Dodany: 29.06.2010 13:05|Autor: veverica

Książki i okolice> Książki w ogóle

Książkowe wspomnienia z czerwca 2010:)


Zapraszam:)
Wyświetleń: 105230
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 158
Użytkownik: veverica 29.06.2010 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Ponieważ - wreszcie - postanowiłam dokończyć pracę magisterską, na czytanie nie zostało wiele czasu...

W czerwcu:
-> Pieśń łuków: Azincourt (Cornwell Bernard) (5)
-> Smok Jego Królewskiej Mości (Novik Naomi) (4)
-> Ktoś we mnie (Waters Sarah) (5)

I jestem w trakcie Pacjenci (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz))
Użytkownik: Anna 46 29.06.2010 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ponieważ - wreszcie - pos... | veverica
A czemu Smok tylko 4? :-)
Użytkownik: veverica 29.06.2010 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu Smok tylko 4? :-) | Anna 46
Hm, to dość trudne pytanie;-) Bo w sumie mi się podobał, ale nie aż tak jak poprzednio i następnie (w miesiącu) przeczytane książki, a te z kolei nie podobały mi się aż na sześć. Połówek nie daję, jakoś się nie przestawiłam, więc nie miałam zbyt dużego pola do manewru;-) U mnie 5 oznacza, że książka bardzo się podoba, 6 - musi być coś rewelacyjnego, a 4 - podoba się, ale jest jakieś "ale". No i jest - smoki rewelacyjne, cały proces zapoznawania z Korpusem itd. też, ale momentami miałam wrażenie, że można to było napisać lepiej, bardziej się zagłębić w motywacje, lepiej nakreśli postać głównego (ludzkiego) bohatera. Temat świetny, ale wykonanie trochę słabsze;-) Niemniej jednak, chętnie dalsze części przeczytam;-)
Użytkownik: Anna 46 29.06.2010 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, to dość trudne pytani... | veverica
Fakt, "ludzka strona" ciut kuluje, ale smoki są przecudne. II tom, rzeknę, zdecydowanie lepszy - Chiny. Zobaczysz sama.
I nieustająco wołam wielkim głosem: smok nie walczy przeciw smokowi i ludziom ot, tak sobie, dla ludzkiego kaprysu.
Uzasadnienie tutaj:
Smok – to brzmi dumnie!
Użytkownik: Anna 46 29.06.2010 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W moim czerwcu tylko tyle, bo Herkulesa Poirota ciurkiem oglądałam :-)

Prowincja (Kosmowska Barbara) (4,5)
To jest Kraków, mości książę! (Czuma Mieczysław, Kozioł Michał, Mazan Leszek) (5.5)
Czarownica (Gregory Philippa) (w porównaniu z Kochanicami króla - cieniutko 3)
Prima aprilis: Nepomuk (Pogonowski Wojciech) (brawo, panie Pogonowski, brawo! Czekam na ciąg dalszy - 5,5)
Fiolet (Kozak Magdalena) (nieodparte wrażenie, że Autorka zaczerpnęła co bądź z Cieplarni, Pikniku na skraju drogi i Jeźdźców smoków; zamieszała, dodała cyjanku potasu i zaserwowała czytelnikom, eee :-( 3)
Aniołowie chaosu (Masterton Graham) (omatko... 2,5)
Z widokiem na Castello (Menzel Iwona) (powtórka i podnoszę na 5)
Studnie przodków (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (powtórka)
Diabeł Łańcucki (Komuda Jacek) (świetnie napisany kawałek historii z moich okolic; tylko jak dla mnie ciut za dużo szczegółowych opisów broni, walk i pojedynków - "tylko" 5.5)
Wielka Czwórka (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4)
Zbrodnia na festynie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4)
Słonie mają dobrą pamięć (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4)
Tajemnicza historia w Styles (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4,5)

Teraz mam ciurka powtórkowego z Agatki. :-)

Czytam:
Zagadka Błękitnego Ekspresu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Użytkownik: Marylek 29.06.2010 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Miasto - 5 Rezydencja - ... | nutinka
Och, ale Cię pięknie zafaulknerowało! :)))
A czemu "Wielki las" tylko 4,5? Pamiętam, że sobie z tej wlaśnie książki przepisywałam całe fragmenty w czasach bezkserowych i bezallegrowych, taka byłam zachwycona. ;)
Użytkownik: nutinka 29.06.2010 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, ale Cię pięknie zafa... | Marylek
Też czuję, że zafaulknerowanie to odpowiednie słowo. :) "Wielki las" "tylko" 4,5 może dlatego, że za dużo jednak było Faulknera w krótkim czasie. Może wylazła tu trochę moja ogólna niechęć do formy - wolę jednak powieści, im dłuższe, tym lepiej, nawet jeżeli opowiadania są tak mocno ze sobą powiązane jak tu. Dlatego bardziej mi się podobała trylogia i jakoś tę różnicę w ocenie musiałam zaznaczyć. A wzięłam ten "Wielki las" jako odtrutkę po miernych dość opowiadaniach Martina. ;)
Użytkownik: janmamut 29.06.2010 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, ale Cię pięknie zafa... | Marylek
O! Też tak miałaś z Faulknerem? Mnie, do dzisiaj niechętnemu napisaniu czegoś więcej, niż parę linijek, on właśnie skłonił do założenia zeszytu z cytatami. A "Wielki las" tak pięknie pokazuje, że Faulkner jest również mistrzem krótkiej formy.
Użytkownik: Marylek 29.06.2010 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Też tak miałaś z Faulk... | janmamut
Dwóch było tylko takich pisarzy, którzy skłonili mnie do wypisywania cytatów w notesiku. Pierwszym, jeszcze w czasach licealnych, był Dostojewski. Drugim, później, na studiach - Faulkner.

A z "Wielkim lasem" to w ogóle dziwna sprawa jest, bo po pierwsze primo, nie przepadam za opowiadaniami, wolę formy dłuższe. A po drugie primo, nie uważam myślistwa za najwspanialsze hobby wszech czasów. A po trzecie, takoż primo, nie płaczę nad książkami (raczej). Tymczasem jak sobie przypomnę, jak z każdym rokiem droga do puszczy wydłużała się za życia starego Ike'a i dlaczego, albo jak sobie przypomnę tego niedźwiedzia, który wystraszył się pociągu i wszedł na drzewo, albo... ech, ludzie u Faulknera są jakby większego kalibru.

Kupiłam sobie tę książkę na allegro lat temu parę, a tamtych starych notatek wciąż nie potrafię wyrzucić.
Użytkownik: jakozak 01.07.2010 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwóch było tylko takich p... | Marylek
Do schowka!!!!!!!!!!!!! :-)))))))))))
Użytkownik: moreni 29.06.2010 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Miasto - 5 Rezydencja - ... | nutinka
A czemu "Dzienny Patrol" tak nisko?
Użytkownik: nutinka 29.06.2010 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu "Dzienny Patrol" ... | moreni
Zupełnie nie moja bajka. Męczyłam się dość długo i dałam za wygraną. Zauważyłam, że rosyjska fantastyka, ta współczesna, ma pewne trudności z przebiciem się u mnie. Za to niezmiennie lubię rosyjskie starocie.
Użytkownik: moreni 29.06.2010 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zupełnie nie moja bajka. ... | nutinka
A jakie to starocie? Bo jeśli coś w klimatach bliższych fantasy, to może coś dla siebie wybiorę.;)
Użytkownik: nutinka 29.06.2010 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakie to starocie? Bo j... | moreni
Bułyczow, Strugaccy. A co z fantasy polecasz? Ostatnio czytam sporo fantasy, w pewnym wieku zbiera się na bajki. ;)
Użytkownik: moreni 29.06.2010 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Bułyczow, Strugaccy. A co... | nutinka
Strugackich mam w planach na te wakacje, mam nadzieję, że podzielę Twoje zdanie.;)

Jeśli chodzi o rosyjską, to niestety nic nie mogę polecić, znam tylko Łukjanienkę (reszta, którą znam ze słyszenia jeno, jest w najlepszym przypadku przeciętna, podobno). Chociaż może gdybyś zaczęła czytać "Patrole" od pierwszego tomu, spodobałyby Ci się bardziej. Ale z anglosaskich autorów koniecznie Martin i "Pieśń lodu i ognia" (tom pierwszy Gra o tron (Martin George R. R.)), świetna epicka saga, bardziej mroczna niż Tolkien. Polecam też cykl "Temeraire" (zaczyna się od Smok Jego Królewskiej Mości (Novik Naomi)), gratka dla miłośników smoków;). Poza tym Imię wiatru (Rothfuss Patrick), ale to pierwszy tom trylogii i akcja dość wolno się rozwija. W klimatach łotrzykowskich Śmierć nekromanty (Wells Martha) i Kłamstwa Locke'a Lamory (Lynch Scott), a jeśli chodzi o delikatną fantasy z naciskiem na psychologię postaci to Zapomniane bestie z Eldu (McKillip Patricia A.) są świetne. A w ogóle, to zamieściłam kiedyś czytatkę z kanonem fantasy wg. Sapkowskiego, może coś Cię zainteresuje: Kanon fantasy wg. A. Sapkowsiego :)
Użytkownik: nutinka 29.06.2010 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Strugackich mam w planach... | moreni
Myślałam, że właśnie coś z rosyjskiej mi polecisz. Bo dotychczasowe próby wypadły niezadowalająco.
Kanon kiedyś już oglądałam, część wymienionych mam w planach, innym się przyjrzę. Dzięki. Tylko to zdobywanie poszczególnych części cykli... ;)
Użytkownik: alva 29.06.2010 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślałam, że właśnie coś ... | nutinka
Ośmielę się wtrącić i polecić Diaczenków oraz Oldich. Poza cyklami napisali sporo książek "pojedynczych", stanowiących zamkniętą całość. Diaczenkowie często wpadają w mistykę, chociaż dla mnie akurat jest to plusem, a nie minusem. A Oldich uwielbiam za "Granicę" ( we współautorstwie z Diaczenkami i Walentinowym) oraz "Drogę miecza", chociaż inne też są niczego sobie.
Jeśli zależy ci na wartościowej fantastyce, to raczej nie polecałabym Olgi Gromyko, bo to czysta rozrywka, trochę naiwna, ale humorystyczna. I w ogóle radzę raczej omijać rosyjską fantastykę wydawaną przez Fabrykę Słów (nieliczne wyjątki tylko potwierdzają regułę).
Natomiast niezmiennie i każdemu polecam Wierę Kamszę, szczególnie jeśli ten "każdy" lubi Dumasa...:)
Użytkownik: moreni 29.06.2010 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ośmielę się wtrącić i pol... | alva
Faktycznie, są Diaczenkowie jeszcze.:) Chociaż oni mi się zawsze z SF kojarzyli, ale może jestem w błędzie, bo dopiero mam w planach.:)
Użytkownik: alva 29.06.2010 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Faktycznie, są Diaczenkow... | moreni
A, bo oni piszą i jedno, i drugie:) Do SF to bliżej Strugackim.
Użytkownik: jakozak 01.07.2010 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ośmielę się wtrącić i pol... | alva
A ja upycham, a ja upycham... :-)))
Użytkownik: moreni 29.06.2010 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślałam, że właśnie coś ... | nutinka
A, teraz mi się przypomniał jeszcze Pierumow. Jest Rosjaninem z pochodzenia, ale od dawna mieszka i pisze w USA. Czytałam "Kroniki Hjorvardu" i dwa pierwsze tomy są bardzo dobre. Trzeci wydał mi się przekombinowany.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 29.06.2010 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Skończyłam tylko jedną:
Świat według Clarksona (Clarkson Jeremy) - 4,5


Ale się nie dziwię, skoro w trakcie mam aż tyle:

Alchemia słowa (Parandowski Jan)
Wyżej niż kondory (Ostrowski Wiktor (1905-1992))
Krzyżowcy (Kossak Zofia (Kossak-Szczucka Zofia))
Wierna rzeka (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
O miłości i innych demonach (García Márquez Gabriel)
Srebrny młotek (Henriksen Vera)

W niektórych zblizam się do końca powoli, inne zaczęłam, z innymi jestem w połowie. Ale co zrobić, skoro nigdy nie wiem, którą by tu poczytać. :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 29.06.2010 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zew ciszy (6) Dłonie (4)... | Marylek
Zaintrygowały mnie te paski. Cóż to może być?
A "Ćwiczenia z utraty" masz może własne? Bo jeśli tak, to ja bym się pisała kiedyś na przyszłość - lubię Tuszyńską czytać, a u nas w bibliotece są tylko 2 jej książki...
Użytkownik: Marylek 29.06.2010 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaintrygowały mnie te pas... | dot59Opiekun BiblioNETki
"Ćwiczenia z utraty" mam, zaklepuję dla Ciebie.

Te paski to jest kapitalna sprawa! Cieniutka książeczka, 140 stron małego formatu, a otwiera nowy świat. Wiedziałaś, że paski w Średniowieczu były symbolem odrzucenia, outsiderstwa? Porządny człowiek nigdy by się tak nie ubrał. Wzór zachowany dla przestępców (przetrwał w więzieniach bardzo długo), złodziei, prostytutek, ale także innowierców, kuglarzy, błaznów, wszelakich odmieńców. A potem trochę się stosunek do pasków zmieniał, ale nigdy nie były neutralne; można było ubierać w nie dzieci, można było stosować je jako wzór na bieliźnie, ale wychynięcia takiego wzoru na zewnątrz to prawdziwa rewolucja!
A paski na herbach, a tkaniny obiciowe w paski, a znaczenie ich szerokości, które obowiązuje po dziś dzień, dowodem choćby satyryczne rysunki i karykatury. Bardzo ciekawa książka.

Jak gdzieś znajdziesz te paski, bardzo polecam, nawet przypisy są interesujące (książka jest zaopatrzona w przypisy i bibliografię; autor jest profesorem historii). Ja miałam ją pożyczoną skądinąd.
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ćwiczenia z utraty" mam,... | Marylek
Też wrzuciłam do schowka:)
Użytkownik: paren 29.06.2010 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaintrygowały mnie te pas... | dot59Opiekun BiblioNETki
Piszę do Ciebie maila. :-)
Użytkownik: Marylek 29.06.2010 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszę do Ciebie maila. :-... | paren
Hi, hi, czyżbyś paski też miała? ;)
Użytkownik: paren 30.06.2010 00:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, czyżbyś paski też... | Marylek
Jeżeli nie dostały nóg z półki w magazynie bibliotecznym... :-)
Użytkownik: paren 30.06.2010 00:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, czyżbyś paski też... | Marylek
No i bardzo Ci dziękuję za zwrócenie na tę książeczkę uwagi. Już ją zamówiłam i naprawdę ciekawa jestem dalszych informacji... Na przykład, czy kierunek ma znaczenie? Paski idące pionowo, poziomo, ukośnie... Albo dobór kolorów..., łączenie pasków z innymi fakturami i wzorami..., szerokość poszczególnych pasków... Na co dzień się nad tym nie zastanawiamy, ot, zwykłe paski... cóż to ciekawego..., a jednak. :-)
Pozdrawiam. :-)
Użytkownik: misiabela 30.06.2010 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No i bardzo Ci dziękuję z... | paren
No bo i po co mamy się nad tym zastanawiać na co dzień? Fajnie o tym poczytać w kontekście historycznym, ale teraz to już nie ma aż takiego znaczenia, bo kto zwróci uwagę, czy mam bluzkę w paski poprzeczne, czy pionowe i co chcę przez to powiedzieć :-) . Ale dzięki Marylku za zainteresowanie kolejną pozycją :-)
Użytkownik: Marylek 30.06.2010 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: No i bardzo Ci dziękuję z... | paren
Ma znaczenie czy paski są poziome, czy pionowe. Ma też znaczenie, czy są na górnej, czy dolnej części gaderoby. Przynajmniej miało kiedyś.

Ho, ho! Nie zastanawiamy się nad tym, ale teraz po przeczytaniu tej książeczki, nigdy już nie spojrzę na pasiastą tkaninę tak samo! Nie myślałam, że historia pasków i tkanin w paski może być aż tak fascynująca - a jest! W ogóle historia postrzegana przez pryzmat wielich bitew i liczby zabitych jest zupełnie inna, niż historia poznawana przez malutkie, codzienne przedmioty, vide chociażby Opowieści o rzeczach powszednich (Kopaliński Władysław (właśc. Stefczyk Jan)).

A wiecie, że np. na męskim garniturze wąskie subtelne paseczki są OK, a szerokie - w stylu Ala Capone - oznaczają element przestępczy bądź skorumpowanego drania? :-D

A zastanawiałyście się, dlaczego liberia kamerdynera jest w paski? A paski na czepku pielęgniarki? A pamiętacie czasy, gdy pościel mogła być tylko biała? Pełno tego wciąż wokół nas!!! Symbolika nie jest aż tak czytelna jak niegdyś, ale się zachowała.
Użytkownik: misiabela 30.06.2010 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ma znaczenie czy paski są... | Marylek
No to pięknie! Dopóki nie przeczytam, nie przyjadę do Katowic w niczym, co ma jakieś paski!!
Użytkownik: Marylek 30.06.2010 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: No to pięknie! Dopóki nie... | misiabela
Hi, hi, dziś faktycznie nie ma to już znaczenia, chyba że jesteś historykiem, jak autor książeczki. Ale teraz dopiero widzę, jaką niesamowitą rewolucją były tzw. bananowe spódnice modne w połowie lat siedemdziesiątych, pamiętasz? Rzeczywiście wyrażały bunt.

A wiesz, że w Średniowieczu Kościół katolicki zabraniał zakonnikom oraz ludziom świeckim ubierać się w pasiaste tkaniny? Specjalne bulle papieskie były wydawane w tej sprawie. Koniecznie przeczytaj! :))
Użytkownik: misiabela 30.06.2010 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, dziś faktycznie n... | Marylek
No musowo! :-)
Użytkownik: paren 30.06.2010 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ma znaczenie czy paski są... | Marylek
Już mam książkę na biurku i też już będę wiedzieć, jak to z paskami było... :-)
Użytkownik: Marylek 30.06.2010 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Już mam książkę na biurku... | paren
To napisz potem, jak Ci się podobała. :)
Użytkownik: paren 30.06.2010 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: To napisz potem, jak Ci s... | Marylek
Dobrze. :-)
Użytkownik: Vemona 30.06.2010 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zew ciszy (6) Dłonie (4)... | Marylek
Widzę, że "Jędza w domu" nie bardzo Ci się spodobała, miałam zamiar się do niej przymierzyć, ale w takim razie zastanowię się. Możesz coś o niej powiedzieć??
A paski schowkuję, już się oblizuję na myśl o lekturze! :-)
Użytkownik: misiabela 30.06.2010 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że "Jędza w domu" ... | Vemona
Krysiu, zajrzyj do poczty :-)
Użytkownik: Marylek 30.06.2010 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że "Jędza w domu" ... | Vemona
Krysiu, napisałam o niej tutaj: Och! Taka jestem sfrustrowana, ale i tak cię kocham! - zapraszam! :)

Ogólnie - jednostajność i monotonia. Jeden i ten sam typ związku, identyczne marzenia wszystkich dwudziestu sześciu pań: mąż i dzieci niezbędne są do szczęścia. Nie ma tam ani jednej pary bezdzietnej i cieszącej się tym; ani jednej samotnej matki; ani jednej kobiety odmiennej orientacji seksualnej. Singielką jest się tylko pomiędzy jednym a drugim związkiem , o którym to z wiązku cały czas się marzy. Jedna respondentka, samotna kobieta po pięćdziesiątce, ma psy i - jak pisze - traktuje te psy jak swoje dzieci, co przecież jest oczywiste. Dla mnie akurat nie jest. Oczekiwałam patchworku, ale wzór jest jeden i bardzo stabilny. Babcie i prababcie tych pań były chyba szczęśliwsze, bo nie miały wątpliwości co do swojego miejsca w świecie. Moim zdaniem szkoda czasu. :-p
Użytkownik: misiak297 29.06.2010 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój czerwiec: Raz w roku... | misiabela
Pamiętam, że jakoś wyjątkowo bardziej podobał mi się film z Meryl Streep i Clintem Eastwoodem niż książka Wellera... Ale może to dlatego, że widziałem go najpierw:)
Użytkownik: misiabela 29.06.2010 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam, że jakoś wyjątk... | misiak297
A mnie książka cały czas kojarzyła się z "Noce w Rodanthe" Sparksa. Ten sam schemat z małymi wariacjami. Chociaż to raczej było odwrotnie, bo Weller był przed Sparksem :-) Filmu jeszcze nie widziałam.
Użytkownik: alicja225 01.07.2010 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie książka cały czas ... | misiabela
Już wcześniej miałam pytać dlaczego tak oceniłaś tą książkę. Teraz wszystko jasne. Jestem bardzo szczęśliwa, że mnie najpierw wpadł w ręce Weller ;)
Użytkownik: misiabela 01.07.2010 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wcześniej miałam pyt... | alicja225
To w takim razie nie czytaj już Sparksa ;-)
Użytkownik: alicja225 01.07.2010 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: To w takim razie nie czyt... | misiabela
Przeczytałam też Sparksa:)
Użytkownik: paren 29.06.2010 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam, że jakoś wyjątk... | misiak297
Ze mną było tak samo. Film bardzo mi się podobał, a kreacja Meryl Streep mnie zachwyciła i podczas lektury książki nie mogłam się od filmu odczepić, czytając dialogi widziałam oczami wyobraźni Meryl Streep i Clinta Eastwooda... Dla mnie to jeden z lepszych filmów ostatnich lat, o książce tego powiedzieć nie mogę. :-)
Użytkownik: misiabela 29.06.2010 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ze mną było tak samo. Fil... | paren
A ta "piątka" to taka przez pryzmat filmu? ;-)
Użytkownik: paren 29.06.2010 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A ta "piątka" to taka prz... | misiabela
Dokładnie tak, to film, podkładając mi obraz podczas lektury, wywindował książkę. Sama zobaczysz, jak wreszcie (!) zobaczysz. :-)
Użytkownik: misiabela 29.06.2010 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dokładnie tak, to film, p... | paren
No właśnie :-((
Użytkownik: moreni 29.06.2010 16:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Myślałam, że będzie więcej, ale nie wyszło:
Zwierz w łóżku (Sumińska Dorota) - 4 (takie, momentami irytujące, czytadełko na wolny wieczór, ale że wieczór był raczej miły, dzięki wielkie JoannozKociewia:))
Będziesz tam? (Musso Guillaume) - 5 (autor wiele motywów powtarza w swojej twórczości, ale mimo wszystko świetnie pisze:))
Szczęście za progiem (Kalicka Manula (Kalicka Manuela; pseud. Wyrwał Adela)) - 2 (wielkie rozczarowanie)
Róża i Wieprz (Provoost Anne) - 5 (jest recenzja)
Schodów się nie pali (Tochman Wojciech) - 5,5 (jest recenzja)
Starcie królów (Martin George R. R.) - 6

Jestem jeszcze w zaawansowanej fazie czytania Wielki Mistrz (Canavan Trudi) i Artystka wędrowna (Szwaja Monika), ale raczej do końca miesiąca nie przeczytam.
Użytkownik: JoannazKociewia 03.07.2010 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślałam, że będzie więce... | moreni
A ja dziękuję Ci za Takie jak my?: Czy zwierzęta mają świadomość? (Arzt Volker, Birmelin Immanuel). Warto było przeczytać. :)
Poza tym w czerwcu przeczytałam:
- Więzień na zamku Zenda czyli Trzy miesiące w życiu angielskiego dżentelmena (Hope Anthony (właśc. Hawkins Anthony Hope))
Przyjemne przygodowe czytadło "z myszką".
- Flush: Biografia (Woolf Virginia)
Może kiedyś spróbuję sięgnąć po inną książkę tej autorki.
- W cieniu zakwitających dziewcząt (Proust Marcel)
Na pewno będę czytać dalej.
Użytkownik: Czajka 29.06.2010 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Nie ma Albertyny (Proust Marcel)
2. Czas odnaleziony (Proust Marcel)
Wiadomo.
3. Obrazy Włoch (Muratow Paweł)
Ja w ogóle nie wiem, jak można jechać do Włoch bez Muratowa? Chyba się nic nie widzi w ogóle?
4. Powrót do Stumilowego Lasu: Dalsze przygody Kubusia Puchatka, Krzysia i reszty przyjaciół (Benedictus David)
Dobre, ale nie pyszne jak powiedziała siostrzenica profesora Raszewskiego wypijając butelkę atramentu. :)
5. Rozmawiał z bydlętami, ptakami, rybami...: Opowiadania o zwierzętach (Lorenz Konrad)
A to pyszne, zwłaszcza gęś Martyna :)
6. Colas Breugnon (Rolland Romain)
Trochę nudne, najpiękniejsze było tu czytanie Plutarcha.
7. Wszystko czerwone (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
Jejku, ja chyba wyrosłam z Chmielewskiej, ile razy można nie zauważyć zastawionej przez siebie pułapki? No nie wiem. Już wolałam Nieboszczyka.
Użytkownik: Marylek 29.06.2010 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Nie ma Albertyny 2. C... | Czajka
Bo Nieboszczyk jest śmieszniejszy! I bardziej nagromadzony absurdalnie. ;-p
Użytkownik: Czajka 29.06.2010 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo Nieboszczyk jest śmies... | Marylek
Nic tam nie widziałam absurdalnego, same prawdopodobne. :)
Użytkownik: jakozak 01.07.2010 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic tam nie widziałam abs... | Czajka
:-)))
Użytkownik: Monika.W 30.06.2010 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Nie ma Albertyny 2. C... | Czajka
A może tak nad takim kanonem się zastanowić - Muratow, Herbert. Kto następny? Czapski całkiem pięknie w "Patrząc", ale tam mniej podróżniczo, bardziej malarsko. Iwaszkiewicza "Podróże do Włoch"?
Mam zamiar poszukać teraz tropów z Muratowa - Goethe, Stendhal, Gregorvius (??). Coś mi się kojarzy, że Paweł Hertz wydawał całą taką serię "podróżniczą" klasyczną.
Użytkownik: Czajka 24.07.2010 06:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A może tak nad takim kano... | Monika.W
Zygmunt Kubiak ze swoimi esejami - Włochy czyli Rzym, Sycylia, Monreale i Grecja; Pauzaniasz - kiedyś z nim podróżowali zanim wynaleziono przewodniki.
Tak, tak, tropy z Muratowa - jak najbardziej. Ferdinand Gregorovius, niestety, nie został najprawdopodobniej przetłumaczony, jest dostępny na niemieckim Allegro i czemu się nie uczyłam języków? Goethego też szukałam, ale trochę drogi jest, Stendhala muszę zobaczyć w bibliotece.
Zaintrygowałaś mnie tą serią podróżniczą.
Użytkownik: Monika.W 24.07.2010 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zygmunt Kubiak ze swoimi ... | Czajka
Gregorovius jak najbardziej wydany - Wędrówki po Włoszech (Gregorovius Ferdinand Adolf (Gregorovius Ferdynand))
To jest seria o Podróżach, której redaktorem był Paweł Hertz - Podróże [PIW]
Nawet mam parę rzeczy z tej serii, a większość chcę przeczytać. Mam:
Podróże do Włoch (Iwaszkiewicz Jarosław (pseud. Eleuter)) i Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku: Dziennik przejażdżki w roku 1843 od 22 czerwca do 11 września (Kraszewski Józef Ignacy (pseud. Bolesławita Bogdan, Bolesławita B.)). Potem przestałam innych szukać, po Muratowie strasznej nabrałam ochoty na kolejne, podobne.
Trafiłam na serię przez przypadek, chyba w Dziennikach Mycielksiego we fragmentach drukowanych w Zeszytach Literackich, gdzie się właśnie Hertz pojawia jako redaktor serii, dzięki czemu żyje i nie wariuje.

A Hertzem rozczarowałam się ostatnio, kupiłam na Allegro Dziennik lektury, fakt, że wydany w 1954, ale ileż można czytać o walce klas i podobnych innych? Zwłaszcza, jak ma ona miejsce w literaturze Turgieniewa na przykład:)


Użytkownik: zochuna 30.06.2010 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Nie ma Albertyny 2. C... | Czajka
Muratow już spakowany do torby podróżnej:) Ledwo się zmieścił. W ogóle jakoś ta torba spęczniała:)
Użytkownik: Monika.W 24.07.2010 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Muratow już spakowany do ... | zochuna
Ogromnie się cieszę, że popularność Muratowa rośnie, ja już 2 osoby zaraziłam, koleżancka kopiowała specjalnie część o Sycylii przed wyjazdem tamże.
Użytkownik: verdiana 29.06.2010 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Ojciec Goriot" Balzac (audiobook, powtórka) (5)
"39,9" Rakusa (5)
"Kasika Mowka" Nowak (4)
"Jeruzalem" Tavares (3)
"Tak trudno być mną!" Półtorak (4.5)
"Wojna" Le Clezio (4)
"Pierwszy dzień reszty życia" Drużnikow (3.5)
"Taki piękny dzień" Mazzucco (4)
"Ciemna materia" Zeh (5)
Użytkownik: misiak297 29.06.2010 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ojciec Goriot" Balzac (a... | verdiana
Ach, ten Bazak:)
PS. Sprawdź maila:)
Użytkownik: blanca 29.06.2010 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, ten Bazak:) PS. Sp... | misiak297
Nie było czasu na czytanie,bo sesja na studiach dała mi mocno w kość( a jeszcze się nawet nie skończyła). Tak więc przeczytałam tylko:

Wpadka (Hornby Nick) (4)
Sto dni po ślubie (Giffin Emily) (4,5)
Cztery asy i pas (Moore Jane) (3)

Po sesji nie będę czytała nic "poważnego" i trudnego, pozwolę sobie tylko na Dickensa i jego "Wielkie nadzieje", bo muszę trochę odpocząć :)
Użytkownik: blanca 29.06.2010 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie było czasu na czytani... | blanca
Wyszło na to,że Dickens jest literaturą łatwą i niezbyt wymagającą;) Poprawiam więc:Gdy przeczytam Dickensa, będę czytać tylko literaturę łatwą, do zapomnienia i niezbyt długą;)
Użytkownik: misiak297 29.06.2010 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyszło na to,że Dickens j... | blanca
"Wielkie nadzieje" są cudowne:) I świetnie się czyta:)
Użytkownik: misiabela 29.06.2010 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wielkie nadzieje" są cud... | misiak297
O matko, Misiaku! Pierwsze, co zrobiłam, to przeczytałam Twoją recenzję i jutro biegnę do biblioteki!
Użytkownik: misiak297 29.06.2010 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: O matko, Misiaku! Pierwsz... | misiabela
Warto:) Moim zdaniem Dickens (obok Austen, Wilde'a, Thackeraya czy sióstr Bronte) to jeden z tych autorów, którzy się po prostu nie starzeją.
Użytkownik: verdiana 29.06.2010 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, ten Bazak:) PS. Sp... | misiak297
Nic nie mam w skrzynce, Misiaku. :(
Użytkownik: misiak297 29.06.2010 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic nie mam w skrzynce, M... | verdiana
Może wlazło do spamu? Właśnie wysłałem Ci 2gi raz:)
Użytkownik: misiak297 29.06.2010 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic nie mam w skrzynce, M... | verdiana
Mój książkowy czerwiec:

1 Monika Szwaja "Romans na receptę" - 4
2 Benjamin Hoff "Te Prosiaczka" - 4
3 Christopher Isherwood "Samotny mężczyzna"/"Samotność" - 5+ jest recenzja
4 Hilary Norman "Obsesja" - 5
5 Jarosław Iwaszkiewicz "Biłek" (powtórka) - 4
6 Grzegorz Kasdepke "Horror! czyli skąd się biorą dzieci" - 5 (dziękuję Olimpio)
7 George Weinberg "Ludzie zorientowani homoseksualnie w społeczeństwie" - 4
8 Ewa Ostrowska "Między nami niebotyczne góry" - 5 jest recenzja
9 Krystyna Siesicka "Fotoplastykon" - 4 jest recenzja
10 Peter Raina "Bliski szpieg" - 2
11 Karen Joy Fowler "Klub Miłośników Jane Austen" - 3 (dziękuję Paren)
12 Clifford Chase "Oskarżony Pluszowy M." - 4
13 Patricia Wentworth "Skarb Beneventów" - 4 - dziękuję Margines
14 Camilla Lackberg "Księżniczka z lodu" - 5
15 Anna Gavalda "Chciałbym, żeby ktoś gdzieś na mnie czekał" - 3 - dziękuję Paren

i jeszcze w międzyczasie pierwszy tom "Pogody dla bogaczy" Shawa:)
Użytkownik: margines 29.06.2010 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój książkowy czerwiec: ... | misiak297
"13 Patricia Wentworth "Skarb Beneventów" - 4 - dziękuję Margines"
Hehehe...nie ma sprawy:)
Milo, że przydało się no i przypadło ci do gustu.
Fajnie też, że przeczytałeś Pluszowego:) Ale...DOPIERO TERAZ?
Ja już dawno mam to za sobą, A SZKODA!:)
Użytkownik: norge 29.06.2010 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój książkowy czerwiec: ... | misiak297
Cień (McFadyen Cody) {Ocena: 6} Mocny, brutalny, ale i inteligentny thriller w stylu “Milczenia owiec”. Agentka specjalna FBI na tropie seryjnego mordercy, który jak cień podąża także i jej śladem. Są dalsze dwie części.

Cudze dzieci (Trollope Joanna) {Ocena: 5} Przykład literatury kobiecej na poziomie. W ciekawy sposób opisuje losy rodziny “patchworkowej”.

Klan Niedźwiedzia Jaskiniowego (Auel Jean M.) {Ocena: 6} Pierwszy tom trzyczęściowego cyklu o życiu ludzi pierwotnych z epoki kamienia. Rewelacyjnie napisany. Autorka zadbała o najdrobniejsze szczegóły pod względem historycznym, geograficznym, przyrodniczym, kulturowym i każdym innym.

Dolina koni (Auel Jean M.) {Ocena: 5} Kontynuacja “Klanu Niedźwiedzia Jaskiniowego”. Też dobra, ale już nie porywa i dlatego tylko 5.

Dotknięcie pustki (Simpson Joe) {Ocena: 6} Wygląda na to, że to obecnie jeden z biblionetkowych przebojów, więc rekomendacji nie trzeba. Robi niesamowite wrażenie i pozostaje w pamięci.

Głos w wietrze (Rivers Francine) {Ocena: 5} Żadne arcydzieło, ale chwytająca za serce powieść historyczna w kilku tomach, bardzo dobrze oceniona przez biblionetkowiczów. W tle Rzym z czasów cesarza Wespazjana, czyli koniec I wieku n.e. Mamy prześladowania chrześcijan, walki gladiatorów, życie rzymskich patrycjuszy, wojny, i zgrabny wątek romantyczny. Mimo pewnego sentymentalizmu oraz lekkiej przesady w sprawach dotyczacych religii, książka wciąga i nie można się od niej oderwać.


Kleopatra (Essex Karen) {Ocena: 6} Piękna powieść historyczna, dopracowana i świetnie napisana. Czyta się jednym tchem. Druga część cyklu „Królowa” czeka w kolejce.

Maud z Wyspy Księcia Edwarda: Biografia L. M. Montgomery (Gillen Mollie) {Ocena: 5} Bardzo ciekawa pozycja pozwalająca „innymi” oczyma spojrzeć na twórczosć L. M. Montgomery . Wiele zaskakujących szczegółów z życia autorki!

Żar (Márai Sándor) {Ocena: 6} Literatura przez duże L. Uczta dla ducha. Czajka napisała przepiękną recenzję.
Użytkownik: alva 29.06.2010 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój czerwiec (nędzny, bo skupiłam się głównie na książkach obcojęzycznych)

"Reflektorem w mrok" Tadeusz Boy-Żeleński - 5,5
"Dzieci Arbatu" Anatolij Rybakow - 5,5
"Waran" M. i S. Diaczenko - 5
"Matka" Gorki - nie mam pojęcia, jak to ocenić...
Użytkownik: carlain3 29.06.2010 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Ja tylko tyle zdołałam zabrać ze sobą za granicę ;)

1. SZEPTEM - Becca Fitzpatrick (6)
2. DZIEDZICZKA CIENI - Anne Bishop (5,5)
3. RÓŻE MIŁOŚCI - Beverley Jo (3,5)
4. JAK POŚLUBIĆ WAMPIRA MILIONERA - Kerrelyn Sparks (6)
5. MROCZNY KSIĄŻĘ - Christine Feehan (6)
6. WIECZNI WYGNAŃCY - L. C. Smith (4,5)
Użytkownik: evvqa 30.06.2010 08:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Moje książkowe wspomnienia są w czerwcu ubogie, sesja mnie niestety pogrązyła..:) No ale przeczytałam:
1. Page K. "Historia mojej twarzy" (4)- czytało mi się fajnie, ale myślałam, że będzie to jakaś bardziej zaskakująca opowieść.. lekkie rozczarowanie na koniec...
2. W. Dirie "Kwiat pustyni" (6) - czytałam ją już drugi raz po dłuuuuuuugiej przerwie, czułam się tak jakbym czytałą zupełnie nową, nieznaną książkę, bo mało pamiętała.. tylko jedno nie uległo zmianie...ocena :)
Użytkownik: Gusia_78 30.06.2010 10:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Miałam bardzo dobry jakościowo czerwiec, czego i Wam życzę:

Kongres futurologiczny; Opowiadania Ijona Tichego (Lem Stanisław) (5,5)– Lem wyłącznie cudowny i genialny

Wroniec (Dukaj Jacek) (4,5)– ciekawy pomysł i realizacja, ale zabrakło mi tego "pieprzu" powieściowego

Wyzwolony (Bodnicki Władysław) (5)– może z lekka anachroniczna, ale z pasją napisana powieść biograficzna o Wyspiańskim

Między niebem a piekłem (Bodnicki Władysław) (4,5)

Stulecie chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)) (6)- wspaniała podróż po historii chirurgii, którą czyta się jak najwspanialszą powieść, odkryta wyłącznie dzięki Bnetkowiczom
Użytkownik: Marylek 01.07.2010 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam bardzo dobry jakoś... | Gusia_78
A wiesz, że jest druga część - Triumf chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)), również bardzo dobra? :)
Użytkownik: jakozak 01.07.2010 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz, że jest druga cz... | Marylek
Tak, tak. Znakomita.
Użytkownik: Gusia_78 06.07.2010 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz, że jest druga cz... | Marylek
Wiem, wiem...czeka na mojej półeczce na swoją kolej :-)
Użytkownik: WiolaR 30.06.2010 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój nędzny czerwiec:
- "Miasto popiołów" Cassandra Clare
- "Miasto szkła" Cassandra Clare
- "Marzycielka z Ostendy" Eric-Emmanuel Schmitt
Użytkownik: tynulec 30.06.2010 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój nędzny czerwiec: - "... | WiolaR
Mój czerwiec był baaardzo cienki.. Tak ciężkiej sesji jeszcze nigdy nie miałam ( to była moja 8 sesja w życiu:). Udało mi się w ostatnich dniach przeczytać "Post mortem" Mularczyka. Przeczytałam ją podróżując po Krakowie tramwajami, a że trasę z uczelni do akademika mam długą, więc czytanie było ogromną przyjemnością! Książkę polecam! U mnie ma 6! Piękna opowieść o miłości i tęsknocie, pokazująca jak matki, żony, siostry, córki czekały na tych, którzy już nigdy nie wrócili z Katynia..
Na marginesie dodam, że w Krakowie rozpoczęła się ciekawa akcja "Strefy wolnego czytania", polegająca na pokazywaniu miejsc, gdzie się dobrze czyta, gdzie można zarazić się czytaniem, gdzie można o książce podyskutować. Czytanie w krakowskich autobusach i tramwajach jest bardzo popularne i mnie się bardzo podoba!
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Czerwcowe lektury:
Erynie (Krajewski Marek (ur. 1966)) - 3
Księżna Daisy: Pani na Książu i Pszczynie (Górnioczek Beata, Jeske-Cybulska Bronisława) - 5
Niebo to miejsce na ziemi (Edwardson Åke) - 4
Dziennik (Frank Anne) - nie umiem tego ocenić; gdyby nie kontekst wystarczyłoby 3,5, ale akurat ta książka bez kontekstu to jakby ci innego
Rany wylotowe (Modan Rutu) - fajny komiks, lektura na jeden wieczór, ale ciekawy wieczor - 4,5
Użytkownik: misiak297 30.06.2010 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Czerwcowe lektury: Eryni... | zochuna
Ja miałem podobny problem z "Pamiętnikiem Dawida Rubinowicza". Bo poruszał przecież ważne kwestie, był tak samo autentyczny jak dziennik Anny Frank... tylko chłopczyk... no, mówiąc bardzo oględnie tekst sam w sobie nie nosił znamion nawet czegoś przeciętnego. Co innego Anna Frank - ona miała naprawdę zacięcie pisarskie! Tak mi się wydaje.
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałem podobny problem... | misiak297
Owszem, owszem, miała panna Frank entuzjazm pisarski. To zreszta jest ciekawa pozycja z punktu widzenia kogoś zainteresowanego motywem dorastania, dojrzewania, inicjacji. Tylko jakoś tak dziwnie..Zresztą po oszustwie, jakim okazała się dla mnie książka "Byłam sekretarką Rumkowskiego", dziennik Anny Frank moze tylko plusować
Użytkownik: misiak297 30.06.2010 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Owszem, owszem, miała pan... | zochuna
O jakim oszustwie piszesz? Nic o tym nie wiem, a mnie zaciekawiłaś.
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: O jakim oszustwie piszesz... | misiak297
W Łodzi przetoczyła sie już dyskusja na temat tej książki (oczywiście w pewnych kręgach, bo to raczej niszowa sprawa), jako że nas łodzian najbardziej to dotyczy. Ja - w pierwszej lekturze - dałam sie podejść, choć pochlebiam sobie, że czułam niepokój. Otóż dostalismy książkę, która nie wiadomo, czym jest. W dodatku pięknie wydana. Stylizowana na stary pamiętnik. Niby dziennik Etki Daum, sekretarki Rumkowskiego, autorką jest jednak Elżbieta Cherezińska. I żadnych wyjasnień, co jest od panny Etki, a co od pani Elżbiety. Co ja właściwie przeczytałam, czym ja się wzruszałam?? Wstęp niby coś wyjaśnia, ale tak naprawdę nic nie wyjaśnia. I ta gładkość stylu zapiskow Etki/Elżbiety..., odwaga w mówieniu o takich sprawach, o jakich panna w wieku Etki, z jej pozycją czy wykształceniem w tamtych czasach raczej pisać by nie mogła...Ja tej książki na pewno się nie pozbędę, bo to szczególne literackie kuriozum, chętnie, Ci, Misiaku, udostepnię, gdybyś był kiedyś zainteresowany:)
Użytkownik: Monika.W 30.06.2010 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czerwcowe lektury: Eryni... | zochuna
Napisz, proszę, więcej o "Eryniach". Nie przepadam za Krajewskim po książkach o Breslau, ale tak te "Erynie" promują, w Trójce czytają, że ... zaczynam się zastanawiać.
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz, proszę, więcej o ... | Monika.W
Nie będę bronić Erynii! Wspomnienie nie najgorszych wrażeń z lektury serii Breslau (przeczytałam 2 części) uratowało ocenę dostateczną dla tej pozycji. Niestety, moim zdaniem, nuda, ja w każdym razie nie wciągnęłam się w perypetie komisarza Popielskiego, którego kreacja wydała mi się niestrawna. Nawet podobieństwo jego przypadłości chorobowych z przypadłościami chorobowymi Prousta nie uratowało sytuacji. Lwów..., owszem, obraz Lwowa interesujący. Ale jakiś czas temu czytałam "Foresta umbra" Pawła Jaszczuka - dzieło zdecydowanie niewybitne, a będące pionierskim ujęciem obrazu Lwowa w danym gatunku - i Lwów też był tam fajny. Naprawdę, nie wiem, z jakiego powodu tak dobrze piszą o Eryniach...No, tytuł ładny... Ja ostatnio jestem nerwowym czytelnikiem, może to coś tłumaczy...
Użytkownik: Monika.W 01.07.2010 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie będę bronić Erynii! W... | zochuna
Skoro nie bronisz, nie będę czytać. Jeśli gorsze od cyklu o Breslau, to na pewno nie dla mnie.
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz, proszę, więcej o ... | Monika.W
Nie będę bronić Erynii! Wspomnienie nie najgorszych wrażeń z lektury serii Breslau (przeczytałam 2 części) uratowało ocenę dostateczną dla tej pozycji. Niestety, moim zdaniem, nuda, ja w każdym razie nie wciągnęłam się w perypetie komisarza Popielskiego, którego kreacja wydała mi się niestrawna. Nawet podobieństwo jego przypadłości chorobowych z przypadłościami chorobowymi Prousta nie uratowało sytuacji. Lwów..., owszem, obraz Lwowa interesujący. Ale jakiś czas temu czytałam "Foresta umbra" Pawła Jaszczuka - dzieło zdecydowanie niewybitne, a będące pionierskim ujęciem obrazu Lwowa w danym gatunku - i Lwów też był tam fajny. Naprawdę, nie wiem, z jakiego powodu tak dobrze piszą o Eryniach...No, tytuł ładny... Ja ostatnio jestem nerwowym czytelnikiem, może to coś tłumaczy...
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie będę bronić Erynii! W... | zochuna
O rety, znowu kliknęłam dwa razy?? Przepraszam za zdublowanie wypowiedzi. Może uda sie ja usunąć?
Użytkownik: junix 30.06.2010 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój czerwiec...skromny ale ciekawy...
1. Za garść czerwońców (5)
2. Metamorfozy (4.5)
3. Dziedziczka cieni (5)
4. Czarownik Iwanow (5)
5. Niegrzeszny mag (4.5)
Użytkownik: jakozak 30.06.2010 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
# Szkarłatny płatek i biały (Faber Michel) 5
# 100 minut dla urody (Wędrowska Zofia) 4
# Pani McGinty nie żyje (Christie Agatha 3
# Epifanie (Ziedonis Imants) 4,5
# Summerhill (Neill Alexander Sutherland) 5
# Dziwny przypadek psa nocną porą (Haddon Mark) 5,5
# Historia o Dziadku do Orzechów i o Królu Myszy (Hoffmann Ernst 4
# Harpie (Chmielewska Joanna) 3,5
# Dewey: Wielki kot w małym mieście (Myron Vicki, Witter Brett) 5
# Fragmenty z życia lustra (Szczepkowska Joanna) 4,5
# Gdyby nie pogoda...: Jak pogoda zmieniała historię (Lee Laura) 4,5
# 10 minut od centrum (Sowa Izabela) 5
# Frankenstein (Shelley Mary Wollstonecraft) 3,5
# Ogólna teoria wszystkiego (Zalewski Igor) 5
# Koci detektyw (Halls Vicky) 4
# Moja Antonia (Cather Willa Sibert) 4
# Wściekłość i duma (Fallaci Oriana) 5
Użytkownik: misiak297 30.06.2010 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: # Szkarłatny płatek i bia... | jakozak
Jolu droga, a czemu Pani McGinty tak nisko?
Użytkownik: jakozak 30.06.2010 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jolu droga, a czemu Pani ... | misiak297
To chyba pierwsza Christie, która mi się nie podobała. Myliły mi się osoby i fakty. Poplątana.
Użytkownik: zochuna 30.06.2010 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To chyba pierwsza Christi... | jakozak
A z Płatkiem wytrwałaś z uznaniem do końca, jak widzę:) Choć to w miarę gładkie zakończenie wcale nie jest, moim zdaniem, optymistyczne, nieprawdaż?
Użytkownik: jakozak 01.07.2010 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: A z Płatkiem wytrwałaś z ... | zochuna
Tak, to zakończenie mnie rozczarowało.
Nie spodziewałam się, że będzie optymistyczne. To nie mogło się dobrze skończyć. Ale... Nie powiem nic więcej, bo sama nie znoszę, gdy mi ktoś tak zrobi przed zamknięciem lektury na ostatniej stronie.
Piątka, mocna piątka. Pierwsza część i chwilami ostatnia były nawet i szóstkowe - moim zdaniem. Piękna książka. Mam ją na liście najlepszych w roku 2010.

Użytkownik: zochuna 30.06.2010 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: # Szkarłatny płatek i bia... | jakozak
Czy Koci detektyw to coś fajnego?
Użytkownik: Marylek 01.07.2010 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy Koci detektyw to coś ... | zochuna
To jest taki poradnik dla miłośników kotów. Fajne są w nim historyjki z życia kotów i ich właścicieli, a w ogóle, to ja o tej książce kiedyś pisałam: O tym, jak rozsądnie kochać swojego futrzastego przyjaciela i to jest moja książka, i mogę Ci ją pożyczyć, jeśli chcesz. Jak wróci. Bo chwilowo w obiegu jest. :)
Użytkownik: zochuna 01.07.2010 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest taki poradnik dla... | Marylek
Tak, proszę mnie wpisać na listę chętnych do tej lektury. Najlepszy z poradników o kotach, jaki ja cztyałam, to Mój kot i ja (Kilcommons Brian, Wilson Sarah). Czytało sie jak powieść, mądrą i często humorystyczną.
Użytkownik: Marylek 03.07.2010 10:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, proszę mnie wpisać n... | zochuna
Jeśli wróci jeszcze przed Toruniem, to Ci ją po prostu przywiozę. :)
Użytkownik: jakozak 01.07.2010 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy Koci detektyw to coś ... | zochuna
Tak, bardzo fajna, ale ponieważ czytałam książki - kocie poradniki - o wiele lepsze, tej postawiłam czwórkę.
:-)
Użytkownik: Margot1984 30.06.2010 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
A ja w czerwcu przeczytałam:

1. "Tarcza Gromu" - Tom II cyklu trojańskiego - David Gemmell

2. "Pamiętnik adiutanta marszałka Piłsudskiego" - Mieczysław Lepecki
Użytkownik: RobertP 30.06.2010 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przeczytane w czerwcu:

1.Carius Otto-Tygrysy w błocie: Wspomnienia niemieckiego czołgisty z frontu wschodniego (4)
2.Kirst Hans Hellmut-Przedziwni ludzie z Maulen (4,5)
3.Kirst Hans Hellmut -Błyskawiczne dziewczyny (5)
4.Kirst Hans Hellmut -Niezwykłe wesele w Bärenwalde (4)
5.Kirst Hans Hellmut -Godzina grabarzy (3,5)
6.Kirst Hans Hellmut -Niesamowity sługa boży (4)
7.Kirst Hans Hellmut -Kamraci(4,5)
8.Kirst Hans Hellmut-Noc długich noży (5)
Użytkownik: KrzysiekJoy 30.06.2010 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przygody Sherlocka Holmesa [Polska Oficyna Wydawnicza "BGW"] (Doyle Arthur Conan (Doyle Conan)) - 5

Bez zaskoczenia, Sherlock jak zwykle podobał mi się.

Chińczyk (Mankell Henning) - 5

Powiem herezję, ale to ciup bardziej mi się podobało od Larssona (którego co prawda przeczytałem dopiero dwa tomy)

Wzgórze (Rigby Ray) - 5

Po latach przeczytałem to ponownie. Ciekawy film z Sean'em O'Connorr. Leciutko może przypominać "Stąd do wieczności".

Zamek nadziei: Wiersze i pieśni (Okudżawa Bułat) - 5

Od niepamiętnych czasów lubię Okudżawę. Zachęcam.

Pochwała macochy (Vargas Llosa Mario) - 5
Wyzwanie (Vargas Llosa Mario) - 4
Szczeniaki (Vargas Llosa Mario) - 4

Trzy razy Vargas Llosa, no bo może wreszcie to jego rok. Czuję słabość do tego autora. Bardzo odpowiada mi jego styl pisania, ale zabijcie mnie, a nie będę umiał powiedzieć dlaczego.:)

Od palanta do belcanta (Fogg Mieczysław) - 4

Pan Fogg to rodzinne wspomnienia..moje wspomnienia, a właścwie mojej babci, która to tańczyła z nim na jakim warszawskim weselu.
- Babciu! Fogg w telewizji. Lubiłem o tym informować swoją babcię.:)
Czasem i dziś jeszcze z sentymentem go słucham.

Tajemniczy opiekun (Webster Jean (właśc. Webster Alice Jane Chandler)) - 5

Brulion Bebe B. (Musierowicz Małgorzata) - 4

Sięgam coraz częściej po literaturę młodzieżową i dziecięcą, głownie gdy mam nocne zmiany. Zmęczenie, na inną lekturę, nie bardzo pozwala.

Laurowo i jasno: Antologia wierszy laureatów literackiej Nagrody Nobla (antologia; Aleixandre Vicente, Andrić Ivo, Asturias Miguel Ángel i inni) - 3

Za dużo tej dobroci w jednym miejscu. Kilka wierszy wynotowanych, ale większość nie zrozumiałem (ale tak to jest z poezją).

Dziewczyna, która igrała z ogniem (Larsson Stieg) - 5

Nie jest dla mnie Larsson do ocenienia na sześć. Końcówka mnie lekko zniesmaczyła, ale może to co się wydarzyło ma jakiś sens w dalszej części. Już niedługo się przekonam.:)

Jakbyś kamień jadła (Tochman Wojciech) - 5

Czy to możliwe? A jednak. Wstrząsające. Tak blisko, tak niedawno...

Zew ciszy (Simpson Joe) - 5

Krąży książka po BiblioNETkowym świecie. Lubię literaturę górską, ale Simpsona jako postaci nie za bardzo. Nie wiem czemu, ale jakiś taki nieszczery mi się wydaje.

Muzykofilia: Opowieści o muzyce i mózgu (Sacks Oliver) - 5

Mądrze, zrozumiale napisane nawet dla laika, jaki jestem, książka o możliwościach jakie muzyka daje ludziom chorym na różne choroby mające swe źródło w mózgu. Zdecydowanie polecam i dziękuję Marylce za pożyczkę (jeszcze w Kamienicy).:)

Fortele Jonatana Koota (Przymanowski Janusz) - 3

Zachęcony recenzją, przeżyłem wielkie rozczarowanie. Chyba bym nie podjął się czytać tego dziecku.

Szczere wyznania Adriana Alberta Mole'a (Townsend Sue) - 4

A niech będzie cztery, bo miło i szybko zleciała kolejna nocka.:)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.06.2010 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Przygody Sherlocka Holmes... | KrzysiekJoy
"Zamek nadziei"... jeden z tych tomików, które mam na przyłóżkowej półce, żeby sobie móc po nie sięgnąć w każdej chwili... piękny, prawda? Szczególnie sobie cenię jego dwujęzyczność, bo odsłuchując teksty ze zdezelowanych kaset nie zawsze byłam w stanie je zrozumieć. Jedno, czego mi w nim brakuje, to alternatywne wersje przekładów niektórych utworów - na przykład "Piosenki amerykańskiego żołnierza" ("Dostanę mundur, broń, do szafki kluczyk..."). Ale i tak cieszę się, że go mam, bo ostatnio Okudżawy jakoś nie wznawiają...
Użytkownik: KrzysiekJoy 30.06.2010 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zamek nadziei"... jeden ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Okudżawa, Cohen czy Wysocki mają swoją ugruntowaną renomę. Muzycznie najbardziej cenię Cohena ale tekstowo zdecydowanie Okudżawę. Sprowokowałaś mnie i słucham sobie "Piosenki amerykańskiego żołnierza" w wykonaniu Bohdana Łazuki.:)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.06.2010 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
A to moje czerwcowe plony:
Kotolotki (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber)) (4,5)
Kotolotki z wizytą u mamy (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber)) (4,5)
Ocalony język: Historia pewnej młodości (Canetti Elias) (4)
Pan Lodowego Ogrodu: Tom 3 (Grzędowicz Jarosław) ( 4,5)
Przed pół wiekiem w stolicy (Kruszewski Jan) (5)
Uczestnicy wycieczki (Viewegh Michal) (5; jest recenzja)
Rosyjska orchidea (Daszkowa Polina) (3,5)
Taksim (Stasiuk Andrzej) (4; jest recenzja)
Droga (McCarthy Cormac (właśc. McCarthy Charles)) (4; jest recenzja)
Smok i Jerzy (Dickson Gordon R. (Dickson Gordon Rupert)) (4)
Smoczy rycerz (Dickson Gordon R. (Dickson Gordon Rupert)) (3,5)
Smok na granicy (Dickson Gordon R. (Dickson Gordon Rupert)) (3,5)
Osiem kroków tanga (Mazurek Krzysztof) (4)
Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem (Sacks Oliver) (5)
Antropolog na Marsie (Sacks Oliver) (5)
Życie instrukcja obsługi (Perec Georges) (5,5 ; jest recenzja)
Firmin: Przygody wielkomiejskiej szumowiny (Savage Sam) (4 ; jest recenzja)
Oczyszczenie (Oksanen Sofi) (5)
Pocieszenie (Gavalda Anna) (4,5)
Poeci na nowy wiek (antologia; Bargielska Justyna, Bielska Magdalena, Dehnel Jacek i inni) (2,5; w zasadzie oprócz wierszy Jacka Dehnela i dosłownie pojedynczych utworów dwojga czy trojga innych autorów nie da się tego czytać...)
Pogłos (Lipska Ewa) (4,5)
Wyspa (Ballard James Graham) (nie stawiam oceny; podoba mi się styl i język, ale fabuła koszmarna, a sens końcowych rozdziałów pozostaje dla mnie zagadką. Musiałabym wystawić dwie – 5 za sposób pisania, 1 za treść – ale wtedy średnia wyszłaby 3, a nie jest to książka przeciętna...)
Kot, który patrzył w gwiazdy (Braun Lilian Jackson) (3; same koty i uroczy Qwilleran to za mało, żeby starczyło na wyższą...)

Użytkownik: misiak297 30.06.2010 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A to moje czerwcowe plony... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ojojoj, a ten Kot miał taki ładny tytuł:( Co właściwie skłoniło Cię do tej 3ki?
Ja czytałem jeszcze w tym miesiącu opowiadania Gavaldy "Chciałbym, żeby ktoś gdzieś na mnie czekał" i się rozczarowałem:(
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.07.2010 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojojoj, a ten Kot miał ta... | misiak297
A bo fabułka kryminalna taka zupełnie nijaka, narracja przyciężka, z wielokrotnym powtarzaniem, kto jest kim i co mu się przydarzyło w poprzednich latach - no naprawdę, żeby nie te koty i Qwill, to by mi się chyba cykl już dawno znudził...
"Pocieszenie" jest całkiem niezłe, zwłaszcza parę motywów (na przykład taki o porozumieniu między ojczymem i pasierbicą w wieku gimnazjalnym - autentycznie wzruszający!).
Użytkownik: Monika.W 30.06.2010 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Obrona, Platon, 6
2. Kriton, Platon, 6
Na razie Dialogi dalej mnie zachwycają. Uklasycznianie było dobrym pomysłem.

3. Kapuściński non-fiction, Artur Domosławski, 5
Jak nie lubię biografii - ta mi się podobała. Uważam, że Domosławski przedstawił Kapuścińskiego bardzo uczciwie, na szczęście nie ubrązowił go. Zupełnie nie mogę zrozumieć negatywnych emocji związanych z tą książką.

4. Prometeusz w okowach, Ajschylos, 5
5. Agamemnon, Ajschylos, 5
6. Ofiarnice, Ajschylos, 4,5
7. Eumenidy, Ajschylos, 5
Zaskakująco dobrze czytało mi się tego Ajschylosa.


8. W ogóle i w szczególe: eseje poufałe, Anne Fadiman, 5
Nie są to eseje o książkach, ale o "różnych różnościach", jak choćby o lodach czy amerykańskiej fladze. Czyta się świetnie, erudycja autorski zachwyca.

9. O słuchaniu wystąpień, Plutarch, 5
Mała książeczka. Ciekawa.

10. Obrazy Włoch – tom II, Paweł Muratow, 6
Muratow zachwyca bardzo. Książka ma prawie 100 lat, a wciąż chciałoby się według niej zwiedzać Włochy.

11. Opowieści afrykańskie, Doris Lessing, 4,5
Małe formy całkiem dobrze Lessing wychodzą. Ale wciąż chyba za mało czuję ten cały problem kolonializmu, aby tak dzielić włos na czworo.

12. Srebrne i czarne, Jan Lechoń, 4,5
W ramach zapoznanawania się z literaturą XXlecia.

13. Pulpet i Prudencja: Smocze Pogotowie Przygodowe, Joanna Olech, 4
Dużo słabsza od Pompona, właściwie nie śmieszna, taki zlepek historyjek bez myśli przewodniej. Duże ndzieje i raczej rozczarowanie.

14. Barbarzyńca w ogrodzie, Zbigniew Herbert, 6
Coż - 3 tomy esejów o sztuce staną się u mnie wyznacznikiem pewnym, do nich będę porównywać wszystkie inne. Jak choćby Muratowa:)

15. Zazdrość i medycyna, Michał Choromański, 3,5
I znowu XXlecie. Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad tą książką. Mnie właściwie znudziła. Cała ta zazdrość zupełnie mnie nie przekonała. Może przez Greków zracjonalizowałam się?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.06.2010 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Obrona, Platon, 6 2. ... | Monika.W
Mnie się też "Zazdrość i medycyna" specjalnie nie spodobała i wręcz zmęczyła, choć w ogóle lubię powieści z wątkiem medycznym. Dałam jej identyczną ocenę jak Ty - i raczej nie będę do niej wracać.
Użytkownik: misiak297 30.06.2010 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Obrona, Platon, 6 2. ... | Monika.W
A ja chyba mam słabość do literatury XXlecia:D "Zazdrość i medycynę" czytałem z zainteresowaniem - podobała mi się pełna tajemniczości atmosfera i cała ta intryga rozpisana na cztery postaci:)
A jak "Na plebanii w Haworth"? Przekonałaś się?:)
Użytkownik: Monika.W 01.07.2010 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja chyba mam słabość do... | misiak297
Mnie się tylko wiatr podobał. Nic więcej.
A "Plebania" leży i czeka, jakoś po początkowym rozczarowaniu nie mogę się zebrać. Zaczęłam biografię Giedroycia (o której pisał Syxtus), ech... zapomniałam, że ja nie lubię biografii. Nie jest zła, ale na prawdę wolałabym to samo wyczytać w listach i dziennikach.
Użytkownik: abulia 30.06.2010 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Autostopem przez Galaktykę (Adams Douglas) 4,5 uwielbiam film, więc książka niestety nie miała dla mnie już tej świeżości, niemniej jednak wciąż sympatyczna.
Restauracja na końcu wszechświata (Adams Douglas) 4,5
Szczurzyca (Grass Günter) 4 niestety poległam, rzadko mi się to zdarza zwłaszcza, że poruszone wątki i historie bardzo mnie zaciekawiły, ale forma na dłuższą metę okazała się zabójcza.
Czarodzicielstwo (Pratchett Terry) 5,5 piąty Pratchett; najbardziej mi się do tej pory podobał; zakochany bagaż!któż by pomyślał :)
Talki w podróży (Talko Leszek K. (pseud. Hagen Wiktor)) 4,5
Madame (Libera Antoni) 5 prawie przegapiłam przystanek, a to naprawdę u mnie rzadkość; niestety miejscami wyczuwałam jakąś sztuczność, nieszczerość - jednak najzupełniej warta przeczytania.

a jutro do pociągu zabieram Opactwo Northanger (Austen Jane). udanych urlopów i wakacji - czytelniczo i nie tylko :)
Użytkownik: agatatera 01.07.2010 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Najlepszy od mojego wyjazdu na obczyznę miesiąc czytelniczy! I to nie tylko ilościowo, ale chyba i jakościowo również (nie chce mi się robić statystyk miesięcznych i sprawdzać ;p). Nie ma raczej szansy na powtórkę, szczególnie, że do powrotu zostało 2,5 miesiąca, a książek po polsku mam 5 sztuk :S Pozostają e-booki oraz książki z American Corner :/

Przechodząc do rzeczy, oto mój czerwiec:
1. Rhezus: Zielone oczy wyroczni (Jakobsze-Hajkuś Róża) (4,5)
2. Chicago (al-Aswani Ala (al-Aswany Alaa)) (6)
3. Misteria Mitry (Mead G. R. S. (Mead George Robert Stow)) (4)
4. Babska misja (Kursa Małgorzata J.) (5)
5. Wielka księga opowieści o czarodziejach: Tom 1 (antologia; Tem Steve Rasnic, Lupoff Richard, Hornig Doug i inni) (5)
6. Historia i mądrość Achikara Asyryjczyka: (Syna Anaela, bratanka Tobiasza) (< autor nieznany / anonimowy >) (4)
7. Wielka księga opowieści o czarodziejach: Tom 2 (antologia; Schweitzer Darrell, Cram Ralph Adams, Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber) i inni) (5)
8. Tajny agent Jaime Bunda (Pepetela (właśc. Pestana dos Santos Artur Carlos Mauricio)) (5)
9. Toast za przodków (Górecki Wojciech) (5,5)
10. Spadkobierca Zakonu: Księga 1: Tom 1 (Sadow Siergiej) (5)
11. Dagerotyp: Tajemnica Chopina (Olejniczak Lucyna) (3,5)
12. Mabinogion: Romanse arturiańskie (< autor nieznany / anonimowy >) (4)
13. Spadkobierca Zakonu: Księga 1: Tom 2 (Sadow Siergiej) (5,5)
14. Koszmar na miarę (Cichowlas Robert, Kyrcz Kazimierz Jr) (4)
Użytkownik: boopoland 01.07.2010 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
mój czerwiec:

Upadli (Kate Lauren) [5]
Zacisze 13 (Rudnicka Olga) [3,5] - w sumie to nic specjalnego :(
Błękitnokrwiści (De La Cruz Melissa) [5-, czyli wg BNETkowej skali - 4,5 ;-)]
Mojry (Soból Marek) [5,5]
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) [4,5]
Na posłaniu z trawy (Hearn Lian (właśc. Rubinstein Gillian)) [5,5]
Po słowiczej podłodze (Hearn Lian (właśc. Rubinstein Gillian)) [5,5] - może troszkę przewidywalna, ale generalnie świetna! =D

generalnie - udany to był czerwiec :)
Użytkownik: JERZY MADEJ 01.07.2010 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
CZERWCOWE LEKTURY 2010 r.

1. Erle Stanley Gardner "Sprawa nieostrożnego kotka" (5)
2. Golden Christie "Wampir z mgieł" (4,5)
3. Zane Grey "Yakwi" (po rosyjsku) (5)
4. Karol May "Old Shatterhand A.D." (po bułgarsku) (5)
5. Sebastian Miernicki "Pan Samochodzik i... Janosik" (5)
6. Gertruda R. Sławek "W matni" (4)
7. Krystyn Ziemski "Dzwonnik z Friedlandu" (4)
8. Zygmunt Woźniak "Św. Brat Albert patron diecezji sosnowieckiej" (4,5)
9. Ewa Nowacka "Ursa z krainy Urartu" (5)
10. Teodor Tomasz Jeż "Mąż z rezerwy" (5)
11. Ken Follett "Niebezpieczna fortuna" (5)
12. Edmund Niziurski "Lizus" (5)
13 Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo II" t. 4 "Zwiastun burzy" (4)
Użytkownik: Ryana 01.07.2010 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Witam, "wspominam" po raz pierwszy :)

- Ślepowidzenie (Watts Peter) (5) - wspaniała książka, trudna, ale ile satysfakcji. Byłoby 6, ale zakończenie ciut rozczarowało. Mimo to absolutny hit miesiąca.
- Srebrny grot (Cook Glen) (2,5) - w końcu po latach udało mi się dopaść brakujące tomy Czarnej Kompanii. Po czym okazało się, że to chyba najgorsza część cyklu...
- Gry cienia (Cook Glen) (4,5) - ...ale na szczęście w kolejnym tomie autor wrócił do formy.
- Wiedźma.com.pl (Białołęcka Ewa) (3,5) - nijaka, tego typu pozycje utwierdzają mnie w przekonaniu, że jak nowa polska fantastyka, to tylko z biblioteki/od znajomych.
- Północ przy studni dusz (Chalker Jack Laurence) (3,5) - miało być miło, a umęczyłam się okropnie. Bohaterowie nie wiedzą, po co robią to, co robią, autor chyba nie wiedział, co właściwie chciał napisać, a ja nie wiem, po co to doczytałam do końca.
- Napar czarownic (Brooks Terry) (4) - miłe, bezpretensjonalne, choć trochę trąci myszką. Dla rozpoczynających przygodę z fantasy. Najlepszy po pierwszym tom serii.
- Wielkie polowanie (Jordan Robert (właśc. Rigney James Oliver Jr)) (4,5) - klasyka gatunku, która się nie starzeje. Póki co cykl trzyma poziom (zobaczymy jak się będzie sprawować dalsze 17 tomów...).
Użytkownik: yeltet 01.07.2010 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Autobiografia na czterech łapach czyli Historia jednej rodziny oraz psów, kotów, koni, jeży, żółwi, węży... i ich krewnych" Sumińska Dorota 4
"Córka nastawiacza kości" Tan Amy 4
"Love story" Segal Erich 3,5
"Martyna i inne opowiadania o miłości" Wiśniewski Janusz Leon 3
"My sweet Raskolnikow" Głowacki Janusz 2,5
"Rok w trumnie" Bratny Roman 2,5
"Sprzedawca broni" Laurie Hugh 5
"Zamek z piasku, który runął" Larsson Stieg 6
Użytkownik: madame seneka 03.07.2010 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zmysł zabijania (4,5) D... | Akrim
J.Steinbeck "Tortilla Flat" (5)
A. Szczypiorski "Początek" (5)
E.Alberto "Niech Bog sprawi, żeby istniał Bóg" (4)
K.Siesicka "Jezioro osobliwości" (5)
M.Krajewski "Śmierć w Breslau" (5)
N.Bouvier "Drogi i manowce" (5)
Z.Chądzyńska "Statki, które mijają się nocą" (5)
Ch.Tsiolkas "Martwa Europa" (4)
S.E.Hinton "Outsiderzy" (4,5)
D.Leon "Strój na śmierć" (4)
O.Todd "Albert Camus.Biografia" (5)
N.Sparks "Pamiętnik" (4,5)
A.Shreve "Pasje tajemne" (3)
H.Mankell "Chińczyk" (4)
A.Gavalda "Pocieszenie" (4)
S.Larsson "Zamek z piasku, który runął" (4,5)
M.A.Shaffer/A.Barrows "Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek" (5)
S.Tofield "Kot Simona" (5)
K.Legatova "Hanulka Jozy" (5)
I.Sowa "Cierpkość wiśni" (4)
M.H.Clark "Krzyk pośród nocy" (3)
S.van der Vlugt "Zjazd szkolny" (3)
Bernlef "Niewdzięczna pamięć" (4,5)
Użytkownik: misiak297 05.07.2010 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: J.Steinbeck "Tortilla Fla... | madame seneka
Ojej, a czemu ten "Krzyk pośród nocy" tak nisko? Jest to chyba moja ulubiona powieść Clark. U mnie ma bodajże 5+ Z kolei "Cierpkości wiśni" nie zdzierżyłem - jest to jedna z niewielu książek, które mnie pokonały. Widzę tu jeszcze "Pamiętnik" - ten z kolei wydał mi się zbyt cukierkowy. A mogłabyś napisać coś o tych Outsiderach?
Użytkownik: madame seneka 05.07.2010 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej, a czemu ten "Krzyk ... | misiak297
W "Krzyku pośród nocy" irytowały mnie sceny, kiedy Erich i główna bohaterka zachowywali się jak bohaterowie tandetnego romansu. Poza tym on był tak przewidywalny.... Ona taka naiwna... Wydawało mi się, że wiem co się wydarzy w następnej scenie. Nie było to ani przerażające, ani wciągające. Jeśli mówisz, że to lepsza z jej książek, to do innych chyba nie sięgnę. "Cierpkość..." to przyjemne czytadełko, a wyróżnia je dowcip autorki. "Pamiętnik" rzeczywiście za słodki, ale ja ostatnio w takim stanie ducha jestem, więc oceniłam wysoko. (Wiele moich ocen, obawiam się, to kwestia chwili, nastroju). "Otsiderów" poleciła mi - i pożyczyła - Olimpia, za co, przy okazji, bardzo Jej dziekuję.
Krótko mówiąc - historia młodocianego gangu z ludzką twarzą. Może mało wiarygodne, też trochę przsłodzone, ale chciałabym wierzyć, że taka historia mogłaby się wydarzyć. Polubiłam bohaterów. Myślę, że Ty też byś polubił. Poproś Olimpię, żeby Ci przyniosła tę książkę - jestem ciekawa Twojej opinii. Serdeczności, Misiaku :-)
Użytkownik: _aw_ 03.07.2010 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Dziecko Rosemary Levin Ira 3,5
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Larsson Stieg 5
Posłaniec Zusak Markus 4,5
Przygoda fryzjera damskiego Mendoza Eduardo 5 - ubawiłam się :)
Uwolnić niedźwiedzie Irving John 1
Wszystkie boże dzieci tańczą Murakami Haruki 4,5
Użytkownik: Panterka 03.07.2010 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Nie zauważyłam, że czerwiec się już skończył...
Przeczytane:
1. Chorągiew Michała Archanioła (Przechrzta Adam) (4)
2. Zapiski stanu poważnego: Powieść dla kobiet oraz płci pozostałych (Szwaja Monika) (5)
3. Góra śpiących węży (Kowalewska Hanna) (4,5)
4. Dom nad kanałem (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4,5)
Użytkownik: yantri 04.07.2010 19:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
U mnie głównie powtórki z powodu końca semestru... ale już wakacje i będzie czytanie, czytanie, czytanie ;-))))

Twonk: Opowiadania (antologia; Kuttner Henry, Moore C. L. (Moore Catherine Lucille))
Księżycowe Hollywood (Kuttner Henry)
Uczeń Alvin (Card Orson Scott)
Widmowy Jack (Zelazny Roger) (ponownie)
Kraina przemian (Zelazny Roger) (ponownie)
Dilvish Przeklęty (Zelazny Roger) (ponownie)
Szalony różdżkarz (Zelazny Roger) (ponownie)
Odmieniec (Zelazny Roger) (ponownie)
Użytkownik: margines 04.07.2010 20:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Dobra, dobra!
Niech wam będzie ;]
Miałem nie podawać tego na wątku,
bo w mym profilu jest dla porządku,
ale no cóż?...
Podam i już :P
*Koło fortuny: Medalion (Saul John) (ocena: 5,5; przeczytana W DRODZE, pod biblioteką 24.czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.11:57)
Pożyczone od Olimpii;
WIELKIE DZIĘKI!
*Oko za oko: Lalka (Saul John) (ocena: 5,5; przeczytana w nocy 21./22..czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.0:28)
Pożyczone od Olimpii;
WIELKIE DZIĘKI!
*Huśtawka (Miklaszewska Agata) (ocena: 4,5; przeczytana W DRODZE! A jakże by inaczej;] 16.czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.11:33)
*Bajka na biegunach (Bardijewski Henryk) (ocena: 5,5; przeczytana 15.czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.10:46)
*Miś (Buczek Robert) (ocena: 5,0-5,5; przeczytana 15.czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.8:32)
*Pazurem spisane (Marcinkowska-Schmidt Ewa) (ocena: 5,0; przeczytana 7./8.czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.0:47)
*Dewey: Wielki kot w małym mieście (Myron Vicki, Witter Brett) (ocena 6,5!, przeczytana 5./6.czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.0:46)
*W tył zwrot, pani Lot! (Kishon Ephraim) (ocena 4.5, przeczytana 1.czerw, czerw, czerw...ca 20...10, g.8:20)
Użytkownik: misiak297 04.07.2010 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, dobra! Niech wam ... | margines
No, wreszcie się pojawiłeś na tym wątku!:) A ja mam chrapkę na tę Huśtawkę!
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 05.07.2010 08:28 napisał(a):
Odpowiedź na: No, wreszcie się pojawiłe... | misiak297
To się ładnie do mnie uśmiechnij, bo książka obecnie znajduje się u mnie. ;)
Użytkownik: misiak297 05.07.2010 08:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To się ładnie do mnie uśm... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Zapamiętam:)
Użytkownik: margines 05.07.2010 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To się ładnie do mnie uśm... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Hehehe...czego to nie masz, po ostatnim razie! :P
Jak chcesz to podeślij mu na mail listę, może będzie chętny na więcej książek:)
Użytkownik: margines 05.07.2010 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No, wreszcie się pojawiłe... | misiak297
...bo mnie zbeształeś :P,
że nie widziałeś
tu moich zestawień.
Użytkownik: jakozak 05.07.2010 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, dobra! Niech wam ... | margines
Opowiedz coś o tym Misiu. Przeczytałabym może. :-)
Użytkownik: margines 05.07.2010 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Opowiedz coś o tym Misiu.... | jakozak
Miś jest świetny:)
Taki towarzyski, ciepły, pomocny...uroczy:)
Coś jak Dewey i opowieść o nim:)
Choć może nie aż tak rozległa, bo...książka Dewey: Wielki kot w małym mieście (Myron Vicki, Witter Brett) to w sumie opowieść sięgająca losów Tego Kota, ale też wszystkich pracowników biblioteki, mieszkańców miasta Spencer, historii samego miasta ... Jest tam też BARDZO WIELE wątków biograficznych z życia samej Vicky.
A Misia...po prostu WARTO przeczytać!:)
Uczy wielu rzeczy:) Braterstwa, odwagi, siły, pomocy... :)
Poza tym CZUĆ tam powiem górskiego powietrza:)
Słychać echo, echo, ho, ho!...
Użytkownik: margines 05.07.2010 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Miś jest świetny:) Taki ... | margines
Mnie Miś po części skojarzył się z Pluszowym M.:) Chociaż przecież to CAŁKIEM inna książka, ale...misie to są jednak misie, no nie:)?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 05.07.2010 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie Miś po części skojar... | margines
Święta racja, misie to misie! A ten to jeden z nielicznych, na które jeszcze nie trafiłam - zaraz rozpoczynam poszukiwania, żeby sprawdzić, co zacz i gdzie dostępny!
Użytkownik: margines 06.08.2010 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Święta racja, misie to mi... | dot59Opiekun BiblioNETki
I jak Miś?
Odnalazł się?
Albo raczej - CZY DAŁ odnaleźć się? ;)
Użytkownik: jakozak 05.07.2010 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie Miś po części skojar... | margines
Dzięki. :-)
Użytkownik: margines 05.07.2010 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Opowiedz coś o tym Misiu.... | jakozak
Zablokowałaś mnie na gg?
Użytkownik: jakozak 05.07.2010 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zablokowałaś mnie na gg? | margines
O matko! Może źle skojarzyłam. Przepraszam najmocniej. Zgłoś mi się jeszcze raz, proszę i napisz, że to Ty.
Użytkownik: Anepor 06.07.2010 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: O matko! Może źle skojarz... | jakozak

Pawi krzyk (Nahai Gina Barkhordar) (6)
Sto tajemnych zmysłów (Tan Amy) (5,5)
Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz (See Lisa) (5)
Przypadek doktora Kukockiego (Ulicka Ludmiła) (5)
Dziedzictwo na Björndal (Gulbranssen Trygve) (4,5)
Taniec czarownic (Gregson Jessica) (5)
A lasy wiecznie śpiewają (Gulbranssen Trygve) (5)


Użytkownik: margines 06.07.2010 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Pawi krzyk (Nahai Gina ... | Anepor
Zaciekawił mnie ten Kwiat śniegu... :)
Poczytałem o nim no i - JAKBY INACZEJ - zarezerwowałem sobie z biblioteki!
Nie byłbym sobą
gdybym przeszedł obok
obojętnie tak :P

Pawia krzyk przyciągnął mnie też:)!
Bo nie wiem czy wiesz
jak rozmawiać z pawiem trzeba,
by uchylił ogon w kolorze nieba:)
Użytkownik: annbla 11.07.2010 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój czerwiec:

Autostopem przez Galaktykę (Adams Douglas) - 4

Skromnie, ale za to napisałam pracę magisterską!

Użytkownik: Wiki2 23.07.2010 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Opowieść o moim ojcu" - Jan Koprowski


Ja też skromnie, ale i tak się cieszę, że znajduje chociaż małe chwile na czytanie.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: