100% lorda Petera w książce czyli "Lord Peter views the body" Dorothy L. Sayers
Tym razem mowa o zbiorze opowiadań Dorothy Sayers, wydanym u nas pod tytułem
Lord Peter ogląda zwłoki (
Sayers Dorothy Leigh)
. Podobnie jak miało to miejsce przy jednej z omawianych już niegdyś przeze mnie książek, także tutaj polskie wydanie uległo ograniczeniu ilości opowiadań. Ebookowe wydanie anglojęzyczne, jakie czytałam, zawiera ich bowiem aż 12, zaś to polskie-jak pokazuje Biblionetka-tylko 4. Wszystkie opowiadania są warte poznania, jak zwykle u Sayers. Nie ma w nich może szczególnego geniuszu, ale stanowią ponownie bardzo miłą i inteligentną rozrywkę. Lord Peter, jak wskazuje tytuł czytatki i zbioru, prowadzi wszystkie sprawy, poczynając od poszukiwania ukrytych skarbów, łamania kodu i rozwiązywania zagadek zbrodni, aż do pracy w dyplomacji (wymagającej bycia koneserem w kwestii win) i rozpracowywania tajnego stowarzyszenia. Jedno z opowiadań odwołuje się nawet troszeczkę do kwestii "a'la polskiej", a konkretnie do "Cracow monster" i nie chodzi tu bynajmniej o smoka wawelskiego ;)
Książka godna polecenia, najlepiej w "szerszym" wydaniu (a zdarza się, ze w wersji ebook można je kupić dosyć niedrogo, jak sądzę za poniżej 12 zł w przeliczeniu), ale myślę, że warto nawet w tym "węższym" w języku polskim, jeśli wpadnie ono komuś w ręce.
Moja ocena: 5/6
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.