Dodany: 03.06.2018 20:52|Autor: naufraga

Maj 2018 - wyjątkowo upalny.


1. Żołnierz (Łysiak Waldemar (pseud. Baldhead Valdemar)) Najnowsza powieść W. Łysiak z założenia …sensacyjno- refleksyjna (?) „Żołnierz”. Wydaje się , że fabuła nie jest tu najważniejsza, ona tylko służy do przemyśleń, odniesień i wspomnień znanych tematów z poprzednich książek.
Paul, były żołnierz Legii Cudzoziemskiej ,postanawia znaleźć i ukarać sprawców śmierci swego młodszego brata. Młodziak był ochroniarzem bossa mafijnego „Hiszpana”, zginął na posterunku ukatrupiony przez konkurencyjną grupę nie mniej klanowo-mafijnych Albańczyków. Łapanie kolejnych tropów, dojść do powiązanych ze śmiercią brata osób , to w zasadzie cała historia. Nic większego się nie dzieje… Poza tym, że nasz tytułowy żołnierz, to klasa w sama w sobie, elita najwytrwalszych legionistów wykuta we krwi, pocie i znoju na kilku kontynentach. Tacy nie przegrywają!..ba, oni nawet nie dają się złapać , choć szuka ich pół miasta, dwie bandy ,mafia większa i mniejsza… Narracja prowadzona w pierwszej osobie, stosowanie zwrotów do czytelnika – to przybliża nam bohatera i jakoś ustawia po jego stronie, choć ten „ miecz sprawiedliwości” na ogół działa szybko, podle i moralnie nagannie- przynajmniej dla większości z nas.
Legia ma „tajną nić „wspierania swych były żołnierzy, organizuje mu kryjówkę, załatwia wszystko, co potrzebne do :szybkiego , głośnego ,cichego, bezbolesnego i spektakularnego pozbywania się wrogów. I nasz bohater świetnie sobie radzi- to Holmes, Rambo , Demon zniszczenia i wielu …wielu innych w różnych odsłonach. I byłaby to historia banalna, oklepana jak nowa beczka średniowiecznego bednarza, gdyby nie wtrącenia, nawiązania, przemyślenia- tak charakterystyczne dla tego autora. Łysiak nie zawodzi erudycją, ciekawostkami historyczno- filozoficznymi, porównaniami do tego co było, przed epoką ”Internetu”… Nie są to nudne wywody, czy trucie bez sensu. To wszystko jakoś zgrabnie wpisuje się w treść, działania bohatera, rozważania nad jego motywami- czasem humorystyczne, bądź w wersji „ na czarno” i poważnie.
Np. w temacie seksualnych wyborów…
„Czy ja mam coś przeciwko pedałom? Nie na rowerze. Jednak od rowerów wolę samochody. Dlatego wiem, że tłok winien pracować w cylindrze silnika, a nie w rurze wydechowej”. (1)
Czy społecznych ocen:
„O arystokracji miałem zawsze sąd negatywny, podobnie jak o ludzkości, której wierzchołek stanowią właśnie nobile , według heraldyków. Co prawda proporcje zła są i tu, i tam zbliżone, identyczne jak debilizm różnych klas (prof. Gerard Labuda” Odsetek idiotów jest ten sam u profesorów i u woźniców”), lecz przecież superelitę obowiązują szlachetniejsze normy, kanony, reguły, winno się ją tedy oceniać bardziej surowo niż mierzwę” .(2)
I tak można długo… Książka mnie porwała, czytałam z prawdziwą przyjemnością, delektując się niektórymi zwrotami, cytatami.
Jedno jest może trochę zastanawiające w samej budowie książki. 247 stron , 40 rozdziałów (!), a każdy zaczyna się na nieparzystej stronie, każda kartka z treścią w czarnej (dość dużej )obwolucie. To z miejsca „pomniejsza” treść. No ale przecież nic nie jest doskonałe…
1,2 Waldemar Łysiak ”Żołnierz” wyd. „Nobilis” 2017r.

2. Ulica marzycieli (Wilson Robert McLiam) Historia Jake'a,kochliwego amanta - nieudacznika jakoś mnie nie porwała. Owszem doza specyficznego humoru obecna,ale bez szału. Wieczny irlandzki konflikt także obecny.. do mnie ta książka nie przemówiła.

3. Opowieść o Dickensie (Graham Eleanor) dobrze napisana ,w angielskim stylu biografia pisarza, który stał się dumą i wyrocznią swego kraju. Rys biograficzny mocno osadzony w realiach epoki. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo fakty, ludzie , zdarzenia z życia młodego Dickensa odbiły się i odwzorowały na postaciach w jego powieściach. Cała galeria książkowych bohaterów, to ludzie , z którymi się zetknął, rozmawiał, przebywał, ich słowa, charaktery, nawet sposób mówienia znalazł swe dokładne odbicie w utworach. Bujne życie jego rodziny, a zwłaszcza ojca z jego długami, ucieczkami przed wierzycielami, przeprowadzkami, a w końcu więzieniem odbiły się na życiu i twórczości Karola. Książkę czyta się z przyjemnością. Polecam.

4. Mówcie mi Bezprym (Bąkiewicz Grażyna) Świetnie napisana, pełna werwy historia Bezpryma - pierworodnego syna Bolesława Chrobrego. Tym ciekawsza, bo prowadzona w pierwszoosobowej narracji przez młodego Bezpryma. Rywalizacja z Mieszkiem Lambertem- młodszym przyrodnim bratem o względy ojca, dobrze zapowiadający się młody wojownik i jego nieudane poselstwo do Rzymu, wielka polityka i w końcu osobista tragedia to treść tej powieści historycznej. Cykl teoretycznie przeznaczony dla młodego czytelnika, ale trzeba kochać historię, mieć w niej już lekkie rozeznanie, by pojąc wszelkie niuanse i smaczki tej opowieści. A przecież poznajemy tę postać pokazaną całkiem inaczej w powieści E. Cherezińskiej. Bardzo dobrze się czyta. Polecam.

5. Cztery rzęsy nietoperza (Kowalewska Hanna) Kolejny tom o Zawrociu, perypetiach osobistych Matyldy, jej trudnej sytuacji rodzinnej, skomplikowanych relacjach. H. Kowalewska nie zawodzi, powieść czyta się dobrze, choć mnie czasem nużył nadmiar bohaterów, którzy pojawiają się, znikają ...i od nowa. Brak pogłębionych stanów emocjonalnych, ale za to dużo rozciągania wątków ponad miarę. Pewnie to nie ostatnie słowo autorki i cykl będzie miał swoją dalszą część. Bo tak się zapowiada... i na to czekam .

6. Karolina Sobańska: Występne życie i złoczyny tajnej agentki wywiadu carskiego (Wasylewski Stanisław (pseud. Bury Jan)) Książka z 1949r. Opowieść napisana dość dziwnym językiem, niespójna, z "rozbieganą" składnią, ale tematycznie !- bardzo ciekawa. Historia Karoliny z Rzewuskich Sobańskiej- kobiety szpiega, Polki z pochodzenia, Rosjanki z wyboru. Agentki rosyjskiego wywiadu, kochanki generała Witta, Puszkina i wielu innych sławnych ludzi XIX w. Siostra Eweliny Hańskiej z domu Rzewuskiej, przyszłej żony Balzaka. Kobieta piękna, zalotna, po 60-tym roku życia bierze sobie za męża ponad 25 lat młodszego francuskiego pisarza, którego stara się wypromować. Błyszczy na salonach Europy. Dużo miejsca w książce poświęca się Mickiewiczowi, jego związkowi z Sobańską, wspólnej podróży na Krym, utworom, które wtedy powstały. Rola tej kobiety w tworzeniu donosów, dekonspirowania dekabrystów, polskich spiskowców była ogromna. Wyraźnie w książce zaznacza się negatywna ocena pisarza jej osoby( co choćby ma wyraz w podtytule- "Występne życie i złoczyny tajnej agentki wywiadu carskiego "). Wielokrotnie pozwala sobie na odautorskie wtręty i ocenianie postaci. Polecam tę książkę gorąco.

7. 48 tygodni (Kordel Magdalena) Przeczytaj - mówili. Uśmiejesz się - mówili. Szkoda czasu i czytania. Nudna i przewidywalna do bólu, stereotypowa, niby miało być wesoło, a dla mnie było żenująco. Nigdy więcej tej pisarki... dziękuję bardzo za wszelkie tego typu"polskie Bridget Jonesy"...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 502
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: