Dodany: 14.07.2010 14:06|Autor: LALABarbie

W drogę z kluczem wędrownych ptaków...


W recenzji zdradzam treść utworu!:D


W przypowieści Antoine'a de Saint-Exupéry'ego wszystko jest znakiem. W każdym zdaniu bystrzejsze oko dostrzeże ukryte znaczenie, którego sens pomagają zrozumieć piękne słowa, jakie prowadzą nas niezapomnianą drogą przez całe dzieło. Niezliczone drogowskazy, jakie zawarte zostały w tym utworze, pokazują ważne prawdy o ludzkim życiu. Żadna z naszych słabości, wad czy ułomności nie została cichutko pominięta ani przemilczana. Tym razem to nie fabuła ani górnolotne słownictwo było najważniejsze, lecz natchnienie i szczere pragnienie przekazania swojej wiedzy i przemyśleń przez francuskiego autora, który tym właśnie dziełem niezaprzeczalnie wywołuje burzę myśli w głowach starszych i młodszych odbiorców, którzy zgłębiając tę książkę zmuszani są do rozważeń nad prawdziwą istotą naszego istnienia.

Mały Książę wyruszając w swoją podróż nieświadomie opuścił coś, co stanowiło cel jego wędrówki. Różę, która pokochała go na tyle, by pozwolić mu odejść i jednocześnie mieć skrytą nadzieję, że jednak powróci. Na każdej z siedmiu planet, które odwiedził, Mały Książę spotkał ludzi, którzy symbolizowali najróżniejsze negatywne postawy, jakie człowiek we współczesnych czasach nierzadko przyjmuje chcąc zawojować świat i innych ludzi. Nasz bohater poznał również prawdziwego przyjaciela, lisa, który uczył go wartości przyjaźni i miłości. "A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół"* - mawiał rudzielec. Ludzie nie chcą poświęcać swojego czasu na poznawanie innych. Na to, by się do kogoś zbliżyć, zaufać, uwierzyć, "oswoić", czyli stworzyć więzi. Ponieważ nad przyjaźnią trzeba popracować, ludzie często wybierają samotność. Dopiero ogród pełen próżnych i jednakowych róż uświadomił Małemu Księciu wyjątkowość i niepowtarzalność jego ukochanej Róży, którą opuścił. Postanowił wrócić.

Podczas podroży z małego, niepozornego chłopca stał się odważnym i wspaniałym mężczyzną. Nie każdy ma jednak możliwość powrotu. Niejednokrotnie człowiek rezygnuje z tego, co posiada, czując, że czegoś mu w życiu brak. Po pewnym czasie dochodzi do wniosku, że odchodząc popełnił ogromny błąd. Przez całe życie stajemy się tym, kim jesteśmy w danym momencie, dzięki wszystkim ludziom, dobrym i złym, jakich spotykamy na swojej drodze. Doświadczył tego również Mały Książę, a jego historia powinna uczyć. Ta książka odcisnęła na mojej osobowości duży ślad, któremu nigdy nie pozwolę się zatrzeć, gdyż słowa i złote myśli Antoine'a de Saint-Exupéry'ego poprowadzą mnie przez życie w przeświadczeniu, iż nie wszystko można nazwać, uporządkować za pomocą suchych naukowych stwierdzeń. Niektóre wartości są widoczne tylko dla serca.

Gorąco polecam tę książkę wszystkim, dorosłym i dzieciom, i mam nadzieję, że ta opowieść nie pozostanie u was bez żadnego oddźwięku. Pragnę również, aby Mały Książę, jeśli jeszcze kiedykolwiek zdecyduje się odwiedzić naszą planetę, zobaczył i docenił wszechobecną miłość, którą każdy z nas powinien pielęgnować w swoim własnym "ogródku". Tak jak Mały Książę.



---
*Antoine de Saint-Exupéry, "Mały Książę", tłum. Marta Cywińska, wyd. Algo, 2000, str. 40.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4704
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: