Dodany: 14.07.2010 12:04|Autor: Sznajper

Nie tylko papier...> Czytniki

1 osoba poleca ten tekst.

E-czytniki w literaturze


E-booki, audiobooki, czytniki z dotykowym ekranem, nawet odpowiednik kart microSD, a wszystko to w książce sprzed 50 lat :)

"Całe popołudnie spędziłem w księgarni. Nie było w niej książek. Nie drukowano ich już od pół wieku bez mała. A tak się na nie cieszyłem, po mikrofilmach, z których składała się biblioteka „Prometeusza”. Nic z tego. Nie można już było szperać po półkach, ważyć w ręce tomów, czuć ich ciężaru, zapowiadającego rozmiar lektury. Księgarnia przypominała raczej elektronowe laboratorium. Książki to były kryształki z utrwaloną treścią. Czytać można je było przy pomocy optonu. Był nawet podobny do książki, ale o jednej, jedynej stronicy między okładkami. Za dotknięciem pojawiały się na niej kolejne karty tekstu. Ale optonów mało używano, jak mi powiedział robot–sprzedawca. Publiczność wolała lektany — czytały głośno, można je było nastawiać na dowolny rodzaj głosu, tempo i modulację. Tylko naukowe publikacje o bardzo małym zasięgu drukowano jeszcze na plastyku imitującym papier. Tak że wszystkie moje zakupy mieściły się w jednej kieszeni, choć było tego prawie trzysta tytułów. Garść krystalicznego zboża — tak wyglądały książki. [...] W księgarni znajdowały się zasadniczo tylko pojedyncze „egzemplarze” książek, a kiedy ktoś ich potrzebował, utrwalało się treść pożądanego dzieła w kryształku.
Oryginały — krystomatryce — były niewidzialne, mieściły się za emaliowanymi bladym błękitem stalowymi płytami. Tak więc książkę niejako drukowało się za każdym razem, kiedy ktoś jej potrzebował. Sprawa nakładów, ich wysokości, wyczerpywania przestała istnieć. Było to naprawdę wielkie osiągnięcie, a jednak żal mi było książek."

Stanisław Lem "Powrót z gwiazd" 1960

Spotkaliście się z podobnym pomysłem w innych książkach?
Wyświetleń: 4424
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: moriakaice 14.07.2010 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: E-booki, audiobooki, czyt... | Sznajper
"Autostopem przez galaktykę" jest najbardziej oczywistym przykładem... W "Świat jest pełen chętnych suk" Piekary, w tych opowiadaniach ze świata masek, mamy "el książki" chyba, jeśli mnie pamięć nie myli (no, ale to jest w miarę nowa książka, więc nic specjalnego).
Użytkownik: Zoana 14.07.2010 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: E-booki, audiobooki, czyt... | Sznajper
W "Czarnych oceanach" Dukaj posunął się o krok dalej, bo właściwie wszystko można było przeczytać/obejrzeć/usłyszeć w dowolnej chwili dzięki wszczepce i wirtualnemu przekazowi bezpośrednio do mózgu. Ale Ty przecież wiesz o tym, bo czytałeś. :) Domyślam się więc, że chodzi Ci o coś ciągle jednak bardziej namacalnego. Wizja Lema mnie osobiście nie przekonuje, bo nie wyobrażam sobie świata bez prawdziwych papierowych, pachnących książek. No ale świat niestety nieuchronnie zmierza w tym kierunku i książki kiedyś pewnie naprawdę przestaną być drukowane. Mam tylko nadzieję, że już nie za mojego życia. ;)
Użytkownik: kocio 27.07.2010 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Czarnych oceanach" Duk... | Zoana
Heh, "nie przekonuje" a "nie podoba się" to dwie różne rzeczy. =}

Jeśli nie zamierzasz żyć krócej niż 10 lat, to duża szansa, że jednak sporo się tu zmieni. Choć oczywiście to tylko trendy, nikt o zdrowych zmysłach nie podaje roku w którym coś tam będzie, bo nie wiadomo, w którą stronę dokładnie pójdzie moda itp.
Użytkownik: moriakaice 30.07.2010 00:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Heh, "nie przekonuje" a "... | kocio
No, sporo osób prorokuje, że za 5 lat będzie się sprzedawało tyle samo eBooków co książek papierowych (oczywiście chodzi o rynek amerykański), więc to nie jest tak, że nikt nic nie mówi :P
Użytkownik: kocio 30.07.2010 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: No, sporo osób prorokuje,... | moriakaice
No, już w ostatnie Boże narodzenie w Amazonie sprzedaż e-booków po raz pierwszy przekroczyła ilość wydawnictw papierowych [ http://www.guardian.co.uk/business/2009/dec/28/ama​zon-ebook-kindle-sales-surge ]. Aczkolwiek świat może być znacznie bardziej zakręcony i zmiany mogą się nałożyć z czymś innym albo skręcić w inną stronę, choć rzeczywiście w tej chwili tendencja jest jasna.
Użytkownik: moriakaice 30.07.2010 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: No, już w ostatnie Boże n... | kocio
Ale to było Boże Narodzenie. Come on, nie kupujesz w Amazonie paperbacka w Boże Narodzenie, bo go dostaniesz pewnie po Nowym Roku albo później. Kupujesz za to eBooka, bo tego dostajesz od razu przez Sieć. Tylko dlatego osiągnięto w tym dniu taki wynik. To, i pewnie część osób dostała Kindle pod choinkę.

Inną sprawą jest fakt, że ostatnio sprzedają więcej eBooków niż hardcoverów (choć już się pojawiło w związku z tym trochę kontrowersji).
Użytkownik: kocio 30.07.2010 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to było Boże Narodzen... | moriakaice
No wtedy się zaczęło, a w maju słyszałem już o miesiącach tego roku, kiedy ten trend się utrzymał.

Ale o kontrowersjach nic nie słyszałem - o co chodzi? Może jakiś link znasz na ten temat?
Użytkownik: moriakaice 30.07.2010 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: No wtedy się zaczęło, a w... | kocio
Generalnie - było tak: Amazon powiedział, że sprzedaje więcej eB nić hc. Dodał, że liczy hc, które nie mają odpowiedników w wersji eB. Tyle, że jest ponoć sporo eB, które nie mają wersji hc. Podkreślany jest również fakt, że są pewne gatunki, które świetnie sprzedają się jako paperbacki, natomiast słabo jako hc (np. romanse/harlequiny).

Poczytaj np.: http://www.mediabistro.com/ebooknewser/amazon/amaz​ons_kindle_versus_hardcover_numbers_confuse_168196​.asp i może http://reviews.cnet.com/8301-18438_7-20011038-82.html
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: