Bardzo przyjemny rodzaj lektury i sprawnie napisana książka. Niektórzy patrząc na tytuł mają skojarzenia z tajemnicą, tymczasem chodzi o racjonalność. Czarna skrzynka jest tu symbolem nauki na błędach, którą we wzorcowy sposób stosuje przemysł lotniczy.

Przesłanie wydaje się nudne i niezbyt odkrywcze: "uczmy się na błędach". Syed potrafi jednak pokazać na licznych przykładach, ile można skorzystać zmieniając sposób myślenia o błędach z odruchowego wypierania ich (czasem dosłownie za wszelką cenę) na traktowanie jako efektywnego źródła wiedzy. To właśnie te różnorodne przykłady są najfajniejszym elementem. Widać, że autor nie poprzestaje na prostej publicystyce i nie bawi się w tępą pedagogikę.

Nie da się jednak ukryć, że książka ma cele dydaktyczne, i to dość poważne. Przekonuje, że systematyczna analiza błędów jest w stanie dosłownie ocalić ludzkie życie, stąd przykłady błędów popełnianych przez służbę zdrowia czy wymiar sprawiedliwości. Jednak zawiera też historie ze świata przedsiębiorczości, sportu i nauki, czasem doniosłe, a czasem po prostu ciekawe.

W zasadzie "Metoda czarnej skrzynki" jest pochwałą metody naukowej, czyli używania krytycznej analizy w celu poprawiania różnych systemów. Nie przypadkiem wśród nielicznych cytatów można znaleźć Karla Poppera. Przypomina mi się "Potęga checklisty. Jak opanować chaos i zyskać swobodę w działaniu" Atula Gawande – to podobny sposób widzenia świata i radzenia sobie z jego złożonością oraz równie wciągająca lektura.