Użytkownik: Marylek 17.04.2018 08:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu Może Gubernator (Warren Robert Penn) ?
Bohater w obłędzie co prawda się nie zatraca, ale niewątpliwie dąży do ideałów bez oglądania się na koszty. Trup też może się trafić, a już śmierć cywilna niejednego - z pewnością. A poczucie moralności posiada, choć widać, jak ulega ono "modyfikacji" w miarę, jak rozwija się kariera polityczna bohatera.

Z rzeczy lżejszych, bo to sensacja, może pasowałby Jack Reacher Z tej serii Jack Reacher
Bohater ma niewątpliwie silne poczucie sprawiedliwości, nie dąży co prawda do żadnego celu, jednak gdy spotka się z niesprawiedliwością, nieuczciwością na dużą skalę albo gdy poweźmie podejrzenie, że coś nie gra, angażuje się całkowicie, a eliminacja osobnika nieetycznego nie sprawia mu żadnego problemu. W obłęd nie popada, jest całkowicie racjonalny.

Użytkownik: Szeba 17.04.2018 08:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu

Kolos: Zapiski Bragego Bragessona (Alnæs Finn)

Nie sugerowałabym się za bardzo notami itd, bo są bardzo powierzchowne, opisują właściwie tylko szkielet fabularny, a w książce jest mnóstwo filozoficznych dysput, nie tylko z samym sobą itp.

Nie pamiętam, czy jest tam coś o stronach, ale na pewno jest o postawach wobec + o tym, że/czy cel uświęca środki - bardzo dużo i dosłownie tak, jak to ująłeś imo, i potem jest też obłęd.
Polecam.
Daj znać, jeśli możesz, czy zdecydujesz się na lekturę i czy okazała się trafiona ;)

Użytkownik: Rosco 17.04.2018 16:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolos: Zapiski Brageg... | Szeba Kolosa ładuje w schowek. Mam nadzieję, że będzie tak dobra jak nota zapowiada.

Użytkownik: Louri 17.04.2018 08:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu Szczerze mówiąc to właśnie czytam coś takiego: Wielki Północny Ocean Ale nie jestem pewien, czy mogę polecić... To dobry cykl powieściowy, ale praktycznie cały świat jest zagubiony w mrokach braku drogowskazów moralnych.
Warto też Atlas zbuntowany (Rand Ayn (właśc. Rosenbaum Alissa)) albo bardziej klasycznie Tessa d'Urberville: Historia kobiety czystej (Hardy Thomas (Hardy Tomasz)) , może Obcy w obcym kraju (Heinlein Robert Anson) ?

Lawrence David Herbert mówił, że cała wielka literatura opowiada o moralności - więc w sumie wiele można by podciągnąć pod te oczekiwania :)

Użytkownik: nirsu 17.04.2018 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu Kolos mnie zaciekawił, ale pewnie sięgnę po wszystkie wymienione. Dzięki.
Proszę jednak o kolejne propozycje.
Niekoniecznie musi popadać w obłęd, ale wydaje się to ciekawsze.
Człowiek, względnie dobry, by dotrzeć do jakiegoś celu, sięga po niekoniecznie moralne metody, co sprawia mu trudność. Do podjęcia ciężkich decyzji motywuje go wartość tego celu. Jeden czyn zmusza go do wykonania kolejnego, jeszcze gorszego. Aż się zatraci, mimo dobrych intencji. Jest świadomy już całkiem złych decyzji, ale za daleko zaszedł, więc idzie dalej. Ewentualnie jest na tyle arogancki i protekcjonalny, że wciąż uważa, że koniec spłaci czyny.

Użytkownik: wwwojtus 17.04.2018 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolos mnie zaciekawił, al... | nirsu Trochę chyba pasuje Jonathan Strange i pan Norrell, choć jest to raczej napisane w konwencji satyrycznej i ironicznej.

Użytkownik: Louri 17.04.2018 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolos mnie zaciekawił, al... | nirsu Kilka powieści na ten temat popełnił Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor), ja bym najbardziej polecił Bracia Karamazow (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor)), ale i słynna jest w powyższej kwestii Zbrodnia i kara (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor)) :)

Związana z tym jest niewątpliwie Pokuta (McEwan Ian), ale w mojej opinii jest to słaba literatura.

Mojego ulubionego autora: Geniusz i bogini (Huxley Aldous), W cudacznym korowodzie (Huxley Aldous), Po wielu latach (Huxley Aldous) czy Małpa i duch (Huxley Aldous) albo Wyspa (Huxley Aldous).

O mechanizmach władzy i instrumentalnym traktowaniu moralności polecam świetny cykl Dagome Iudex

Wewnętrzny konflikt pomiędzy skłonnościami moralnymi a niemoralnymi jest w słynnej powieści Kompleks Portnoya (Roth Philip)

Genialnie o osobie - nastolatku bez standardowej moralności oraz o próbie dojścia jego matki do przyczyn tego stanu rzeczy jest w Musimy porozmawiać o Kevinie (Shriver Lionel) - to prawdopodobnie NAJLEPSZA książka, jaką czytałem w życiu, więc polecam.

A o zaplątaniu się w (nie)moralności: Niebezpieczne związki (Choderlos de Laclos Pierre)

Noo, mogę długo wymieniać, ledwo przejrzałem swoje "szóstki": Regulamin tłoczni win (Irving John), Wybrane zagadnienia z fizyki katastrof (Pessl Marisha), Sánchez i jego dzieci: Autobiografia rodziny meksykańskiej (Lewis Oscar)...

Użytkownik: Rosco 17.04.2018 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu O niepokornych i bezlitosnych policjantach
Apacze (Carcaterra Lorenzo)

Użytkownik: Anna125 17.04.2018 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu Archetypiczny mógłby być tu "Makbet".
A jeśli Makbet to przypomniał mi się ostatni wywiad Nogasia z Jo Nesbo. Bohater jego powieści Harry Hole ma też pewien aspekt, którego poszukujesz.

Użytkownik: nirsu 18.04.2018 00:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu Dzięki za polecone tytuły, są na pewno ciekawe i z pewnością niektóre przeczytam, ale nie wydają się w pełni poddawać moim oczekiwaniom. Może nie powinienem sugerować się recenzjom.
Być może znalazłoby się coś o walce z antyutopią, gdzie bohater poświęca wiele istnień w walce z systemem. W każdym razie cały czas z opisanym motywem.

Ten Kevin jest mordercą z jakichś, przynajmniej w jego mniemaniu, dobrych powodów? Chyba oglądałem ekranizację, nie jestem pewny.

Zbrodnię i karę czytałem i nawet do połowy się podobało.

Jeśli znajdziecie czas proszę o więcej, jak najbardziej wiernych opisowi.

Użytkownik: wwwojtus 18.04.2018 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki za polecone tytuły... | nirsu Jeśli chodzi o walkę z antyutopią to pasuje V jak Vendetta (antologia; Moore Alan (pseud. Pierwotny Scenarzysta), Lloyd David, Weare Tony) oraz Strażnicy (Moore Alan (pseud. Pierwotny Scenarzysta), Gibbons Dave) - poruszane są problemy celu uświęcającego środki.
Trochę też w Prosto z piekła (Moore Alan (pseud. Pierwotny Scenarzysta), Campbell Eddie) i zdaje się Miracleman (antologia; Moore Alan (pseud. Pierwotny Scenarzysta), Anglo Mick, Leach Gary i inni) tego samego autora scenariusza.

Użytkownik: Louri 18.04.2018 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki za polecone tytuły... | nirsu Klikaj "Odpowiedz" pod postem - przypadkowo tylko zorientowałem się, że to do mnie ;)

Tak, Kevin ma swoje powody, ale chodzi tu o ujęcie szersze niż w kontekście opisanych przez Ciebie wymagań - o badanie ścieżek moralności, jej kształtowania się, tego, czy etyka jest indywidualną sprawą każdego człowieka...

Bohater walczący z utopią (w postaci tzw. "Imperialnego Ładu") występuje w większej części cyklu Miecz Prawdy, szczególnie w tomie Nadzieja pokonanych (Goodkind Terry).

Użytkownik: nirsu 18.04.2018 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Klikaj "Odpowiedz" pod po... | Louri W takim razie Kevin nie zaciekawił.
Jeśli chodzi o miecz prawdy, nie jestem przekonany, ponieważ cały cykl kojarzy się z nieciekawą walką dobra ze złem, być może niesłusznie.
Raczej chodzi mi o jakąś walkę dobra z dobrem, a różnica mogłaby tkwić w metodach. Bez sentymentalnego umoralniania.

Użytkownik: Louri 18.04.2018 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie Kevin nie z... | nirsu Twoja strata ;p

BTW: jakbyś ocenił trochę tytułów na BNetce, to zapewne łatwiej byłoby trafić w Twój gust (nie mówiąc już o BNetkowych polecankach).

Użytkownik: nirsu 18.04.2018 13:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Twoja strata ;p BTW: j... | Louri Źle... miało być mnie zaciekawił. 'm' chyba się zablokowało, nie zauważyłem... W każdym razie zobaczę ten tytuł na pewno.

Użytkownik: Anna125 18.04.2018 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki za polecone tytuły... | nirsu Cóż, w takim razie z powieści polecam Ayn Rand - idealne, bądź mity - kręgosłup, z których zbudowany jest świat (ten ludzki) w kwestii dobra i zła - naturalnie Symbolika zła (Ricoeur Paul)

Podaj proszę przykład książki, którą przeczytałeś i odzwierciedla, to czego poszukujesz. Być może poszukujesz dmuchawca i trzeba byłoby pogłębić rozumienie:).

Użytkownik: lutek01 18.04.2018 00:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu A może stara dobra Agatka...?
Dziesięciu Murzynków (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Dzieło może nie tak poważne jak te wyżej opisane przez Was, ale wpisuje się w klimat i konwencję.

Użytkownik: janmamut 18.04.2018 03:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu W zasadzie wszystkie punkty są. W tym przypadku to obłęd komunizmu:
Jak hartowała się stal (Ostrowski Mikołaj)

Użytkownik: hburdon 18.04.2018 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam, nie jest łatwo ... | nirsu Może Dukaja poczytaj. Jego bohaterzy nieodmiennie popadają w obłęd. Znakomicie do twojego opisu pasuje Xavras Wyżryn (Dukaj Jacek), albo np. z tomu W kraju niewiernych (Dukaj Jacek) opowiadania Irrehaare (Dukaj Jacek) albo Ziemia Chrystusa (Dukaj Jacek).