Dodany: 13.01.2018 15:26|Autor: Davor07

Wreszcie można mówić


Po 1989 roku nastąpiła w Polsce zmiana systemu politycznego. Zniknęła oficjalna cenzura, partia przestała pełnić rolę przewodnika narodu, wielu miało nadzieję na głębokie przemiany. Jednak – co widzimy z dzisiejszej perspektywy – zmiany były jedynie powierzchowne, a sejm kontraktowy okazał się politycznym majstersztykiem. Ktoś na to pozwolił... Nieważne. Ważne natomiast, że teoretycznie można już było mówić o sprawach, za których wspomnienie przez wiele lat groziły surowe konsekwencje. Do takich tematów tabu należały zbrodnie Rosjan na polskim narodzie. Słowo "Katyń" nieśmiało zaczęło się pojawiać w wybranych publikacjach, a świadkowie historii ostrożnie podjęli współpracę z historykami. Przez wiele lat dbano w Polsce o to, by w społecznej świadomości jedynym okupantem i zbrodniarzem był Niemiec, a właściwie nie "Niemiec", tylko "hitlerowiec" lub "faszysta". Żołnierz radziecki miał być postrzegany jako wyzwoliciel i dobroczyńca, któremu należą się od Polaków pomniki i dozgonna wdzięczność. Książka "Dawaj czasy!" to jedna z tych publikacji, których autor stara się pokazać obraz wyzwolicieli przez długi czas zakazany. Grabieże, napady, morderstwa i gwałty nie licowały z propagowanym obrazem radzieckiego żołnierza. Niestety rzeczywistość miała niewiele wspólnego z tym, co podawały oficjalne źródła. Warto zapoznać się z tą pozycją choćby dlatego, by odczarować ten propagandowy obraz radzieckiego wojaka, sprytnie przemycany za pomocą "Czterech pancernych i psa" czy "Stawki większej niż życie".

Autor wykonał wielką pracę, wydobywając z różnych archiwów zapomniane dokumenty i relacje bezpośrednich świadków. Robią one wielkie wrażenie. Wydaje mi się jednak, że konstrukcja książki nie została do końca przemyślana. Momentami narracja się rwie, a lektura przytaczanych kolejno relacji nieco nuży. Szkoda.

Niemniej warto "Dawaj czasy!" przeczytać, gdyż jak powiedział pewien Marszałek: „Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. Amen.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 589
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: