Dodany: 05.01.2018 11:10|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Książka: 48
Gruber Andreas

1 osoba poleca ten tekst.

Sami tworzymy własne potwory



Recenzuje: Iwona Banach


Andreas Gruber jest Austriakiem, a więc przedstawicielem nacji znanej bardziej z eleganckiej muzyki niż z kryminałów, ale nie wiadomo, czy tego nie zmieni, bo jego powieści zostały przetłumaczone na wiele języków i święcą triumfy na świecie, przynosząc mu wiele nagród. „48” to pierwsza jego książka wydana w Polsce – pod niewiele mówiącym tytułem, którego znaczenie bardzo szybko się wyjaśnia. Treść zaś porywa natychmiast, wystarczy kilka chwil, żeby w niej zatonąć, i nie są to chwile spokojne. Już w pierwszych bowiem scenach autor łamie zasady, niepisane i nieoczywiste, ale jednak obowiązujące w kryminale. Zawsze przecież tak jest, że kiedy widzimy przedłużające się cierpienie ofiary, oczekujemy jakiegoś rozwiązania, zazwyczaj pozytywnego, czasami śmierci, a nie męki trwającej miesiącami... I tak, ta książka mnie przeraziła. Naprawdę trudno było mi ją czytać, bo chociaż wiem, że tego typu ludzie – napawający się cierpieniem innych psychopaci – istnieją, to opisy są tak sugestywne i tak koszmarnie mocne, że przechodził mnie dreszcz autentycznej grozy i zgrozy. Powiem szczerze, że już czytając je byłam literalnie przerażona... a przecież ta powieść ma też drugie, jeszcze bardziej niepokojące dno.

Początkowo wydaje się, że jest to dość powszechny, żeby nie stwierdzić banalny, schemat rozgrywki pomiędzy policją a psychopatycznym mordercą, ale to nie do końca prawda. Główna bohaterka – monachijska policjantka Sabine Nemez, której sprawa dotyczy osobiście – szuka motywu. Odkrycie go byłoby pierwszym krokiem do tego, by znaleźć sprawcę. My zaś widzimy mordercę i śledzimy jego poczynania, co naprawdę podnosi ciśnienie, bo powoli poznajemy jego sposób myślenia, motywy działania i, co najgorsze, jego własne koszmary. Nie wiem, czy Gruber jest zwolennikiem teorii mówiącej, że ludzie jako społeczeństwo sami tworzą własne potwory, ale czytając „48” trudno oprzeć się takiemu wrażeniu.

W tle książeczka dla dzieci. I to nie byle jaka, lecz wydana także w Polsce – pod tytułem „Staś Straszydło. Złota różdżka, czyli bajki dla niegrzecznych dzieci. Czytajcie dzieci, uczcie się, jak to niegrzecznym bywa źle” – książka napisana przez Heinricha Hoffmanna dla jego trzyletniego synka. Opowiada ona o dzieciach, które były niegrzeczne i spotkała je za to odpowiednia kara. Ta „odpowiedniość” wzbudza dreszcz zgrozy, zwłaszcza kiedy dziecku z bajki zostają obcięte paluszki...

Fakt, iż autor tego dziełka był psychiatrą, może nie ma wielkiego znaczenia dla omawianej tu powieści kryminalnej, ale jest dość znamienny. W „48” zresztą przewija się też wątek psychoterapii – i ma on duże znaczenie dla rozwoju akcji. Zawiera też kilka poważnych pytań na temat jej roli w życiu i granic albo norm, których przekraczać nie wolno.

Co jednak makabryczne zbrodnie mają wspólnego z książeczką dla dzieci?.... Mają, niestety mają wiele, ale to przecież też nie wszystko! Gdzieś jeszcze musi być motyw. I jest. Bardzo prawdziwy, prawdopodobny, logiczny i przerażający.

To, o czym pisze Gruber, w żadnym calu nie jest naciągane. W żadnym sensie nie jest niemożliwe, w żadnym sensie też nie jest głupie. To również przeraża, bo pewne zachowania wyniesione z domu, traumy czy zranienia, psychiczne rany mogą sprawić, że człowiek z pozoru zwyczajny stanie się potworem. Tylko... No właśnie, pojawia się pytanie, czy z własnej winy.

Książka dla czytelników o bardzo mocnych nerwach. Naprawdę. Napisana świetnie, wartko, z pazurem. Logiczna i mocna, pełna grozy, świetnych zagadek logicznych i inteligentnych rozwiązań.

Polecam miłośnikom gatunku lubiącym thriller i mocne czytelnicze wrażenia; ludziom o słabych nerwach chcących przeczytać „48” przyda się na pewno herbatka z melisy w dawce 3 litry na rozdział!





Autor: Andreas Gruber
Tytuł: 48
Tłumacz: Magdalena Kaczmarek
Wydawca: Papierowy Księżyc, 2017
Liczba stron: 468

Ocena recenzenta: 5/6


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 560
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: