Dodany: 19.09.2017 13:15|Autor: ewa.oderkiewicz@op.p​l

Peter Wohlleben, „Sekretne życie drzew”


Już po kilkunastu stronach wiadomo, dlaczego ta pozycja stała się bestsellerem. Peter Wohlleben zaprasza w niej do lasu, jakiego nie znamy – pokazuje świat drzew, który jest bliższy człowiekowi, niż nam się wydaje. Książka otwiera oczy i całkowicie zmienia sposób myślenia o roślinności. Czytając o drzewach ma się wrażenie, że są to istoty rozumne.

Na ponad dwustu stronach można znaleźć informacje między innymi o przyjaźniach w leśnym ekosystemie, „zachowaniach społecznych” drzew, o tym, jak karmią one swoje potomstwo i jak „świadomie” wpływają na jego prawidłowy rozwój. Wśród wielu ciekawostek są te o sposobach, jakie na zwierzęta mają akacje, buki i dęby oraz o podobieństwie lasu do mrowiska. Czy ktoś z nas wiedział, że drzewa krzyczą, że potrafią liczyć godziny, porównywać temperatury i długość dni, albo że w garści leśnej ziemi mieści się więcej organizmów żywych, niż jest ludzi na Ziemi?

„Sekretne życie drzew” to nie są wymysły maniaka ekologii, który naciąga fakty do swojej wizji – wszystko, co zostało w nim opisane, ma oparcie w badaniach naukowych. Można je porównać do filmów przyrodniczych, z tą różnicą, że bohaterami są rośliny, a nie zwierzęta.

Do niewątpliwych zalet książki należy barwny język. Pytanie tylko, czy to zasługa autora – leśnika, który po latach pracy na nowo odkrył w sobie miłość do przyrody, czy może tłumaczki – Ewy Kochanowskiej. Kolejny plus to trafny wybór tytułu, co nie zawsze autorom się udaje. Największą wartością jest zmiana spojrzenia czytelnika, który uświadamia sobie protekcjonalność człowieka w stosunku do innych organizmów.

Jedynym minusem jest niezbyt ciekawa okładka (Wydawnictwo Otwarte, 2016), a powinna przecież zachęcać do przeczytania przynajmniej opisu z tyłu. Aczkolwiek i ten tekst mógłby tu być bardziej atrakcyjny. Z drugiej strony to dobry przykład na to, że książki nie należy oceniać po okładce.

Szczególnie polecam tę pozycję osobom odpowiedzialnym za wyrąb prowadzony w białowieskich lasach, gdyż można wyczytać z niej także, jak nieprzemyślana jest gospodarka prowadzona przez niektóre leśnictwa.


[Opinię zamieściłam również na własnej stronie internetowej ewaoderkiewicz.com oraz w serwisie Lubimy Czytać]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1815
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: