Dodany: 11.06.2010 12:38|Autor:

nota wydawcy


Akcja "Romansu biurkowego..." toczy się w ciągu jednego roku w oddziale istniejącego w wirtualnej rzeczywistości banku, do złudzenia przypominającego biuro z historyjek Scotta Adamsa o Dilbercie, w którym pracę znalazł dorosły już Mikołajek z opowieści Sempé i Goscinnego.

Teksty publikowane były przez pięć lat w intranecie Banku Zachodniego WBK. Kiedy wiosną 2009 roku kryzys spowodował, że przestały się ukazywać, jedna z pracownic banku wysłała autorowi e-mail: "No, niestety, tego się właśnie obawiałam, że po kawie, herbacie, wodzie z dystrybutora, dofinansowanym kursie języka angielskiego itd... obetną także Pana felietony. Wielka szkoda (...) bo dla mnie jest to większa strata niż kawa, herbata, itd.".

[Wydawnictwo Studio EMKA, 2010]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1161
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: reniferze 03.05.2013 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcja "Romansu biurkowego... | agnesines
W takim nagromadzeniu (jak tytuł wskazuje - 99 sztuk) te felietony jednak trochę męczą. Oczywiście wynika to z formy - każda część zawiera liczne powtórzenia, które z pewnością sprawiały regularnym czytelnikom wiele radości, ale po kilkudziesięciu stronach musiałam książkę odłożyć i odpocząć. Gdybym oceniała w mniejszych porcjach, ocena byłaby wyższa, a tak daję mocną czwórkę.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: