Dziś przygotowaliśmy dla Was krótki przegląd mniej lub bardziej dziwnych nawyków znanych pisarzy. Ile filiżanek kawy wypijał Balzac? Gdzie powstawały pomysły Agathy Christie? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w artykule.
Gdy zastanawiamy się, jak powstają dzieła literackie, często wyobrażamy sobie pisarzy siedzących przy biurkach, kreślących kolejne słowa z natchnioną miną. Jednak rzeczywistość okazuje się zupełnie inna. Przekonacie się o tym podczas lektury naszego zestawienia. Wszakże pisarze to wielkie, nierzadko ekscentryczne, osobowości. Dziś przyjrzymy się ich nietypowym zwyczajom i oryginalnym metodom pracy. Spragnionym szerszej wiedzy na ten temat polecamy książkę Codzienne rytuały. Jak pracują wielkie umysły. Jej autor, Mason Currey ciekawie opowiada o rutynie pracy nie tylko znanych pisarzy, lecz także malarzy, kompozytorów, reżyserów, naukowców i innych artystów.
Agatha Christie
Twórczyni dwojga słynnych detektywów, Belga Herkulesa Poirota i panny Marple, miała osobliwy sposób na pobudzanie weny: wymyślała fabuły swoich powieści, leżąc w wannie i jedząc jabłka. Jak sama mówiła, pomysły przychodziły do niej w nieoczekiwanych momentach, często w trakcie prozaicznych czynności, np. podczas spaceru ulicą lub oglądania wystawy sklepowej. Do dziś jedną z najczęściej cytowanych wypowiedzi Agathy Christie jest ta o zmywaniu naczyń: Pomysły moich powieści kryminalnych znajduję zmywając. Jest to zajęcie tak głupie, że zawsze rodzi we mnie myśl o zabójstwie.
Victor Hugo
Autor Nędzników należy do najsłynniejszych pisarzy francuskich oraz najważniejszych przedstawicieli romantyzmu. Jaki dziwny zwyczaj miał ten poważnie wyglądający, brodaty mężczyzna, którego widzimy na zdjęciu? Otóż Victor Hugo pisał… nago. Jego nietypowy nawyk wynikał z tego, że pisarz prowadził dość bogate życie towarzyskie. Pokusa była tak silna, że czując przypływ weny, nakazywał swojemu służącemu schowanie ubrań. Ten sposób miał go uchronić przed opuszczaniem domu i zaniedbywaniem pracy twórczej. Pisanie nago nie było jego jedynym nietypowym nawykiem. Hugo miał zwyczaj wstawać bardzo wcześnie (rzekomo budził go wystrzał z pobliskiego fortu), a na śniadanie jadł dwa surowe jajka, które popijał świeżo parzoną kawą. Nieodłączny element śniadania stanowiła także lektura listów od ukochanej.
Honoré de Balzac
Skoro mowa o kawie, nie można pominąć innego pisarza francuskiego – autora monumentalnego cyklu Komedia ludzka, składającego się z ponad 130 utworów. Balzac był ogromnym miłośnikiem tego napoju, choć w jego przypadku lepsze byłoby określenie „nałogowiec”. Mówi się, że potrafił wypić dziennie około 50 filiżanek kawy. Brzmi to niewiarygodnie, ale należy pamiętać, że najprawdopodobniej w tamtych czasach nie była ona taka mocna, jak dzisiajsza. Warto również wspomnieć, że Balzac przeplatał okresy niesamowicie intensywnej pracy okresami rozkosznego lenistwa. W przypływach weny potrafił wstawać o pierwszej w nocy i tworzyć przez kilka godzin. Podobno pisał ubrany w habit mnicha. Następnie pozwalał sobie na małą drzemkę, po której wracał do pióra. Taki tryb pracy sprawiał, że pisarz kładł się spać już o 18.00.
Gertrude Stein
Równie ciekawą metodę na poszukiwanie inspiracji stosowała słynna powieściopisarka i mecenas sztuki Gertrude Stein, która zyskała opinię paryskiej legendy. W 1934 roku czasopismo „New Yorker” opublikowało artykuł opisujący proces twórczy Stein. Według jego autora pisarka miała wpatrywać się w krowy i skały, a inspiracje zapisywać w notesiku, który nosiła ze sobą. Notowanie pomysłów zajmowało jej rzekomo piętnaście minut. Artykuł miał charakter humorystyczny, jednakże prawdą jest, iż Stein faktycznie pisała niewiele w ciągu dnia. Na tę czynność poświęcała około 30 minut dziennie, do czego przyznała się w Autobiografii każdego z nas. Przy tej okazji warto wspomnieć o innej pisarce, której proces twórczy jest związany ze zwierzętami. Sidonie-Gabrielle Colette, posługująca się pseudonimem Colette, natchnienie znajdowała podczas… przeczesywania futra swojego buldoga o imieniu Souci w poszukiwaniu pcheł.
John Cheever
Amerykański pisarz i laureat National Book Award w pewnym momencie swojej kariery pisarskiej wypracował bardzo nietypową metodę tworzenia. Opisywany przez nas zwyczaj kultywował w czasie, gdy mieszkał wraz z rodziną na dziewiątym piętrze. Niemal codziennie rano, ubrany w garnitur, zjeżdżał windą wraz z innymi mieszkańcami. Cała sztuczka polegała na tym, że nie wysiadał na parterze, ale udawał się do garażu znajdującego się w piwnicy. Tam pisał, mając na sobie jedynie bieliznę. Następnie ponownie wkładał garnitur i wracał do mieszkania, żeby zjeść lunch. Cheever pracował w taki sposób przez 5 lat.
Cytat (Agatha Christie): https://pl.wikiquote.org/wiki/Agatha_Christie
Zdjęcie (Agatha Christie): Agatha Christie (Public Domain), via Wikimedia Commons
Zdjęcie (Victor Hugo): Nadar, Victor Hugo (Public Domain), via Wikimedia Commons
Zdjęcie (Honoré de Balzac): Louis Boulanger, Portrait d'Honoré de Balzac [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
Zdjęcie (Gertrude Stein): Carl Van Vechten, Portrait of Gertrude Stein, New York (Public Domain), via Wikimedia Commons
Zdjęcie (John Cheever): Author John Cheever (Public Domain), via Wikimedia Common