Szokująca historia
Z fabułą "Pianisty" zapoznałam się już kilka lat temu, gdy po raz pierwszy obejrzałam film Romana Polańskiego. Reakcja była jak zwykle ta sama - płacz poprzedzony frustracją, bo znowu muszę ściągnąć okulary i wytrzeć załzawione oczy, by cokolwiek zobaczyć. Książkę Władysława Szpilmana nabyłam niedługo po obejrzeniu filmu, jednakże różne zaległości i obowiązki nie pozwoliły mi szybko po nią sięgnąć. W końcu, po kilku latach, udało się!
W trakcie czytania niejednokrotnie miałam wrażenie, jakby coś ściskało mi gardło od środka. Dzisiaj, w 70 lat po rozpoczęciu II wojny światowej, historia Władysława Szpilmana i setek tysięcy Żydów wydaje się jedynie fantastycznym wymysłem pisarza. A jednak nie. Jak człowiek człowiekowi mógł zgotować taki los, skazując na biedę, ograniczając jego wolność w każdym zakresie, poniżając i mordując? Faszyzm, tak wszechobecny w tej książce, objawiał się:
- bezprawnym rekwirowaniem majątków rodzin żydowskich,
- ograniczeniami w zakresie posiadania dóbr finansowych,
- zakazem używania kolei jako środka powszechnego transportu,
- napiętnowaniem poprzez oznaczenie żydowskiego społeczeństwa białą opaską z gwiazdą Dawida,
- zmuszaniem do ciężkiej i wykańczającej pracy,
- poniżaniem i ośmieszaniem, w szczególności tych najbiedniejszych i schorowanych,
- bezlitosnym biciem, a nawet mordowaniem bez przyczyny,
- prowadzeniem propagandy mającej na celu ukazanie Żyda jako osoby lubieżnej, pozbawionej zasad, gorszej, a nawet stanowiącej źródło wszawicy
...i wieloma, wieloma innymi działaniami.
Jako podsumowanie chciałabym przytoczyć słowa z pamiętnika kapitana Wilma Hosenfelda, jednego z aniołów, dzięki któremu Władysław Szpilman mógł dotrwać lepszych czasów.
"Wszędzie panują terror, zastraszenie, przemoc. Aresztowania, deportacje, a nawet rozstrzeliwania są na porządku dziennym. Życie ludzi i ich wolność osobista straciły na znaczeniu. Ale instynkt wolności jest wrodzony każdemu człowiekowi i narodowi i nie da się go stłumić na dłuższą metę. Historia uczy, że tyrania nigdy nie trwa długo"*.
---
* Władysław Szpilman, "Pianista", wyd. Znak, 2008, s. 185.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.