Dodany: 14.09.2017 15:01|Autor: wysnilamsen

Jasnowidz nie taki, jak go sobie wyobrażamy


Witajcie w Sajonie Londyn, którego mieszkańcy dzielą się na dwie kategorie – mających niezwykłe umiejętności jasnowidzów, widzących lub wyczuwających obecność duchów, oraz ludzi pozbawionych tego daru. Do pierwszej z tych grup należy Paige Mahoney, młoda Irlandka o zdolności unikatowej – jest sennym wędrowcem. Dziewczyna nie ma lekkiego życia, samo bycie jasnowidzem to w Londynie zbrodnia przeciw ludzkości, a sytuacji nie poprawia fakt, że jest prawą ręką Jaxona Halla, szefa jednego z najważniejszych gangów. Seria niefortunnych zdarzeń sprawia, że trafia ona do Oksfordu, do utrzymywanej w tajemnicy kolonii karnej, którą dowodzą pochodzący z innego świata Refaici. Jednym z tych „stworów” jest Naczelnik, który przejmuje opiekę nad Paige. Czy dziewczyna odzyska wolność? Jakie tajemnice pozna w obozie i do czego ją doprowadzą?

Paige wydaje się niezwykle młoda jak na członka gangu, co więcej, na stanowisko faworyty. Mimo swojego wieku jest dojrzała emocjonalnie oraz potrafi się szybko przystosować do panujących dookoła warunków. Ma silny charakter, co można zauważyć w jej dość złośliwych docinkach, skierowanych chociażby do Naczelnika, którego powinna traktować z szacunkiem. Jest także odważna, sprytna i niezwykle inteligentna. Muszę przyznać, że dość szybko ją polubiłam. Nie tylko ona wzbudziła we mnie sympatię, kolejny taki bohater to Nick, który jest przyjacielem idealnym; właściwie jest idealny prawie pod każdym względem.

Nie można zapomnieć o Jaxonie Hallu – człowieku zagadce; w kolejnych częściach serii zaskoczy nas on nie raz, nie dwa. Prawdziwy jego charakter odkryjemy w zasadzie dopiero w trzecim i ostatnim tomie. W "Czasie żniw" dowiadujemy się, że jest to bardzo silna osobowość, człowiek urodzony do bycia przywódcą, niesamowicie inteligentny i niesamowicie sprytny. Trudny orzech do zgryzienia stanowi Naczelnik – Refaita, skrywający więcej tajemnic, niż można sobie wyobrazić.

Jak autorka wpadła na pomysł "Czasu żniw", pozostanie zagadką. Każdy jego aspekt jest dopracowany i szczegółowo przemślany. Wszystko łączy się w spójną, zgrabną całość, po którą miło sięgnąć. Co więcej, pierwszy tom – w odróżnieniu od innych serii – nie skupia się głównie na wprowadzeniu do świata powieści, lecz zajmuje się tym przy okazji. Znajdziemy tu sporo akcji, poznamy całe mnóstwo postaci i równie wiele "supermocy". Do tego praktycznie każdy rozdział kryje w sobie niespodziankę, której rozwiązanie niekoniecznie poznamy w tym tomie.

Podsumowując, jeżeli szukacie dobrej serii, którą przyjemnie się czyta i która wciąga bez reszty – możecie śmiało sięgnąć po "Czas żniw" i przekonać się, czy Wam się spodoba. Moim zdaniem naprawdę warto spróbować. Sama długo wahałam się, zanim sięgnęłam po tę trylogię, a czynnikiem, który mnie przekonał, była okazyjna cena e-booka. Tym sposobem, od e-booka do e-booka, mam teraz na półce całą serię, w której się zakochałam. Pierwszy tom dostał ode mnie 8 gwiazdek na 10 i serdecznie zachęcam do przeczytania go wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili albo wciąż się wahają.


[Recenzja została również opublikowana na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 231
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: