Dodany: 11.04.2018 08:33|Autor: Zaczytana od pierwszego wejrzenia

Monolog liryczny


Są miłości, które wybrzmiewają z pełną mocą, ponieważ pozostają niespełnione. Jedną z takich historii jest relacja Haliny Poświatowskiej i Ireneusza Morawskiego – jej przyjaciela, bratniej duszy, ukochanego (choć nie w powszechnie przyjętym znaczeniu). Nie mam jednak wątpliwości, że jeśli spojrzymy z perspektywy Ireneusza, była to dla niego miłość najprawdziwsza i namacalna, nawet jeśli długo walczył z tym uczuciem.

"Tylko mnie pogłaszcz" to bogato ilustrowany tom jego listów do Poświatowskiej, liryczny monolog, relacja z kraju od momentu, gdy poetka wyjechała do Stanów Zjednoczonych, a także błyskotliwe sprawozdania z kulturalnego życia Polski i źródło ciekawych spostrzeżeń na tematy polityczne.`

Z korespondencji wyłania się obraz Ireneusza Morawskiego jako niezwykle interesującego, oczytanego młodego mężczyzny o bardzo lotnym umyśle i niejednokrotnie ciętym humorze, który dobrowolnie przystał na duchową relację. Z czasem ten układ zaczął mu ciążyć swoim niedopowiedzeniem i niespełnieniem, ale nie potrafił lub nie chciał z niego zrezygnować.

Ponieważ "Tylko mnie pogłaszcz" zawiera jedynie listy skierowane do Poświatowskiej, czasem zdarzało mi się w nich pogubić. Nie jest to wina opracowania, gdyż temu nic nie można zarzucić. Przypisy są bardzo skrupulatne, a Mariola Pryzwan dołożyła wszelkich starań, by czytelnik mógł jak najpełniej przeżyć tę lekturę. Przyznaję jednak, że czytając te teksty, poniekąd wyrwane z kontekstu, czułam się czasem jak obcy człowiek uczestniczący w spotkaniu starych znajomych, mających swoje żarty, gry słowne, skróty myślowe – których ja, siłą rzeczy, nie mogę pojąć.

"Tylko mnie pogłaszcz" jest zbiorem pięknie napisanych listów miłosnych, pełnych nadziei, ciepła, uszczypliwych żartów, ale również żalu i poczucia odrzucenia. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, są równie liryczne i melancholijne, jak wiersze Poświatowskiej. Jeśli lubicie takie sentymentalne lektury, ta pozycja z pewnością Wam się spodoba.


[Recenzję opublikowałam również na swoim blogu oraz innych portalach]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 587
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: