Dodany: 25.10.2017 00:38|Autor: Pani_Wu

Zioła Ducha Gór


Zioła towarzyszyły człowiekowi od zarania dziejów. Każdy naród ma własne tradycje zielarskie, własną ludową medycynę. W Karkonoszach doby renesansu zielarstwo stało się intratnym zawodem i wspięło na wyżyny ówczesnej nauki.

"Chociaż zielarska profesja znana była od dawna, określenie »laborant« zostało użyte po raz pierwszy na inskrypcjach barokowych nagrobków znajdujących się na północno-zachodniej ścianie kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Jadwigi w Miłkowie, a pochodzących z samego końca XVII w."*.

Przemysław Wiater od lat podąża tropem laborantów, szukając w starych księgach wzmianek o ludziach zajmujących się zielarstwem, dawnych receptur, notatek w pamiętnikach podróżników odwiedzających Dolny Śląsk (między innymi Izabeli Czartoryskiej); znalezione teksty tłumaczy z języka niemieckiego i popularyzuje w lokalnych wydawnictwach.

Karkonoscy laboranci znani byli w całych Prusach, a ich leki docierały na dwory Europy oraz Rosji. Na kartkach książki zobaczymy sprzęt, jakim się posługiwali, istniejące do dzisiaj ich domy oraz stare dokumenty. Dzięki autorowi możemy poznać fenomen dolnośląskiego zielarstwa, ukazany na tle historii zielarstwa w ogóle, związków laborantów z tajemniczym Duchem Gór mieszkającym w Karkonoszach, legend i malarstwa.

Pięknie wydaną książkę wzbogacają ilustracje oraz pobudzające wyobraźnię karkonoskie legendy związane z zielarską profesją. Znajdziemy w niej historię rozkwitu oraz upadku cechu laborantów, stare przepisy na ziołowe leki, tajemnicze teorie i... przykłady szarlatanerii, jak chociażby "maść na latanie". Przedstawiany jako laborant Duch Gór z długą, siwą brodą i kosturem, przemierzający groźne i niedostępne góry, może i dzisiaj rozpalić wyobraźnię turystów, a także mieszkańców regionu.

Gorąco zachęcam do lektury "Laborantów u Ducha Gór", do odkrywania tajemnic krainy Ducha Gór oraz poznawania dziedzictwa Dolnego Śląska, jakim jest dawne ziołolecznictwo.


---
* Przemysław Wiater, "Laboranci u Ducha Gór", wyd. Ad Rem, 2017, s. 10.


[Opinię opublikowałam wcześniej na swoim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1003
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: