Droga śląska grupo Biblionetkowa, czy mielibyście ochotę na spotkanie w plenerze u stóp Beskidów w któryś październikowy weekend? Moglibyśmy je odbyć w karczmie Wrzos, tej, gdzie już 2 razy byliśmy przed kilku laty. Jest położona dogodnie komunikacyjnie, autem z Katowic dojazd łatwy, a dla niezmotoryzowanych też nieźle, bo tylko przejść przez ulicę i jest stacja kolejowa Ustroń Zdrój. Od czasu, jak tam byliśmy, zaszły pewne zmiany, robią dobre pizze i warzą własne piwo. Będzie po sezonie, więc przypuszczam, że nawet bez rezerwacji da się zmieścić, ale gdyby nas miało być dużo, to zapytam o możliwość zaklepania miejsca.
Jedyny problem jest taki, że Miciuś nie wie jeszcze, kiedy będzie miał dyżur (poza 1 października, w który na pewno będzie miał, bo już był rozpisany z wrześniowymi), ale jakbyście się zdeklarowali w tym tygodniu z pasującym terminem, to istnieje szansa, żeby sobie dany dzień zaklepał jako bezdyżurowy.