Dodany: 27.12.2017 03:45|Autor: misery76

Morderstwo niejedno ma imię


Przeczytałam wszystkie zbiory opowiadań Stephena Kinga i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że "Czarna bezgwiezdna noc" jest jednym z najlepszych. Tom zawiera cztery opowiadania, których wspólnym mianownikiem jest krzywda zadana bliźniemu (w aż trzech przypadkach to morderstwo), jednakże w każdym z utworów ma ona swoje korzenie w całkiem odmiennych okolicznościach życiowych.

W "1922" morderstwo podyktowane jest miłością do ziemi i lękiem przed całkowitą zmianą stylu życia. W "Wielkim kierowcy" to zemsta kobiety za doznaną krzywdę, a w "Dobrym małżeństwie" wydaje się ono jedyną drogą wyjścia z niespodziewanie zagmatwanej sytuacji i po prostu "mniejszym złem". W "Dobrym interesie" bohater co prawda nie zabija i nie krzywdzi nikogo osobiście, ale godzi się na to, by kosztem szczęścia i życia innych ludzi ocalić i przedłużyć własne. Nie chciałabym za dużo zdradzić, ale to trochę taki Kingowski Faust.

Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Podsumowując, książka jest rewelacyjna, a jako kinomankę dodatkowo cieszy mnie fakt, że aż trzy z zawartych w niej opowiadań zostały już sfilmowane. Ekranizacje "1922" i "Wielkiego kierowcy" wypadły znakomicie, natomiast w "Dobrym małżeństwie" nieco zabrakło emocji, jakie towarzyszyły mi podczas czytania. Teraz pozostaje już tylko czekać, aż ktoś przeniesie na ekran "Dobry interes" i mam ogromną nadzieję, że tak właśnie się stanie.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 692
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: