Często, gdy mamy zasiąść do literatury starszej, jesteśmy z miejsca zniechęceni już nie samym językiem, te "starocie" wydają się przeciętnemu czytelnikowi banalne. Ale uwaga! Tylko czytelnikowi, który nie czytał "Dekameronu" Boccaccia.

Jest to zbiór opowiastek o ludzkiej naiwności, sprycie i ludzkiej naturze po prostu. Przypomina nam utwory łotrzykowskie, najczęściej bowiem są to opowiadania o przeciętnych ludziach i ich zwykłych życiowych przypadkach.

Dowcipne i niedługie, sięgam po nie bardzo chętnie, bo niosą nie tylko pewną naukę, i nie tylko doskonale zaspokajają naszą potrzebę "ciekawości życia innych ludzi". Mówią o człowieku w prosty sposób, są wytchnieniem po "ciężkiej" literaturze, przynoszą mi zawsze trochę luzu.