Dodany: 07.12.2017 21:20|Autor:

Książka: Azyl
Grzędowicz Jarosław
Notę wprowadził(a): il93

nota wydawcy


Zaginione skarby Mistrza
Wreszcie wszystkie opowiadania Grzędowicza w komplecie


„W zeszłym wieku, któryś z wielkich pismaków powiedział, że kwintesencją zawodu jest to, że pisze się artykuł zdobywając informacje w pocie i znoju, a już wieczorem po opublikowaniu, efekty twojej harówki to już bezwartościowe śmieci, które wiatr rozwiewa po ulicach.

Kiedy pytano mnie dlaczego nie wydam tych starych, zaginionych tekstów, wykręcałem się zgodnie z prawdą, mówiąc, że nie mam ich fizycznie. Przepadły.

Trzeba było okrągłej daty mojego nastoletniego debiutu oraz entuzjazmu i benedyktyńskiej pracy ludzi z wydawnictwa »Fabryka Słów«. To było jak otwarcie kapsuły czasu. Wejście do zamkniętego od trzydziestu pięciu lat pokoju.

Postanowiłem ich za bardzo nie zmieniać. Nie przerabiać, nie dodawać im powagi, ani nie ulepszać.

Są moje. Kiedyś je napisałem, a potem trafiły na listę zaginionych. Ale skoro już się znalazły, chcę dać im okładki. Ich własne. Opowiadania nie powinny ginąć. Nawet te stare. Napisałem je. Niech więc żyją dalej”.

[Fabryka Słów, 2017]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 274
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: reniferze 16.02.2018 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaginione skarby Mistrza ... | il93
Niezbyt równy zbiór opowiadań. Zaczyna się kiepskim "Azylem dla starych pilotów", kończy przeciętnymi "Rozkazem.." i "Chwilą przed deszczem". Na plus wyróżnia się "Śmierć szczurołapa" i "Przespać piekło", które mogłyby być materiałem na powieści. Całość jest jednak nieco nieporadna, nie wciąga i nie intryguje. W dorobku Grzędowicza jest tyle bardzo dobrych pozycji, że ominięcie akurat "Azylu" nie pozostawi żadnej pustki w przygodzie z literaturą fantasy.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: