Trudna droga ku prawdzie
Recenzentka: Kinga Młynarska
Tom Franklin proponuje kryminał bardzo kameralny. Właściwie „Skrzywiona litera” mieści się na granicy gatunku. Nie ma w niej dynamiki typowej dla powieści z wątkami sensacyjnymi, nie ma krwawych opisów, początkowo nawet nie wiadomo, czy w ogóle doszło do jakiejkolwiek zbrodni. Śledztwo też prowadzone jest raczej ospale – policjanci odwiedzają potencjalnego sprawcę, ale nie docierają do żadnych śladów. Więcej czasu zajmuje im na przykład wyjmowanie grzechotników z pocztowych skrzynek.
W tej niespiesznie prowadzonej narracji najpierw odkrywamy naturalne oblicze południowej części USA. Amos, zapomniana mieścina gdzieś w Missisipi, jako miejsce-symbol jest jednym z kluczowych bohaterów „Skrzywionej litery”. Franklin w najdrobniejszych detalach oddał mentalność ludzi z Południa, skomplikowane relacje między jego białymi a ciemnoskórymi mieszkańcami. W Amos nie żyje się łatwo, nawet dzieciństwo pozbawione jest tu beztroski i naiwności. Od najmłodszych lat dzieci wychowywane są twardą ręką. Nie do pomyślenia jest przyjaźń chłopców takich jak Larry („białas”) i Silas („czarnuch”). Społeczne uprzedzenia i ksenofobiczne poglądy rodziców w dość brutalny sposób rozdzielają nastolatków.
Narracja biegnie tu dwutorowo. Pierwszy głos relacjonuje bieżące wydarzenia. W miasteczku ginie handlarz drobnych narkotyków, znika też studentka, córka tutejszych potentatów. Sprawa łudząco przypomina sytuację sprzed 25 lat, gdy w niewyjaśnionych okolicznościach przepadła nastolatka, Cindy Walker. Chociaż nigdy nie odkryto, co się wówczas zdarzyło, lokalna społeczność osądziła Larry'ego Otta, miejscowego dziwaka. Gdy Larry z raną postrzałową trafia do szpitala, prawie nikt nie ma wątpliwości, że to wyrzuty sumienia pchnęły go do samobójstwa. Obiekcje ma tylko czarnoskóry funkcjonariusz, Silas Jones.
Drugi głos stanowią wspomnienia dawnych przyjaciół. Bohaterowie powracają do czasów swojej młodości (1979 rok). Mamy okazję prześledzić początek ich przyjaźni oraz jej skomplikowany finał. Dowiadujemy się, w jak ciężkich warunkach dorastali. Z jednej strony ubóstwo i duma, z drugiej – rasowa nienawiść przekazywana z pokolenia na pokolenie. Franklin doskonale pokazał, jak łatwo przychodzi ocenianie innych, jak dużą siłę rażenia ma ludzka nietolerancja i – wreszcie – jak bardzo człowiek skłonny jest podążać za innymi ze strachu, ze wstydu, z nieświadomości.
Amos liczy niespełna pół tysiąca mieszkańców. Wszyscy znają tu na wylot swoich sąsiadów. A mimo to z wielką łatwością przychodzi im przymykanie oczu na pewne sprawy i uparte trwanie przy innych. W sprawę zaginięcia Cindy Walker oraz późniejszego porwania Tiny Rutherford zaangażowane są te same osoby – oba wątki krążą wokół kolegów ze szkoły. Jednak nikt nie wie, że Larry i Silas byli kiedyś nierozłączni. Policjant mógłby stanąć w obronie byłego przyjaciela. Tylko czy jest do tego zdolny?
Narratora wyróżnia przede wszystkim nieprawdopodobna wnikliwość. Pochyla się on nad każdym detalem, dostrzega szczegóły pozornie błahe, ale te jego drobiazgowe opisy budują klimat powieści, czasem zapowiadają przyszłe zdarzenia, niekiedy pomagają odkryć jakąś tajemnicę, charakteryzują bohaterów. Niezwykła atmosfera tej historii sprzyja wyznaniom oraz trudnemu wyzwaniu stanięcia oko w oko z własnymi słabościami. Tylko taka (bardzo wyboista, rozdzierająca serce) droga pozwoli dotrzeć do prawdy.
„Skrzywiona litera” to portret człowieka samotnego, łaknącego akceptacji, zagubionego wśród ludzkiej podłości i boleśnie pogodzonego ze swoim losem. To wybitna powieść o wartościach, które łatwo zatracić, a odbudować ich już nie można. O decyzjach, których konsekwencji nie da się naprawić. To przejmująca powieść o strachu i uprzedzeniach, przez które tracimy nie tylko godność, ale i poczucie własnej tożsamości.
„Skrzywiona litera” została uhonorowana brytyjską nagrodą Złotego Sztyletu (za najlepszy kryminał roku).
Autor: Tom Franklin
Tytuł: Skrzywiona litera
Tłumacz: Magdalena Lewańczyk
Wydawca: Papierowy Księżyc, 2017
Liczba stron: 390
Ocena recenzenta: 5,5/6
Kinga Młynarska jest autorką bloga dajprzeczytac.blogspot.com
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.