Dodany: 16.02.2005 22:55|Autor: verdiana

"Niewiedza"


To książka o emigracji. O życiu na emigracji. O melancholii, o której Kundera pisze piękniej, dobitniej i precyzyjniej w kilku akapitach niż Bieńczyk w całej swojej książce ("Melancholia").

Ale przede wszystkim jest to książka o ludziach. O Irenie, praskiej emigrantce mieszkającej w Paryżu. O Irenie, która dla ludzi jest "biedną emigrantką", co jest tak dalekie od odczuć samej kobiety. To książka o chorych więzach pomiędzy Ireną i jej matką. To też książka o Josefie, który wyemigrował do Danii, o jego relacjach z rodziną, która została w kraju. I o tym, jak drogi tych dwojga się krzyżują.

Jak zwykle u Kundery - wspaniałe, wiarygodne postacie. Budowane i prowadzone z, powiedziałabym, pietyzmem. Każda ma wyraźnie zarysowane cechy, bagaż doświadczeń, spójną osobowość. Każda jest wyrazista, nigdy nijaka. Dlatego dla mnie książki Kundery to zawsze książki o ludziach, o ich wrażliwości, emocjach, uczuciach. Wszystko inne jest jedynie tłem postaci.


[pl.rec.ksiazki]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8506
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: mg 03.06.2005 10:57 napisał(a):
Odpowiedź na: To książka o emigracji. O... | verdiana
musze sie zgodzic, co do zdania "książki Kundery to zawsze książki o ludziach, o ich wrażliwości, emocjach, uczuciach. wszystko inne jest jedynie tłem postaci" - ktore cieszy mnie niezmiernie, jako ze odczytuje proze kundery w dokladnie ten sam sposob. i lubuje sie w jego pisarstwie. "niewiedzy" jeszcze niestety nie czytalam, ale zamierzam jak najszybciej sie za nia zabrac. pozdrawiam cieplo.
Użytkownik: krzak 20.08.2005 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To książka o emigracji. O... | verdiana
"O melancholii" oh tak, doprawdy nie wiem co jest porażającego w tym że np. dziecko nie wie gdzie jest cmentarz. Podchodziłem do tej książki 2 razy. Jeśli ktoś lubi pogarszać sobie nastrój to jest książka dla niego. Owszem, jest kilka ciekawych opisów, ale poza pokazaniem jakie marne jest wszystko dookoła to niezbyt wiele można wynieść z tej książki.
Czy żeby coś przekazać trzeba robić to w taki sposób ? czy człowiek to istota niezdolna do radości ? czy wieczna tęsknota jest jednym uczuciem ?
Użytkownik: norge 27.11.2011 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "O melancholii"... | krzak
Mój nastrój się wcale nie pogorszył po przeczytaniu tej książki. Wręcz przeciwnie, poprawił mi się, bo mimo pewnej nostalgii książka Kundery to kawałek dobrej literatury. A dobra literatura, czyli taka, która wywołuje emocje - nawet nieważnie jakie - zawsze wprawia mnie w lepszy humor.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: