor faktycznie są niesamowicie zabawne. Kilka razy zaczynałam się głośno śmiać, bo po prostu nie mogłam się powstrzymać. Całkowicie zgadzam się z opinią „New York Timesa”, który określił to dzieło mianem „skandalicznie zabawnego”*. Elementy przygód Bridget Jones rzeczywiście odnalazłam i to utwierdziło mnie w przekonaniu, iż na lekturze „Dziś będzie inaczej” przyjemnie spędzę czas.

Nie dziwię się, że HBO postanowiło nakręcić serial na podstawie tej powieści. Jeżeli tylko będzie to możliwe, na pewno go obejrzę. Zwłaszcza że w roli głównej ma wystąpić Julia Roberts. Podejrzewam, iż przekształcenie fabuły w scenariusz nie nastręczy wielkich trudności, a to dlatego, że autorka jest również scenarzystką. Na ile potrafię to ocenić, przygotowała treść idealnie. Nic, tylko podzielić ją na kwestie i zatrudnić najlepszych aktorów.

Eleanor jest postacią niesamowicie barwną, momentami komiczną, ale także zmagającą się z trudną przeszłością. Doszłam do wniosku, że z tą bohaterką mogłaby się utożsamić każda kobieta, zwłaszcza będąca matką. Przekonanie, że coś nam ucieka, że nie potrafimy cieszyć się chwilą i martwimy się niepotrzebnie to coś, z czym musi zmagać się większość z nas. W natłoku zajęć faktycznie łatwo zatracić siebie, a jeszcze łatwiej – sens życia.

Polubiłam również Joego, męża głównej bohaterki oraz ich synka – Timby'ego. Joe, jako chirurg specjalizujący się w urazach ręki, prowadzący własną klinikę, do której przybywają nawet najlepsi sportowcy, trochę mi imponował. Sama zastanawiam się nad karierą medyczną, więc każdy „kontakt” z taką postacią dodatkowo mnie motywuje. Z kolei Timby jest rezolutnym dzieckiem (choć, moim zdaniem, trochę dziwaczny i niepotrzebny był wątek z makijażem).

Jedyne, co mi się nie podobało, to wtrącenia związane z religią. Uważam, że umieszczenie takich dywagacji (jeśli sięgniecie po tę książkę, przekonacie się, o jakie konkretnie wypowiedzi chodzi) na temat Biblii, Jezusa czy ogólnie chrześcijan jest odrobinę nie na miejscu. Takimi bezmyślnymi komentarzami można naprawdę kogoś urazić.

Podsumowując, powieść Marii Semple ma trochę wad, ale zalety zdecydowanie przeważają. Perypetie Eleanor z pewnością nieraz wywołają uśmiech na Waszych twarzach, dlatego jest to idealna pozycja na urlop. Jeżeli macie ochotę trochę się pośmiać, ale również trochę pomyśleć (niektóre fragmenty fabuły naprawdę skłaniają do refleksji) – polecam Wam „Dziś będzie inaczej”. Na pewno przyjemnie spędzicie czas z główną bohaterką. I kto wie, może lektura zainspiruje Was do zmian?


---
* Maria Semple, „Dziś będzie inaczej”, przeł. Agnieszka Walulik, wyd. W.A.B., 2018; tekst z okładki.





Autor: Maria Semple
Tytuł: Dziś będzie inaczej
Tłumacz: Agnieszka Walulik
Wydawca: W.A.B., 2018
Liczba stron: 301

Ocena recenzenta: 5/6


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1153
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: