Tunele (Gordon Roderick, Williams Brian)

Typowa literatura młodzieżowa. To się czuje. Niemniej jednak, dość wciągająca, nawet mnie, starą 40-latkę. Do Harry'ego Pottera to tej książce daleko (kolejny chwyt reklamowy), trochę przydługo akcja się rozkręca, za to końcówka robi wrażenie, jakby autor nagle obudził się, że musi się zmieścić w określonej ilości stron i postanowił wprowadzić parę zbiegów okoliczności, extra przyspieszenie etc.

Temat ciekawy. Chłopiec w poszukiwaniu ojca przechodzi do podziemnego świata zbudowanego w systemie jaskiń i tuneli. Na każdym kroku odkrywa, że świat ten jest mu bardzo nieprzyjazny, wręcz brutalny i ma bardzo wiele tajemnic. Jest coraz więcej znaków zapytania. Aż ciągnie, żeby zapoznać się z kontynuacją.

Ja bym ją oceniła na 4. Dobre czytadło na dwa wieczory (jak ktoś lubi literaturę młodzieżową), ale wracać do tego nie warto.