Dodany: 22.10.2017 22:58|Autor: naufraga

Książka: Bogini tańca
Stachniak Ewa (Stachniak Eva)

2 osoby polecają ten tekst.

O Bogach Tańca...


Ewa Stachniak po raz kolejny stawia przed czytelnikami biografię niezwykłej postaci. Kobiety – siostry, córki, matki, primabaleriny, choreografki, nowatorki – Bronisławy Niżyńskiej, "La Nijinska", jak mawiali o niej Francuzi, dla których polskie nazwisko było zbyt trudne.

To powieść retrospekcyjna, której narratorką jest główna bohaterka. Rozpoczyna opowieść w 1939 r. i wraca w swoim dzienniku do lat wcześniejszych. Uciekając z rodziną przed kolejną wojną, wspomina to, co ją ukształtowało. Przeplata tę historię kartami z różnych lat, czasem wybiega naprzód w jakimś zdarzeniu, potem je "usprawiedliwia w czasie i miejscu". To wspaniały, soczysty opis tego, co przytrafiło się komuś, kto przyszedł na świat w rodzinie tancerzy, czyj los baletnicy był z góry "zaprogramowany" jako jedyny możliwy do realizacji. Może nawet nie los, bo to brzmi jak wyrok, ale świadomy wybór płynący z chęci, pasji i miłości do sztuki, do baletu.

Bronisława i jej bracia, Wacław oraz popadający w obłęd Stanisław wychowują się w carskiej Rosji; jako maluchy stanowią prawdziwą sensację, występując we wspólnym pokazie tanecznym. Ich matka poświęca całe swe życie, by przelać na nich miłość do tańca. Ojciec, pragnący dla nich kariery, nie jest trwałą podporą, odchodzi z kolejną swą miłością, zakłada nową rodzinę. Tańczy. To rzutuje na stosunek Bronisławy do mężczyzn, boi się odrzucenia, opuszczenia.

Od początku Bronia (jak ją nazywają najbliżsi) żyje w cieniu brata. Wacław jest tym najzdolniejszym, pewnym siebie, upartym i niezłomnym. Wizjonerem. Jego szybka kariera, genialny taniec, najwyższe skoki na scenie, partnerowanie od początku największym sławom, takim jak Karsawina, Pawłowa, Krzesińska, stawiają go na pozycji Gwiazdy. Idąca za nim jak cień Bronia zawsze jest tylko "jego siostrą". Podziwia go, poddaje się morderczym próbom jego choreografii w Baletach Rosyjskich Diagilewa. Dostaje role, okupując to krwawiącymi, spuchniętymi stopami baletnicy, rezygnując z życia osobistego. Liczy się tylko taniec. Realizuje cudowne wizje Wacława, podziwia go za talent, odwagę, czeka na choćby jedno słowo czy spojrzenie wyrażające pochwałę. Ba, nawet brak nagany jest pochwałą!

Sukcesy Niżyńskich pokazane są na tle zmieniającej się jak w kalejdoskopie politycznej mapy Europy. Rewolucja w Rosji, pierwsza wojna światowa, głód, emigracja zarobkowa i polityczna, chmury nadciągającej II wojny światowej... W końcu życie osobiste głównej bohaterki, jej walka o szczęście, trudne decyzje związane z karierą w momencie, gdy zachodzi w ciążę, początki choroby psychicznej braci – najpierw Stasinka, potem Wacława. Jednak prawie zawsze na pierwszym miejscu jest praca, taniec, rola, potem szkoła baletowa i choreografie prowadzone już przez La Nijińska. Polkę z urodzenia, Rosjankę z wyboru i splątanych okoliczności.

"Bogini tańca" to książka niezwykła, nie tylko dla miłośników baletu, choć tym tematem wszystko tu oddycha. Dla laika kompletnego (jak ja) w tej dziedzinie jest wspaniałą lekcją o największych minionej epoki. O tańcu, który został raz na zawsze odmieniony przez Niżyńskich. O Bogach Tańca.

Polecam gorąco, bo język tej powieści jest bardzo plastyczny, żywy, sprawia, że właściwie jej się nie czyta – ją się pochłania.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1183
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: sowa 23.10.2017 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ewa Stachniak po raz kole... | naufraga
Kusisz skutecznie, niedobra Ty :-). Do (uuuch! – dopchnąć z całej siły – trzask!) schowka.
Użytkownik: naufraga 24.10.2017 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Kusisz skutecznie, niedob... | sowa
I tak trzymać ! :) (zaciera ręce zadowolona)... cieszę się,że kilka słów przypadło do czytelniczego gustu,bo książka tego warta.
Użytkownik: Agella 30.04.2019 15:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ewa Stachniak po raz kole... | naufraga
Niezwykła, utalentowana kobieta z silnym charakterem, wciągająca historia, plastyczne opisy tańca. Szkoda, że nie można zobaczyć nagrań pokazujących jak tańczy... Naprawdę tę książkę się pochłania. Polecam.
Użytkownik: naufraga 30.04.2019 22:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Niezwykła, utalentowana k... | Agella
https://www.youtube.com/watch?v=2B4wi2q_EBo
tu kilka słów o jej bracie...ale też i taniec :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: