Dodany: 25.09.2017 16:05|Autor: Fiona54
Świat, jaki jest....
Trudno dostrzec z perspektywy swojego wygodnego fotela wszystkie zawiłości i niuanse świata wokół nas. Nie wszędzie pojedziemy, nie wszystko zobaczymy. Dlatego pewnie takim powodzeniem cieszą się książki reportażowe. Ostatnio przeczytałam dwie, które powinien przeczytać każdy, kto chce mieć jakiekolwiek pojęcie o współczesności.
Pierwsza to opowieść o państwie naszych najbliższych sąsiadów. Ukraina. Wielu jej obywateli przybywa do Polski, aby tu pracować, żyć, poprawiać sobie byt. Dlaczego? Ziemowit Szczerek pisze reportaż w stylu gonzo. Oznacza to między innymi brak zahamowań w opisie rzeczywistości, a także bezpośrednie uczestnictwo reportera w opisywanych zdarzeniach. "Tatuaż z tryzubem" Szczerka jest nieliftingowanym obrazem państwa targanego wewnętrznymi problemami, biednego, ale z ambicjami dołączenia do Europy. Państwa, które toczy nierówną walkę z o wiele silniejszym sąsiadem. Trochę straszno, trochę śmieszno, jak mawia pewne przysłowie. Chyba nie chcielibyśmy być stamtąd.
Chyba nie chcielibyśmy także być z Japonii, z okolic Fukushimy. Książka Katarzyny Boni "Ganbare! Warsztaty umierania" pokazuje nam wstrząsający obraz po katastrofie. 11. marca 2011 roku po tsunami wywołanym trzęsieniem ziemi u wybrzeży Japonii doszło do katastrofy w elektrowniach jądrowych Fukushimy. Północna część wyspy Honsiu została skażona, domy się zawaliły, zginęły tysiące ludzi. Nie o dane statystyczne tu jednak chodzi. Katarzyna Boni pokazuje, jak żyją ludzie po katastrofie. Post apokaliptyczny świat. Jak można poradzić sobie z traumą po utracie najbliższych, po stracie wszystkiego, co było treścią i sensem życia? Jak można żyć ze świadomością, że w każdej chwili może się to powtórzyć. Receptą mogą okazać się "warsztaty umierania". Tej książki nie da się czytać spokojnie z dystansem, ale przeczytać trzeba.
Choć każda z tych książek opisuje inna część świata, pozornie miejsca od siebie odległe. Łączy je to, że nagromadzenie nieszczęść niezawinionych dla zwykłego obywatela jest przytłaczające. Nie ma tu znaczenia czy mowa o biednej pokomunistycznej Ukrainie, czy o bogatej Japonii. Czas zacząć się bać?
Tatuaż z tryzubem (
Szczerek Ziemowit)
Ganbare!: Warsztaty umierania (
Boni Katarzyna)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.