"RENN Breslau miasto złota i miłości" czy niemiecki oficer zmieniłby się dla Polki?
Niedawno przeczytałam powieść Krzysztofa Tokarza, RENN Breslau miasto złota i miłości". Najbardziej podobał mi się wątek potyczek Edwina Renna i jego kłopoty z kobietami, a raczej „przez kobiety”. Realistycznie, wręcz do bólu pokazano zawiłości początków trudnej relacji damsko-męskiej, w trudnych czasach, pomiędzy oficerem sztabowym Wehrmachtu, a młodą Polką. Czy to możliwe aby miłość do Polski z Breslau mogła zmienić niemieckiego oficera? Na tyle, że miał ludzkie odruchy i współczuł "podludziom" za jakich Niemcy uważali w czasie wojny Polaków?