Dodany: 31.07.2010 11:20|Autor: veverica

Książki i okolice> Książki w ogóle

Książkowe wspomnienia z lipca 2010:)


Zapraszam:)
Wyświetleń: 251113
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 235
Użytkownik: veverica 31.07.2010 11:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
To zaczynam. W lipcu się wreszcie obroniłam, więc poziom czytelnictwa poszedł trochę do góry:)

W lipcu:
-> Życie, literatura (Kiš Danilo) (4)
-> Wczesne smutki (Kiš Danilo) (5)
-> Jak pogrzebać wampira (Pekić Borislav) (4)
-> Milczenie owieczek: Rzecz o aborcji (Szczuka Kazimiera) (5)
-> Na domiar złego (Lynch Sarah-Kate) (3)
-> Spełnione marzenia (Montgomery Lucy Maud) (3)
-> Kochany Jim (Moerk Christian) (6)
-> Pacjenci (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)) (5)
-> P.D.James - The Lighthouse
-> 13 bajek z królestwa Lailonii dla dużych i małych oraz inne bajki (Kołakowski Leszek) (5)
Użytkownik: norge 31.07.2010 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To zaczynam. W lipcu się ... | veverica
Dzięki czytatnikowi czytam dwa razy więcej niż zwykle :-)

Weekend w Londynie (Howatch Susan) – Króciutki kryminal, nic specjalnego. Ocena 3.

Walka o Hiszpanię 1936-1939: Pierwsze starcie totalitaryzmów (Beevor Antony) – Dość ciężko się czyta, za dużo detali, dat, szczegołów. Ocena 3.

Bez ostatniego rozdziału: Wspomnienia z lat 1939-1946 (Anders Władysław) – Poprawnie napisane wspomnienia z lat wojny, bez zachwytu. Ocena 3.

Adwokat (Margolin Phillip M.) – Thriller, zaczynał się nawet nieźle, ale potem autor ”popłynął”. Ocena 4.

Czułość wilków (Penney Stef) – Taka sobie powieść z wątkiem kryminalnym, w tle XIX-wieczna Kanada. Ocena 4.

Ja, Dago (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz)) – Nie lubię fantastyki i z trudem przebrnęłam. Ocena 4.

Szkarłatny płatek i biały (Faber Michel) – Mieszane uczucia. Jest krótka recenzja. Ocena 4.

Sekrety średniowiecznych dam (Danielewicz Gabriela) – Kilkanaście bardzo ciekawych esejów o mniej znanych średniowiecznych damach. Ocena 5.

Karin, córka Monsa (Waltari Mika) – Powieść historyczna o jednej ze szwedzkich krolowych z polskim wątkiem w tle. Podobala mi się i dlatego ocena 5.

Błękitny zamek (Montgomery Lucy Maud) – Zarykiwałam się ze śmiechu podczas czytania. Kapitalne! Jako czytadło/romans oczywicie ocena 6.

”A special relationship” i Grzęzawisko (Kennedy Douglas) – Thrillery psychologiczne (lepsza nazwa nie przychodzi mi do głowy). Rewelacyjne w swoim gatunku! Czytałam jednym tchem. W bibliotece czekają na mnie trzy następne powieści tego autora: “The job” (Posada), “The big picture (Fotografik) oraz nie przetłumaczona na polski “The woman in the fifth”. Ocena 6.


Użytkownik: norge 31.07.2010 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki czytatnikowi czyta... | norge
I ja też serdecznie gratuluję ci Veverico obrony! Życzę powodzenia w dalszych wyborach zawodowych :-)
Użytkownik: veverica 01.08.2010 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja też serdecznie gratu... | norge
Dziękuję:) Szczęśliwie wybory zawodowe mam za sobą i od kilku lat wykonuję fajną pracę, której nie zamierzam zmieniać:)
Użytkownik: Czajka 01.08.2010 05:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki czytatnikowi czyta... | norge
Diano, a ja pół godziny siedziałam w swoim czytatniku kombinując, jak on mi może pomóc w czytaniu, zanim sobie przypomniałam, że czytnik kupiłaś. :D
Ale to fajne, że biblionetkowe słowa wypierają, czy też stoją na równi z tymi oficjalnymi. :)
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 08:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Diano, a ja pół godziny s... | Czajka
Myślę, że zaliczyłaś wyjątkowo dużo odwiedzin w Twoim czytatniku, bo pewnie wiele osób - tak ja ja, czy Czajka - chciało tam znaleźć Twoją inspirację do czytania ... :-))
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że zaliczyłaś wyją... | misiabela
Źle podpięłam posta :-)
Użytkownik: miłośniczka 02.08.2010 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: To zaczynam. W lipcu się ... | veverica
Bajeczki Kołakowskiego są wyśmienite, prawda? :)
Użytkownik: veverica 04.08.2010 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Bajeczki Kołakowskiego są... | miłośniczka
O tak:) Na pewno będę do nich wracać, zwłaszcza że można sobie w każdej chwili powtórzyć, nawet jedną czy dwie...
Użytkownik: misiak297 05.08.2010 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: To zaczynam. W lipcu się ... | veverica
Oczywiście gratulacje, Veverico:)
A skąd taka ocena przy Montgomery? Poczytuję to sobie od czasu do czasu, trochę to przesłodzone, ale kilka fajnych opowiadań się znalazło:)
Użytkownik: veverica 10.08.2010 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście gratulacje, Ve... | misiak297
No właśnie - przesłodzone. Do bólu. I jak dla mnie trochę wysilone. Gdyby te opowiadania znajdowały się w jakiejś większej całości, jako epizody w powieści (jak to jest w innych książkach Montgomery), byłoby ok - ale nagromadzenie tych wszystkich słodkich, cudownie i szczęśliwie się kończących historyjek w jednym miejscu przyprawiło mnie o ból zębów - mimo że niektóre z nich są całkiem dobre. Brakuje mi jakiejkolwiek przeciwwagi.
Użytkownik: misiak297 10.08.2010 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie - przesłodzone... | veverica
Niedługo ma się podobno ukazać "Według Blythe'ów", która podobno taka przesłodzona już nie jest - wręcz przeciwnie:)
Użytkownik: junix 31.07.2010 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój lipiec...:
1.Demony (4)
2.Dziesięciu Murzynków (4.5)
3.Pan Lodowego Ogrodu (5)
4.Krucjata (4)
5.Zagadka Kuby Rozpruwacza (5)
6.Pan Lodowego Ogrodu: Tom 2 (5)
7.Królowa Ciemności (5)
8.Walc stulecia (4)
9.Ogród miłości (4.5)
10.Tułaczka śladami konania (4.5)

Ciekawy to był miesiąc, a kolejny zapowiada się jeszcze lepiej. Wakacje, więc wreszcie mam czas na lekturę.
Użytkownik: nutinka 31.07.2010 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój lipiec:
Miasta pod Skałą (Huberath Marek S. (pseud.)) - 5
Porwany za młodu (Stevenson Robert Louis) - 3
Kapłanka w bieli (Canavan Trudi) - 4
Ostatnia z dzikich (Canavan Trudi) - 4,5
Głos Bogów (Canavan Trudi) - 5
Niezwyciężony (Lem Stanisław) (powtórka) - 5
Solaris (Lem Stanisław) (powtórka) - 5,5
Łups! (Pratchett Terry) - 4,5
Kłamstwa Locke'a Lamory (Lynch Scott) - 3
Wieszać każdy może (Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz)) - 4
Złamana przysięga (Paver Michelle) - 4,5
Krew faraonów (Dutka Wojciech) - 2
Rzymska krew (Saylor Steven) - 4
Dom westalek (Saylor Steven) - 4
W pierścieniu ognia (Collins Suzanne) - 5
Zagadka Katyliny (Saylor Steven) - 3,5
Mgliste proroctwa (Saylor Steven) - 3,5
Jak człowiek stworzył bogów (Cepik Jerzy (pseud. Bart Robert D.)) - 4,5
Szalbierz: Powieść awanturnicza z XIII wieku (Łysiak Tomasz) - 3,5
Córka marnotrawna (Archer Jeffrey (ur. 1940)) - 4
Podróż do wnętrza Ziemi (Verne Jules (Verne Juliusz)) - 4

i w międzyczasie wspominanie dzieciństwa:
Złoty puchar (Christa Janusz) - 5
Szranki i konkury (Christa Janusz) - 5
Woje Mirmiła (Christa Janusz) - 5
Rozprawa z Dajmiechem (Christa Janusz) - 5
Szkoła latania (Christa Janusz) - 5
Wielki turniej (Christa Janusz) - 5
Na wczasach (Christa Janusz) - 5
Zamach na Milusia (Christa Janusz) - 5
Urodziny Milusia (Christa Janusz) - 4,5
Łaźnia (Christa Janusz) - 4,5
Skarby Mirmiła (Christa Janusz) - 5
Cudowny lek (Christa Janusz) - 5
Festiwal czarownic (Christa Janusz) - 4,5
Dzień Śmiechały (Christa Janusz) - 5
W krainie borostworów (Christa Janusz) - 4,5
Mirmił w opałach (Christa Janusz) - 5
Użytkownik: veverica 01.08.2010 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: Miasta pod S... | nutinka
Co Ci się tak nie podobało w Locke'u Lamorze? Do mnie bardzo trafił, czekam na trzeci tom...

Cieszę się, że chociaż co do Huberatha mamy podobne zdanie:) Ja powoli dojrzewam do ponownego czytania, ale jeszcze trochę czasu musi minąć, bo to jednak dość ciężka lektura...
Użytkownik: nutinka 01.08.2010 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Co Ci się tak nie podobał... | veverica
Lamora mnie znudził. Nic mnie w nim nie pociągnęło, mimo że byłam bardzo pozytywnie nastawiona i miałam ochotę na lekturę tego rodzaju. Poza tym grzeszy tym, czym niestety większość współczesnych popularnych powieści - za dużo zbędnych słów, za dużo wyjaśnień, a za mało pozostawione domysłowi czytelnika.

Huberath początkowo mnie nie zachwycił, wydawał mi się zbyt udziwniony, ale im dalej, tym było lepiej. Drugą połowę pochłaniałam. Zdecydowanie jest to powieść, przy której trzeba wytrwać, by ją docenić. :) Mnie trochę kusi powtórka "Gniazda światów", ale jeszcze się wstrzymam.
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Lamora mnie znudził. Nic ... | nutinka
Fajnie, jakby Huberath wydał coś nowego. Ktoś coś wie może? :-)
Użytkownik: moreni 31.07.2010 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój lipiec:
Wielki Mistrz (Canavan Trudi) - 4,5 (pozytywne zaskoczenie)
Nowe przygody Mikołajka (Goscinny René) - 4,5 (moje pierwsze spotkanie z Mikołajkiem i trochę się rozczarowałam)
Herbata z kwiatem paproci (Studniarek Michał) - 3 (jest recenzja)
Świat bez kobiet: Płeć w polskim życiu publicznym (Graff Agnieszka) - 4,5
Dlaczego pingwinom nie zamarzają stopy? (O'Hare Mick) - 4,5
Mercedes-Benz: Z listów do Hrabala (Huelle Paweł) - 4
Krwiopijcy (Moore Christopher) - 5,5 (idealne lekarstwo dla wszystkich, którzy się nabawili alergii na Edwarda;) jest recenzja)
Miłość ponad czasem: Historia inna niż wszystkie (Niffenegger Audrey) - 5,5

Dzisiaj skończę jeszcze Jeśli tylko potrafiłyby mówić (Herriot James (właśc. Wight James Alfred)).
Użytkownik: moreni 31.07.2010 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: Wielki Mistr... | moreni
NO i masz, zapomniałam podziękować JoanniezKociewia za "Wielkiego Mistrza", toteż niniejszym dziękuję.:)
Użytkownik: JoannazKociewia 01.08.2010 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: NO i masz, zapomniałam po... | moreni
A proszę bardzo. :)
W lipcu przeczytałam:
- Zjadacze umarłych: Rękopis ibn-Fadlana opisujący jego przygody wśród wikingów A. D. 922 (Crichton Michael (pseud. Lange John lub Hudson Jeffrey))
Stylizacja na średniowieczny raport z podróży była nawet udana, chociaż utrudniała przejęcie się tą całą historią.
- Biały kruk (Stasiuk Andrzej)
Niby da się to czytać, ale raczej nieprędko sięgnę po jakąkolwiek książkę tego autora (zwłaszcza po znudzeniu początkiem innego jego dzieła).
- Nawałnica mieczy: Stal i śnieg (Martin George R. R.) + Nawałnica mieczy: Krew i złoto (Martin George R. R.)
To już trzecia część cyklu, ale nadal nie mogę się od niego oderwać.
- Małe zbrodnie małżeńskie (Schmitt Éric-Emmanuel)
Interesujące, z niecierpliwością czekałam na poznanie, do czego autor zmierza (nie czekałam długo, "Małe zbrodnie..." czyta się błyskawicznie). To, że czytałam tekst sztuki teatralnej, wcale nie przeszkadzało mi w odbiorze.
Użytkownik: verdiana 31.07.2010 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Veverico, gratuluję!!


"Pafnucy" Chmielewska (3)
"Zwierzęta w moim domu" Gucwińska (4)
"Morderca bez twarzy" Mankell (4) (audiobook)
"Fałszywy trop" Mankell (4.5) (audiobook, czyta Teleszyński)
"Mężczyzna, który się uśmiechał" Mankell (5) (audiobook, czyta Ferency)
"Nie dotykać Normana Hammera" Broda (4.5)
"Huśtawka oddechu" Mueller (4)
"Instalacja Idziego" Sosnowski (3.5)
"Siomga" Andruchowycz (2.5)
"Kolekcja namiętności" Śniadanko (4)
"Czarne oceany" Dukaj (4)
"Gubernator" Warren (4)
"Dziewczyna w złotych majtkach" Marse (w trakcie)

I przy okazji tego wątku odkryłam kolejne 4 zniknięte oceny. Co się dzieje?? Czy Wam też znikają oceny w bnetce??
Użytkownik: veverica 01.08.2010 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Veverico, gratuluję!! ... | verdiana
Dziękuję:) Widzę, że słuchamy tych samych audiobooków - ja wciąż usiłuję skończyć "Fałszywy trop". Napiszesz coś o "Dziewczynie..."? Niezwykle intrygujący tytuł:)
Użytkownik: verdiana 01.08.2010 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję:) Widzę, że słuc... | veverica
Majtki tej dziewczyny są bardzo przewrotne. :-)
Ta książka przypominała mi klimatem Marqueza, "Rzecz o mych smutnych dziwkach", ale fabularnie są duże różnice. Fabuła co prawda przewidywalna od początku, ale czytało się świetnie właśnie dzięki specyficznemu klimatowi.
Użytkownik: veverica 02.08.2010 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Majtki tej dziewczyny są ... | verdiana
W takim razie będę się rozglądać za tym tytułem:)
Użytkownik: niebieski ptak 02.08.2010 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie będę się ro... | veverica
Jak książka wróci a Ty się jakoś z Dagą spotykasz to może Ci Daga pożyczyć? Jak nie, to mogę Ci wysłać jak mi ona odda!?
Użytkownik: verdiana 02.08.2010 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak książka wróci a Ty si... | niebieski ptak
Mogę wysłać! Właśnie zbieram stosik paczuszek do wysłania i w tym albo w następnym tygodniu poproszę tatę o zaniesienie na pocztę. Veverico, adres na Dekarzy czy inny?
Użytkownik: misiak297 02.08.2010 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę wysłać! Właśnie zbie... | verdiana
A moja paczuszka z Iwaszkiewiczem i Galsworthym też jest w tym stosiku?:)
Użytkownik: verdiana 02.08.2010 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A moja paczuszka z Iwaszk... | misiak297
Nie, Twoją paczuszkę zabierze w sierpniu Marylek. :-)
Użytkownik: veverica 04.08.2010 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę wysłać! Właśnie zbie... | verdiana
Dekarzy, przez kilka lat się nie zmieni.

I dziękuję bardzo za pożyczenie:)
Użytkownik: verdiana 06.08.2010 10:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dekarzy, przez kilka lat ... | veverica
Przesyłka poszła wczoraj poleconym. :-)
Użytkownik: exilvia 06.08.2010 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesyłka poszła wczoraj ... | verdiana
Do mnie dziś rano dotarła przesyłka. O 7 rano.
Użytkownik: verdiana 06.08.2010 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Do mnie dziś rano dotarła... | exilvia
Ode mnie?! Już?! Wysłałam po 18! :D
Użytkownik: veverica 10.08.2010 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesyłka poszła wczoraj ... | verdiana
To się wybiorę na pocztę, bo mój listonosz nie nosi nawet awiz, co dopiero mówić o przesyłkach...
Użytkownik: veverica 11.08.2010 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesyłka poszła wczoraj ... | verdiana
Książka dzisiaj dotarła, dziękuję:)
Użytkownik: verdiana 20.08.2010 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka dzisiaj dotarła, ... | veverica
Dzięki za wiadomość. ;)
Użytkownik: Elfa 02.08.2010 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Veverico, gratuluję!! ... | verdiana
Co do znikających ocen, to może ktoś mi wytłumaczy, dlaczego np. tutaj jest podane, że "Średnia ocena: 5,33 ; książkę oceniło 3 użytkowników", a w szczegółach są tylko dwie osoby (a ta trzecia ma może właśnie znikające oceny?):
Na szczycie stromej góry: Opowieści o transplantacjach (Kortko Dariusz, Watoła Judyta)&mode=rating
Użytkownik: misiabela 02.08.2010 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do znikających ocen, t... | Elfa
Tu akurat nie chodzi o znikające oceny, tylko o to, że trzecia osoba oceniająca, ma je najprawdopodobniej ukryte i jako oceniający nie jest pokazywana, ale jej ocena wchodzi do średniej.
Użytkownik: verdiana 02.08.2010 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu akurat nie chodzi o zn... | misiabela
No właśnie, a mnie chodzi o to, że w ciągu paru ostatnich tygodni znalazłam już kilkadziesiąt książek, które oceniałam na 100%, a teraz wyświetlają się tak, jakbym ich nie oceniała. I muszę oceniać od nowa.
Użytkownik: Elfa 02.08.2010 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu akurat nie chodzi o zn... | misiabela
Jesteś pewna, że ukryte oceny wchodzą do średniej? Ja w to nie wierzę. A dla przykładu książka, która ma najwięcej ocen, ma ich 10122 i jak zsumujemy poszczególne oceny, to też wyjdzie tyle samo. Założę się jednak, że ta pozycja ma na pewno choćby jedną ocenę ukrytą, to i wtedy rachunek by się nie zgadzał co do sztuki. Druga z listy też ma 9215 po zsumowaniu, a więc uważam, że oceny ukryte nie są wliczane i nadal nie znam powodu, co to za trzecia niewidzialna ocena.
Użytkownik: verdiana 02.08.2010 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteś pewna, że ukryte o... | Elfa
Kiedyś nie wchodziły (to była jedna z rzeczy, które mi się nie podobały i które zgłaszałam). Nie wiem, jak jest teraz.
Użytkownik: Elfa 02.08.2010 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś nie wchodziły (to ... | verdiana
Widzę, że masz ukryte oceny, więc chyba łatwo sprawdzić, czy są wliczane, czy nie (choćby na przykładzie Twoich lipcowych ocen). I wychodzi, że nie!
Użytkownik: Czajka 02.08.2010 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że masz ukryte oce... | Elfa
W podanej przez Ciebie opowieści o transpalntacji jeszcze łatwiej sprawdzić. Proste równanie z jedną niewiadomą. Średnia ocen 5,33 - czyli brana są do obliczenia trzy osoby - dwie z ujawnionymi ocenami i jedna z ukrytymi. Gdyby tak nie było średnia z szóstki i piątki, jak łatwo policzyć, wyniosłaby 5,5. Trzecia osoba wystawiła tej książce piątkę. Wychodzi, że tak!
:)
Użytkownik: verdiana 02.08.2010 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: W podanej przez Ciebie op... | Czajka
A to bardzo dobra wiadomość. :)
Użytkownik: Czajka 02.08.2010 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: A to bardzo dobra wiadomo... | verdiana
Wszystko na to wskazuje. :)
Użytkownik: Elfa 02.08.2010 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: W podanej przez Ciebie op... | Czajka
Ale chodzi właśnie o to, że oceny ukryte nie są wliczane do średniej. Dlaczego czyjaś piątka wlicza się do średniej i jest wyliczona w ocenach, skoro tak naprawdę jej nie ma?
Użytkownik: misiabela 02.08.2010 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale chodzi właśnie o to, ... | Elfa
Ależ ona jest, tylko właśnie w ukrytych przez kogoś ocenach. Czy to takie ważne dla Ciebie, kto postawił tę piątkę?
Użytkownik: Elfa 02.08.2010 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ ona jest, tylko właś... | misiabela
To nie jest ważne, ale my się chyba nie rozumiemy. Ta piątka nie może być w ukrytych przez kogoś ocenach, skoro ukryte nie są wliczane do statystyk i do średniej. Chyba, że to jakaś szczególna osoba (ale np. ukryte oceny Verdiany nie są uwzględniane w rankingach, stąd moje pytanie, dlaczego w tym przypadku jest tak dziwnie).
Użytkownik: misiabela 02.08.2010 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest ważne, ale my... | Elfa
Dlaczego uważasz, że ukryte nie są wliczane do średniej? Przecież Czajka trochę wyżej policzyła, że jednak są. To wynika przecież z prostych obliczeń.
Użytkownik: Elfa 02.08.2010 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego uważasz, że ukry... | misiabela
No bo nie są - patrz moja wypowiedź o książkach z paroma tysiącami ocen. A najprostszy przykład to książka "Siomga", którą Verdiana oceniła na 2,5. Gdyby ocena Verdiany była uwzględniana jako ukryta w średniej, to "Siomga" miałaby średnią 4,17 - a ma 4,50.
Użytkownik: misiabela 02.08.2010 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No bo nie są - patrz moja... | Elfa
No to już nie wiem :-( Trochę szkoda, bo jednak sporo osób ma ukryte oceny i przez to obraz jest niepełny. Ale z drugiej strony ten przypadek wyżej... ??? Trzeba by zapytać "u góry"...
Użytkownik: verdiana 02.08.2010 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: No bo nie są - patrz moja... | Elfa
A to nie jest tak, że średnie są wyliczane raz w miesiącu, jak polecanki, a nie po każdej nowej ocenie?
Użytkownik: Elfa 02.08.2010 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A to nie jest tak, że śre... | verdiana
Jak wystawiam ocenę i nie jest to np. czwórka przy średniej 4,0, to ta średnia zmienia się natychmiast.
Użytkownik: verdiana 02.08.2010 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wystawiam ocenę i nie... | Elfa
No to nic nie rozumiem. Ale mam nadzieję, że są wliczane. ;)
Użytkownik: Czajka 03.08.2010 03:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale chodzi właśnie o to, ... | Elfa
Patrząc w dwa tytuły Rutkowskiego, które Verdiana na pewno oceniała (tak myślę, że na pewno), widać, że do średniej są liczone wszystkie oceny w tabelce, czyli ujawnione jednak. O ile oczywiście, podkreślam, Verdiana oceniła Rutkowskiego. Natomiast te Opowieści są jeszcze innym przypadkiem, zupełnie w takim razie nie wiem z czym związanym.

Ps. Tak naprawdę ta piątka jest, tylko jej nie widać. Gdzieś niedawno toczyła się rozmowa z Adminem na temat wliczania ukrytych ocen, ale nie pamiętam gdzie i jak to było uzasadnione. Myślałam, że jednak dało się to rozwiązać.
Użytkownik: verdiana 03.08.2010 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Patrząc w dwa tytuły Rutk... | Czajka
KR oceniałam na pewno, ale moje oceny znikają, więc nie dam głowy, czy wciąż tam są. ;)
Użytkownik: gosiaw 03.08.2010 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Patrząc w dwa tytuły Rutk... | Czajka
Co do ukrytych ocen to nie wliczają się one do średnich i rankingów, jak również nie liczą się przy generowaniu polecanek dla użytkowników (różnych od wystawiającego te oceny). Tak to zostało zrobione po inwazji klonów pewnego pana, który żyć nie może bez prób promowania własnej literatury w BiblioNETce. Nic mi nie wiadomo by coś się w tej sprawie zmieniło. Mam na myśli oczywiście mechanizm utrudniający oszustwa. :)

Niespójność pomiędzy informacją o średniej ocen i liczbie ocen użytkowników a listą użytkowników, którzy książkę ocenili jest ewidentnym błędem. Sprawę znikania ocen też należy wyjaśnić. Czy ktoś napisał w tej sprawie na adres pomoc@biblionetka.pl?
Użytkownik: verdiana 03.08.2010 10:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do ukrytych ocen to ni... | gosiaw
I ja, i niebieski ptak pisałyśmy o tym w odpowiednim błędowym wątku założonym w tym celu przed admina (a może episodexa?). W każdym razie tam, gdzie prosili, żeby zgłaszać błędy.
Użytkownik: gosiaw 03.08.2010 10:23 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja, i niebieski ptak pi... | verdiana
No to znakomicie. :) Ale na pewno pomogłaby jeszcze informacja o tym jakie oceny poznikały i kiedy. Z samej informacji o znikaniu niestety za wiele nie da się wywnioskować. :(
Użytkownik: verdiana 03.08.2010 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: No to znakomicie. :) Ale ... | gosiaw
Jakiś przykład tam chyba dałam, ale kiedy znikły - nie mam pojęcia. Zauważam dopiero teraz i nie wiem, czy znikły teraz, czy już dawno. :( Chyba zacznę zapisywać. :-)
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 03.08.2010 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: No to znakomicie. :) Ale ... | gosiaw
Ja tak miałem dla Dziewiętnaście sekund (Charras Pierre) - na pewno to oceniałem tuż po przeczytaniu, a po jakimś czasie oceny nie było.

Dla innych ocenionych książek zanikania nie stwierdziłem.
Użytkownik: Episodex 03.08.2010 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do znikających ocen, t... | Elfa
Błąd namierzony :). Polega na tym, że jeśli ktoś najpierw oceni książkę, a potem zmieni ocenę na "nie czytałem", to ocena nie znika ze średniej a tylko z listy ocen i stąd te rozbieżności. Zaraz to poprawię i już będzie ok przy następnej aktualizacji :).
Użytkownik: verdiana 03.08.2010 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Błąd namierzony :). Poleg... | Episodex
A znikające oceny dałoby się jakoś namierzyć?
Dla przykładu, czytając ten wątek znalazłam takie książki, które już kiedyś oceniałam, a oceny znikły:

Pożegnanie z Afryką (Blixen Karen (pseud. Dinesen Isak lub Andrézel Pierre))
Milczenie owieczek: Rzecz o aborcji (Szczuka Kazimiera)

Musiałam ocenić od nowa. W ostatnich tygodniach takich znikniętych ocen znalazłam sporo. :(
Użytkownik: chuda 03.08.2010 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do znikających ocen, t... | Elfa
Zawsze wydawało mi się, ba! byłam wręcz pewna, że oceny ukryte są normalnie wliczane do średniej.

Mnie zastanawia jeszcze jedna rzecz. Oceniłam książkę na 5,0, średnia automatycznie poszła w górę, ale liczba oceniających (w tym przypadku 10) nie zmieniła się (nie ukrywam swoich ocen). Hmm...
Użytkownik: misiak297 31.07.2010 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec 2010: * Absol... | AnnRK
Ojej, a czemu Kundera tak nisko?
Użytkownik: AnnRK 02.08.2010 23:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej, a czemu Kundera tak... | misiak297
Też się zdziwiłam. Pierwszy raz Kundera mnie zawiódł. Nie wiem czy książka słabsza niż inne, czy to ja nie potrafiłam jej zrozumieć, ale wymęczyłam się okrutnie. Kiedyś na pewno spróbuję zrobić drugie podejście, bo przecież to Kundera, najlepszy z najlepszych. W każdym razie winę biorę na siebie - ostatnio dopadł mnie czytelniczy kryzys i chyba nie powinnam sięgać po pewne książki, żeby nieopatrznie nie skrzywdzić ich kiepskimi ocenami. Kundera przecież winnym być nie może.
Użytkownik: miłośniczka 02.08.2010 23:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Też się zdziwiłam. Pierws... | AnnRK
Czy ja wiem? Wybaczyłabym mu jednego wieprza wśród pereł. ;) Choć na temat "Tożsamości" się nie wypowiadam, bo z tą jeszcze się nie zapoznałam... Wszystko przede mną!
Użytkownik: misiak297 03.08.2010 08:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja wiem? Wybaczyłabym... | miłośniczka
Ja czytałem "Tożsamość" i mi się podobała. Jedynym wieprzem kunderowskim jak dotąd jest u mnie "Powolność".
Użytkownik: AnnRK 03.08.2010 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czytałem "Tożsamość" i... | misiak297
"Powolność" jeszcze przede mną. Zabiorę się za nią, jak mi oddadzą moją bibliotekę, która w sierpniu się wzięła i zamknęła na głucho. :-(
Użytkownik: miłośniczka 02.08.2010 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec 2010: * Absol... | AnnRK
Kundera na 3? Ojej! Dlaczego?
Użytkownik: misiak297 02.08.2010 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Kundera na 3? Ojej! Dlacz... | miłośniczka
Też mnie to zszokowało:)
Użytkownik: miłośniczka 02.08.2010 23:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Też mnie to zszokowało:) | misiak297
Prawda? Co prawda (no tak, jeszcze więcej prawdy! a co!) "Tożsamość" jeszcze dopiero przede mną, ale nawet nie przypuszczałabym, ani ociupinkę, że może być mniej, niż czwórkowa! Choć ja nie przypuszczam, żeby Kundera miał u mnie mieć 4. :-)
Użytkownik: AnnRK 02.08.2010 23:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda? Co prawda (no tak... | miłośniczka
Przeczytaj "Tożsamość" jak najszybciej i podziel się odczuciami.
Wyżej już mętnie napisałam Misiakowi skąd to trzy.

Moja wina, moja wina... ;-)
Użytkownik: Czajka 31.07.2010 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Dwoje ludzi (Milne Alan Alexander (Milne A. A.))
bardzo sympatyczna powieść z klimatem początku ubiegłego wieku, z angielskimi ogrodami i koniecznie z motylami
2. Retoryka (Arystoteles (Aristoteles))
czasami bardzo pokrętne, wręcz nieprzyzwoite argumentowanie
3. Poetyka (Arystoteles (Aristoteles))
A to prześliczne, w ogóle byłam zaskoczona, jak Arystoteles dobrze się łączy z upałem, to chyba ta greckość jego. :)
4. Quo vadis (Sienkiewicz Henryk (1846-1916))
rozczarowanie, dosyć czułostkowe, dla mnie jedyna wzruszająca scena to tytułowa
5. Pielgrzym nad Tinker Creek (Dillard Annie)
dzięki Zochunie :) bardzo ciekawa książka - medytacje nad sensem natury, życia, a czyta się jak najciekawszą powieść. Tylko nie bardzo można przy jedzeniu - dużo o owadach jest
6. Antyk zmęczonej Europy (Kuncewicz Piotr)
a to świetne. Ciąg refleksji nad antycznymi korzeniami, nad historią, wodzami, bogami, świetnie się czyta - takie spojrzenie na całość kultury i historii.
7. Listy (Platon (właśc. Arystokles))
najpiękniejszy list siódmy - na szczęście jest najdłuższy, spokojna, ciekawa lektura
Użytkownik: misiak297 03.08.2010 08:14 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Dwoje ludzi bardzo s... | Czajka
A ja właśnie w tym miesiącu dostałem w prezencie tego Milne'a:) Jak jest sympatyczna, to już się cieszę na czytanie:)
Użytkownik: Czajka 04.08.2010 00:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja właśnie w tym miesią... | misiak297
Misiaku, czytałeś biografię Milne'a? Bo "Dwoje ludzi" dobrze się czyta po biografii, ale myślę, że sama w sobie też fajna. Nie ma co się nastawiać na jakieś głębie czy wielkie porywy, a opisy przyrody są świetne i kojące. :)
Użytkownik: misiak297 05.08.2010 08:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiaku, czytałeś biograf... | Czajka
Po biografię też kiedyś sięgnę:) Nie będę nastawiał się na arcydzieło, ale na miłe czytadełko:) Oczywiście jak wyjdę spod stosu innych książek, którymi jestem zawalony:)
Użytkownik: Czajka 31.07.2010 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
No i właśnie, zapomniałam - Veverico, serdeczne gratulacje!! :))
Użytkownik: AnnRK 03.08.2010 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Lipiec: Koniec tygodn... | illerup
Ripley do schowka. Nawet nie miałam pojęcia o istnieniu książki.
Użytkownik: illerup 03.08.2010 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ripley do schowka. Nawet ... | AnnRK
Ja o jej istnieniu dowiedziałam się z innej książki (nie pamiętam już jakiej, ale niedawno czytanej ;))
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 31.07.2010 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Gratuluję!
I sama się chwalę lekturami:
Noce w Rodanthe (Sparks Nicholas) (3,5)
Epigram na Stalina (Littell Robert) (5)
Rymowanki dla dużych dzieci (Szymborska Wisława) (4,5)
Pieśń Łowcy (Williams Tad (właśc. Williams Robert Paul)) (5)
Triumf lisa Reinicke (Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz)) (4)
Inny wiatr (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber)) (4)
Krucha jak lód (Picoult Jodi) (5)
Kot, który wiedział i inne opowiadania (Braun Lilian Jackson) (4)
Składana wanna (Niezabitowska Małgorzata) (4)
Wielka gra (Vesaas Tarjei) (4)
Zjawa w adidasach (Doncowa Daria) (3,5)
Niech wieje dobry wiatr (Olsson Linda) (5)
Blondynka, jaguar i tajemnica Majów (Pawlikowska Beata) (4,5)
Ćwiczenia z utraty (Tuszyńska Agata) (5) [jest recenzja]
Nie musisz być najlepsza: Jak nie wpaść w pułapkę perfekcjonizmu, uniknąć stresu i wypalenia (Perski Aleksander, Rose Joanna) (4)
Trzeci znak (Sigurðardóttir Yrsa) (4)
Kapuściński non-fiction (Domosławski Artur) (nie umiem ocenić. Za technikę i wkład pracy należałaby się co najmniej piątka z plusem, ale… ) [jest czytatka]
Podwójny wizerunek (Morrell David) (3,5; za samą pierwszą część dałabym 5, ale potem autor nieco przedobrzył z intrygą…)
A jeszcze dzisiaj, zmotywowana kilkakrotnym wysłuchaniem „Uprising” Sabatona (gdyby mi ktoś w przeszłości powiedział, że będę doznawała patriotycznych wzruszeń, słuchając szwedzkiej kapeli metalowej, kazałabym mu się postukać w głowę! Ale fakt faktem pozostaje…), zaczynam sobie powtórkę z Zośka i Parasol (Kamiński Aleksander (pseud. Górecki Juliusz)) – jak znalazł na początek sierpnia…
Użytkownik: misiak297 31.07.2010 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję! I sama się ch... | dot59Opiekun BiblioNETki
Prawda, że te kocie opowiadania są urocze?:)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.08.2010 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda, że te kocie opowi... | misiak297
Nawet lepsze, niż te późne tomiki z Qwilleranem. Od jakiegoś 18 czy 19 intrygi są już troszkę nudnawe, i właściwie gdyby nie Koko, Yum-Yum i ich właściciel, nie bardzo mają się czym bronić. A opowiadania różnią się - i kotami, i klimatem...
Użytkownik: misiak297 01.08.2010 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet lepsze, niż te późn... | dot59Opiekun BiblioNETki
Brakło mi tylko jakiejś ostatniej historii z udziałem tych bohaterów:(
PS. A teraz - za Twoją rekomendacją - czytam "Dom Augusty" i zachwyciłem się od pierwszego zdania.
Użytkownik: Marylek 01.08.2010 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Brakło mi tylko jakiejś o... | misiak297
No, ja myślę! Też bym Ci to mogła rekomedować - to oraz "Daleko od Nilfheimu" to moje ulubione, szóstkowe Axelsson! :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.08.2010 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Brakło mi tylko jakiejś o... | misiak297
No to polecam całą resztę twórczości Axelsson! (jedną będę miała dla Ciebie, może już na następnym spotkaniu?).
Użytkownik: misiabela 31.07.2010 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję! I sama się ch... | dot59Opiekun BiblioNETki
"Trzeci znak" niedawno nabyłam, nie dlatego, że kryminał, tylko dlatego, że Islandia w tle. Ta czwórka to "aż" czy "tylko"?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.08.2010 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: "Trzeci znak" niedawno na... | misiabela
Powiedziałabym, że raczej "aż". Rzadko mi się zdarza, żeby kryminał czy thriller ocenić na 5, a na 6 jak do tej pory chyba żaden nie zasłużył. Lubię takie, w których jest trochę tła społecznego i/lub psychologicznego, i ten "Trzeci znak" właśnie do nich należy, choć nie wiem, czy te zagadnienia są akurat specyficzne dla Islandii, raczej wspólne dla całej współczesnej Europy.
Użytkownik: AnnRK 03.08.2010 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję! I sama się ch... | dot59Opiekun BiblioNETki
"Blondynka, jaguar i tajemnica Majów" - chciałam kupić, warto?

Domosławskiego właśnie męczę i już wiem, że też będę miała problem z oceną. Bo faktycznie, technicznie świetna, informacji mnóstwo, ale jakoś mnie nie wciąga. Jak przeczytam, to zajrzę do czytatki - ciekawa jestem Twojej opinii.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 03.08.2010 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: "Blondynka, jaguar i taje... | AnnRK
Jeśli w ogóle już miałaś do czynienia z Pawlikowską i coś Ci się podobało, to tę też warto. Trochę w niej mniej tej metafizyki niż w "Blondynce u szamana", więc to można przełknąć, a za to masa rewelacyjnych zdjęć, podobnie zresztą jak w "Blondynce na Kubie" - obu mam wydania te z biblioteczki National Geographic, duże kwadratowe w twardych oprawach, a 2 pozostałe kieszonkowe bez fotografii, 2x tańsze (ale gdybym miała kupować od nowa, to chyba bym się też zdecydowała na tę wersję ze zdjęciami...).
Użytkownik: AnnRK 03.08.2010 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli w ogóle już miałaś ... | dot59Opiekun BiblioNETki
"Blondynkę u szamana" mam właśnie w wydaniu National Geographic. Resztę dopadłam w bibliotece, a że seria droga, to na razie nie zdecydowałam się na zakup. Na tę najnowszą mam straszną ochotę. Skoro mówisz, że warto - to chyba już zacznę zagadywać domowego Mikołaja. Do tego czasu i tak mam co czytać.

Na te tańsze, kieszonkowe, bym się nie zdecydowała - bez fotografii to jednak nie to samo. Choć rysunki pani Beaty mają swój niezaprzeczalny urok. ;-)
Użytkownik: Agis 09.08.2010 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Niezbędnik ateisty: Rozmo... | Sznajper
Też kończę Niezbędnik ateisty: Rozmowy Piotra Szumlewicza (antologia; Szumlewicz Piotr, Dunin Kinga, Urban Jerzy (pseud. Kibic lub Klakson lub Rem Jan lub Magma II) i inni), kapitalna książka, wielkie szczęście że coś takiego się ukazało.
Użytkownik: Marylek 09.08.2010 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Też kończę Niezbędnik ate... | Agis
Hej, a przeczytałaś już może "Nie i Amen"? :)
Użytkownik: Agis 09.08.2010 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, a przeczytałaś już m... | Marylek
Przyznam, że nie w całości, ale oddać mogę, bo tak długo książkę trzymać, to już wszelkie pojęcie przekracza ;-)
Użytkownik: Marylek 09.08.2010 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam, że nie w całośc... | Agis
Oj, to chyba oznacza, że Cię nie wciągnęło. :(
Nie oddawaj mnie, wyślij ją do Verdiany albo do Vemony, ok?
Użytkownik: Agis 10.08.2010 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, to chyba oznacza, że ... | Marylek
Dobrze, spróbuję się skontaktować z verdianą.
Użytkownik: Sznajper 09.08.2010 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Też kończę Niezbędnik ate... | Agis
Zależy od rozmówcy. Niektóre wywiady bardzo mi się podobały, inne mniej. I 5 dałem właściwie tylko za te lepsze.
Gorąco polecam Ci "Ateusza portret własny" Koraszewskiego :)
Użytkownik: Agis 10.08.2010 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zależy od rozmówcy. Niekt... | Sznajper
To prawda, niektóre rozmowy nie wiele wnosiły, ale tych, które mi się bardzo dały do myślenia było aż nadto :-).
Użytkownik: yeltet 31.07.2010 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Drugie życie Bree Tanner (Meyer Stephenie) 4,5
Katedra w Barcelonie (Falcones Ildefonso) 4,5
Księżna de Clèves (La Fayette Marie-Madeleine de) 4,5
Malowany welon (Maugham W. Somerset) 3
Notatki z wystawy (Gale Patrick) 4
Przyjaciel na zawsze (Jaworczakowa Maria) 5
Śmierć w Breslau (Krajewski Marek) 4
W imię miłości (Picoult Jodi) 5,5
Zapasy z życiem (Schmitt Éric-Emmanuel) 5
Użytkownik: RobertP 31.07.2010 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przeczytane w lipcu:
1.Kirst Hans Hellmut-Prawo Fausta (4,5)
2.Kirst Hans Hellmut -Noc generałów (4,5)
3.Choromański Michał -Zazdrość i medycyna (4,5)
4.Kirst Hans Hellmut-08/15 w partii (5)
5.Kirst Hans Hellmut -08/15 w koszarach (5) -po raz trzeci
6.Kirst Hans Hellmut-08/15 na wojnie(5)- po raz trzeci
7.Kirst Hans Hellmut -08/15 walczy do końca (5)- po raz trzeci
8. Kirst Hans Hellmut -08/15 dzisiaj (5,5)
Użytkownik: ktrya 31.07.2010 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1.Anna Karenina - Lew Tołstoj
2.Kredożercy - Oscar Aibar
3.Podróże Gulliwera - Jonathan Swift
4.Jan Paweł Wielki. Droga do świętości - Mieczysław Maliński
5.Na Skalnym Podhalu - Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Użytkownik: Kov 31.07.2010 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
ależ Wy naparzacie z tymi lekturami :) mój dorobek lipcowy jest tak skromny, że aż się wstydzę przy Was. No ale co mi tam :)

Uczta dla wron: Sieć spisków (Martin George R. R.)
jak do tej pory ostatnia pozycja w serii. Nadal wysoki poziom. 5,0

Na kocią łapę (Archer Jeffrey (ur. 1940))
proste opowiadania w liczbie 12. bardzo przyjemnie się czyta, Archer sprawdza się bardzo w krótkiej formie, aż wypożyczyłem sobie kolejne Jego opowiadania. 4,0

Bel-Ami (Maupassant Guy de)
jak to ktoś napisał w recenzji "literatura drugorzędna pierwszej klasy". Dużo o sprycie i zaradności prostego człowieka, który piął się w hierarchii, rozkochując odpowiednie osoby i wykorzystując kolejne :) 4,5

Rok 1948 (Herbert James)
alternatywne zakończenie II Wojny Światowej. Typowa sensacja, masa zwrotów akcji i bezsensownych zbiegów okoliczności na korzyść bohatera. Na początku nie podobała mi się, im dalej tym lepiej ale końcówka znów do bani. Mimo to dość pozytywna ocena - 3,5

Pink Floyd: Psychodeliczny fenomen (Orski Sławomir)
dzieje grupy Pink Floyd od powstania do 1991roku. Bardzo polecam, ten zespół po prostu trzeba znać :) a jak się nie chce czytać, czy też trudno znaleźć tę książkę to błagam Was ludzie - słuchajcie ich chociaż :P 5,0

aktualnie: Kafka nad morzem (Murakami Haruki)
po połowie jestem, wciąga nie na żarty i bardzo mi się podoba. Szkoda, że mam tak średnio czasu na czytanie.
Użytkownik: Virvien 02.08.2010 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: ależ Wy naparzacie z tymi... | Kov
^Uczta dla wron: Sieć spisków (Martin George R. R.) [do książki dodano opisy lub recenzje]
jak do tej pory ostatnia pozycja w serii. Nadal wysoki poziom. 5,0 ^

Moim zdaniem nie trzyma poziomu. Bo jeśli wszystkie poprzednie części są na szóstkę, a ta TYLKO! na piątkę, to poziom spadł, i to jak! ;)
Użytkownik: Kov 04.08.2010 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: ^Uczta dla wron: Sieć spi... | Virvien
niby masz rację :) ale dla mnie ostatnia pozycja była lepsza od przedostatniej, a że gorsza od pierwszych części to już inna bajka, bo dla mnie to wciąż bardzo wysoki poziom, szczególnie na tyle napisanych już stron :)
Użytkownik: misiabela 31.07.2010 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój lipiec:
Nie i Amen (Ranke-Heinemann Uta) (6)
Boga przecież nie ma! (Lindenfors Patrik) {5,5}
Kociołkowanie po polsku (Hangel Ewa) {5}
Siostra mojego serca (Divakaruni Chitra Banerjee) {5}
Liana pragnień (Divakaruni Chitra Banerjee) {6}
Zawsze jakieś jutro (Wieczerska Janina) {4}
Błękitny zamek (Montgomery Lucy Maud) {5}
Nana (Zola Émile) {5}
Na domiar złego (Lynch Sarah-Kate) {5,5}
Liryki najpiękniejsze (Staff Leopold) {5}
Fikołki na trzepaku: Wspominki z podwórka i nie tylko? (Kalicińska Małgorzata) {3}
Śmierć na Nilu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) {5}
Uczestnicy wycieczki (Viewegh Michal) {3,5}
Lektor (Schlink Bernhard) {5}
Moje ptaki, zwierzaki i krewni (Durrell Gerald) {5,5}
Dziesięciu Murzynków (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) {5}
Użytkownik: misiak297 31.07.2010 23:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: Nie i Amen (... | misiabela
Moje lipcowe lektury:

1 Alberto Moravia "Nuda" - 3
2 Steve McVicker "I love you, Phillip Morris" - 5
3 Hilary Norman "Pasierbice" - 4
4 Eric Emmanuel Schmitt "Ulisses z Bagdadu" - 5
5 Jerzy Harasymowicz "Bieszczady" - 5
6 Jerzy Antczak "Noce i dnie mojego życia" - 4+
7 Agatha Christie "Wczesne sprawy Poirota" - 3+
8 Marcin Szczygielski "Bierki" - 5+
9 Anna Kłodzińska "Nie bój się nocy" - 5
10 Monika Rakusa "Żona Adama" - 5+ !
11 Lew Tołstoj "Szczęście rodzinne" - 4+
12 Jurij Drużnikow "Pierwszy dzień reszty życia" - 3+
13 Peter Kurth "Anastazja" - 5+ ! - jest recenzja
14 Gunter Grass "Idąc rakiem" - 4
Użytkownik: margines 31.07.2010 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje lipcowe lektury: ... | misiak297
Ad. 13...Dzięki za wczorajszą (czy przedwczorajszą) "polecankę":) Książkę już zarezerwowałem sobie z pracy.
Na 4.też czekam:) Zresztą...to Schmitt:) (i wszystko jasne:)!)
Na 8 - muszę zapolować;] !
Tak samo na 2 - BEZAPELACYJNIE:)! Tak jak na Samotność (Isherwood Christopher)...nomen-omen w ślad za filmem jak też...pewną recenzją ;]
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 00:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje lipcowe lektury: ... | misiak297
Wow, to jest książka "I love you, Phillip Morris"? Nie wiedziałam. A film jest świetny, choć mało w nim fabuły..Russell grany przez Carreya cały czas robi przekręty i ucieka, a Morris (MacGregor) gdzieś tam na niego czeka. Ale mimo to, tak śmiesznego i nieromantycznego, a ładnego filmu o miłości, dawno nie widziałam.
Użytkownik: misiak297 01.08.2010 08:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Wow, to jest książka "I l... | exilvia
Tak, to jest bardzo dobra biografia:) Pisałem o tym tutaj: 1.07.2010 - o "Nudzie" i nie tylko :) Zresztą w tym miesiącu dużo napatoczyło mi się biografii. A najlepsza to ta Kurtha Petera - biografia Anastazji czy też Anny Anderson:)
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to jest bardzo dobra... | misiak297
A ja czytam Domosławskiego o Kapuścińskim, choć na razie efekt tej lektury jest taki, że coraz mniej lubię Kapuścińskiego. ;-)
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 00:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: Nie i Amen (... | misiabela
Świetna ta książka Lindenforsa, prawda? Wypatrzyłam ją na półce 12-latka z mojej rodziny. Miałam wrażenie, że w większości Lindenfors wykorzystał argumenty zawarte w "Bogu urojonym". Muszę zapytać tego 12-latka co sądzi o książce. Mnie ona przypadła do gustu, ładnie podsumowała w prosty sposób argumenty współczesnych ateistów, a ciekawe, jak podchodzą do tego dzieci. Rozmawiałaś z jakimś na temat tej książki?
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 08:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetna ta książka Linden... | exilvia
Fantastyczna!!! Zdania proste, a tak naładowane przekazem, że trudno cokolwiek zakwestionować. Dla mojego ośmiolatka jeszcze trochę za wcześnie, ale 15-sto letnia córka jest zauroczona. Wypisała sobie kilkanaście zdań w formie złotych myśli i wiem, że prowadzi na ich podstawie zażarte dyskusje w gronie rówieśników :-) Myślę, że 12-latek da sobie radę :-)
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantastyczna!!! Zdania pr... | misiabela
A Twoja córka chodzi może na lekcje etyki? Studentką będąc hospitowałam zajęcia z etyki w społecznym liceum - fajna sprawa! Rozmawiali o tematach drażliwych w naszym katolickim społeczeństwu typu np. homoseksualizm. Nawet jakieś filmy oglądali na ten temat.
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A Twoja córka chodzi może... | exilvia
Chyba żartujesz! Moja córka spędza lekcje religii w bibliotece, bo żadnej etyki w szkole nie ma i oczywiście religia jest gdzieś w środku.
Zresztą, etyka pewnie byłaby i tak w chrześcijańskim ujęciu, więc lepiej niech sobie wyrabia własne zdanie i własnymi poszukiwaniami.
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba żartujesz! Moja cór... | misiabela
Chyba nie.. etyki mieli uczyć mgr filozofii, a nie katecheci. Takie chyba było założenie...?
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba nie.. etyki mieli u... | exilvia
Może takie było założenie, ale kiedyś widziałam podręcznik (niestety, nie pamiętam tytułu) z jakiego korzystał nauczyciel, który nie był magisterem filozofii :-) i się załamałam... I czytałam co nieco na ten temat kiedyś dawno temu w GW... Ponadto wiem z pierwszej ręki, że mnóstwo księży ma uprawnienia do nauczania etyki w szkole (pewnie po jakiejś podyplomówce), więc jaka to może być etyka? I jaką będzie stanowić alternatywę dla religii? Katolickiej zresztą, bo jeszcze gdyby to było religioznawstwo... No, ale to nie miejsce na taką rozmowę. Pozdrawiam :-)
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Może takie było założenie... | misiabela
Ok, "czuję klimat". ;-) Niedługo ja się będę z tym tematem zmagać, choć... sama to już przerabiałam na własnej skórze w na przełomie lat 80/90 (mówię o lekcjach religii w szkole, bo o etyce w szkole to nikt wtedy nie śnił, nawet filozofowie).
Użytkownik: misiak297 05.08.2010 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba nie.. etyki mieli u... | exilvia
Moje liceum nie miało szczęścia do księży i na 20 osób w klasie, na religii zostało osiem. Za to etykę mieliśmy świetną, bardzo miło wspominam te lekcje, było bardzo zabawnie. Inna sprawa, że nikogo nie trzeba było "nawracać", bo na różne kwestie mieliśmy wyrobione dość liberalne poglądy.
Nigdy nie zapomnę jaka awantura była w szkole, kiedy na spotkaniu z pewnym znanym politykiem klasowy przewodniczący powiedział w pewnym momencie dyskusji, że nie będziemy z nim rozmawiać, bo nie lubimy homorasistów:)
Użytkownik: Sznajper 01.08.2010 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantastyczna!!! Zdania pr... | misiabela
To mówisz, że "Boga przecież nie ma!" nadaje się dla piętnastolatki? Szukam czegoś takiego dla siostry.
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 16:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To mówisz, że "Boga przec... | Sznajper
No nie do końca. W zamyśle jest to raczej dla młodszych dzieci, tj. 10-12 lat. Ja kupiłam dla młodszego syna, ale on jest jeszcze troszeczkę za mały. Natomiast córka się dobrze bawiła czytając, ale ona już ma ociupinkę więcej wiedzy i - na swoim poziomie - wyrobione poglądy. Nie wiem, jak to wygląda z Twoją siostrą, ale myślę, że możnaby tę książkę potraktować jako troszkę żartobliwy prezent i kopalnię "złotych myśli".
Użytkownik: Krystian 01.08.2010 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie do końca. W zamyśl... | misiabela
Niech lepiej poczyta Lewisa "Chrześcijaństwo po prostu" albo "Listy starego diabła do młodego". Niejeden ateusz przejrzał na oczy po przeczytaniu Lewisa i zastanowieniu się nad jego racjami nieodpartymi.
Użytkownik: Sznajper 01.08.2010 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech lepiej poczyta Lewi... | Krystian
Tja.
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Niech lepiej poczyta Lewi... | Krystian
Nie ma to jak "racje nieodparte" :-))
Użytkownik: Marylek 01.08.2010 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma to jak "racje nieo... | misiabela
:-D
Użytkownik: Krystian 01.08.2010 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: :-D | Marylek
racje nieodparte to tytuł felietonów Lewisa, co jest pewną subtelną złośliwością, ale polecam wszystkim Lewisa, bo on zjada na obiad ateuszy :)
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: racje nieodparte to tytuł... | Krystian
Chylę czoła [przed Lewisem], ale nie czuję się zjedzona. Tym niemniej znajomość muszę pogłębić, bo, szczególnie po "Listach starego diabła do młodego", wiem, że warto.
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: To mówisz, że "Boga przec... | Sznajper
A ja myślę, że nada się. Przejrzyj w jakiejś księgarni, ale wg mnie to streszczenie argumentów m.in. Dawkinsa.
Użytkownik: madame seneka 01.08.2010 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: Nie i Amen (... | misiabela
Bardzo się cieszę, że podobały Ci się "Moje ptaki, zwierzaki i krewni" Durrella - jestem entuzjastką tej rodziny, a zwłaszcza Teodora :-) Czytałyśmy z moją Mamą na przemian, i tarzałyśmy się ze śmiechu - choć nie przy tych samych rozdziałach. Polecam też drugą książkę o tych bohaterach - "Moja rodzina i inne zwierzęta" :-)
Użytkownik: misiabela 01.08.2010 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo się cieszę, że pod... | madame seneka
Oj, to się cudownie czyta. Niestety, w mojej bibliotece są tylko te dwie pozycje: ta, którą przeczytałam i ta, o której piszesz. Oczywiście ją wypożyczę! :-)
Użytkownik: minutka 02.08.2010 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: Nie i Amen (... | misiabela
"Nie i Amen" oceniłaś wysoko, a czy mogłabyś coś więcej o niej napisać? W Biblionetce zaliczona jest do ciekawego gatunku, ale nie ma żadnego opisu.
Użytkownik: misiabela 02.08.2010 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie i Amen" oceniłaś wys... | minutka
Oj, mogłabym bardzo dużo o niej napisać :-) Myślę, że jest to książka, która powinna być lekturą obowiązkową każdego cżłowieka, który się uważa za chrześcijanina bądź dla takiego, który wątpi, poszukuje, zastanawia się albo też i takiego, który nie wierzy. Czyli wyszło, że dla wszystkich :-) Chociaż w przedmowie jest napisane, że nie jest dla ludzi małej wiary, bo ci zgorszą się... Autorka jest profesorem teologii ewangelickiej, która przeszła na katolicyzm i mimo to rozprawia się krytycznie z wieloma mitami chrześcijaństwa. Niepojęte w naszym katolickim kraju, prawda? Ze wszech miar godna polecenia, a porozmawiać możemy na spotkaniu w Katowicach :-) Pozdrawiam
Użytkownik: Marylek 31.07.2010 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Gratulacje, Veverico! :)

A ja mam remont w domu: nie czytam, padam ze zmęczenia. Wiczorami siadam do kompa podczas kolacji i coś tam usiłuję kliknąć, ale niewiele. Osiągnięcia czytelnicze mam marne i głównie sprzed remontu.

Powrót do domu (Schlink Bernhard) (6)
Grobowiec (Mosse Kate) (4)
Lewą ręką przez prawe ramię (Aarø Selma Lønning) (4)
Syberia: Wyprawa na biegun zimna (Pałkiewicz Jacek) (4)
Jednoroczna wdowa (Irving John) (3,5)
Słodka śmierć (Roberts Nora (pseud. Robb J. D., właśc. Robertson Eleanor Marie)) (3)

Użytkownik: misiak297 31.07.2010 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratulacje, Veverico! :) ... | Marylek
A czemu ten Irving tak nisko? Przymierzam się do tej Jednorocznej wdowy w bardzo odległych planach czytelniczych:)
PS. Dostałaś maila ze zdjęciami?:)
Użytkownik: Marylek 31.07.2010 23:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu ten Irving tak ni... | misiak297
Misiaku, dostałam dwa, ale umarłam wczoraj ze zmęczenia i nie dałam rady odpisać. Dziękuję! :))

Irving przeciętny. W porównaniu z grafomańskim "Światem wedłyg Garpa" znacznie lepszy, nawet się go dobrze czyta, ale niewiele w człowieku potem zostaje. Język dość ładny, ale ja nie przepadam na taką literaturą.

Tak Irving, jak i Nora Roberts, są z przypadku: mam wszystkie książki w pudłach, nawet pożyczone i napmknęłam o tym takiej jednej. Zdjęła z półek dwie sztuki i akurat były na czas fachowców. :)
Użytkownik: veverica 01.08.2010 21:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Misiaku, dostałam dwa, al... | Marylek
O, to widzę, że zupełnie inne książki Irvinga nam się podobają - ja zdecydowanie wolałam Garpa niż "Jednoroczną wdowę" (chociaż teraz widzę, że - o dziwo - obie oceniłam na pięć), ale w ogóle najbardziej trafiały do mnie jego starsze książki - "Hotel New Hampshire" czy "Regulamin tłoczni win". Nowsze, ze szczególnym uwzględnieniem "Zanim Cię znajdę", są IMHO słabsze. Mam w kolejce do prze3czytania jego najnowszą powieść i trochę się obawiam kolejnego dużego rozczarowania...

Napiszesz coś o "Lewą ręką przez prawe ramię"? Tytuł bardzo intrygujący:)

PS. Dziękuje za gratulacje:) Choć szczerze mówiąc po tylu latach było to bardziej dorżnięcie konającego niż wielkie zwycięstwo;-)
Użytkownik: Marylek 01.08.2010 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to widzę, że zupełnie ... | veverica
Do Irvinga bardzo się zraziłam właśnie po Garpie - moim zdaniem świetny temat na nowelę, ale nie na powieść - czytając miałam wrażenie, że płacili mu od arkusza wydawniczego. ;) Przez lata nie tknęłam Irvinga, ale teraz, przy tym remoncie po prostu nie miałam co czytać. Wzięłam, co dawali. ;) I w porównaniu z tamtymi wrażeniami przegadania i sztucznego rozpulchniania książki, tę łyknęłam nawet bezboleśnie. Chociaż tendencje do słowotoku Irving przejawia i tutaj, ale da się to znieść. Nie wiem jednak, czy jeszcze po niego sięgnę. :)

"Lewą ręką przez prawe ramię" to ciekawe studium samotności i determinizmu. Tytuł jest nawiązaniem do przesądu. Postacie bardzo prawdopodobne psychologicznie. Nie ma tam sympatycznych bohaterów, wszyscy są dotknięci jakimś strasznym syndromem niemożliwości porozumienia z innymi. Dałam tylko 4, bo oczekiwałam jakichś wielopiętrowych wzruszeń (słyszałam wiele pozytywnych opinii o tej książce), a ona jest, owszem, dobra, postacie bardzo żywe i prawdopodobne, ale nie zachwycająca. Właściwie pozostawła mnie patrzącą z boku, nie udało mi się wejść w klimat. Niemniej jednak, warto przeczytać.
Użytkownik: minutka 02.08.2010 15:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratulacje, Veverico! :) ... | Marylek
Zainteresował mnie "Powrót do domu" Czy to Twoja własna książka, możesz mi ją pożyczyć?
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 02.08.2010 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Zainteresował mnie "Powró... | minutka
Jeżeli nie znajdziesz Schlinka: Powrót do domu, to chętnie Ci pożyczę. Kupiłam już jakiś czas temu, a jakoś obecnie nie mam na nią nastroju...
Użytkownik: minutka 02.08.2010 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli nie znajdziesz Sch... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Dzięki, jeśli Marylek nie będzie miała, to na pewno Cię poproszę.
Użytkownik: Marylek 02.08.2010 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, jeśli Marylek nie... | minutka
"Powrót do domu" miałam od Paren; do ksiązki jest kolejka. Po mnie w kolejce jest Campari (już ją czyta), a potem Epa. Możesz być po Epie, albo pożyczyć książkę od Olimpii. :)
Użytkownik: margines 01.08.2010 00:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W sumie to już prawie nowy miesiąc to dodam moje 3 grosze:
*Nocny pociąg do Lizbony (Mercier Pascal (właśc. Bieri Peter)) (ocena: 5,0; przeczytana 31.lip, lip, lip...ca 20...10, g.0:51)
*Lustro dzieciństwa (Kovács István) (ocena: 4,5; przeczytana 22.lip, lip, lip...ca 20...10, g.13:04)
*Aszik Kerib: Bajka turecka (Lermontow Michaił) (ocena: 5,5; przeczytana 4.lip, lip, lip...ca 20...10, g.9:32)
AŻ DZIWNE, że musiałem WPROWADZIĆ ten tytuł, bo nie było go :|
*Z prochu w proch: Smok (Saul John) (ocena: 5,5; przeczytana 3.lip, lip, lip...ca 20...10, g.11:41)
Pożyczone od Olimpii;
WIELKIE DZIĘKI!
*Lustro pana Grymsa (Terakowska Dorota) (ocena: 5,0-5,5; przeczytana 3.lip, lip, lip...ca 20...10, g.7:19)
Użytkownik: misiak297 01.08.2010 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: W sumie to już prawie now... | margines
Szafujesz tymi piątkami:) Albo masz szczęście do bardzo dobrych książek:)
Użytkownik: misiak297 01.08.2010 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Veverico - gratuluję serd... | paren
A ja z Siesicką to mam problem. Jej książki zawsze wydają mi się niedopracowane... Jedyna piątka, jaką wystawiłem Siesickiej dotyczy "Między pierwszą a kwietniem". "Ludzi jak wiatr" też czytałem, ale u mnie ma trójkę.
Użytkownik: paren 01.08.2010 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja z Siesicką to mam pr... | misiak297
Wiesz, myślę, że to także kwestia sentymentalna, pamiętam, jak jej książki kupowało się wyłącznie spod lady... Zwykle czytając i potem przyznając ocenę mamy jakieś dodatkową, subiektywną "otoczkę", która każe nam pewne książki ocenić łagodniej lub surowiej niż na to obiektywnie zasługują... tak właśnie jest u mnie z Siesicką. :-)
Użytkownik: misiak297 01.08.2010 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, myślę, że to także... | paren
Masz rację:)
Użytkownik: paren 01.08.2010 12:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz rację:) | misiak297
:-)
Użytkownik: minutka 02.08.2010 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Veverico - gratuluję serd... | paren
Widzę, że czytałaś "Siedem słońc na śniegu", też lubię tę książkę. Czy sprawiła Ci przyjemność wędrówka wraz z bohaterami przez śniegi północy i dała wrażenie ochłody w te upalne dni?
Użytkownik: paren 02.08.2010 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że czytałaś "Siede... | minutka
Właśnie, dobrze to zauważyłaś, lektura na upały. :-)
Zainteresowałam się tą książką w skwarny dzień na początku miesiąca – w mieszkaniu, którego wszystkie okna wychodzą na południowy – zachód słupek rtęci w termometrze oscylował w okolicach końca skali. Nie spieszyło mi się więc do domu i kręciłam się między regałami w bibliotece. Tytuł tej książki był w tej sytuacji najlepszą rekomendacją... słońce wprawdzie, ale ŚNIEG!! Już za to tylko gotowa byłam dać książce 6. :-)
Na szczęście treść książki również dość dobrze sprostała moim oczekiwaniom. Jest to opowieść, która przeniosła mnie w odległe rejony i dość odległy czas, inna niż to, co w tej chwili leży na półkach w księgarniach. Może trochę staroświecka? To mi nie przeszkadzało w czytaniu.
Nie chcę jej tu jednak streszczać... może ktoś zechce sam się przekonać, co znaczą te tytułowe słońca na śniegu?
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nigdy nie przeczytałem ty... | Pok
Jak zwykle, niezwykle ciekawe lektury. ;-) Na panią Żegleń niegdyś się natknęłam z silnym postanowieniem, że przeczytam jej książkę (nie wiem, czy tę), ale jakoś po drodze mi umknęło. Możesz napisać coś więcej. 4 to taka niejednoznaczna ocena.
Użytkownik: Pok 03.08.2010 15:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle, niezwykle cie... | exilvia
Nie ma sprawy. Najważniejszy fakt jest taki, że to książka naukowa, a nie popularnonaukowa, więc przebrnięcie przez nią nie jest takie proste. Poza tym jej treść to 99% teorii. Osobiście kupiłem ją, gdyż przyda mi się do pracy magisterskiej, a czytanie jej "dla sportu" raczej bym odradzał. No chyba, że ktoś ma bardzo dobrą pamięć, lub jest już obyty w tych tematach. Na pewno nie jest to prosta lektura.
Z drugiej strony jest ona bardzo dobrze (rzetelnie) napisana, a na szczególną uwagę zasługuje wypisanie wartej uwagi literatury pod koniec każdego rozdziału - szkoda tylko, że jej znaczna większość to książki obcojęzyczne.
Tak naprawdę z całej książki - z drobnymi wyjątkami oczywiście - zainteresował mnie tylko ostatni rozdział dotyczący świadomości. Warto jeszcze pamiętać, że książka ta dotyczy umysłu, a nie mózgu. Pojęcia te są oczywiście ze sobą ściśle powiązane, ale i tak trzeba mieć to rozróżnienie na uwadze.

Jeśli masz sprawny mózg, a zarazem interesują Cię zagadnienia i koncepcje filozofii umysłu, to pewnie trudno o lepszą książkę. W przeciwnym razie jej zakup nie ma sensu.
Użytkownik: JERZY MADEJ 01.08.2010 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
KSIĄŻKI LIPCA 2010

1. Teodor Tomasz Jeż "Słowiański hercog" t. 1 (4,5)
2. Jarosław Kret "Moje Indie" (4,5)
3. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo II" t. 5 "Śnieg z deszczem" (4)
4. Henry Rider Haggard "Związek duchowy" (4)
5. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo II" t. 6 "Zazdrość" (4)
6. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo II" t. 7 "Marzenia" (4)
7. Joanna Chmielewska "Byczki w pomidorach" (4,5)
8. Marcin Wolski "Drugie życie" (5)
9. Zofia Kaczorowska "Zbrodnia wśród róż" (3,5)
10. Zofia Kaczorowska "Strzał na Mokotowskiej" (3,5)
11. Karol May "Zwiadowca" ("Der Scout") (po bułgarsku) (6)
Właściwie pierwsza część II tomu "Winnetou", której bohaterem jest Old Death.
Użytkownik: Krystian 01.08.2010 17:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
O jednym takim... (Zaremba Piotr (ur. 1963)) - 5,5. Znakomita biografia jednego z najwybitniejszych polskich polityków po 1989 roku - Jarosława Kaczyńskiego (co nie znaczy, że dobrego/złego - bo to już kwestia ocenna). Jedynie w ujęciu całych 20 lat Kaczyńskiego, można zestawiać z Michnikiem - również wybitnym politykiem, którego ja osobiście nie lubię.

Morderstwo w Boże Narodzenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4.5 Dobre, ale się w sumie domyśliłem mordercy już gdzieś na 100 stronie, choć i tak rozwiązaniem samego dokonania morderstwa królowa kryminalu mnie zaskoczyła.

Pan Ibrahim i kwiaty Koranu (Schmitt Éric-Emmanuel) - 2 Spróbowałem jeszcze po dość ckliwym i szantażującym lekko czytelnikiem, bo jak nie zapłakać nad historią chorego na raka chłopca, mimo, że literacko to dośc słabe - "Oskar i pani Róża", ale to jeszcze gorsze jest. Propagandowa politycznie poprawna agitka, jak to Arabowie są uciskani, jak to się ich nie lubi, a jakim są ważnym elementem systemu społecznego. Ze Schmitta jednak moralizator nieznośny, mimo, że przedstawia tylko jedną stronę medalu. Literacko to też nie jest nic specjalnego.

Smutek (Lewis Clive Staples) - 6. Obejrzeliśmy film na podstawie tej książki i nie można było jej nie zamówić po projekcji dobrego dzieła z Hopkinsem w roli Lewisa. Tym bardziej polecam jaka różnica klas i galaktyk dzieli pisaninę Schmitta o chorego na raka chłopca, a znakomite, ujmujące i literacko wysmakowane dzieło Lewisa. Ten szloch i smutek bije z każdego zdania, a jednocześnie nie jest to książka dołująca. Piękne
Użytkownik: jakozak 01.08.2010 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
# Znachor (Dołęga-Mostowicz Tadeusz) : 4
# Wymarzony dom Ani (Montgomery Lucy Maud): 4
# Awantury na tle powszechnego ciążenia (Lem Tomasz) : 4
# Klin (Chmielewska Joanna)): 5
# Ania z Szumiących Topoli (Montgomery Lucy Maud) : 4,5
# Ania na uniwersytecie (Montgomery Lucy Maud) : 4,5
# Ania z Avonlea (Montgomery Lucy Maud) : 4
# Wiersze o Starym Mieście (Oppman Artur) : 4
# John Lennon: Niedokończona ballada (Merle Pierre) : 4
Użytkownik: madame seneka 01.08.2010 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Przydrożne krzyże (5) Kr... | vinga9
M.Mazzucco "Taki piękny dzień" (4)
R.Bolano "Gwiazda daleka" (5)
N.French "Kraina życia" (3)
P.Giordano "Samotność liczb pierwszych" (5)
G.Morselli "Wydarzenie" (5,5)
P.Grimbert "Tajemnica" (4)
Z.Herbert "Martwa natura z wędzidłem" (5)
M.Connelly "Czarny lód" (4,5)
D.Toscana "Ostatni czytelnik" (3,5)
A.Christie "Zabójstwo Rogera Ackroyda" (5)
O.Pamuk "Muzeum niewinności" (5)
A.Rottenberg "Proszę bardzo" (4,5)
A.Perez-Reverte "Życie jak w Madrycie" (4)
K.Siesicka "Fotoplastykon" (4)
J.Seghers "Panna młoda w śniegu" (4)
A.Fadiman "W ogóle i w szczególe. Eseje poufałe" (5,5)
H.Murakami "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu" (3,5)
T.Bunz "Kraina zimnolubów. Skandynawia dla początkujących" (4)
M.Grimes "Pod Zawianym Kaczorem" (4) - Marylku ! Spójrz, proszę, na okładkę tej książki :-)
C.Lackberg "Kaznodzieja" (4,5)
M.de Blasi "Tysiąc dni w Wenecji" (3,5)
Użytkownik: exilvia 01.08.2010 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: M.Mazzucco "Taki piękny d... | madame seneka
de Blasi niezbyt przekonująca?
Użytkownik: madame seneka 02.08.2010 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: de Blasi niezbyt przekonu... | exilvia
Ano niezbyt - przynajmniej dla mnie. Trochę zbyt barokowy styl, trocę zbyt pompatyczny, choć - paradoksalnie - pasuje chyba do pisania o Wenecji (i do samej autorki przy okazji). Mimo lekkiego rozczarowania mam zamiar przeczytać kolejne dwie części (bo ja w ogóle bardzo lubię czytać o Italii :-)
Użytkownik: martini_rosso 15.08.2010 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano niezbyt - przynajmnie... | madame seneka
Ja byłam bardzo rozczarowana książką de Blasi... Zdecydowanie najlepiej wychodzi jej pisanie o jedzeniu i gotowaniu. Znacznie bardziej podobały mi się dobrze napisane i szalenie zabawane włoskie powieści pana Mate. Po dzieła Marleny de Blasi nie będę jednak sięgać - Muratow już i tak zbyt długo czeka na mojej półce na swą kolej ;)
Użytkownik: emem 01.08.2010 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
u mnie lipiec wyglądał mniej więcej tak:
Podróż Bena (Lessing Doris) 4,0
Skradzione dziecko (Donohue Keith) 5,0
Dziecioodporna (Giffin Emily) 3,0
Tektonika uczuć (Schmitt Éric-Emmanuel) 5,0
Wieża z klocków (Kotowska Katarzyna (ur. 1957)) 5,0
i jeszcze w lipcu zaczęłam Zagubiona przeszłość (Picoult Jodi), którą skończę już w sierpniu :)

Użytkownik: Matylda. 01.08.2010 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Przeminęło z wiatrem - Mitchel - 6
2. Duma i uprzedzenie - Austen - 5
3. Dziecko Rosemary - Levin Ira - 4
4. Kartoteka - Różewicz - 5
5. Listy miłosci - Nurowska - 4
6. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet - Larsson - 6
7. Pamiętnik Adama i Ewy - Twain
8. Pies Basketvillów - Doyle -3
9. Dziennik nimfomanki - 2.5
10. Bóg Rzeczy Małych - Roy - 6
11. Najpiękniejsze wiersze dla dzieci - Tuwim - 5
12. Klin - Chmielewska - jeszcze się zastanawiam, ale chyba 2.

jako nowa biblionetkowiczka pozwolę sobie pozdrowic wszystkich zapalonych czytelników ^.^'
Użytkownik: Ryana 01.08.2010 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
- Śmierć nekromanty (Wells Martha) - 5,0 - bardzo miłe zaskoczenie;
- Kryształowy Gryf (Norton Andre (Norton Alice Mary)) - 4,5 - lata lecą, a to wciąż się dobrze czyta;
- Gryf w chwale (Norton Andre (Norton Alice Mary)) - 4,0 - ...chociaż ta część kiedyś podobała mi się bardziej;
- Róg Valere (Jordan Robert (właśc. Rigney James Oliver Jr)) - 5,0 - po tym tomie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że w końcu trafiłam na jakiś nieczytany wcześniej dobry cykl fantasy;
- Smok Odrodzony (Jordan Robert (właśc. Rigney James Oliver Jr)) - 4,5 - sztucznie wydzielona pierwsza połowa książki zawsze będzie trochę słabsza niż byłaby całość;
- Hekate (Kempczyński Paweł) - 3,0 - w zamierzeniu satyra na społeczeństwo przyszłości + hard sf; efekt końcowy odstręcza, dawno aż tak mnie nie korciło, by rzucić książkę w kąt;
- Bez litości (Žamboch Miroslav) - 3,0 - gdyby tylko wartość książki zależała od ilości pitego przez bohatera alkoholu... Ale jest jak jest, czyli w tym przypadku - bezbarwnie.
Użytkownik: Gusia_78 01.08.2010 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Jedna pozcyja, ale za to jaka:
Głową o mur Kremla (Kurczab-Redlich Krystyna) (6) - niezwykły reportaż, obszerna część poświęcona wojnie w Czeczenii do głębi poruszająca. Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką.
Użytkownik: Gusia_78 01.08.2010 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna pozcyja, ale za to ... | Gusia_78
Zapomniałabym na śmierć o moich dwóch długaśnych audiobookach, których słucham z konieczności w braku możliwości czytania:
"Ogniem i mieczem" w fenomenalnej i szóstkowej intepretacji Mieczysława Voita,
kończę "Noce i dnie" w niezłej narracji Zofii Kucówny.
Użytkownik: misiak297 02.08.2010 09:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapomniałabym na śmierć o... | Gusia_78
A to Twoja pierwsza przygoda z "Nocami i dniami"?:)
Użytkownik: Gusia_78 05.08.2010 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A to Twoja pierwsza przyg... | misiak297
No coś Ty, chyba 5 :-) Ale z audiobookiem pierwsza. 63 godziny słuchania. Polecam!
Użytkownik: librarian 19.08.2010 08:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapomniałabym na śmierć o... | Gusia_78
Noce i dnie, czytane przez Kucowna, zachwycily mnie, odkrylam zupelnie nowa ksiazke. Stalo sie tak jak w przypadku Lalki czytanej przez Zapasiewicza. Odkad wkroczylam w swiat audiobookow swiat stal sie jeszcze lepszy.

Pozdrawiam serdecznie juz z Warszawy tym razem.

Librarianka
Użytkownik: Gusia_78 21.08.2010 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Noce i dnie, czytane prze... | librarian
Oj, jaka szkoda, że jestem na wakacjach. Co do audiobooków to w pełni się z Tobą zgadzam, szczególnie prozaiczne, domowe czynności nabierają szczególnego uroku podczas ich słuchania. A ja teraz słucham fenomenalnego "Narrenturm" i nie wyobrażam sobie jak po tak wspaniałym słuchowisku powrócić do tradycyjnego audiobooka.
Życzę Ci udanego pobytu w domu :-)
Użytkownik: jakozak 23.08.2010 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Noce i dnie, czytane prze... | librarian
Dorotko. Poczytaj to - może Cię zainteresuje:
Spotkanie Ogólnopolskie - Wyjazd z W-wy do Torunia w piątek, 27 sierpnia (i z powrotem w niedzielę)
Jola
Użytkownik: moremore 03.08.2010 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedna pozcyja, ale za to ... | Gusia_78
Jeśli jesteś zachwycona tą pozycją, to polecam też Pandrioszka (Kurczab-Redlich Krystyna),
zapewne też Ci się spodoba, mnie w ogóle Kurczab-Riedlich obezwładniła :) Nie wiem, czy Pandrioszka nie jest nawet lepsza...
Użytkownik: Gusia_78 05.08.2010 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli jesteś zachwycona t... | moremore
Dziękuję bardzo za polecankę. Obowiązkowo do schowka!
Użytkownik: Aquilla 01.08.2010 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Bez skrupułów (Clancy Tom) - 5 - Jak to u Clancy'ego, czytadło, ale czytadło najwyższej klasy. Podziwiam drobiazgowość autora, zwłaszcza przy tworzeniu postaci pobocznych.

Chłopiec z latawcem (Hosseini Khaled) - 4 - bardzo mocne, ale pod koniec za dużo tu się znalazło przedziwnych zbiegów okoliczności.

Czarodziejski imbryczek: Baśnie i legendy japońskie (Juszkiewiczowa Maria) - 4 - Ładne legendy, ale tak krótkie i ogólnikowo napisane, że ma się wrażenie, jakby się przeczytało streszczenie.

Diuna (Herbert Frank) - 5,5 - przez 3/4 książki byłam przekonana, że będzie szóstka. Niestety pod koniec historia straciła rytm, pomiędzy kolejnymi rozdziałami pojawiały się zbyt duże luki czasowe. Poza tym mam wrażenie, że nowy tłumacz się nie popisał.

Frankenstein (Shelley Mary Wollstonecraft) - 3,5 - dzieło kultowe i warto je znać, niemniej strasznie się postarzało. Tak wydumanych i nadętych dialogów chyba jeszcze nie czytałam.

Niewidoczni Akademicy (Pratchett Terry) - 6 - No dobra, dobra, ja po prostu kocham Terry'ego.

Próba niewinności (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 5 - po prostu stara, dobra Agatka. Standardowy jej kryminał, taki, jakie lubię najbardziej.

Ruiny Gorlanu (Flanagan John) - 5 - to fantasy dla dzieci, i cierpi na wszystkie choroby fantastyki dla dzieci - niezniszczalność bohaterów, zbiegi okoliczności i patetyzm. Niemniej jest to świetnie napisana powieść rozrywkowa, kapitalny przerywnik między cięższymi lekturami.
Użytkownik: Kaacia 01.08.2010 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez skrupułów - 5 - Jak t... | Aquilla
Trudi Canavan - Kapłanka w bieli - niezła choć po poprzedniej trylogii spodziewałam się czegoś lepszego. Z tego powodu "era pięgiorga" tymczasowo idzie w odstawkę a na półce czeka "Misja ambasadora" - mam nadzieję, zę się nie zawiodę:)

Maite Carranza - Klan wilczycy - dla dzieci, da się przeczytać, ale strasznie meczące

China Mieville - Dworzec Perdido - prawdziwa uczta dla wyobraźni, bardzo bardzo się podobało, zaoowocowało to natychmiastowym nabyciem "Blizny"

John Steinback - Na wschód od Edenu - bardzo ciekawa, ale końcówka nieco ckliwa i jak dla mnie pełna oklepanych frazesów, postanowiłam uzupełnić lekturę filmem z 1955 roku, warto obejrzeć, ale bardziej podobałby mi się, gdybym nie przeczytała książki
Użytkownik: AnnRK 03.08.2010 12:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: ... | Szreq
Jak wrażenia po "Samsarze..."? Mam na liście książek do kupienia. Jak sądzisz, warto?
Użytkownik: Szreq 03.08.2010 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wrażenia po "Samsarze... | AnnRK
Dostałam ją w prezencie ( od Biblionetkowiczów:)) i pomimo kolejki książek na półce połknęłam "Samsarę" od razu:))) Polecam, warto ją mieć chociażby dla zdjęć. Tomek ma lekkie pióro do pisania i można się pośmiać:)) Jeśli nie przekonałam Cię do kupna to mogę pożyczyć.
Użytkownik: AnnRK 03.08.2010 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dostałam ją w prezencie (... | Szreq
Przekonałaś, przekonałaś. Tak mi się cały czas wydaje, że tę książkę chętnie widziałabym na moim regale. Chciałam się tylko upewnić. :-)
Nie dość, że od Biblionetkowiczów, to jeszcze połknięta mimo kolejki - lepszej reklamy nie trzeba. ;-)
Użytkownik: Monika.W 02.08.2010 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Jerzy Giedroyc: Do Polski ze snu, Magdalena Grochowska, 4
Już pisałam na ten temat - mam parę zastrzeżeń do tej biografii: że to nie jest biografia Giedroycia, ale opis środowiska Kultury, że pisana z punktu widzenia Gazety Wyborczej, że nadużyciem jest w niej ustosunkowywanie się do tego, co się zdażyło po śmierci Księcia, że manipulowanie cytatami, itd... Ale ogólnie - książka nie jest zła.


Jul, Paweł Goźliński, 4
Kryminał w aurze Wielkiej Emigracji i mesjanizmu i tym podobnych... Kryminał kiepski, za bardzo w stylu Krajewskiego - krew, błoto, obrzydliwość, itd... Ocena podwyższona za pokazanie atmosfery Wielkiej Emigracji.

Czerwone gardło, Jo Nesbo, 4
Miał być kolejny kryminał "z dalekiej północy", tym razem Norwegia. Niestety - nie za dobry. I ta polityczna poprawność rozliczania się z faszyzmem...


Stroma ściana, Eugenia Ginzburg, 5,5
Podobno należy obok Sołżenicyna i Szałamowa do kanonu rosyjskiej literatury łagrowej. Dobra pozycja. Ciekawa - gdyż autorka była (i pozostała po wyjściu z łagru) wierzącą komunistką.

Dziennik lektury, Paweł Hertz, 4
Duże rozczarowanie - gdyby nie jeden esej o tłumaczeniach - byłoby dużo niżej. Książka wydana w 1954 - i ciągle czytałam o walce klas, równości, ideach marksizmu - u Turgieniewa, Tolstoja, Stendhala. Brrr.

Znachor, Tadeusz Dołęga - Mostowicz, 4
W swojej klasie - miłe czytadło.

Ex libris: Wyznania czytelnika, Anne Fadiman, 5,5
Książka tyle razy już opisana, że nie ma co dodać. Pięknie się czyta o tym, że inni też mają zupełnego kręćka odnośnie książek.

Król Edyp, Sofokles, 5
Antygona ,Sofokles, 5
Medea, Eurypides, 5
Trojanki, Eurypides, 5
Tragedia grecka wielka jest. I już.

Dynastia Miziołków, Joanna Olech, 5,5
Tym razem Pani Olech nie rozczarowała.

Polskie poszukiwania „innej” Rosji, Tadeusz Sucharski, 3,5
Miałam nadzieję, że to będą eseje. A to nudna praca maukowa - mnóstwo cytatów, kompilacja opracowań innych, suchy język.
Użytkownik: Krystian 02.08.2010 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jerzy Giedroyc: Do Polski... | Monika.W
O Giedroyciu z pozycji GW ? Przecież on nawet po okrągłym stole nie chciał przyjąć polskiego obywatelstwa. Polecam wywiad w Rzeczpospolitej z jednym z najbliższych przyjaciół Giedroycia - Zbigniewem Siemiaszko.

"Jak emigracja przyjęła rok 1989?

Różnie. Niestety, jej dwaj wielcy prorocy: Józef Garliński w Londynie i Jan Nowak w Monachium, stwierdzili wówczas, że „marzenie nasze się spełniło”. „Polska jest niepodległa. Jesteśmy już niepotrze- bni”. Skutki tego były fatalne. Nowak co prawda potem zmienił zdanie, nazwał obecną Polskę drugą Polska Ludową. Ale niewiele to już dało.

Najbardziej sceptyczny wobec tego, co się stało po 1989 roku, był chyba Giedroyc.

O tak! Ja znałem go bardzo długo i wiem, że dla niego to była całkowita klęska. Klęska jego koncepcji. On wiedział, że naród bez elit jest niczym. Chciał więc oddziaływać na „elity” w PRL, tchnąć w nie prawdziwie polskiego ducha.
Dlatego przemycał do kraju „Kulturę” i książki Insytytutu Literackiego. Dlatego zapraszał do siebie do Paryża Michnika, Smolara i tego typu ludzi. Niestety, poniósł całkowitą klęskę. Wpływ komunistyczny na mentalność Polaków był za mocny, a siłę polskiego patriotyzmu Giedroyc przecenił.

Dlatego mówił, że czuje się jak na własnym pogrzebie?

Dlatego. Dlatego też nigdy nie przyjechał do Polski, nie przyjął jej obywatelstwa ani żadnych orderów. Mało tego, próbował przekonać prezydenta Kaczorowskiego, żeby nie przekazywał Wałęsie insygniów władzy! Giedroyc po 1989 roku był całkowicie załamany. Nie udało mu się przekuć homo sovieticusów na prawdziwych Polaków, na Europejczyków.
"
Użytkownik: Monika.W 03.08.2010 08:44 napisał(a):
Odpowiedź na: O Giedroyciu z pozycji GW... | Krystian
A co ma obywatelstwo do GW? Nie rozumiem.

Może źle się wyraziłam - nie spodobało mi się pisanie tej książki z p.w. wyłącznie lewackiego. Czego dowodem jest jej anty-Grudzińskość i podkreślanie konfliktów z Grudzińskim. Konflikt - konfliktem, ale faktem też jest wieloletnia współpraca. Giedroyciowi z różnymi ludźmi było w różnych okresach po drodze. A że był Polską po 1989 rozczarowany - to fakt.
Użytkownik: Gusia_78 27.08.2010 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A co ma obywatelstwo do G... | Monika.W
Monika, co do "Giedorycia" mogę się tylko podpisać pod tym co napisałaś. Z tego samego powodu obniżyłam ocenę tej solidnie
napisanej pozycji. Najbardziej zdenerowały mnie wnioski, iż Michnik wielkim i cenionym uczniem Giedorycia był, natomiast Herling-Grudziński na starość zdziwaczał i stał się człowiekiem przesiąkniętym lewicową nienawiścią. Czytałam jego dzienniki i choćby zbliżonego do zamysłów autorki zacietrzewienia nie zauważyłam. Pozdrawiam deszczowo
Użytkownik: basia_ 02.08.2010 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1.W rajskiej dolinie wśród zielska (Hugo-Bader Jacek) 5.0
2.Emancypantki (Prus Bolesław (właśc. Głowacki Aleksander)) 3.0 - chyba jestem za stara by to czytać, bo ten ckliwy język strasznie mnie zirytował
3.Dziennik (Márai Sándor) 6.0 - już wiem co będę chciała na urodziny dostać:)
4.Ameryka: Powieść o Lincolnie (Ludwig Emil (właśc. Kohn Emil)) 4.5
5.Odmieniec (Bodsworth Fred) 4.5

Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 1.W rajskiej dolinie wśró... | basia_
Co z tą doliną i tymi zielskami? Fantastyczny tytuł!
Nie ma przekleństw, sadyzmu i takich innych? Dałabym do schowka. :-)
Użytkownik: Virvien 02.08.2010 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Jakiś czas temu obiecałam sobie, że w miarę możliwości będę czytała książki tych autorów, których znam tylko jedną. Rozpoczęłam w czerwcu od Orsona Scotta Carda. Do walizki spakowałam jedynie coś w stylu różnie pojętej klasyki - od Damy Kameliowej po Lema i Zajdla. Siłą rzeczy czytam jedynie to, co mam (lub ebooki, ale to znikoma przyjemność).



Przeczytane w lipcu:
1. Jeden dzień Iwana Denisowicza (Sołżenicyn Aleksander) (4.5) - czeka mnie jeszcze trzeci tom Archipelagu, dlatego książka jeszcze jest samotna w moich ocenach. Wolę ^Archipelag^ niż ^Jeden dzień...^, ponieważ lepiej się czuję w tym temacie (obozów, II wojny światowej itp.) z książkami na faktach.

2. Wzburzone fale (Roberts Nora (pseud. Robb J. D., właśc. Robertson Eleanor Marie)) (3.5) - a skąd ja to wzięłam tutaj? Aha, przeczytałam ebooka. Wzburzone fale mają najlepszą ocenę wśród książek Nory, trzeba było się przekonać. Jestem raczej zawiedziona :( Wolę In Death, ot co.

3. Dwa księżyce (Kuncewiczowa Maria) (4.5) - całkiem przyjemne, krótkie opowiadania o mieszkańcach pewnej miejscowości, każde o kimś innym. Inną książką Kuncewiczowej, jaką czytałam była ^Cudzoziemka^.

4. Królowa potępionych (Rice Anne (pseud. Roquelaure A. N. lub Rampling Anne)) (5) - trzecia część za mną, wydaje mi się, że jej poziom jest troszeczkę niższy, ale nadal bardzo mi się podoba.

5. Nocny lot (Saint-Exupéry Antoine de) (4.5)
6. Ziemia, planeta ludzi (Saint-Exupéry Antoine de) (1) - dlaczego taka rozbieżność? Może zmęczyłam się Exuperym ;) Jak dla mnie za dużo ględzenia w ^Ziemi ojczyźnie ludzi^.
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakiś czas temu obiecałam... | Virvien
Mnie też Ziemia planeta ludzi bardzo zawiodła. To nie Exupery. To jakiś podrób chyba. :-(((
Użytkownik: minutka 02.08.2010 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W lipcu czytałam tylko książki poprawiające nastrój podczas choroby i rekonwalescencji. Część z nich to powtórki, które mimo upływu wielu lat od ich napisania, nie straciły swego uroku.
Władca skalnej doliny (Curwood James Oliver) (5,5)
Harpie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4,5)
Tabliczka marzenia (Snopkiewicz Halina) (4)
Szaleństwa panny Ewy (Makuszyński Kornel) (5)
Szatan z siódmej klasy (Makuszyński Kornel) (5)
Przyjaciel wesołego diabła (Makuszyński Kornel) (3,5)
Mikołajek (Goscinny René) (4,5)
Rekreacje Mikołajka (Goscinny René) (4,5)
Janka z Latarniowego Wzgórza (Montgomery Lucy Maud) (4)
Historynka (Montgomery Lucy Maud) (4,5)
Błękitny zamek (Montgomery Lucy Maud) (5)
Użytkownik: misiak297 02.08.2010 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: W lipcu czytałam tylko ks... | minutka
Rzeczywiście, same miłe książki:)
A skończyłaś już Operację Sodomę?:)
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście, same miłe k... | misiak297
No właśnie? Jak tam?
Użytkownik: norge 03.08.2010 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: W lipcu czytałam tylko ks... | minutka
"Błękitny zamek" rewelacyjny, zgadzam się. Jedna z tych ksiązek, przy których czytaniu nie można opanować parskania śmiechem :-)
Użytkownik: milenaj 02.08.2010 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój lipiec:

1. Diabelskie kości (Reichs Kathy) {Ocena: 4 zmień}
2. Krucha jak lód (Picoult Jodi) {Ocena: 4 zmień}
3. Saga rodu Forsyte'ów (Galsworthy John) {Ocena: 5 zmień}
4. Sekretne życie pszczół (Kidd Sue Monk) {Ocena: 4,5 zmień}
5. Zapomniany ogród (Morton Kate) {Ocena: 4,5 zmień}
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: 1. Diabels... | milenaj
O ile serial Saga rodu Forsyte'ów podobał mi się bardzo jakieś 40 lat temu, o tyle książka mnie tak znudziła, że... oddałam ją synowi do sprzedania.
Użytkownik: annmarie 02.08.2010 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Postanowiłam pierwszy raz dołączyć do takiej dyskusji.

W lipcu, co ostatnio stało się dla mnie standardem, przeczytałam tylko 2 książki:

Nim nadejdzie lato (Remarque Erich Maria (właśc. Remark Erich Paul)) (4+) - kolejna książka tego autora, jakże różna od poprzednich, jakie czytałam (Na Zachodzie bez zmian (Remarque Erich Maria (właśc. Remark Erich Paul)) oraz Łuk Triumfalny (Remarque Erich Maria (właśc. Remark Erich Paul))). Ale znowu jakoś mi przypasowała. W ogóle tego autora "czuję", jak to mówi Natii.

Ziemia obiecana (Reymont Władysław (Reymont Władysław Stanisław; właśc. Rejment Stanisław Władysław)) (4) - książka obszerna, momentami nieco się dłuży, ale jest bardzo interesująca. Ciekawe przedstawienie fabrycznego miasta Łodzi, gdzie mieszkały trzy narodowości - Niemcy, Polacy i Żydzi.

Będąc na działce znalazłam tam "Kubusia Puchatka" i postanowiłam w końcu go przeczytać (tak, istnieją na tym świecie takie osoby, które jeszcze tego nie czytały...). Ale że nie zdążyłam za jednym razem, muszę go skończyć, jak ponownie odwiedzę rodzinne strony.
Użytkownik: Czajka 03.08.2010 03:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłam pierwszy raz... | annmarie
Ale nie mogłaś pożyczyć? Zostać dłużej na działce? Przeprowadzić się bliżej? ;))
Użytkownik: annmarie 03.08.2010 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale nie mogłaś pożyczyć? ... | Czajka
Tyle lat czekała na mnie ta książeczka, to poczeka jeszcze te kilka tygodni ;)
Użytkownik: Mia Wallace 02.08.2010 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Pod koniec czerwca się obroniłam, ufff... :))))

1. Dziewczyna, która igrała z ogniem (Larsson Stieg) (3,5 - a dajcie spokój z tym Larssonem, postać Lisbeth jest dla mnie tak niewiarygodnie przegięta, że momentami chciałam cisnąć książką w morskie fale :)))
2. Powiedział mi wróżbita: Lądowe podróże po Dalekim Wschodzie (Terzani Tiziano) (5)
3. Onitsza (Le Clézio Jean-Marie Gustave) (4)
4. Erynie (Krajewski Marek (ur. 1966)) (4)
5. Imperium plotki czyli Amerykańskie śniadanie z niemowląt (Gajdziński Piotr) (3)
6. Piąta strona świata (Kutz Kazimierz) (5)
7. Dlaczego mężczyźni kochają zołzy (Argov Sherry) (2)
8. Cztery róże dla Lucienne (Topor Roland) (5)
9. Najpiękniejsza para piersi na świecie (Topor Roland) (5)
10. Czysta anarchia (Allen Woody (właśc. Konigsberg Allen Stewart)) (4,5)
Użytkownik: misiak297 02.08.2010 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pod koniec czerwca się ob... | Mia Wallace
Aaaaa! Jak mogłaś najechać na Larssona i Lisbeth?? I chcieć ich rzucić rybom na pożarcie! Oni są przecież nietykalni!
PS. Oczywiście żartuję. Mnie samemu druga część podobała się mniej.
Użytkownik: miłośniczka 02.08.2010 23:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaaaa! Jak mogłaś najecha... | misiak297
A ja sama jestem drugą częścią zachwycona! :) Bardziej, niż pierwszą. Jeszcze mała przerwa, żeby się z terminem zwrotu "Don Kichota" wyrobić, i chwytam trzeci tom - w locie, bo na niego też kolejka. :)
Użytkownik: misiak297 03.08.2010 08:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja sama jestem drugą cz... | miłośniczka
Dla mnie część pierwsza była czymś zupełnie nowym. Nie dość, że dobry kryminał, to jeszcze rys historyczny i społeczny. Druga z kolei - to dla mnie sprawnie napisany thriller w stylu Alex Kavy, ale nic ponadto. Jednak już sobie ostrzę czytelnicze pazury na część trzecią:)
Użytkownik: zochuna 18.08.2010 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Pod koniec czerwca się ob... | Mia Wallace
Postać Lisbeth może i przegięta,nie przeczę, ale - dla mnie - podobnie jak hrabia Monte Christo bardzo ciekawa. Uświadamia mi, jak ważne jest, choćby złudzenie, że można odpłacić pięknym za nadobne i że słabszy nie znaczy bezsilny:)
Użytkownik: Marylek 18.08.2010 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Postać Lisbeth może i prz... | zochuna
Dla mnie nie jest przegięta. Życie pisze takie scenariusze, że żaden powieściopisarz by się nie ośmielił. Lisbeth jest osobowością na granicy psychopatii; Larsson był dziennikarzem i widział niejedno. Nie wiem, czy jej postać jest kompilowana, czy może nawet oparta na kimś rzeczywistym, ale jest prawdopodobna.
Użytkownik: zochuna 18.08.2010 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie nie jest przegię... | Marylek
Tym lepiej, Marylku, że prawdopodobna, tym lepiej...:))
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Pod koniec czerwca się ob... | Mia Wallace
No właśnie: Woody Allen.
Dopiero niedawno obejrzałam jeden jego film. Jestem zachwycona! Pora na książkę.
Użytkownik: Mia Wallace 10.09.2010 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie: Woody Allen. ... | jakozak
Oj, koniecznie!:))) Zwłaszcza filmy!
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Lipcowe czytanie Joy'a: ... | KrzysiekJoy
Tę Tajemnicę Jeziora Duchów daję do schowka. Tytuł mnie urzekł. :-)
Użytkownik: misiak297 03.08.2010 12:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo biała wrona 5.5 D... | CzokoLejdi
A dlaczego Christie i Kundera tak nisko? Ja Śmieszne miłości oceniłem na szóstkę - bo to w moim odczuciu są genialne opowiadania:) Zwłaszcza "Sympozjon".
Użytkownik: Krystian 05.08.2010 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: A dlaczego Christie i Kun... | misiak297
od kiedy 4 to nisko ? 4 jak mniemam to książka dobra, solidna i tyle. Nisko to 1-3 :)
Użytkownik: misiak297 05.08.2010 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: od kiedy 4 to nisko ? 4 j... | Krystian
Agatha Christie i Milan Kundera to autorzy, którzy plasują się tylko w piątkowym przedziale...
PS. Oczywiście żartuję - ale ciekaw jestem czemu "tylko" 4:)
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Agatha Christie i Milan K... | misiak297
Czwórki też im stawiałam, Misiak. Ale mniej nigdy. :-)))
Użytkownik: agatt 05.08.2010 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W końcu mogę się pochwalić bardzo czytelniczym miesiącem... :)

1. Zapach cedru (MacDonald Ann-Marie) (5)
2. Linie krwi (Huff Tanya) (4)
3. Fałszerze (Gide André (Gide Andrzej)) (3)
4. Ręka mistrza (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) (4)
5. Ditta (Andersen Nexø Martin (Andersen Nexö Martin)) (4)
6. Solaris (Lem Stanisław) (3+) - ciężko było przebrnąć do końca...
7. Samira i Samir (Shakib Siba) (5)
8. Chi running: Rewolucja w bieganiu (Dreyer Danny, Dreyer Katherine) (4+)
9. Doktorzy (Segal Erich) (5+) - Segal chyba nigdy mi się nie znudzi :)
10. Doktorzy z piekła rodem: Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach (Spitz Vivien) (4)
11. Łuk Triumfalny (Remarque Erich Maria (właśc. Remark Erich Paul)) (4+)
12. Niebieski rower: 1939-1942 (Deforges Régine) (1) - jakże się zawiodłam czytając "kopię" mojej kochanej książki, "Przeminęło z wiatrem"...
13. Kwiaty od Artiego (Asher Bridget (właśc. Baggott Julianna)) (5)
14. Cięcie: Opowieść o chirurgii (Weston Gabriel) (4) - szkoda, że książka taka krótka, bo była w miarę ciekawa.
15. Żywe srebro: Tom I (Stephenson Neal) (3) - po tych wszystkich "zachwytach" spodziewałam się czegoś dużo lepszego. Może następne tomy będą lepsze...?
Użytkownik: misiak297 05.08.2010 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: W końcu mogę się pochwali... | agatt
Przeczytaliśmy tyle samo:)
A czemu Gide tak niziutko? Mnie z kolei "Fałszerze" bardzo się podobali.
Użytkownik: filizanka212 05.08.2010 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytaliśmy tyle samo:... | misiak297
Jestem przerażona. Tylko dwie książki!
Bikini (Wiśniewski Janusz Leon) 4,5
Pani Jeziora (Sapkowski Andrzej) 5
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem przerażona. Tylko ... | filizanka212
Nie martw się. Potem będzie lepiej. :-)))
Użytkownik: agatt 05.08.2010 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytaliśmy tyle samo:... | misiak297
Aż tak źle Gide się nie spisał, ale jak dla mnie po prostu "przeciętnie". Nic mnie nie zachwyciło, a momentami nawet było nudno...
Użytkownik: Neelith 16.08.2010 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój lipiec:

Golem (Meyrink Gustav) - 4
Zielone oczy wyroczni (Jakobsze Róża) - 4,5
Tułaczka śladami konania (Jakobsze Róża) - 5
Serce to samotny myśliwy (McCullers Carson) - 5
Ptaki ciernistych krzewów (McCullough Colleen)- 5
Kafka nad morzem (Murakami Haruki) - 4
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec: Golem (Mey... | Neelith
Ptaki ciernistych krzewów.
Pamiętam film z Chamberlainem.
Podobał mi się bardzo.
Użytkownik: Akrim 19.08.2010 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ptaki ciernistych krzewów... | jakozak
Mnie też :) Ale książka jest lepsza :-)
Użytkownik: jakozak 19.08.2010 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też :) Ale książka j... | Akrim
Do schowka :-)
Użytkownik: bałałajka 25.08.2010 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Melissa Marr "Król mroku"
Użytkownik: Tamcia 27.08.2010 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Podróż" Danielle Steel - przeciętna, naprawdę nic szczególnego, przeczytałam z braku laku
oraz
"Oko Ewy" Karin Fossum - oj, pozytywnie, bardzo pozytywnie! Świetnie psychologicznie poprowadzona kryminalna fabuła. Polecam!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: