Dodany: 05.07.2010 23:22|Autor: agatatera

Książka: Toast za przodków
Górecki Wojciech

2 osoby polecają ten tekst.

Europa czy Azja?


Dzięki mojemu uczestnictwu, jak również pracy w różnych międzynarodowych projektach młodzieżowych, miałam – w ciągu ostatnich kilku lat – okazję spotkać osoby pochodzące z krajów kaukaskich. W pewnym momencie poczułam się zaintrygowana regionem ich pochodzenia, kulturami go wypełniającymi, różnorodnością. Polską perspektywę złapaną w kadr oka młodej dziewczyny miałam okazję poznać podczas czytania bloga dziewczyny, która również wyjechała w ramach Wolontariatu Europejskiego, ale nie – tak jak ja – na Bałkany, a do Gruzji. Jednakże ona spędziła tam tylko kilka miesięcy, więc siłą rzeczy jest to ciągle spojrzenie bardziej powierzchowne.

Jednak dzięki "Toastowi za przodków" mam okazję zagłębić się bardziej w niesamowity świat Kaukazu. Wojciech Górecki wiele lat pracował w Azerbejdżanie. Poza tym miał okazję wiele podróżować dookoła Kaukazu. Ta książka to reportaż z jego pobytu, przemyśleń, spostrzeżeń. W sieci można znaleźć wiele ciekawych, dogłębnych, wyrafinowanych jej recenzji. Moja będzie przedstawiała wrażenia zupełnie przeciętnego czytelnika.

Czytanie tej książki to była najprawdziwsza przyjemność! Zostałam pochłonięta od pierwszego momentu, poczułam się złapana w cudowną sieć reportażu, ale również opowieści, ulotnych wrażeń, przemyśleń, emocji. Nie chciałam odkładać książki, robić przerw.

"Toast za przodków" jest napisany pięknym, barwnym językiem polskim. Również styl, którym operuje autor jest niezmiernie ciekawy. Stanowi połączenie klasycznego reportażu, notatek, dziennika, spisanych opowieści i przekazów. A na dodatek jest to styl, który wciąga nas natychmiast do opisywanego świata.

Czytając tę książkę mamy okazję poznać bliżej kraje kaukaskie, które chyba tyle samo łączy, co dzieli. Autor nie próbuje nas na siłę do niczego przekonywać, przekazuje swoje przemyślenia w sposób, który prowokuje do samodzielnych dalszych przemyśleń. Sam Górecki zastanawia się ciągle nad różnymi kwestiami, pisze o swoich wątpliwościach i obawach. Próbuje nam pokazać zarówno europejski, jak i azjatycki Kaukaz, ale nie usiłuje nas przekonać do żadnego z nich.

To nie jest naukowy, suchy wywód. To soczysty zbiór opowieści, okraszony wstępem do historii, polityki, stosunków społecznych na Kaukazie. Autor wchodzi do domów bohaterów, przeżywa z nimi wzniosłe i smutne momenty, wysłuchuje ich opowieści. Zwiedza wielkie miasta i najbardziej zapadłe wioseczki. Poznaje reprezentantów różnych zawodów, religii, frakcji politycznych, grup etnicznych… Cały kaukaski miks. Ten reportaż jest – o ile mogę tak napisać – ludzki.

Zastanawiam się, czy to zachwyt tą książką powoduje, że trudno mi o niej pisać? Bo mam wrażenie, że słowa nie chcą przekazać tego, co czułam i ciągle czuję po jej przeczytaniu. Mogę tylko napisać, że powinna to być lektura każdej osoby, która ciekawa jest świata dookoła, a na dodatek lubi czytać książki napisane piękną polszczyzną. Znakomita lektura!



[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2990
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: jakozak 08.07.2010 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki mojemu uczestnictw... | agatatera
Zachęciłaś mnie, Engo. Lubię reportaże i w dodatku mam jakiś sentyment do krajów zza wschodniej granicy. Są mi mentalnie bliscy. Do schowka.
Użytkownik: alva 08.07.2010 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki mojemu uczestnictw... | agatatera
Do schowka!
Użytkownik: agatatera 09.07.2010 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki mojemu uczestnictw... | agatatera
Cieszę się bardzo, że Was zachęciłam do poszukiwań tej książki :) Warto!

A na dodatek autor okazał się ciekawym i bardzo sympatycznym człowiekiem, miałam to okazję odkryć po skontaktowaniu się ze mną po publikacji recenzji. Jakie to miłe, kiedy wrażenie z kontaktu z autorem "pasuje" do wrażenia z czytania ksiażki! Oczywiście w sensie, że tak właśnie wyobrażaliśmy sobie autora tej książki :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: