Dodany: 04.11.2017 16:43|Autor: UzytkownikUsuniety08​252023075941

Książki i okolice> Książki w ogóle

1 osoba poleca ten tekst.

Najbardziej inspirująca książka


Która książka była dla Was najbardziej inspirująca? Dodająca skrzydeł, wiatru w żagle, pełna energii.
Właśnie przeczytałam "Trzy siostry" Czechowa i niestety nie spodobał mi się nastrój pełen pesymizmu, bierności a może nawet nieporadności. Dlatego szukam przeciwieństwa.
Wyświetleń: 2330
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 14
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 05.11.2017 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Najbardziej? Kiedy byłam jeszcze bardzo, bardzo młoda, to "Ania z Zielonego Wzgórza" (i jej dalszy ciąg), piękna historia o tym, że warto mieć marzenia i próbować je realizować, że nawet jeśli człowiekowi dużo rzeczy w życiu nie wychodzi, to może być życzliwie do ludzi nastawiony, a każde dobro, jakie komuś uczyni, w jakiś sposób zaprocentuje.
W ostatnich latach - powieści paru francuskich autorek: Anny Gavaldy, Blandine Le Callet, Barbary Constantine, przekazujące w gruncie rzeczy tę samą tezę, tylko może w dojrzalszy, głębszy sposób. I "Nocny pociąg do Lizbony" Merciera, także o marzeniach, spełnionych i niespełnionych, i o tym, jak pozostać sobie wiernym, nawet jeśli okoliczności temu nie sprzyjają.
Użytkownik: Anna125 06.11.2017 01:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Dzika Truskawko, piękny wybrałaś sobie nick. Takie truskawki są najsłodsze i kojarzą mi się z polami truskawek. Szukałabym inspirujących ksiąźek i nie zrażałabym się niepowodzeniem, kryzysem czytelniczym. Pytanie jakiej inspiracji potrzebujesz, gdzie chciałabyś polecieć?
Ja jestem zakochana w science fiction, więc natychmiast poleciłabym Ci zanurzyć się w obce światy i różne wizje humanum.
Błądzę też czasami po światach agentów i powieści przygodowej.
Mnie po części ukształtowała Gra szklanych paciorków: Próba opisu życia magistra ludi Józefa Knechta wraz z jego spuścizną pisarską (Hesse Hermann)
Duże wrażenie zrobił na mnie również cykl Rodzina Baxterów Kingsbury Karen
Uwielbiałam też Gombrowicza i Beauvoir Simone de
Czego bym szukała dzisiaj? To zależy od celu. Ja na dzisiaj wybrałam filozofię i przebijam się przez wieki myśli. Opcjonalna byłaby sztuka. Coraz częściej myślę, źe trzeba postawić na humanum, a nie postęp. Dzisiaj przeczytałam artykuł Dukaja "Autentyczność" jako słowo-klucz kultury 2.0 powinno być rozumiane tak właśnie: "to na pewno (jeszcze) tylko człowiek" (Magazyn Świąteczny GW, 4.11.2017). No w zasadzie to Dukaj i filozof Benjamin, autentyczność i postęp technologiczny. Niestety przygnębiający lecz bardzo ciekawe myśli.
Ja myślę sobie o literaturze, że bawi, uczy i objaśnia świat (czasem nas samych), pozwala udać się tam, gdzie nigdy nas nie było, otwiera zamknięte drzwi.
Głowa do góry :) pozdrawiam srd


Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​252023075941 06.11.2017 07:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzika Truskawko, piękny w... | Anna125
Wild strawberry to po angielsku poziomka ale dzika truskawka to też dobre tłumaczenie. ;)
Szukam książki, która wyzwala w życiu zmiany :)) choć nie wiem czy taka istnieje czy to indywidualna kwestia.
Nie szukam poradnika bo to książki,które nie mają wewnętrznej mocy.
Użytkownik: margines 06.11.2017 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Wild strawberry to po ang... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
O, wow!

Poziomka!:)
Jak bohater telewizyjny (za starych, dobrych czasów, kiedy tv jeszcze było czymś) i potem tytułowy bohater książki Zając Poziomka (Chotomska Ewa, Grabowski Andrzej Marek (ur. 1956))
Uwielbiam poziomki!:)

Też „machnąłem się” i już miałem na klawiaturze, że nick masz z piosenki i z książki o w sumie takim samym tytule oraz z… właśnie tą piosenką:)
Użytkownik: Artola 06.11.2017 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Najbardziej chyba w życiu zainspirowała mnie książkaWstań i jedź: Niemożliwe jest osiągalne (Krasoń Łukasz, Krasoń Małgorzata), to było jak przebudzenie kilka lat temu. Nagły szok: jeśli oni mogą spełniać swoje marzenia, to dlaczego ja się boję wyjść ze strefy komfortu? To był początek zmian. Także polecam gorąco! Możesz znaleźć na YT film o niezwykłych autorach tej książki.
Poza tym Siddhartha (Hesse Hermann) - wg mnie świetna książka dla osób szukających sensu życia, siebie. Wypisałam sobie sporo cytatów i wracam do nich:)
I jeszcze Trzeci biegun (Kamiński Marek) , który przeczytałam po prostu z zapartym tchem. To nie tylko zapis podróży pieszej przez Europę, ale także (a może przede wszystkim) podróż wgłąb siebie.
Pewnie to wybór bardzo subiektywny, co dla kogo okaże się tym "wiatrem w żagle", mnie powyższe pozycje inspirowały:)
Użytkownik: Alldonna 06.11.2017 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Zdecydowanie za inspirującą książkę uważam "Złodziejkę książek" Markusa Zusaka.
Użytkownik: verdiana 06.11.2017 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Dla mnie to jedna z książek zbójeckich: Książę bezdomny (Rutkowski Krzysztof (ur. 1953))
Użytkownik: Anna125 06.11.2017 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie to jedna z książ... | verdiana
Verdiano i Poziomko dziękuję :). Książka bezapelacyjnie leci do schowka, koniecznie muszę spróbować.
Szkoda, że nie ma dzikich truskawek, ponieważ bajecznie je sobie wyobraziłam. Masz rację i sama nie wiem dlaczego myślałam o poziomach jako o woodland strawberries, a truskawkach - garden strawberries. A może było tak, że wolałam podążyć ścieżką Beatelsów zamiast kadrami z filmu Bergmana (Wild strawberries, skrócony tytuł).

W każdym razie poduczyłam się o tych smacznych owocach, o pięknych kwiatach. Streszczę swoją obecną wiedzę. To kuzynki, rodzaj ten sam, z łac. Fragaria. Poziomka pochodzi z lasów europejskich, zaś truskawka jest potomkiem roślin z Ameryki Południowej. Różnią się sposobem uprawy: poziomkę wysiewa się z nasion, truskawka rozmnaża przez odrosty. Obie za to kochają słońce. Ciekawe dla mnie było wyjaśnienie, skąd wzięła się ta słoma w nazwie - koniecznie trzeba ściółkować glebę słomą, aby ochronić delikatne owoce przed zabrudzeniem. A potem szybko trzeba je ochronić przed ptakami i tu chyba nie wierzę w to, co przeczytałam. Czy ptaki zajadają się poziomkami i truskawkami? Co do zabezpieczeń to podawane są dwa: nylonowa siatka (wariant prawdopodobny) i ten drugi - rozrzucenie na polu orzechów pomalowanych na czerwono. Już widzę rodziny plantatorów i właścicieli niewielkich ogródków niestrudzenie pokrywających pędzelkami maczanymi w czerwonym barwniku laskowe i włoskie orzechy. Siedzą sobie przy kominkach zimową porą, w cieple i blasku ognia, za drzwiami śnieżna zawierucha, a oni - chyba w rękawiczkach malują orzechy i wrzucają do dużych wiklinowych koszy. Ah, ci angielscy ogrodnicy, zawsze znajdą sposób.

Trochę myślę nad Twoim pytaniem. To ciekawe, co nas ukształtowało? Jakie książki? Przed rokiem, kiedy zapisałam się do bbnetki i buszowałam po jej zakamarkach znalazłam wtedy dwa takie wątki:
10 najważniejszych książek
Najważniejsze z ważnych

Kończąc wypowiedź, teraz najbardziej inspirujące są dla mnie biografie, książki, które o sobie piszą pisarze, różni wielcy ludzie, zdecydowanie starsi niż młodsi. Nie wszystkie naturalnie, gdyż i w tym przypadku mamy zalew pozycji nie najwyższej próby.
Użytkownik: verdiana 06.11.2017 23:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano i Poziomko dzięk... | Anna125
Nawet nie wiesz, jak mnie korciło, żeby dać link do tej czytatki! Ale pomyślałam, że z tyloma książkami to się ludziom nie będzie chciało zapoznawać, więc z bólem serca wybrałam jedną. ;)
Użytkownik: Anna125 07.11.2017 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet nie wiesz, jak mnie... | verdiana
Twoje myśli mnie chyba wspierały:D
Pisząc o poziomkach i truskawkach przypomniałam sobie dwa wątki, które poznałam dawno temu lecz zrazu zniechęciłam się racjonalizując - "I tak nie znajdę ich, nie przypomnę gdzie i kto je rozpoczął, a poza tym tyle książek (podobnie jak Ty)". I nagle "wgląd": Lutek i Verdiana. Wytłumaczenia już nie było lecz zaproszenie do zamieszczenia :), zwłaszcza że jeśli normalnie chcę sobie coś przypomnieć nie idzie to gładko.

Czasami nie jestem racjonalistą.
Użytkownik: ahafia 06.11.2017 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Książką-kamieniem milowym, która wprawiła moje życie w ruch, choć wcale się na to nie zanosiło, jest Lizbońskie ABC (Pałęcka Janina, Sobański Oskar), dostałam ją w okresie licealnym, pochłonęłam i natychmiast zamarzyłam o zwiedzeniu Portugalii (co ciekawe, "Tomki" Szklarskiego przeczytane jeszcze w podstawówce nie dały takiego efektu). Mniej więcej w tym samym czasie Przekrój wydrukował artykuł o Anglii, jej trawnikach i architekturze, a dodatkowo w pamięci wciąż tkwił Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz)) z tajemniczą Pragą w roli głównej. Te trzy pozycje sprawiły, że zaczęłam marzyć o zobaczeniu tych wszystkich miejsc na własne oczy. W tamtych czasach, dla nastolatki z małego miasteczka na końcu świata było to piękne, nierealne marzenie, głownie ze względu na przeszkody polityczne, organizacyjne, a przede wszystkim finansowe. W najlepszym wypadku mogłam najwyżej liczyć na obóz OHP w Czechosłowacji lub NRD.

To zainspirowane książkami marzenie znacznie wpłynęło na moje życie, rozwój zainteresowań, wybrane studia i zapał do nauki języków obcych, do których, jak się okazało, mam talent. Dzięki obozom OHP zwiedziłam Lipsk, Drezno i Berlin, a gdy zniknęły wszystkie bariery, cała ta zgromadzona niegdyś wiedza przydaje się, by w podróży chłonąć wszystko jak najpełniej, poznawać świat i rozwijać się.

PS
Anglię zjeździłam wzdłuż i wszerz, Pragę też, ale do Portugalii wciąż jeszcze nie dotarłam i wcale się nie spieszę. W sytuacji, gdy każde miejsce na świecie jest osiągalne, jej nieznajomość jest dla mnie symbolem zmian, jakie zaszły Polsce w okresie mojego dorosłego życia. Jest też takim dziecięcym marzeniem, które w sobie noszę, spokojna, że realizacja jest w zasięgu ręki.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 07.11.2017 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Ja chyba ogólnie wolę się dołować albo czytać niezbyt energodajne pozycje, bo mało takowych u mnie, a na pewno nie należą do moich ulubionych czy najważniejszych. Udało mi się znaleźć:

Dzikie serce: Tęsknoty męskiej duszy (Eldredge John)
Słoneczniki (Snopkiewicz Halina)
Wybrałam życie: Aborcja to nie jest powód do dumy (Grysiak Brygida)
Świat Zofii (Gaarder Jostein)
Użytkownik: mala niedzwiedzica 13.12.2017 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
Moja ostatnia inspiracja to: Dzika droga: Jak odnalazłam siebie (Strayed Cheryl)
Ksiazka zainspirowala mnie aby wyruszyc w droge (poszlam wtedy po raz pierwszy na Camino do Santiago) i tak naprawde od tego momentu rozpoczely sie zmiany w moim zyciu. Bylam tez na spotkaniu autorskim z pisarka i jestem tez zainspirowana jej osoba i pogladami.
Użytkownik: mala niedzwiedzica 13.12.2017 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Która książka była dla Wa... | UzytkownikUsuniety08​252023075941
A tak na marginesie to dodam ze musze uwazac co czytam bo bardzo czesto mi sie zdarza ze dana ksiazka nasunie mi jakis pomysl ktory potem probuje przemienic w czyn ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: