Opis twórczości Boba Dylana i Leonarda Cohena na 250 stronach? Niewiele, prawda? Zdawać by się mogło, że o niektórych płytach tych panów – "Blonde on Blonde", "Highway 61 Revisited", "Blood on the Tracks" noblisty z 2016 roku czy trzech pierwszych krążkach dobrze znanego w Polsce Kanadyjczyka – dałoby się napisać oddzielne obszerne tomiska z wieloma interpretacjami, z uwzględnieniem potrzebnych kontekstów i użytych w tekstach odniesień.

Największą wadą pozycji Davida Bouchera, którą traktować należy raczej w kategoriach publikacji naukowych, jest właśnie jej rozmiar. Niejednokrotnie miałem wrażenie, że autor zdecydowanie więcej uwagi poświęca Dylanowi, nagle przypomina sobie o Cohenie i próbuje dopasować go do swoich teorii. W efekcie nie opuszcza nas poczucie chaosu, braku chronologii i tego, że nie wszystko zostało tutaj dopowiedziane do końca

Bronić Bouchera niemniej można i trzeba, bo zamieścił w tej niewielkiej książce mnóstwo ciekawych informacji, choćby o środowisku, w jakim żyli Dylan i Cohen, a także o ich olbrzymim wpływie na społeczeństwo, kulturę, nawet politykę. Sama ta pozycja może stanowić także dobry przyczółek do dalszego zgłębiania twórczości tych wspaniałych artystów.