Historia się zmienia! Zespół niemieckiego tygodnika „Die Zeit” poprosił najlepszych dziennikarzy i historyków o skorygowanie wizerunków znanych osobowości historycznych według stanu najnowszej wiedzy. Poszukiwania historycznych „kameleonów” zakończyły się powstaniem czternastu błyskotliwie opisanych portretów. Do najbardziej kontrowersyjnych postaci należy Kaligula, którego do tej pory znaliśmy jako szalonego tyrana. Niedawno historyk z Freiburga Aloys Winterling, kontestując historyczny stereotyp, opisał rzymskiego władcę jako znakomitego stratega, a nawet wyrafinowanego żartownisia.

Obraz rujnujący oblicze niemieckiego giganta Otto von Bismarcka przedstawił Volker Ullrich. Nie pasuje on do martyrologicznych scen z olejnych portretów i spiżowych pomników. Poznajemy go jako niedomagającego na zdrowiu wrażliwca, który w obliczu przerastających go wyzwań, pogrążał się w napadach płaczu.

W przypadku Marco Polo pojawia się usprawiedliwione pytanie, czy rzeczywiście był on kiedykolwiek w Chinach... Aleksander Wielki przedstawiony w najnowszej hollywodzkiej superprodukcji jako szlachetny zdobywca, przy bliższym poznaniu odsłania się jako uzależniony od alkoholu zabijaka. Wielkiego wybawiciela niewolników Abrahama Lincolna poznajemy jako miotanego sprzecznymi nastrojami słabeusza, Napoleona jako poetę i marzyciela, a „króla filozofów” Fryderyka II jako żelaznego władcę, który wcale nie zakazywał tortur, lecz starał się jedynie, aby wieści o nich nie docierały do opinii publicznej.

[Jeden Świat, 2007]