Kontynuacja przygód Jasona dinAlta.

Na Pyrrusa przybywa Mikah Samon, który porywa naszego bohatera w celu dostaczenia go pod sąd na Cassylię, za "niegodziwości, jakich się dopuścił". Podróż nięe przebiega jednak zgodnie z planem (głównie dzięki Jasonowi:) i dwaj pasażerowie rozbijają się na nieznanej planecie. Wkrótce okazuje się, że Appsala jest zamieszkana, lecz żyją na niej prymitywne plemiona, posiadające szczątkową wiedzę techniczną. Panowie stają się niewolnikami, zmuszonymi do uległości.

Tubylcy odkryją w końcu, jak cenny jest Jason (a szczególnie jego wiedza), co doprowadzi do walki o niego między rodami D'zertanoj, Trozelligoj i Perrsonoj. Czy nasz bohater wykorzysta tę sytuację, by jego pozycja nieco się poprawiła? I czy uda mu się wrócić na Pyrrusa?

Prosta, niewymagająca książka, dobra na nudny zimowy wieczór. Czyta się jednym tchem, tym bardziej, że Harrison (jak zwykle) zawarł w niej dużo treści humorystycznych. Ja śmiałem się prawie cały czas.

Polecam jako lekturę odstresowującą przed przeczytaniem czegoś "cięższego".