W listopadzie 2018 roku ukaże się powieść graficzna oparta na klasycznej książce autorstwa Harper Lee. Zabić drozda ukazało się w 1960 roku i od tego czasu sprzedano ponad 40 milionów egzemplarzy.
Komiksowa adaptacja powieści powstaje we współpracy spadkobierców Harper Lee oraz brytyjskiego wydawnictwa Heinemann. Ilustracje wykona Fred Fordham (ostatnio współpracujący z Philipem Pullmanem nad ich wspólną powieścią graficzną). Artysta powiedział o komiksie: „adaptacja opowieści, która znaczy tak wiele dla tak wielu ludzi – oraz znalezienie dla niej odpowiedniej formy artystycznej – to dla mnie wielki honor i odpowiedzialność, ale również przyjemność”.
Prace nad scenariuszem trwają, jednak wydawca Jason Arthur zdradził, że kadry, które wykonał do tej pory Fordham są zachwycające, a jego adaptacja będzie wierna oryginalnej historii.
Pomysł, by zrealizować adaptację komiksową Zabić drozda to część większego projektu zapoczątkowanego po śmierci Harper Lee w ubiegłym roku. W grudniu 2016 roku ogłoszono, że kilku biznesmenów z rodzinnego miasta autorki, Monroeville, zaprojektowało atrakcje turystyczne związane z powieścią. Między innymi ma powstać muzeum w sądzie, w którym ojciec Harper Lee – pierwowzór postaci Atticusa Fincha – miał swój gabinet. W planach jest również wybudowanie replik trzech domów opisanych w książce.
Kwestia, czy sama Harper Lee zaakceptowałaby ten sposób wykorzystania jej dzieła, pozostaje sporna. W 2015 roku rynkiem czytelniczym wstrząsnęła publikacja powieści Idź, postaw wartownika opisującej wydarzenia poprzedzające Zabić drozda. Jej tekst został ujawniony i zatwierdzony przez osobę, która nalegała przez niemal całej życie pisarki, by już nigdy nie publikowała ona innych powieści. Rękopis odnaleziono w skrytce depozytowej autorki, lecz wciąż nie są jasne okoliczności tego odkrycia.
Podobnie nie wiadomo, czy Harper Lee chciałaby graficznej adaptacji Zabić drozda i zorganizowania opisanych atrakcji turystycznych. W 1993 roku napisała do przyjaciela, że jest stanowczo przeciwna rozwijaniu się „nowego wakacyjnego sportu w Monreville… ludzie przyprowadzają odwiedzających ich krewnych, by sobie na mnie popatrzyli”.
*
Źródło: Danuta Kean, „The Guardian”