Dodany: 07.04.2017 21:37|Autor: Rosco

.


Książka jest zwyczajnie nudna. Nadaje się raczej dla młodszych czytelników, ja jestem już trochę za stara na takie ckliwe historyjki o miłości; o tym, jak chora psychicznie i wieloletni narkoman żyli długo i szczęśliwie.

Bohaterowie mimo swojego wieku (25 lat i 30 lat) zachowują się niedojrzale, a ich wzajemne zaloty są nieporadne. Wydawca na okładce napisał "wzajemna fascynacja powoli przeradza się w głębsze uczucie"* – nic takiego tu nie ma. Autorka przedstawiła relacje bohaterów bardzo powierzchownie i bez emocji. O wiele ciekawszy jest indiański wątek i historia sprzed stu lat. (W zasadzie to główny wątek, a spotkanie Alby i Oscara w szpitalu stanowi pretekst do jego wprowadzenia). Alba, segregując książki w szpitalnej bibliotece, znajduje stare listy potajemnie pisane przez matkę do syna. Postanawia je doręczyć i jednocześnie próbuje odnaleźć własnego syna oddanego do adopcji.


---
* Lisa Carey, „Łąka nadziei”, przeł. Anna Kruczkowska, wyd. Świat Książki, 2006; tekst z okładki.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 159
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: