Władze Łodzi chcą przeznaczyć 5 milionów złotych na promowanie czytelnictwa
W przyszłym roku Łódź przeznaczy 5 milionów złotych na kampanię upowszechniającą czytelnictwo. W ciągu najbliższych dwóch lat jej głównym celem będzie rozbudowa i unowocześnienie sieci miejskich bibliotek oraz ułatwienie mieszkańcom korzystania z nich, co zapewnić ma między innymi Łódzka Karta Biblioteczna. Ponadto do każdego gospodarstwa domowego w mieście trafi specjalne zaproszenie do korzystania z bibliotek.
Program zakłada połączenie pięciu dzielnicowych Miejskich Bibliotek Publicznych wraz z niemal 80 filiami w jedną placówkę – korzystanie z jej zasobów umożliwi ważna we wszystkich filiach w mieście Łódzka Karta Biblioteczna, która pozwoli także na znalezienie danej pozycji za pomocą wyszukiwarki internetowej oraz aplikacji w telefonie komórkowym. Skorzystają z niej wszyscy – zarówno stali, jak i tymczasowi mieszkańcy Łodzi.
Innym udogodnieniem dla czytelników stanie się uruchomienie systemu informującego o nowościach zakupionych przez biblioteki. Halina Bernat z Wydziału Kultury UMŁ tłumaczy: „system, który kupujemy, jest tak zaprogramowany, że po sprawdzeniu profilu i zainteresowań czytelnika samodzielnie przygotuje i wyśle do niego ofertę, np. esemesem lub mejlem”.
Również od przyszłego roku łodzianie będą mogli zwracać wypożyczone książki w dowolnej bibliotece na terenie miasta. Ponadto władze planują uruchomienie tak zwanych „wrzutomatów” (na razie dwóch), dzięki którym będzie można oddawać książki przez całą dobę.
Dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Łodzi, Dagmara Śmielska, wyceniła całość projektu – wraz z remontami bibliotek – na osiem milionów złotych. Jak mówi, „to chyba jedyny w skali kraju projekt promujący czytelnictwo na tak dużą skalę”. Jeśli plan się powiedzie, łódzka sieć biblioteczna będzie rzeczywiście jedną z największych w całej Polsce.
Według statystyk udostępnionych przez UMŁ Łódź zajmuje drugie miejsce – po Warszawie – pod względem liczby wypożyczeń książek z bibliotek i trzecie pod względem liczby wypożyczeń na stu mieszkańców (tu na pierwszym miejscu są Katowice, a na drugim – Warszawa).
*
Na podstawie: Instytut Książki, PAP