Dodany: 29.05.2017 09:08|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Książka: Julia i jej córki
Faulkner Colleen

1 osoba poleca ten tekst.

Zawsze jest jakieś jutro



Recenzentka: porcelanka


Śmierć i utrata kogoś bliskiego to nieodłączna część życia człowieka. Każdy z nas wcześniej czy później zetknie się ze śmiercią i przechodzeniem żałoby. Wszyscy jednak mamy nadzieję, że ci, których kochamy będą żyć jak najdłużej i umrą z przyczyn naturalnych. Colleen Faulkner w swojej powieści podejmuje temat żałoby i radzenia sobie z bólem po nagłej śmierci córki. Jednocześnie porusza kwestię wybaczania i rozpadu rodziny.

Julia – matka trzech dziewcząt – zamknęła się w sobie, wciąż rozpamiętując swój ból, po tym jak Haley, najstarsza z nich, spowodowała wypadek samochodowy, w którym zginęła młodsza – Catlin. Nie zauważa, że tragedia nie tylko nie połączyła rodziny, ale doprowadziła do jej rozkładu. Jej mąż – Ben pogrąża się w pracy. Dziesięcioletnia Izzy, pozostawiona sama sobie, nie potrafi odnaleźć się w świecie bez starszej siostry. Haley natomiast walczy z poczuciem winy, posądzeniami o zabicie Catlin i zmierza w kierunku autodestrukcji. Gdy zostaje wydalona ze szkoły, Julia budzi się z marazmu i postanawia ratować relacje z najbliższymi.

Colleen Faulkner, napisawszy o śmierci dziecka, dołączyła do licznego grona twórców, którzy uczynili to już przed nią. Stąd sięgając po „Julię i jej córki” czytelnik może mieć obawy, czy amerykańska pisarka udźwignęła ciężar tematu. Czy należy się spodziewać powieści psychologicznej w stylu Majgull Axelsson, czy ckliwej historii? Powieść Faulkner nie daje się jednak zaszufladkować – to ciepła i niepozbawiona humoru opowieść, pełna ciekawie zarysowanych portretów psychologicznych. Autorka oswaja śmierć, używając potocznego języka, prostego stylu i kolokwialnych wyrażeń. Narratorkami kolejnych rozdziałów są Julia i jej córki, co pozwala nie tylko lepiej poznać i zrozumieć postaci, ale też stopniuje napięcie i interesująco rozwija akcję.

Powieść przyciąga uwagę już od pierwszych stron. Najbardziej zagubiona po śmierci siostry jest Izzy, bo przecież „o tym, że umrzeć może człowiek, nigdy nie rozmawialiśmy w rodzinnym domu. Ani z Catlin. Ani z mamą i tatą. Nie znałam nikogo, kto umarł, dopóki Catlin nie przekręciła się na tamtym skrzyżowaniu”[1]. Współczesna kultura wypiera śmierć, promuje kult piękna i wiecznej młodości. Przeżywanie żałoby stało się czymś wstydliwym – zagubiliśmy rytuały towarzyszące odchodzeniu bliskich. W tym świecie nie potrafi normalnie funkcjonować Izzy, która próbuje zracjonalizować odejście siostry – osiągając jednak zupełnie odwrotny skutek. Również Julia nie umie pogodzić się z utratą córki. Nie pomaga jej w tym własna przeszłość i odcięcie się od wszelkich religii. Wielkim nieobecnym jest tu natomiast Ben. Zdaje się to celowym zabiegiem pisarki, która ukazuje, że rzeczywistość często różni się od filmów, gdzie „zawsze widzi się małżonków tulących się do siebie po tragedii. Płaczą razem, mąż przyciska żonę do piersi, pociesza ją. Ale w prawdziwym życiu tak nie jest”[2]. W końcu Julia zauważa: „kiedy ślubowałam uroczyście, że będę z nim, póki śmierć nas nie rozłączy, myślałam, że oznacza to śmierć jednego z nas. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że może to oznaczać śmierć naszego dziecka”[3].

„Julia i jej córki” to poruszająca historia opowiedziana swobodnym, gawędziarskim stylem i zmuszająca do refleksji. Faulkner nie daje prostych rad, nie ocenia, nie strofuje. Pokazuje jedynie, że każdy przeżywa żałobę na swój sposób. Zaś życie – chociaż wydaje się to niesprawiedliwe wobec tych, którzy stracili najbliższych – wciąż toczy się dalej.


---
[1] Colleen Faulkner, „Julia i jej córki”, przeł. Jan Hensel, wyd. Prószyński i S-ka, 2017, s. 103.
[2] Tamże, s. 31.
[3] Tamże, s. 367.





Autor: Colleen Faulkner
Tytuł: Julia i jej córki
Tłumacz: Jan Hensel
Wydawca: Prószyński i S-ka, 2017
Liczba stron: 384

Ocena recenzenta: 5/6


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 814
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: