Bóg nie jest oczywistością. A kim jeszcze nie jest?

Bóg nie jest tobą ani mną. Nie jest nikim z naszej rodziny, bożyszczy czy idoli. Bóg nie jest bożkiem pogańskich świątynek na wzgórzach, nie jest ani muzułmaninem, ani wyznawcą religii mojżeszowej, ale nie jest też chrześcijaninem, prawosławnym, katolikiem czy protestantem. Bóg nie mieszka ani w kościele, ani w bożnicy, ani w meczecie. Nie jest wyznawcą żadnej religii, żadnego światopoglądu, żadnego systemu filozoficznego.

Bóg nie chodzi na msze ani nabożeństwa. Nie jest papieżem ani żadnym duchownym. Bóg nie głosuje do parlamentu. Nie jest ani liberałem, ani demokratą, podobnie, jak nie jest nacjonalistą, klerykiem, chadekiem czy masonem. Bóg nie zasiada w sejmie i nie bierze udziału w głosowaniu. Tym samym Jego podpis nie figuruje pod żadną z ustaw. Bóg nie podnosi ręki, gdyż nie ma ręki, ani nie naciska przycisków, gdyż nie jest to Mu potrzebne.

Bóg nie jest etykiem. Dlatego nie obserwuje niczyjego łóżka i nie liczy pocałunków. Bóg nie stosuje antykoncepcji, ale też nie mówi, aby ją stosować. Żadna pozycja kochanków nie jest przez Niego bardziej lub mniej akceptowana. Bóg nie mówi czy woli rodzinę bezdzietną, czy z dziećmi, ani nie limituje liczby dzieci. Bóg nie marszczy brwi na widok samotnych matek, ani nie odwraca się na widok samotnych dzieci.

Bóg nie krzyczy ani nie bije dzieci. Bóg nie zabrania mówić przy jedzeniu. Bóg nie zabrania się śmiać ani płakać, płatać figle i żyć na luzie. Bóg nie ujednolica ludzi, nie wtłacza ich w jednolite systemy wartości, nie pragnie ich unifikacji. Bóg nie rozpętuje żadnej wojny, nawet religijnej. Nie jest sprawcą cierpienia. Nie wymyślił żadnej z chorób.

Bóg nie jest odpowiedzialny za to, że Cyganie rumuńscy zalegają ulice, ani za wojnę w Jugosławii, ani za głód w Somalii, ani za Hitlera, ani za Stalina. Bóg nie nosi broni i nie składa przysięgi wojskowej, nie ma nawet procy, o bombie atomowej nie wspominając.

Bóg nie wymyśla wiadomości, nie drukuje prasy, również religijnej, nie kolportuje niczego ani nie namawia do czytania i dawania wiary.
Bóg nie wierzy, jak my wierzymy.
Bóg nie karze, nie wini, nie rani, nie złorzeczy i niczego nie odmawia, jak my to zwykliśmy czynić.
O nikim z nas Bóg nie powiedział: tylko ten mnie poznał.
O nikim z nas Bóg nie mówi: tylko ten ma rację.

Boga nie można skłonić, namówić, uczynić go wspólnikiem swej sprawy. Bóg nie ma rzeczników i nie jest politykiem. Nie mąci, nie gwałci, nie wszczyna procesów sądowych. Bóg nie jest ze złota, srebra ani drewna. Nie występuje na ołtarzach, w wodzie, znaku, w człowieku lub zwierzęciu. Boga nie można narysować, namalować, naszkicować, wyrzeźbić. Bóg nie jest egoistą. Bóg nie jest męski, żeński ani nijaki.

Bóg nie jest oczywistością. Kimże więc jest? JESTEM - tak sam o sobie powiedział.

-----------
Obudź się i powstań z martwych (Dębski Andrzej), wyd. Vocatio, 1994, s.10-13.