Dodany: 09.05.2010 21:21|Autor: winky

Masterton - lepszy w łóżku niż horrorach


Zabierając się do lektury "Magii seksu" miałam nieodparte wrażenie, że oto znów nadarza mi się okazja do pośmiania się z wątpliwego, moim zdaniem, talentu Mastertona do pisania książek, a że tematem tej jest seks, to już w ogóle ubaw zapowiadał się przedni. I owszem, miałam ubaw - ale z innego zgoła powodu, bowiem książka jest napisana tak zabawnym językiem, że nieraz wybuchałam głośnym śmiechem. No, może bez przesady - chichotem, ale za to szczerym. Muszę to przyznać głośno i wyraźnie: Masterton pisze o wiele lepsze poradniki niż powieści. A czy na tle innych poradników wypadają one lepiej... to już kwestia gustu. Mnie osobiście momentami odrzucały teksty po prostu wulgarne, a także pewien brak obiektywizmu autora (który rzucił mi się w oczy głównie w teście z początkowego rozdziału: wynika z niego, że kobieta zmysłowa to tylko taka, która między innymi chce się kochać z kilkoma facetami naraz i o każdej porze dnia i nocy, a wszystkie inne muszą dopiero na ten tytuł ciężko zapracować - w domyśle: TEŻ uprawiając te wszystkie "dewiacje"). Ogólnie rzecz ujmując: z książek o tematyce seksualnej, które do tej pory czytałam, zdecydowanie wolę "Radość seksu" Alexa Comforta, choć "Magia seksu" ma jedną cenną rzecz, której brak książce Comforta: dokładne wskazówki dla kobiety. Cóż, w końcu do kobiet właśnie skierowany jest ten poradnik. Jednak wydaje mi się, że można się z niego dowiedzieć o wiele więcej niż z porad w pismach takich jak "Cosmopolitan", bo właśnie punkt widzenia mężczyzny pełni tu niemałą rolę.

Apeluję zatem: Graham! Daj sobie spokój z horrorami! Lepiej wytłumacz, co naprawdę mężczyznom siedzi w głowach... i główkach.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1147
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: